about
Wrócła do Lorne Bay po prawie 15 latach, aby zająć się dzieckiem swoich, nieżyjących już, przyjaciół
Nie zawsze najlepszym rozwiązaniem jest mieć pełną rodzinę. Molly się o tym przekonała, gdy w wieku 12 lat jej rodzice postanowili się rozstać. Odkąd została z matką i dwiema młodszymi siostrami, ich życie stało się... lżejsze. Nie trzeba było chodzić na placach, bo tato jest zmęczony, czy nie trzeba było zachowywać się przy stole tak, jak on sobie tego życzył. Nie byli żadną patologiczną rodziną, nie było alkoholu czy przemocy. Po prostu tamten mężczyzna, pan Adams musiał mieć tak, jak chce. W każdym aspekcie, nawet takim, który nie powinien mu robić żadnej różnicy.
Po tym wydarzeniu było łatwiej, żyło się lepiej. Molly chodziła do szkoły, dobrze się uczyła i spędzała czas z przyjaciółmi i znajomymi, a także w swoim pokoju, gdzie chowała się przed młodszymi siostrami. W gruncie rzeczy, te chwile lubiła najbardziej, bo mogła czytać książki, które były jej pasją. Uwielbiała czytać romanse, wyobrażając sobie, że już wkrótce sama pozna swojego księcia na białym koniu i założy z nim szczęśliwą rodzinę. Była ambitna, chciała pójść na studia i mieć dobrą pracę, jednak też chciała być żoną i matką, może panią domu. Dla niej to się nie wykluczało, choć niektórzy mieli inne zdanie.
Na studiach dorabiała sobie pracując w hotelu, chcąc jak najszybciej się usamodzielnić. Już na drugim roku studiów wyprowadziła się z rodzinnego domu w Lorne Bay i zamieszkała w Cairns, gdzie chodziła na studia i miała pracę. Od tamtej pory rodzinną miejscowość tylko odwiedzała, mając całe swoje życie w wielkim mieście, gdzie czuła się jak ryba w wodzie. Tam studiowała i pracowała, tam poznała swojego pierwszego poważnego partnera. Potrafiła wyobrazić ich sobie w przyszłości, a najbardziej lubiła ich wspólne popołudnia, które spędzali na gotowaniu i oglądaniu seriali. Jednak wszystko się popsuło, gdy już po wspólnym zamieszkaniu Molly miała obawy, że wpadli jako, że spóźniał się jej okres. Grała w otwarte karty z partnerem, nie sądząc aby to był problem - w końcu oczekiwała powoli od niego pierścionka zaręczynowego! Niestety, zamiast tego, zastała puste szafy, gdy wróciła od lekarza. Na całe szczęście, okazało się, że to był fałszywy alarm.
Od tamtej pory Adams skupiła się bardziej na swojej karierze, co jakiś czas zmieniając firmy, w których pracowała, aby się jeszcze bardziej rozwijać. Uwielbiała to co robi, projektowanie wnętrz, design i rysunek to było to, co sprawiało jej największą przyjemność. Można uważać to za zabawne, ale właśnie w trakcie jednego ze zleceń, poznała kogoś, kogo uważała za miłość swojego życia. Tam wiele się działo i to dość szybko. Po dwóch miesiącach była już z nim zaręczona, w związku z informacją, którą otrzymała i która zbiła ją z nóg. Molly nigdy nie miała zostać matką, a to przecież było jej największe marzenie. Chciała zerwać ze swoim księciem na białym koniu, w końcu on też miał w planach bycie ojcem. Zamiast tego się zaręczyli, a brunetka wiedziała, że to musi być przeznaczenie. Po pół roku przenieśli się do Brisbane, bo tam rodzina Milo prowadziła biznesy.
