[Jesse Wyatt]

Jesse Wyatt

Artystyczna dusza, niespełniona gwiazda muzyki o aborygeńskich korzeniach. Gra i zabawia gości na weselach i eventach. Po godzinach spotkasz go na deptaku przy plaży, gdzie chętnie wymaluje ci portret. Idealista, marzyciel i naprawdę marzy o pokoju na świecie. Ach i jak już to jesteś, to daj mu suba i łapkę w górę na jego kanale na YouTube.

IMIĘ I NAZWISKO CZŁONKA RODZINY

opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis

IMIĘ I NAZWISKO - POZYTYWNE

opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis

IMIĘ I NAZWISKO - NEGATYWNE

opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis

IMIĘ I NAZWISKO POSTACI - INNE

opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis

[Makayla Wyatt]

Siema, braciszku Jesse Wyatt
Chcesz kogoś jeszcze poza najlepszą siostrą na świecie? (oczywiście nie mówimy tu o Grace )

[Colton Brooks]

Łapaj Coltona na coś! Ten sam rocznik to mogą się i ze szkoły znać. Oboje też artystyczne dusze - co prawda Colton bardziej teraz agentuje, ale wciąż maluje bo lubi. Bawi mnie też, że oboje uczęszczają na yogę A jak damy im kumpli albo przyjaciół (kiepsko z tym u niego) to pewnie taki romantyk jak Jesse może czasem lepiej wpłynąć na Brooksa w postrzeganiu niektórych spraw. Oczywiście Colti akurat na tą stronę charakteru Wyatta to by marudził - wiadomo - no, ale zawsze coś zdziałać można

Jak ktoś Ci podpasuje z moich innych to śmiało Z Blake tylko rok różnicy, a z Vanessą mieszkali w tej samej dzielnicy niemal całe życie.

Jesse Wyatt

[Jesse Wyatt]

Makayla Wyatt halko sis! No możemy się umówić, że jesteś ta ulubiona, skoro reszty nie ma forum ale ciii, niech to pozostanie między nami No i dej mi jeszcze tą swoją artystkę od siedmiu boleści

Colton Brooks chętnie bym przygarnęła Coltona na przyjaciela Mogli się poznać zaraz po przeprowadzce Brooksów do Lorne Bay i tak myślę że Colton mógł być jednym z drużbów Jessego na jego młodocianym ślubie? No i też oprócz wieku dużo ich łączy, Brooks może być jednym z nielicznych ziomków Jessego którzy rozumieją jak odwołuje spotkanie w ostatniej chwili bo akurat miał objawienie twórcze A no i Jesse chętnie sprowadzi Coltona do pionu jak ten się za bardzo zapędzi w swoich fatalistycznych myślach
Czytam, że Blake relaksuje malowanie, może coś z tym pokombinujemy? Może poznali się na jakichś warsztatach?
A z Nesską z kolei muszą się znać! Co prawda ta różnica wieku trochę spora, ale takie koleżeńskie sąsiedzkie relacje zawsze na propsie

[donalda beardsley]

Jesse Wyatt chodź na randkę, co?

[Colton Brooks]

Jesse Wyatt Yaay i super, że przyjaciele bardzo! Widziałam, że ten ślub miał od razu po szkole średniej, więc wtedy Colton jeszcze nie miał awersji do ślubów (dopiero od 20roku życia ma), więc był też mega drużbą i wspierał Wyatta całym sobą! I tak - zdecydowanie nie ma nic przeciw odwoływaniu planów i jeszcze rozumie powody w stu procentach
Z Blake mogli się poznać na warsztatach jak najbardziej Do teraz mogą na siebie wpadać czy to w sklepie z przyborami, na ulicy jak ten gra albo ogólnie gdzieś i sobie gawędzić. Taka na tą chwilę luźna acz pozytywna znajomość?
No i z Nessa to na pewno po sąsiedzku coś! Przez różnicę wiekową to mają różnych znajomych itp., ale myślę, że takie pomoce sąsiedzkie zawsze w cenie były i Nessa pewno traktuje go jak "swojego", że tak powiem. Może coś na wzór starszego brata

[autumn goldsworthy]

Jesse Wyatt kogo chcesz ode mnie?

[Jesse Wyatt]

Jesse Wyatt chodź na randkę, co?

Chodźmy! Zapraszam

Jesse Wyatt Yaay i super, że przyjaciele bardzo! Widziałam, że ten ślub miał od razu po szkole średniej, więc wtedy Colton jeszcze nie miał awersji do ślubów (dopiero od 20roku życia ma), więc był też mega drużbą i wspierał Wyatta całym sobą! I tak - zdecydowanie nie ma nic przeciw odwoływaniu planów i jeszcze rozumie powody w stu procentach
Z Blake mogli się poznać na warsztatach jak najbardziej Do teraz mogą na siebie wpadać czy to w sklepie z przyborami, na ulicy jak ten gra albo ogólnie gdzieś i sobie gawędzić. Taka na tą chwilę luźna acz pozytywna znajomość?
No i z Nessa to na pewno po sąsiedzku coś! Przez różnicę wiekową to mają różnych znajomych itp., ale myślę, że takie pomoce sąsiedzkie zawsze w cenie były i Nessa pewno traktuje go jak "swojego", że tak powiem. Może coś na wzór starszego brata

Wszystko mi pasuje! I z Blake właśnie tak bym widziała, na razie luźny pozytyw, a w praniu może i większą przyjaźń wyjdzie

Jesse Wyatt kogo chcesz ode mnie?

