about
Noszę twe serce z sobą (noszę je w moim sercu) nigdy się z nim nie rozstaję (gdzie idę ty idziesz ze mną; cokolwiek robię samotnie jest twoim dziełem, kochanie)
Gus Langford
Urodził się i wychował w Lorne Bay. Po ukończeniu szkoły średniej wyjechał na naukę do akademii policyjnej, a potem przez około rok służył w ADF. Wrócił niecałe pół roku temu i podjął pracę w policji.
IMIĘ I NAZWISKO
opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opisIMIĘ I NAZWISKO
opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opisIMIĘ I NAZWISKO
opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opisabout
You know I might have been born just plain white trash
But Fancy was my name
But Fancy was my name
Augustus Langford podrzuciłbym tu Elajżę, może na jakiś wątek, gdzie Cooper zupełnie by nie wiedział, że Augustus jest gliną i dobrodusznie chciałby się podzielić kreską, w ramach wyrywania ładnego pana?
about
Noszę twe serce z sobą (noszę je w moim sercu) nigdy się z nim nie rozstaję (gdzie idę ty idziesz ze mną; cokolwiek robię samotnie jest twoim dziełem, kochanie)
Czy to propozycja gry Panie Cooper?Elijah Cooper pisze: ↑17 lut 2024, 21:19Augustus Langford podrzuciłbym tu Elajżę, może na jakiś wątek, gdzie Cooper zupełnie by nie wiedział, że Augustus jest gliną i dobrodusznie chciałby się podzielić kreską, w ramach wyrywania ładnego pana?
about
Posterunek policji w Lorne Bay zamieniła na oddział policji federalnej w Cairns i teraz próbuje godzić jakoś wszystkie obowiązki świeżo upieczonej agentki z rolą młodej mamy oraz żony marynarza Robina.
Chętnie podrzucę ci moją Annie. Ona też była gliną w Lorne, ale czasowo chyba nie nałoży nam się tak, żeby mieli okazję pracować razem. To nic, ona i tak czasem zagląda na posterunek, utrzymuje kontakty z dawnymi kolegami, więc może nasza dwójka miałaby okazję poznać się trochę bliżej właśnie podczas jakiejś jej wizyty na posterunku? I nawet przyjęłabym taką wersję, w której partner Gusa był też kiedyś partnerem Annie, bo ona też patrolowała miasto w radiowozie
Augustus Langford
Augustus Langford
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky,
and as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
and as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
Dzień dobry, Augustus Langford. Przybywam, bo jestem nowym głównym nadinspektorem: przybyłem dwa tygodnie temu do Lorne, przejmując stanowisko po poprzednim "szeryfie", który zapewne odszedł na emeryturę. Przyjechałem ze stolycy i jestem... specyficznym typem. ;) Tak naprawdę różne relacje pracowniczo-międzyludzkie mogą się rozwinąć w trakcie gier (a chciałbym mieć gry z podwładnymi XD), ale póki co sytuacja przedstawia się tak, jak opisałem w swoim poście:
Val jest też postacią stworzoną w odpowiedzi na szukajki Gwen: od czterech lat w miejscu stoi śledztwo dotyczące zaginięcia jej synka, więc chciałbym przynajmniej część gier oprzeć na tym śledztwie, którym się teraz zajmę.
Jakie chcemy mieć relacje? :D
Dodatkowo jeżdżę zabytkowym bentleyem i zdarza mi się zachowywać dość specyficznie: ubierać w ekscentryczne ciuchy, obwieszać się biżuterią i takie tam. Innym razem jestem pod krawatem jak typowy glina.Val był w mieście od dwóch tygodni - zanim się ogarnął i zaaklimatyzował, minęło kilka dni, ale w końcu dał radę przejrzeć wszystkie papierzyska, wszystkie sprawy, które czekały na jego nowym biurku (było ich trochę), zapoznał się z nowymi podwładnymi (przynajmniej w takim stopniu, w jakim się dało: Valentine nie był przesadnie towarzyskim typem i w zasadzie jego zapoznawanie się ograniczyło się póki co do przedstawienia się na zebraniu, wypytania o szczegóły, które wydawały mu się niejasne, ewentualnie odpowiadania na pytania, jeśli ktoś jakieś miał).
(...)
- Szefie, ktoś na pana czeka - poinformowała jakaś głowa, wetknięta przez drzwi. To chyba był któryś z detektywów - Val nie był pewien, bo nie przykładał większej wagi do tego, kto pod nim pracuje. Nie tak, że zupełnie ignorował podwładnych, ale nie zdążył jeszcze wszystkich zapamiętać, a prawda była taka, że bardziej się w tym momencie skupiał na sprawach, które go zarosły, niż na zaczęciu rozróżniania ludzi. Zacznie ich rozpoznawać, to pewne - tym bardziej, że każdy człowiek wydawał mu się istotny (tym bardziej po tym, gdy jego partner okazał się być seryjniakiem), ale teraz jeszcze było tego wszystkiego po prostu za dużo.
- Dobra, zaraz przyjdę - rzucił i spokojnie powrócił do przygotowywania sobie kawy.
