ulubiona c i o c i a — z miejscowego przedszkola
31 yo — 168 cm
Awatar użytkownika
about
Przykłada się do wychowywania dzieci z miasteczka, rekompensując sobie brak własnych. Często coś upuszcza, przez co przyjaciel okrzyknął ją gapą.
Okazało się, że żyje z nieuleczalną chorobą, co sprawiło, że przestała poczynać plany.
012.
meg & lenny
megara & lennart
outfit
Wysiłki włożone w zatuszowanie bałaganu narobionego przez Megarę okazały się daremne. Kierując się najrozsądniejszą z porad, jakie usłyszała tamtego — feralnego — poranka, zaproponowała Adamowi, że pokryje koszty uprania dywanu lub zakupu nowego. Chciała zmyć z siebie — skuteczniej niż z białego dywanu — poczucie winy oraz zażenowanie sposobem, w jaki początkowo próbowała naprawić swój błąd. Obawiała się, że mężczyzna posądzi ją o nadużycie gościnności i zarzuci przekleństwami za to, że zniszczyła jego mienie, a następnie uciekła, jednak stało się inaczej. Była pozytywnie zaskoczona wyrozumiałością, z jaką Adam podszedł do dywanowej katastrofy. Równie miło zareagowała, gdy wyraził rozczarowanie tym, że wróciwszy do domu, nie zastał jej otulonej jego pościelą. Może więc zrobiła na nim tak dobre wrażenie, że mimo zniszczonego dywanu oraz urządzonej błazenady, liczył na następne spotkanie? I chociaż pamiętała ostrzeżenia otrzymane od Lennarta, wmówiła sobie, że Adam mógł się zmienić. Poza tym nie szukała stałego partnera — nie zamierzała nikogo skazywać na związek z Huntingtonem, którego nosiła ze sobą w nierozerwalnym pakiecie — a kilka niezobowiązujących randek oraz seks poprawiający nastrój i wywołujący niezbędne do życia endorfiny brzmiały bardzo kusząco.
Natomiast tym, czego zupełnie nie pojmowała, było zachowanie Lennarta. Rozumiała, że nie darzył Adama sympatią, ale nigdy dotąd z podobną zawziętością nie sabotował żadnych budowanych przez nią relacji. Czym ta konkretna różniła się od pozostałych? Tego nie wiedziała. Nie próbowała nawet zgadywać, ponieważ zbyt często dawała się ponieść wyobraźni i obawiała się, że również w tym przypadku niewłaściwie zinterpretuje zachowanie przyjaciela. Uzbroiła się więc w ostrożność, a w ramach zadośćuczynienia zaproponowała Halsworthowi, że pozna go z samotną i bardzo uroczą koleżanką. Z jakiegoś powodu uznała podwójną randkę za doskonały pomysł — poniekąd liczyła, że jeśli Lennart odnowi znajomość z Adamem, przekona się do niego i odpuści mu dawne przewinienia. Przy okazji, będzie mogła na własne oczy zobaczyć, czy Lennart naprawdę polubił Jenny.
Z pozytywnym nastawieniem usiadła przy stoliku, wcześniej witając się z Adamem odrobinę niezgrabnym całusem w policzek; nie nadając znajomości konkretnego kierunku, publiczne wychylanie się z czułością uważała za nierozsądne. Następnie przedstawiła mu Jenny — ciemnowłosą trzydziestolatkę o figurze znacznie ponętniejszej od tej, którą posiadała Megara. Kobietę o przyjemnej urodzie i sympatycznym usposobieniu, której nie brakowało również poczucia humoru. Megara nie miała pojęcia, dlaczego pomimo wszystkich zalet, Jenny tak długo nie znajdowała partnera.
Lenny opowiadał mi, że razem pracowaliście — wspomniała, poprawiwszy sukienkę. Poczuła odpowiedzialność za pociągnięcie rozmowy, co w takim gronie nie powinno być niczym trudnym, a jednak wprawiało blondynkę w zakłopotanie. — Jenny natomiast zdradziła, że wasza randka bardzo się udała. Cieszę się, naprawdę — mówiła, uśmiechając się nienaturalnie szeroko. Zależało jej, by wieczór przebiegł pomyślnie oraz by wszyscy czworo dobrze się bawili.