Zawsze!! To na pewno chciałabym Zetę i tu może pozytyw? Jesse co prawda jest peacemakerem, więc dobrze żeby nie wiedział o interesach Corrente, jeśli mają się lubić Ale to możemy połączyć myślę ze znajomością z Nesską, mogli we trójkę po prostu zzyc się w aborygenskiej społeczności i traktować jak przyszywaną rodzinkę
I może Autumn chcesz na coś oddać? I może też jakiś pozytyw dla odmiany?
I kusi mnie Percy na jakiegoś one night standa XDD
A i ze Scar pewnie się znają ze względu na przyjaźń Jessego z Coltonem No przynajmniej ze słyszenia Albo mogą się dopiero poznać

[mabel fairweather]

Jesse Wyatt Zeta może ukrywać swoje prawdziwe oblicze przed nim, no cóż, co prawda nie ma opcji, żeby Jesse nie znał jego ojca i generalnie jego rodziny skoro wychował się w Tingaree, ale Zeta może utrzymywać, że on jest inny niż pozostali i nie poszedł w ślady ojca, a właściwie to jest "czarną owcą" w rodzinie, bo jest inny dramka trochę jak to wyjdzie, ale cóż! Zeta pewnie okłamuje Jessego dla jego dobra – a że jest debilem to całkiem do niego prawdopodobne.

Autumn Ci oddam na dobrego ziomeczka! Mogą odwalać razem czasem w kryzysie. No i pewnie Jessego wyciąga na imprezę jak jest krytyczna sytuacja u niej. Ale czysto platonicznie wszystko sobie tutaj zostawmy, hehe. Bo w końcu Autumn to była Coltona, więc podejrzewam, że Jesse jej nawet by nie tknął. No i w sumie mogą się we trójkę lubić, bo Auddy i Colti nadal mają sups-niezepsutą relkę.

Ej, Percy'ego Ci nie dam, ale co powiesz na Ezrę!? One-night-stand, o którym Colton nie musi wiedzieć Ezra pewnie lekko się dziwnie zachowuje w towarzystwie Jessego i pewnie się rumieni często, ale u niego to normalne, więc może nikt nie zauważy?

Ze Scar niech się kiedyś poznają, to się im wymyśli i coś rozegramy.

[donalda beardsley]

Jesse Wyatt chodź na randkę, co?

Chodźmy! Zapraszam

na to liczyłam! bądź jakimś dobrym znajomym mojej koleżanki, która namówiła mnie na randeczke z przemiłym i przystojnym gościem

[Jesse Wyatt]

Jesse Wyatt Zeta może ukrywać swoje prawdziwe oblicze przed nim, no cóż, co prawda nie ma opcji, żeby Jesse nie znał jego ojca i generalnie jego rodziny skoro wychował się w Tingaree, ale Zeta może utrzymywać, że on jest inny niż pozostali i nie poszedł w ślady ojca, a właściwie to jest "czarną owcą" w rodzinie, bo jest inny dramka trochę jak to wyjdzie, ale cóż! Zeta pewnie okłamuje Jessego dla jego dobra – a że jest debilem to całkiem do niego prawdopodobne.

Autumn Ci oddam na dobrego ziomeczka! Mogą odwalać razem czasem w kryzysie. No i pewnie Jessego wyciąga na imprezę jak jest krytyczna sytuacja u niej. Ale czysto platonicznie wszystko sobie tutaj zostawmy, hehe. Bo w końcu Autumn to była Coltona, więc podejrzewam, że Jesse jej nawet by nie tknął. No i w sumie mogą się we trójkę lubić, bo Auddy i Colti nadal mają sups-niezepsutą relkę.

Ej, Percy'ego Ci nie dam, ale co powiesz na Ezrę!? One-night-stand, o którym Colton nie musi wiedzieć Ezra pewnie lekko się dziwnie zachowuje w towarzystwie Jessego i pewnie się rumieni często, ale u niego to normalne, więc może nikt nie zauważy?

Ze Scar niech się kiedyś poznają, to się im wymyśli i coś rozegramy.

A faktycznie, dziwnie by było gdyby nie wiedział o rodzinie Corrente Ale tak jak piszesz Zeta może udawać biednego i pokrzywdzonego, a Jesse to łyka jak młody pelikan bo bardzo chce w to wierzyć

Z Autumn pasuje! Fakt, po przyjacielu to tak jak po bracie, nie bierze się laski Także taki pozytyw jak najbardziej mi odpowiada

I z Ezrą chętnie!! Jesse pewnie też będzie przy nim trochę awkward

I że Scar do rozegrania

No i jakbyś miała ochotę coś zagrać, to wiesz gdzie mnie szukać!

na to liczyłam! bądź jakimś dobrym znajomym mojej koleżanki, która namówiła mnie na randeczke z przemiłym i przystojnym gościem

Też to tak widzę! To odezwę się na pw w sprawie gry

[Otis Goldsworthy]

Czołem, Jesse Wyatt! Chyba mam relki z każdą Twoją postacią tylko nie tutaj, więc chętnie wcisnę Ci Otisa albo Tate, bo akurat ta dwójka jest zbliżona wiekiem do Dżessiego. Ewentualnie dorzucę Monty gratis ze względu na tę aborygeńskie korzenie i dzielnicę mieszkalną