Val jest też postacią stworzoną w odpowiedzi na szukajki Gwen: od czterech lat w miejscu stoi śledztwo dotyczące zaginięcia jej synka, więc chciałbym przynajmniej część gier oprzeć na tym śledztwie, którym się teraz zajmę.
Jakie chcemy mieć relacje? :D
about
Noszę twe serce z sobą (noszę je w moim sercu) nigdy się z nim nie rozstaję (gdzie idę ty idziesz ze mną; cokolwiek robię samotnie jest twoim dziełem, kochanie)
Brzmi super. Gus pracuje w policji zaledwie od kilku miesięcy, a partnera od kilku tygodni, więc mogli się nawet poznać jakoś niedawno, może ten partner ich sobie nawet przedstawił. Augustus jako żółtodziób był na pewno zaszczycony, bo chce zrobić dobre wrażenie na innych. W końcu od zawsze chciał zostać policjantemAnnie Halsworth-Callaway pisze: ↑18 lut 2024, 10:16Chętnie podrzucę ci moją Annie. Ona też była gliną w Lorne, ale czasowo chyba nie nałoży nam się tak, żeby mieli okazję pracować razem. To nic, ona i tak czasem zagląda na posterunek, utrzymuje kontakty z dawnymi kolegami, więc może nasza dwójka miałaby okazję poznać się trochę bliżej właśnie podczas jakiejś jej wizyty na posterunku? I nawet przyjęłabym taką wersję, w której partner Gusa był też kiedyś partnerem Annie, bo ona też patrolowała miasto w radiowozie
Augustus Langford
Valentine Sandoval - Gus pracuje w policji od niedawna i zajmuje się patrolowaniem miasteczka i zwykłymi interwencjami policyjnymi. Nie ma nic wspólnego ze sprawą zaginięcia dziecka Gwen - ani nie przyjmował zgłoszenia, ani nie jest detektywem.
about
Wrócła do Lorne Bay po prawie 15 latach, aby zająć się dzieckiem swoich, nieżyjących już, przyjaciół
Augustus Langford to młodzieniaszek ! Tutaj mogę moje maluchy podrzucić. Na pewno Bianca Rochester-Cho, bo mogą się znać z przeszłości, skoro chodzili razem do szkoły. Ty w sumie też może go znać. Jaki jest Taj, to doskonale wiesz, a co do Bianci - ona może w jego oczach, być tą grzeczną bogatą dziewuchą, bo raczej takie sprawiała wrażenie w szkole
about
Noszę twe serce z sobą (noszę je w moim sercu) nigdy się z nim nie rozstaję (gdzie idę ty idziesz ze mną; cokolwiek robię samotnie jest twoim dziełem, kochanie)
Bianca jest słodka, może mieli w szkole całkiem spoko relacje, skoro oboje tacy grzeczni byli? Mogli się trzymać razem w jakiejś paczce licealnych znajomych.Molly Adams pisze: ↑19 lut 2024, 11:26Augustus Langford to młodzieniaszek ! Tutaj mogę moje maluchy podrzucić. Na pewno Bianca Rochester-Cho, bo mogą się znać z przeszłości, skoro chodzili razem do szkoły. Ty w sumie też może go znać. Jaki jest Taj, to doskonale wiesz, a co do Bianci - ona może w jego oczach, być tą grzeczną bogatą dziewuchą, bo raczej takie sprawiała wrażenie w szkole
Tylera polubiłam i może chłopaki czasami się spotykają posurfować? Gus może przychodzić do niego na basen, udając gościa hotelowego, żeby popływać i pogadać o głupotach.
about
Wrócła do Lorne Bay po prawie 15 latach, aby zająć się dzieckiem swoich, nieżyjących już, przyjaciół
Augustus Langford biorę, oboje - Ty chętnie się wybierze na deske, a nawet podpyta o policyjne sprawy, bo będzie miał ojca w pace (i bardzo mu dobrze) a Bianca, pewnie mogą się znać z przeszłosci i lubić, nie widze nic przeciwko, na pewno też wymyślimy coś komkretnego do zagrnaia
about
Wrócła do Lorne Bay po prawie 15 latach, aby zająć się dzieckiem swoich, nieżyjących już, przyjaciół
Augustus Langford biorę, oboje - Ty chętnie się wybierze na deske, a nawet podpyta o policyjne sprawy, bo będzie miał ojca w pace (i bardzo mu dobrze) a Bianca, pewnie mogą się znać z przeszłosci i lubić, nie widze nic przeciwko, na pewno też wymyślimy coś komkretnego do zagrnaia
about
Noszę twe serce z sobą (noszę je w moim sercu) nigdy się z nim nie rozstaję (gdzie idę ty idziesz ze mną; cokolwiek robię samotnie jest twoim dziełem, kochanie)
WspanialeMolly Adams pisze: ↑19 lut 2024, 12:48Augustus Langford biorę, oboje - Ty chętnie się wybierze na deske, a nawet podpyta o policyjne sprawy, bo będzie miał ojca w pace (i bardzo mu dobrze) a Bianca, pewnie mogą się znać z przeszłosci i lubić, nie widze nic przeciwko, na pewno też wymyślimy coś komkretnego do zagrnaia
To w razie ochoty zapraszam do gry!