Oczywiście, że Molly za nim pojechała, rzuciła swoją pracę i chciała się zadomowić w Brisbane, skoro tam planowali mieszkać przez następne kilka lat jeśli już nie na zawsze. Jednak to był początek problemów. Ona nie mogła znaleźć pracy, on za to spędzał tam cały swój czas. Zaczęło się między nimi psuć, było widać narastające różnice.
W momencie, kiedy Molly otrzymała telefon o tragicznym wypadku swoich przyjaciół, z miejsca spakowała się i wróciła w rodzinne strony. Nawet nie wiedziała, że ten dzień zmieni jej życie o 180 stopni. Pożegnała swoich przyjaciół, lecz jednocześnie została matką zastępczą ich córki. Wraz z innym przyjacielem rodziny, z którym akurat kobieta średnio się dogadywała, jednak wola rodziców małej Sally była ważniejsza. Bez mrugnięcia okiem wprowadziła się do ich domku w Tingaree, stawiając swojego narzeczonego przed faktem dokonanym. Jeśli nie mógł lub nie chciał wrócić do Cairns, to niestety, ich wspólna przygoda właśnie się kończyła.
Był to kolejny cios w Adams, lecz jakoś sobie dawała radę. Oczywiście, wiele godzin spędziła ze swoją przyjaciółką, a także matką, wypłakując się, ale była w stanie zauważyć, że jest to jedyna opcja, aby być matką.
✔ Wychowywała się w Lorne Bay, lecz potem ponad 10 lat spędziła w Cairns - wciąż często bywała w odwiedzinach w rodzinnym mieście. Ostatnie trzy lata spędziła w Brisbane, gdzie przeprowadziła się dla swojego narzeczonego, Milo, z którym zerwała parę miesięcy temu, wracając w rodzinne strony
✔ Ze względów zdrowotnych, nigdy nie zostałaby matką biologiczną. Dlatego cieszy się z tego, że jest matką zastępczą dla córki jej zmarłych przyjaciół. Zajmuje się małą wraz z ojcem chrzestnym dziewczynki. Nigdy nie byli wielkimi przyjaciółmi, więc wciąż się z nim dociea
✔ Najlepszą formą rozrywki jest dla niej ucieczka w świat prozy - uwielbia czytać romanse, również te historyczne. Jednak jest typem czytelnika, który nie lubi siadać z otwartą książką 15 minut każdego wieczora, lecz przeczytać całą książkę za jednym zamachem. Teraz jednak zdecydowanie nie ma na to czasu, a książki wciąż kupuje....
✔ Wie, że nic nie robienie potrafi doprowadzić ją do szaleństwa. Dlatego też mimo nowej i przerażającej roli matki, zdecydowała się wrócić do ukochanego zawodu - projektantki wnętrz, choć nie na cały etat.
✔ Uwielbia chodzić po sklepach takich jak ikea - nawet jeśli nie ma nic kupić, to zawsze pojawiają się nowe pomysły na aranżacje wnętrz. Ostatnio także polubiła różne domowe projekty - przemalowanie szafki, czy własnoręczne zrobienie półki. W związku z tym posiada zestaw własnych narzędzi takich jak śrubokręty czy wiertarka. Oczywiście, że są w różowym kolorze!
✔ Nie potrafi skupić się na audiobookach, czy podcastach. Zdecydowanie jest fanką słowa pisanego. W związku z tym, wciąż kupuje gazety i czasopisma
✔ Nie jest wielką fanką natury, spacerów po lesie - zdecydowanie lepiej czuje się w miejskim otoczeniu, lecz wie, że dla Sally najważniejsze jest to, aby wychowywała się w znajomym otoczeniu Tingaree.