Felietonista i podróżnik — The Cairns Post
39 yo — 193 cm
Awatar użytkownika
about
Po tym jak zostawił narzeczoną dla kobiety, którą poznał podczas jednej z misji w Ghanie, jest święcie przekonany, że afrykańska wiedźma rzuciła na niego klątwę. Nie ma ani narzeczonej ani miłości swego życia, bo ta zginęła w wypadku samochodowym kilka dni po powrocie z Afryki.
Nie krył swego niezadowolenia, które spowodowały kolejne spotkania przyjaciółki z Adamem. Martwił się o nią i o to, co nastąpi, gdy dziewczyna się zakocha, a mężczyzna czmychnie, gdy jej choroba przybierze na siłę; próbował ją uchronić przed cierpieniem, jednak nie można pomóc komuś, kto tej pomocy nie chce. Jeszcze głupszym pomysłem, było umówienie go ze swa koleżanką, którą zabrał na kawę, tylko dlatego by uwolnić się od Megary, która jak nawiedzona wisiała na nim przez kilka dni. Nie potrzebował randek i naprawdę świetnie radził sobie w pojedynkę, jednak nie chcąc wystawić niczemu winnej kobiety, zgodził się i zjawił w kawiarni, tak jak zaplanowała to Beveridge. Spotkanie przebiegło naprawdę przyjemnie i Lennart sam był zaskoczony, że udało im się złapać wspólny język w zaledwie kilka godzin. Nie zapatrywał się jednak na wspólną przyszłość i pozwolił sobie na dystans. Skupiał w końcu swą uwagę na tym, jak rozwijała się relacja przyjaciółki z jego dawnym współpracownikiem, bo jej szczęście było dla niego najważniejsze. Nie pasował mu jednak osobnik, który wywoływał uśmiech na jej twarzy, bo miał wrażenie, że przestała reagować w ten sposób na j e g o żarty, których była największą fanką. K i e d y ś.
Przekonał się o tym podczas podwójnej randki, na której zjawił się w towarzystwie Jenny – wyglądała naprawdę rewelacyjnie. Gdy dotarli do knajpy, jego spojrzenia przyciągała jednak siedząca naprzeciw p a r a.
Tak, kilka lat w jednym biurze a i wspólne wyjazdy mamy za sobą. Objazd po Francji w 2017, pamiętasz? Paryż, Lyon i Toskania.. Adam uzależnił się wtedy od serowego fondue — spojrzał na mężczyznę i uśmiechnął się, starając się zachowywać jak należy, pomimo swych uprzedzeń do ich relacji. Nie chciał też zrobić złego wrażenia na Jenny, która wcale nie musiała wiedzieć, że w ostatnich dniach zachowywał się względem Meg jak zazdrosny dureń. — Tak, było miło — odparł krótko, nie chcąc silić się na opisywanie całego spotkania. Nie chciał też by jakkolwiek to wyolbrzymiano, bo choć polubił Jenny, to wciąż nie chciał angażować się w podobne relacje.
Miło? Było c u d o w n i e, zwłaszcza, gdy na drugim spotkaniu, zrezygnowaliśmy z kina na rzecz twojego mieszkania — uśmiechnęła się szeroko, a on poczuł się odrobinę skrępowany. Nie sądził, że dziewczyna zacznie bezpardonowo opowiadać o przebiegu ich spotkania. Widzieli się dopiero trzeci raz! — Zrobił pyszną kolacje, było też wino — dodała, a na jego twarzy pojawił się zduszony uśmiech — Bez przesady, to nic takiego — odparł cicho, jak gdyby chciał zaznaczyć, że spotkanie to nie było niczym nadzwyczajnym. Okej, pocałowała go, czego kompletnie się nie spodziewał i choć było miło, on nie zamierzał z tego powodu szaleć.

