about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky,
and as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
and as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
Na świecie pojawiła się raptem dwie minuty po swoim bracie, dostając ten niezaszczytny tytuł młodszego bliźniaka, który prześladował ją przez większość jej życia. Od urodzenia musiała więc walczyć o swoje, z czym nie miała najmniejszego problemu, bo uwielbiała rozstawiać innych po kątach i nie bała się głośno wyrażać własnego zdania. Chyba właśnie dlatego nie miała zbyt wielu koleżanek i zwykle doklejała się do swojego bliźniaka, jak i jego kumpli, co pewnie nie wszystkim się podobało, ale ona miała w nosie zdanie innych. W nosie miała też naukę, ale rodzice zawsze upewniali się, że odrobiła lekcje albo nauczyła się na egzamin, przez co jakiś tam minimalny wysiłek w szkołę wkładała. Wolała jednak skupić się na zajęciach z gimnastyki akrobatycznej, na które zapisała się na samym początku swojej kariery szkolnej, a także imprezować, niż siedzieć z nosem w książkach.
Mimo, że do nauki jej nie ciągnęło, chciała pójść na studia, aby znaleźć później jakąś porządną pracę, żeby rodzice mogli być z niej dumni. Pomogło jej w tym stypendium sportowe przyznane dzięki zasługom w gimnastyce akrobatycznej, z którą jednak nie wiązała swojej dalszej przyszłości. Wybrała się więc na zarządzanie, choć było widać, że średnio ją ten kierunek interesuje - wolała nocami pracować jako barmanka w Shadow, a w wolne weekendy wciąż imprezować, niż przyłożyć się do swojego wykształcenia. I to był błąd, bo może wtedy nie zaczęłaby swojej znajomości z nieciekawą grupką ludzi, która wciągnęła ją w swój narkotykowy świat. Przez tych ludzi, jak i narkotyki, zmieniła się nie do poznania - wtedy jednak uważała, że to wszyscy inni mają problem, a nie ona. Odsunęła się od bliźniaka, od reszty rodziny, jak i najlepszego przyjaciela, zbyt upojona wolnością.
Wszystko zmieniło się, gdy pewnego wieczora jej przyjaciel siłą zabrał ją z jednej z narkotykowych imprez. Gdyby nie on, prawdopodobnie teraz by nie żyła, podobnie, jak jej znajomi, którzy właśnie tamtej nocy przedawkowali jakąś nową substancję. Otrzeźwiło ją to na tyle, że następnego dnia złożyła wniosek o przyjęcie do ośrodka leczenia uzależnień na niemal drugim końcu kraju, tym samym rezygnując ze studiów, z których i tak niedługo zostałaby najpewniej wyrzucona, jak i z pracy w Shadow. W Lorne Bay nie było jej niemal rok - z rodziną kontaktowała się jedynie poprzez rozmowy telefoniczne i smsy, i tylko przyjacielowi pozwalała pojawiać się w ośrodku regularnie, potrzebując jego wsparcia. To właśnie dzięki niemu wróciła do dawnej siebie; dzięki niemu mogła zacząć od nowa.
Po powrocie do miasteczka pierwsze, co zrobiła, to zapisała się na kurs przygotowujący do zostania agentem nieruchomości. W ośrodku miała dużo czasu, aby zastanowić się nad swoją przyszłością, i choć wcześniej o tym kierunku w ogóle nie myślała, kilka osób pomogło jej zadecydować, co dalej ze sobą zrobić. Co prawda nie była pewna, czy sobie poradzi, ale po kilku miesiącach ukończyła kurs, zdała egzamin i dość szybko znalazła pracę w agencji z Cairns jako asystentka jednego z pracujących tam agentów nieruchomości. To właśnie on znalazł jej idealny domek w Lorne Bay, który nie był aż tak drogi, dzięki czemu mogła wziąć kredyt i kupić to małe gniazdko, które byłoby tylko jej.
Dwa lata temu, po czterech latach bycia asystentką, wreszcie sama zdobyła tytuł agentki nieruchomości. W międzyczasie zaadoptowała też psa ze schroniska, nauczyła się pielić w ogródku i zaczęła na nowo ćwiczyć gimnastykę akrobatyczną. Mogłoby się wydawać, że wszystko jest w porządku, a ona już dawno wyszła na prostą, ale nikt nie wie, że czasem, kiedy ma słabe dni, nawiedzają ją czarne myśli i na nowo ciągnie ją do substancji, które omal nie zniszczyły jej życia.
