walczy w klatce — zazwyczaj nielegalnie
36 yo — 193 cm
Awatar użytkownika
about
‘Cause what we need is what we once had
Time won’t stand still
Just say you will
Because I need you there
Falcone.
Sokół. Drapieżnik spadający na swoją ofiarę w locie z prędkością bijącą zwierzęce rekordy.

Spiker wrzeszczy twoje jedyne prawdziwe imię — FALCONE — na całe gardło do mikrofonu. Wzmocniony technologią krzyk naturalnie przeradza się w drgania wbijające się we wszystkie komórki ciała. Trybuny skandują, kogoś przeszywający gwizd rozcina powietrze ponad podnieconym tłumem, który zapłacił grube pieniądze i zebrał się tej nocy, żeby zobaczyć rzeź.
Im więcej czasu mija, tym mniej dźwięków z otoczenia do ciebie dociera; aż wreszcie, kiedy podnosisz się z ławki, świat ogranicza się tylko do miarowego szumu w uszach powodowanego pulsem twojego własnego, pobudzonego do pracy serca.
Ktoś cię popycha i zaczynasz iść. Reflektory cię oślepiają, ale znasz tę drogę lepiej niż cokolwiek w życiu. Nie wahasz się. Krok za krokiem, nie patrząc na falujący tumult bez twarzy i głosu, na masę, niemające znaczenia tło. Po wejściu do klatki jesteś już w pełni skoncentrowany na przeciwniku. Rzucasz się na niego; bez złości, bez emocji w ogóle, tylko z respektem.
Łamiesz kości, rozpędzony jak zwierzę, którego mianem się tytułujesz.


Falcone to przydomek, który Lorenzo Thompson zyskał na ringu. Przestał już być tylko zwykłym dzieciakiem o egzotycznym imieniu i pospolitym nazwisku; pamiątce po matce i po ojcu, dokładnie w tej kolejności. Urodził się w zubożałej rodzinie jako pierwszy syn. Pani Thompson, która wyemigrowała za lepszym życiem do Australii, zdołała przeforsować u męża decyzję o nadaniu pierworodnemu dziecku imienia mającego stanowić jedyną pamiątkę po swojej ojczyźnie.
Ojciec natomiast był ledwie mglistym wspomnieniem. Zniknął, kiedy Enzo był jeszcze wciąż tylko chłopcem i od tej pory życie przestało być kolorowe; brakowało pieniędzy, jedzenia, ubrań. Pani Thompson pracowała na trzy zmiany, a dzieci wychowywały ulice Cairns. Właśnie tam nauczył się walczyć, dosłownie i w przenośni — tam wykształtował charakter.
Zawodowo bił się już niewiele później jako zadziwiający młodzieńczy talent, zdzierając kostki i golenie, niejednokrotnie kończąc ze złamanym nosem, kością policzkową czy popękanymi żebrami i obrażeniami narządów wewnętrznych. SOR stał się jego drugim domem, trener ojcem, którego brakowało w domu, a adrenalina nierozłączną przyjaciółką, w której się kochał. Życie było w tamtych czasach zadziwiająco proste — liczyła się tylko kolejna walka w klatce, kolejna wygrana. Kolejne wyzwanie. Kolejny cios, aż przeciwnik upadnie bezwładnie na deski. Albo aż on padnie bez tchu, z mroczkami tańczącymi przed oczami, a jego napastnik przestanie wreszcie kopać, odciągany od niego przez trzech rosłych mężczyzn. Liczył się wydech i wdech. Liczyło się, że jeszcze żyje.
A później to proste życie — jak to już miało w zwyczaju — gwałtownie się skomplikowało.
Lorenzo jako pierwszy zauważył, że coś zaczęło się zmieniać. Matka słabła z dnia na dzień, niknęła w oczach, aż któregoś dnia podniesienie się z łóżka zaczynało być wyzwaniem. Wyrok był boleśniejszy niż jakakolwiek przegrana w klatce. Pani Thompson zmuszona do porzucenia pracy i rozpoczęcia kuracji mogącej ocalić jej życie została bez dochodów, za to z potężnym zapotrzebowaniem na gotówkę.
Natomiast on stanął przed okrutnym wyborem: to, co kochał nad życie lub osoba, której zawdzięczał wszystko. Z potężną dziurą w sercu, niemożliwą do wypełnienia pustką, Lorenzo porzucił walki w klatce i zaciągnął się do wojska, gdzie godne wynagrodzenie oraz przysługująca rodzinie w razie śmiertelnego wypadku renta mogła zapewnić matce leczenie — oraz życie. Ale wyrwa powstała w duszy drążyła go od środka i nie mogła jej zapełnić nawet dziewczyna, którą kochał. A może tylko tak mu się wydawało; może po prostu wykorzystał ją i wyrzucił, kiedy przestała mu być potrzebna, kiedy zrozumiał, że miłość do niej nie odda mu adrenaliny, ringu i krwi. A raczej kiedy otworzyła się przed nim szansa powrotu do sportu.
Tym razem bez zasad.
Nielegalne walki były brutalne i zdecydowanie częściej prowadziły do zgonu zawodników.
Tańcząc przez wiele lat na krawędzi życia i śmierci, Lorenzo po raz pierwszy zasmakował miłości tak uskrzydlającej, jak destrukcyjnej. Około rok temu poznał piękną, odległą istotę, którą zapragnął mieć tylko dla siebie. Na której punkcie oszalał do tego stopnia, że żadna walka nie była już satysfakcjonująca, żadna inna wystarczająco pociągająca, żaden alkohol bardziej odurzający. Życie nabierało sensu tylko w momentach, w których była obok.
Choć związki dookoła nich z czasem się wypalały, ich dwójkę wciąż trawił ten sam ogień. Emocje nie słabły, ale ulegały subtelnemu, aczkolwiek nieustępliwemu wypaczeniu.
Lorenzo "Falcone" Thompson
20.11.1985
Cairns
walczy w klatce
zazwyczaj nielegalnie
Pearl Lagune
kawaler, heteroseksualny
Środek transportu
Jak na sportowca bardzo mało chodzi pieszo; wszędzie porusza się Chevroletem Camaro sprzed trzech lat o ośmiocylindrowym silniku albo jeszcze starszą Hondą CBR. Jeśli chodzi o motoryzację, nie jest znawcą ani miłośnikiem.

Związek ze społecznością Aborygenów
Brak związku.

Najczęściej spotkasz mnie w:
Na ringu dla wtajemniczonych w nielegalne walki w Cairns albo na tych dla zwykłych widzów; w klubach i barach, gdzie relaksuje się po ciężkim dniu; późną nocą na plaży, kiedy już nie ma na niej irytujących turystów.

Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Delilah Hammond.

Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Tak, wyłączając śmierć i trwały uszczerbek na zdrowiu.
Lorenzo "Falcone" Thompson
Stefanos Milatos
przyjazna koala
Falcone
lorne bay — lorne bay
100 yo — 100 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
witamy w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej. Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!
twórcza foka
lorne bay
brak multikont
Zablokowany