megara w. beveridge
ulubiona c i o c i a — z miejscowego przedszkola
31 yo — 168 cm
Awatar użytkownika
about
Przykłada się do wychowywania dzieci z miasteczka, rekompensując sobie brak własnych. Często coś upuszcza, przez co przyjaciel okrzyknął ją gapą.
Okazało się, że żyje z nieuleczalną chorobą, co sprawiło, że przestała poczynać plany.
Wmówiła sobie, że początkowo negatywne nastawienie Lennarta wynikało z ostatnich — niezwykle przykrych — wydarzeń dotyczących kobiet w jego życiu. Stracił kogoś, kogo pokochał. Wcześniej zrezygnował dla niej z innej, równie ważnej relacji. Podejrzewała, że to właśnie dlatego miał obiekcje w kwestii spotkania z Jenny. I dlatego była tak nieustępliwa, momentami wręcz nachalna, gdy próbowała przekonać go do tego pomysłu. W końcu naprawdę wierzyła, że w ten sposób pomaga przyjacielowi otworzyć się na nowe znajomości i zapomnieć o przykrych doświadczeniach. Gdy się zgodził, poczuła ogromne zadowolenie, dumę. Była przekonana, że zrobiła dla niego coś dobrego, że znalazła sposób, aby odwdzięczyć mu się za wsparcie, które jej okazał.
Dopiero zająwszy miejsce przy restauracyjnym stoliku, poczuła w ą t p l i w o ś ć. Niespodziewanie zaczęło denerwować ją to, że Jenny patrzyła na Lennarta w taki sposób, jakby chciała pozbawić go koszuli. Wręcz nie odrywała od niego wzroku, a idealnie wypielęgnowaną dłoń przesuwała coraz bliżej jego nakrycia, jakby liczyła, że mężczyzna to zauważy i p r z y p a d k i e m, sięgając po szklankę, muśnie czubki jej palców. Megara przygryzła policzek i zmusiła się do odwrócenia wzroku i skupienia uwagi na Adamie, który akurat opowiadał anegdotkę o którymś z francuskich miast i serze, potwierdzając, że doskonale pamięta wspólny wyjazd z Lennartem. Wiedziona nieśmiałymi gestami Jenny, Beveridge potarła ramię Adama, posyłając mu przy tym ciepły uśmiech, jakby chciała zaznaczyć, że m o ż e to zrobić.
Uśmiech, który moment później zszedł z jej ust, a oczy otworzyły się szerzej, gdy k o l e ż a n k a — którą nagle postanowiła w myślach ochrzcić mianem kąśliwej żmii — wspomniała o randce przeniesionej do domu Halsworth’a. Może nawet do pokoju g o ś c i n n e g o? Megara traciła kontrolę nad wyobraźnią, która prowadziła ją w zdecydowanie złe rejony.
Lennart rzeczywiście świetnie gotuje. Jego carbonara z dodatkiem parmezanu jest fantastyczna — wspomniała, próbując przywrócić uśmiech na twarz. Aby zakryć zmieszanie, sięgnęła po szklankę i zrobiła obszerny łyk wody, uważając, by się przy tym nie zakrztusić, co byłoby do niej bardzo podobne.
Randki w domu są zdecydowanie ciekawsze — powiedział Adam, nie próbując ukryć dwuznaczności w tonie głosu, przez którą Megara spłonęła czerwonym rumieńcem. — Meggie ma tendencję do tworzenia wokół siebie chaosu. Ostatnio wypuściła z rąk talerz, wcześniej przewróciła butelkę z winem. Zastanawiam się, jak radzisz sobie z dziećmi — dodał, spoglądając na Megarę, która uśmiechnęła się bezradnie.
Twoje towarzystwo sprawia, że wszystko leci mi z rąk — zażartowała, wiedząc, że wyłącznie Lennart znał prawdziwe podłoże tych wypadek.
ODPOWIEDZ