Po tym wydarzeniu było łatwiej, żyło się lepiej. Molly chodziła do szkoły, dobrze się uczyła i spędzała czas z przyjaciółmi i znajomymi, a także w swoim pokoju, gdzie chowała się przed młodszymi siostrami. W gruncie rzeczy, te chwile lubiła najbardziej, bo mogła czytać książki, które były jej pasją. Uwielbiała czytać romanse, wyobrażając sobie, że już wkrótce sama pozna swojego księcia na białym koniu i założy z nim szczęśliwą rodzinę. Była ambitna, chciała pójść na studia i mieć dobrą pracę, jednak też chciała być żoną i matką, może panią domu. Dla niej to się nie wykluczało, choć niektórzy mieli inne zdanie.
Na studiach dorabiała sobie pracując w hotelu, chcąc jak najszybciej się usamodzielnić. Już na drugim roku studiów wyprowadziła się z rodzinnego domu w Lorne Bay i zamieszkała w Cairns, gdzie chodziła na studia i miała pracę. Od tamtej pory rodzinną miejscowość tylko odwiedzała, mając całe swoje życie w wielkim mieście, gdzie czuła się jak ryba w wodzie. Tam studiowała i pracowała, tam poznała swojego pierwszego poważnego partnera. Potrafiła wyobrazić ich sobie w przyszłości, a najbardziej lubiła ich wspólne popołudnia, które spędzali na gotowaniu i oglądaniu seriali. Jednak wszystko się popsuło, gdy już po wspólnym zamieszkaniu Molly miała obawy, że wpadli jako, że spóźniał się jej okres. Grała w otwarte karty z partnerem, nie sądząc aby to był problem - w końcu oczekiwała powoli od niego pierścionka zaręczynowego! Niestety, zamiast tego, zastała puste szafy, gdy wróciła od lekarza. Na całe szczęście, okazało się, że to był fałszywy alarm.
Od tamtej pory Adams skupiła się bardziej na swojej karierze, co jakiś czas zmieniając firmy, w których pracowała, aby się jeszcze bardziej rozwijać. Uwielbiała to co robi, projektowanie wnętrz, design i rysunek to było to, co sprawiało jej największą przyjemność. Można uważać to za zabawne, ale właśnie w trakcie jednego ze zleceń, poznała kogoś, kogo uważała za miłość swojego życia. Tam wiele się działo i to dość szybko. Po dwóch miesiącach była już z nim zaręczona, w związku z informacją, którą otrzymała i która zbiła ją z nóg. Molly nigdy nie miała zostać matką, a to przecież było jej największe marzenie. Chciała zerwać ze swoim księciem na białym koniu, w końcu on też miał w planach bycie ojcem. Zamiast tego się zaręczyli, a brunetka wiedziała, że to musi być przeznaczenie. Po pół roku przenieśli się do Brisbane, bo tam rodzina Milo prowadziła biznesy.
Oczywiście, że Molly za nim pojechała, rzuciła swoją pracę i chciała się zadomowić w Brisbane, skoro tam planowali mieszkać przez następne kilka lat jeśli już nie na zawsze. Jednak to był początek problemów. Ona nie mogła znaleźć pracy, on za to spędzał tam cały swój czas. Zaczęło się między nimi psuć, było widać narastające różnice.
W momencie, kiedy Molly otrzymała telefon o tragicznym wypadku swoich przyjaciół, z miejsca spakowała się i wróciła w rodzinne strony. Nawet nie wiedziała, że ten dzień zmieni jej życie o 180 stopni. Pożegnała swoich przyjaciół, lecz jednocześnie została matką zastępczą ich córki. Wraz z innym przyjacielem rodziny, z którym akurat kobieta średnio się dogadywała, jednak wola rodziców małej Sally była ważniejsza. Bez mrugnięcia okiem wprowadziła się do ich domku w Tingaree, stawiając swojego narzeczonego przed faktem dokonanym. Jeśli nie mógł lub nie chciał wrócić do Cairns, to niestety, ich wspólna przygoda właśnie się kończyła.
Był to kolejny cios w Adams, lecz jakoś sobie dawała radę. Oczywiście, wiele godzin spędziła ze swoją przyjaciółką, a także matką, wypłakując się, ale była w stanie zauważyć, że jest to jedyna opcja, aby być matką.