Mimo, że do nauki jej nie ciągnęło, chciała pójść na studia, aby znaleźć później jakąś porządną pracę, żeby rodzice mogli być z niej dumni. Pomogło jej w tym stypendium sportowe przyznane dzięki zasługom w gimnastyce akrobatycznej, z którą jednak nie wiązała swojej dalszej przyszłości. Wybrała się więc na zarządzanie, choć było widać, że średnio ją ten kierunek interesuje - wolała nocami pracować jako barmanka w Shadow, a w wolne weekendy wciąż imprezować, niż przyłożyć się do swojego wykształcenia. I to był błąd, bo może wtedy nie zaczęłaby swojej znajomości z nieciekawą grupką ludzi, która wciągnęła ją w swój narkotykowy świat. Przez tych ludzi, jak i narkotyki, zmieniła się nie do poznania - wtedy jednak uważała, że to wszyscy inni mają problem, a nie ona. Odsunęła się od bliźniaka, od reszty rodziny, jak i najlepszego przyjaciela, zbyt upojona wolnością.
Wszystko zmieniło się, gdy pewnego wieczora jej przyjaciel siłą zabrał ją z jednej z narkotykowych imprez. Gdyby nie on, prawdopodobnie teraz by nie żyła, podobnie, jak jej znajomi, którzy właśnie tamtej nocy przedawkowali jakąś nową substancję. Otrzeźwiło ją to na tyle, że następnego dnia złożyła wniosek o przyjęcie do ośrodka leczenia uzależnień na niemal drugim końcu kraju, tym samym rezygnując ze studiów, z których i tak niedługo zostałaby najpewniej wyrzucona, jak i z pracy w Shadow. W Lorne Bay nie było jej niemal rok - z rodziną kontaktowała się jedynie poprzez rozmowy telefoniczne i smsy, i tylko przyjacielowi pozwalała pojawiać się w ośrodku regularnie, potrzebując jego wsparcia. To właśnie dzięki niemu wróciła do dawnej siebie; dzięki niemu mogła zacząć od nowa.
Po powrocie do miasteczka pierwsze, co zrobiła, to zapisała się na kurs przygotowujący do zostania agentem nieruchomości. W ośrodku miała dużo czasu, aby zastanowić się nad swoją przyszłością, i choć wcześniej o tym kierunku w ogóle nie myślała, kilka osób pomogło jej zadecydować, co dalej ze sobą zrobić. Co prawda nie była pewna, czy sobie poradzi, ale po kilku miesiącach ukończyła kurs, zdała egzamin i dość szybko znalazła pracę w agencji z Cairns jako asystentka jednego z pracujących tam agentów nieruchomości. To właśnie on znalazł jej idealny domek w Lorne Bay, który nie był aż tak drogi, dzięki czemu mogła wziąć kredyt i kupić to małe gniazdko, które byłoby tylko jej.
Dwa lata temu, po czterech latach bycia asystentką, wreszcie sama zdobyła tytuł agentki nieruchomości. W międzyczasie zaadoptowała też psa ze schroniska, nauczyła się pielić w ogródku i zaczęła na nowo ćwiczyć gimnastykę akrobatyczną. Mogłoby się wydawać, że wszystko jest w porządku, a ona już dawno wyszła na prostą, ale nikt nie wie, że czasem, kiedy ma słabe dni, nawiedzają ją czarne myśli i na nowo ciągnie ją do substancji, które omal nie zniszczyły jej życia.
Środek transportu
Jeździ firmowym lexusem rx 250h, chociaż po miasteczku często porusza się też pieszo.
Związek ze społecznością Aborygenów
Ma aborygeńsko-kanadyjskie korzenie - wychowana w dzielnicy Tingaree, jest mocno związana z kulturą aborygeńską, rezerwatem, jak i swoją rodziną, która jest dla niej najważniejsza.
Najczęściej spotkasz mnie w:
W Tingaree, gdzie znajduje się jej rodzinny dom; na plaży, a raczej w wodzie - uwielbia pływać; w barach i klubach.
Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Rodziców i rodzeństwo.
Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Tak, ale bez trwałego uszczerbku na zdrowiu, nieplanowanych ciąż i utraty pracy.
Jeździ firmowym lexusem rx 250h, chociaż po miasteczku często porusza się też pieszo.
Związek ze społecznością Aborygenów
Ma aborygeńsko-kanadyjskie korzenie - wychowana w dzielnicy Tingaree, jest mocno związana z kulturą aborygeńską, rezerwatem, jak i swoją rodziną, która jest dla niej najważniejsza.
Najczęściej spotkasz mnie w:
W Tingaree, gdzie znajduje się jej rodzinny dom; na plaży, a raczej w wodzie - uwielbia pływać; w barach i klubach.
Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Rodziców i rodzeństwo.
Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Tak, ale bez trwałego uszczerbku na zdrowiu, nieplanowanych ciąż i utraty pracy.
milani fairweather
christina nadin
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
witamy w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej.
Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!