about
Prześpię się i zapomnę; mam własne życie, własne smutne, łachmaniarskie życie już na zawsze.
Amalia Eva Monroe
ścieżka kariery
Skończyła szkołę, wyjechała w pięcioletnią podróż gdzie pracowała za barem, jako kelnerka, na plantacji kokainy i w wielu, wielu innych miejscach.
finanse
Brak długów, brak spadków. Majątkowość raczej niższa niż średnia.
anamneza
uzależniona od kokainy, od niedawna zarażona wirusem HIV
istotne powiązania
Isaac Monroe
viper monroe
Samuel Monroe
Saul Monroe
Tu miejsce na olliego
tu miejsce na adama
tu miejsce na felka
Orchid Castellar narzeczona Amalii
relacje z npc
Grace Monroe- matka
Bartholomew Monroe- ojciec
kartoteka
Nie była nigdy aresztowana
księga meldunkowa
Mieszka w przyczepie razem z Orchid, kupiona za gotówkę przez Orchid. Wcześniej mieszkała w domu rodzinnym Monroe.
brak dodatkowych próśb
about
Jingle bells, jingle bells, jingle all the way.
Christmas in Australia on a scorching summer’s day, hey!
Christmas in Australia on a scorching summer’s day, hey!
about
Jingle bells, jingle bells, jingle all the way.
Christmas in Australia on a scorching summer’s day, hey!
Christmas in Australia on a scorching summer’s day, hey!
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
wszystkiego najlepszego!
lorne bay tropes
Z okazji urodzinowej zabawy otrzymujesz prezent niespodziankę w postaci powyższego bonu podarunkowego. Kupon przysługuje wyłącznie tobie, więc w przyszłości nie możesz oddać go w dłonie innego gracza. Chociaż bon wskazuje pulę trzecią, możesz wykorzystać go także na dowolną nagrodę z puli pierwszej lub drugiej. Dziękujemy za Twój wkład w życie forum
Baw się dobrze! 
Zerknij do tego działu, by zapoznać się z regulaminem kuponów i dowiedzieć się, jak należy je realizować.
wykorzystano 6.02.2024
about
Prześpię się i zapomnę; mam własne życie, własne smutne, łachmaniarskie życie już na zawsze.
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
wszystkiego najlepszego!
lorne bay tropes
Wybraną przez ciebie nagrodą jest specjalna ranga, którą możesz samodzielnie wybrać dla jednej postaci. Odznaczenie to naturalnie przysługiwać ci będzie bezterminowo, chyba że sam zapragniesz wymienić je w przyszłości na inny obrazek. Podczas wyboru interesującej cię rangi pamiętaj jednak, by wpasowała się ona w klimat forum - jeśli masz jakieś pytania, najlepiej skieruj je drogą prywatną na konto lorne bay! Strona, która pomoże ci odnaleźć idealny obrazek to www.flaticon.com Dziękujemy za Twój wkład w życie forum i udział w urodzinowej zabawie
Baw się dobrze!
Zerknij do tego działu, by zapoznać się z regulaminem kuponów i dowiedzieć się, jak należy je realizować.
wykorzystano 12.01.2024
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky,
and as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
and as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
ingerencja mistrza gry
aktywności fabularne
Lorne Bay i Cairns może nie są aż tak małe, ale wystarczą dobre kontakty w odpowiednich miejscach, by wynik - chciałoby się powiedzieć poufnego - testu dostał się w niepowołane ręce. W ten sposób jeden z dilerów, u którego swego czasu zaopatrywałaś się w kokainę, dowiedział się o twoim zarażeniu wirusem HIV. A teraz próbuje ponownie nawiązać z tobą kontakt. Z jednej strony ciekawi cię, czego może od ciebie chciec, ale z drugiej... czy warto odnawiać kontakt z kimś, kto na nowo może otworzyć ci furtkę do nałogu?
Twoje opcje:
1. Ignorujesz smsy, telefonów nie odbierasz, w końcu zupełnie blokujesz numer dawnego dilera. Niestety facet nie odpuszcza, w jakiś sposób dowiaduje się, gdzie pracujesz i plotki o twojej chorobie rozchodzą się wśród twoich współpracowników w Shadow. Choć czasy się zmieniły i świadomość ludzi o wirusie w teorii się polepszyła, nagle mało kto chce z tobą pracować na jednej zmianie, masz wrażenie, że każdy popatruje na ciebie nieufnie i tylko czekają aż szefostwo cię zwolni. Paranoiczne myśli nie kończą się tylko na pracy - zdaje się, że ktoś cię obserwuje i śledzi. A może tylko tak po prostu już tracisz rozum...?
2. Ciekawość zwycięża i umawiasz się na spotkanie z dawnych dilerem. Ten niestety nie przychodzi sam. Nim się orientujesz w sytuacji, już leżysz dotkliwie pobita i ledwo żywa w ciemnej, ślepej uliczce w Cairns. Facet niewiele mówi, jeszcze mniej wyjaśnia, zdaje się, jakby sądził, że wiesz za co oberwałaś, a potem znika bez śladu. Chyba nie myśli, że w jakiś sposób go zaraziłaś...? Przypadkowy przechodzień znajduje cię półprzytomną i zakrwawioną, i decyduje się nie tylko wezwać karetkę, ale również poinformować o całym zajściu policję. Na komisariacie czekają na twoje zeznania, kiedy tylko dojdziesz do siebie.
Twoje opcje:
1. Ignorujesz smsy, telefonów nie odbierasz, w końcu zupełnie blokujesz numer dawnego dilera. Niestety facet nie odpuszcza, w jakiś sposób dowiaduje się, gdzie pracujesz i plotki o twojej chorobie rozchodzą się wśród twoich współpracowników w Shadow. Choć czasy się zmieniły i świadomość ludzi o wirusie w teorii się polepszyła, nagle mało kto chce z tobą pracować na jednej zmianie, masz wrażenie, że każdy popatruje na ciebie nieufnie i tylko czekają aż szefostwo cię zwolni. Paranoiczne myśli nie kończą się tylko na pracy - zdaje się, że ktoś cię obserwuje i śledzi. A może tylko tak po prostu już tracisz rozum...?
2. Ciekawość zwycięża i umawiasz się na spotkanie z dawnych dilerem. Ten niestety nie przychodzi sam. Nim się orientujesz w sytuacji, już leżysz dotkliwie pobita i ledwo żywa w ciemnej, ślepej uliczce w Cairns. Facet niewiele mówi, jeszcze mniej wyjaśnia, zdaje się, jakby sądził, że wiesz za co oberwałaś, a potem znika bez śladu. Chyba nie myśli, że w jakiś sposób go zaraziłaś...? Przypadkowy przechodzień znajduje cię półprzytomną i zakrwawioną, i decyduje się nie tylko wezwać karetkę, ale również poinformować o całym zajściu policję. Na komisariacie czekają na twoje zeznania, kiedy tylko dojdziesz do siebie.