✔ Wychowywała się w Lorne Bay, lecz potem ponad 10 lat spędziła w Cairns - wciąż często bywała w odwiedzinach w rodzinnym mieście. Ostatnie trzy lata spędziła w Brisbane, gdzie przeprowadziła się dla swojego narzeczonego, Milo, z którym zerwała parę miesięcy temu, wracając w rodzinne strony
✔ Ze względów zdrowotnych, nigdy nie zostałaby matką biologiczną. Dlatego cieszy się z tego, że jest matką zastępczą dla córki jej zmarłych przyjaciół. Zajmuje się małą wraz z ojcem chrzestnym dziewczynki. Nigdy nie byli wielkimi przyjaciółmi, więc wciąż się z nim dociea
✔ Najlepszą formą rozrywki jest dla niej ucieczka w świat prozy - uwielbia czytać romanse, również te historyczne. Jednak jest typem czytelnika, który nie lubi siadać z otwartą książką 15 minut każdego wieczora, lecz przeczytać całą książkę za jednym zamachem. Teraz jednak zdecydowanie nie ma na to czasu, a książki wciąż kupuje....
✔ Wie, że nic nie robienie potrafi doprowadzić ją do szaleństwa. Dlatego też mimo nowej i przerażającej roli matki, zdecydowała się wrócić do ukochanego zawodu - projektantki wnętrz, choć nie na cały etat.
✔ Uwielbia chodzić po sklepach takich jak ikea - nawet jeśli nie ma nic kupić, to zawsze pojawiają się nowe pomysły na aranżacje wnętrz. Ostatnio także polubiła różne domowe projekty - przemalowanie szafki, czy własnoręczne zrobienie półki. W związku z tym posiada zestaw własnych narzędzi takich jak śrubokręty czy wiertarka. Oczywiście, że są w różowym kolorze!
✔ Nie potrafi skupić się na audiobookach, czy podcastach. Zdecydowanie jest fanką słowa pisanego. W związku z tym, wciąż kupuje gazety i czasopisma
✔ Nie jest wielką fanką natury, spacerów po lesie - zdecydowanie lepiej czuje się w miejskim otoczeniu, lecz wie, że dla Sally najważniejsze jest to, aby wychowywała się w znajomym otoczeniu Tingaree.
Środek transportu
Posiada swój samochód. Zwykły, osobowy sprzed paru lat. Doskonale się jej sprawdza i korzysta z niego bardzo często, jest dobrym kierowcą.
Związek ze społecznością Aborygenów
Rodzinnych związków nie ma, choć miała znajomych z tej społeczności, głównie w szkole.
Najczęściej spotkasz mnie w:
Pracy, czy okolicach Tingaree gdzie spędza swój wolny czas, zajmując się dzieckiem swojej zmarłej przyjaciółki. Gdy ma wolny czas,, lubi pojechać do Cairns, gdzie w sumie najchętniej by zamieszkała, gdyby mogła wybierać.
Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Rodzinę mieszkającą w okolicy - matkę lub siostry.
Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Nie
Posiada swój samochód. Zwykły, osobowy sprzed paru lat. Doskonale się jej sprawdza i korzysta z niego bardzo często, jest dobrym kierowcą.
Związek ze społecznością Aborygenów
Rodzinnych związków nie ma, choć miała znajomych z tej społeczności, głównie w szkole.
Najczęściej spotkasz mnie w:
Pracy, czy okolicach Tingaree gdzie spędza swój wolny czas, zajmując się dzieckiem swojej zmarłej przyjaciółki. Gdy ma wolny czas,, lubi pojechać do Cairns, gdzie w sumie najchętniej by zamieszkała, gdyby mogła wybierać.
Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Rodzinę mieszkającą w okolicy - matkę lub siostry.
Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Nie
Molly Adams
Chloe Bennet
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
witamy w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej.
Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!