about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky,
and as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
and as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
Eyvind Remington
Prawnik, który bardzo dobrze odnajduje się w swoim zawodzie; ilość pieniędzy (należących do jego ojca) trochę poprzestawiała mu system wartości, ale czasem potrafi zachować się jak człowiek.
Richard Remington
braciszek <3Diana Puchalska
macocha, trzecia żona jego ojcaBeverly Winston
przyjaciółka, z którą kiedyś łączyło go coś więcejIMIĘ I NAZWISKO - NEGATYWNE
opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opisIMIĘ I NAZWISKO POSTACI - INNE
opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opisabout
Dziewczyna z trudną przeszłością oraz kilkoma sekretami. Niedawno przyjechała do Lorne Bay i dopiero urządza się w mieście, próbując unikać przy tym kłopotów.
Łap Gwen Fitzgerald. Dwa lata temu pracowała w kancelarii, odeszła, ale i tak można się znać Eyvind Remington
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky,
and as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
and as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
Przeczytałam w końcu twoją kartę przepraszam że tyle to trwało
Czyli rozumiem, ze I Gwen i Charlie pracowali razem w tej samej kancelarii jeszcze dwa lata temu. Mam taka propozycje zatem : >
Eyvind i Gewn zawsze ze sobą pod każdym względem rywalizowali. Scierali się na wielu frontach, no po prostu nie potrafili się dogadać – tak prywatnie, jak i zawodowo, bo oboje mieli odmienne podejście do wykonywanej przez siebie pracy. Może czasem nawet specjalnie utrudniali sobie robotę? Nie wiem jak Gwen, ale Eyvind byłby do czegoś takiego na pewno zdolny. Za to z Charliem on dogadywał się naprawdę dobrze, mógł mu czasem rzucać uwagi o żonie i to na pewno powodowało konflikt (bo widzę oczami wyobraźni, że Charlie broniłby Gwen w takich sytuacjach, zwłaszcza gdyby te uwagi rzucane byłyby pod jej nieobecność). I sądzę, że mogli być dobrymi kolegami w pracy. A potem, po wypadku... Eyvind na pewno emocjonalnie to przeżył, chociaż nie dal tego po sobie poznać. Był na pogrzebie, a później odwiedzał kilkakrotnie grób. I może to on wyciągnął rękę pierwszy raz od wypadku do Gwen? Moze czuc się podswiadomie winny tego, że nie traktował jej bynajmniej dobrze. Chcial zobaczyc, czy sobie radzi, oczywiście na swój chamski sposób... No, a to, jak ona się do tego odnosi zostawiam tobie! Tak samo jak decyzję, czy to będzie świeża sprawa, czy już od jakiegoś czasu Eyvind będzie trochę wrzodem na dupie, który od czasu do czasu uparcie pyta, czy Gwen na pewno nie potrzebuje drinka (albo chociaz rosołu, bo szczerej rozmowy to nie uda mu się zaproponować).
Gwen Fitzgerald
Czyli rozumiem, ze I Gwen i Charlie pracowali razem w tej samej kancelarii jeszcze dwa lata temu. Mam taka propozycje zatem : >
Eyvind i Gewn zawsze ze sobą pod każdym względem rywalizowali. Scierali się na wielu frontach, no po prostu nie potrafili się dogadać – tak prywatnie, jak i zawodowo, bo oboje mieli odmienne podejście do wykonywanej przez siebie pracy. Może czasem nawet specjalnie utrudniali sobie robotę? Nie wiem jak Gwen, ale Eyvind byłby do czegoś takiego na pewno zdolny. Za to z Charliem on dogadywał się naprawdę dobrze, mógł mu czasem rzucać uwagi o żonie i to na pewno powodowało konflikt (bo widzę oczami wyobraźni, że Charlie broniłby Gwen w takich sytuacjach, zwłaszcza gdyby te uwagi rzucane byłyby pod jej nieobecność). I sądzę, że mogli być dobrymi kolegami w pracy. A potem, po wypadku... Eyvind na pewno emocjonalnie to przeżył, chociaż nie dal tego po sobie poznać. Był na pogrzebie, a później odwiedzał kilkakrotnie grób. I może to on wyciągnął rękę pierwszy raz od wypadku do Gwen? Moze czuc się podswiadomie winny tego, że nie traktował jej bynajmniej dobrze. Chcial zobaczyc, czy sobie radzi, oczywiście na swój chamski sposób... No, a to, jak ona się do tego odnosi zostawiam tobie! Tak samo jak decyzję, czy to będzie świeża sprawa, czy już od jakiegoś czasu Eyvind będzie trochę wrzodem na dupie, który od czasu do czasu uparcie pyta, czy Gwen na pewno nie potrzebuje drinka (albo chociaz rosołu, bo szczerej rozmowy to nie uda mu się zaproponować).
Gwen Fitzgerald
about
Wdowa. Trzy lata temu straciła męża w wypadku, a sama została ciężko ranna. Nie pracowała w zawodzie, pilnowała rodzinnego baru, ale razem z Benem otworzyła w końcu własną kancelarię.
Fantastycznie Rywalizacja zdecydowanie mi pasuje i bardzo podoba mi się to, co było po śmierci Charliego Możemy zrobić tak, że ich obecna poprawa relacji nie będzie czymś świeżym, ale nie będzie też mieć długiej historii, może do tej pory Eyvind odezwał się do niej raz czy dwa, raz w sprawie rosołu (mniam), drugi raz w sprawie drinka (mniam x2), a nad resztą będziemy pracować na bieżąco Eyvind Remington
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky,
and as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
and as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
Doskonale, mi to jak najbardziej pasuje! W takim razie może dasz się porwać na grę? :> Albo mozemy tez zaczac na luzie od wiadomości i jakoś naturalnie wskoczyć w fabułę jeśli będziesz mieć czas
Gwen Fitzgerald
Gwen Fitzgerald
about
‘Cause what we need is what we once had
Time won’t stand still
Just say you will
Because I need you there
Time won’t stand still
Just say you will
Because I need you there
Ponieważ z bratem już mamy ustalone, to przychodzę też tutaj, Eyvind Remington, musimy się znać! Stawiałabym na jakąś sztamę między facetami, co ty na to? B)