[Dario Hattersley]

[akapit]

Nie był wybitnym dzieckiem, raczej dość przeciętnym, który raz ze szkoły przynosił szóstki, innym razem jedynki. Nie bawił się też w żadne koła zainteresowań, a jedynym zajęciami dodatkowymi, na które uczęszczał poza szkołą, było karate. Nie trwało to jednak zbyt długo, bo zrezygnował z nich tuż po rozpoczęciu szkoły średniej. Bardziej interesowały go wtedy imprezy i szlajanie się z kumplami po miasteczku, z czasem również dziewczyny. Szczególnie jedna, za którą latał przez cały rok, ale zapomniał o niej w tej samej chwili, w której wyjechał do Melbourne na studia.

[akapit]

Szybko zresztą znalazł sobie zastępstwo — koleżankę z roku, która musiała przypadkiem złamać mu nos, aby zwrócił na nią uwagę. Po tym jednak była całym jego światem, nie wyobrażał sobie bez niej życia. Zaczęli nawet planować wspólną przyszłość — po trzech latach byli zaręczeni i powoli szykowali się do ślubu, po którym oboje mieli zacząć myśleć o dziecku. A potem Ona to wszystko odwołała. Zostawiła na szafce nocnej we wspólnym mieszkaniu pierścionek zaręczynowy i wyjechała, tak po prostu. Bez rozmowy, bez podania powodu. Całe szczęście, że nie zdążyli zaprosić jeszcze gości, bo wszystko odkręcać musiał on, a nie był pewny, czy da sobie ze wszystkim radę.

[akapit]

Kilka miesięcy później, w wieku dwudziestu pięciu lat, wrócił do rodzinnego miasta. W końcu co mu w Melbourne pozostało? Nic. Miał tylko wynajęte mieszkanie, które po odejściu narzeczonej wydawało się zbyt puste, oraz pracę w szpitalu, którą mógł znaleźć przecież wszędzie. Rzucił więc robotę, a z najemcą zerwał umowę, po czym wrócił do Lorne Bay. Tam zamieszkał w domku po dziadkach, w którym niemal od razu zaczął remont, a w straży pożarnej zdobył posadę ratownika medycznego. Przygarnął też szczeniaka ze schroniska, aby dotrzymywał mu towarzystwa. I tak właśnie, od niemal ośmiu lat, wygląda jego życie, które kręci się głównie między domem, pracą i psem. Szczęścia w miłości bowiem nie ma, choć ostatnio chyba zaczął zmieniać zdanie.

dario hattersley

13 lipca 1989

lorne bay

ratownik medyczny

lorne bay fire station

sapphire river

kawaler, heteroseksualna

Środek transportu
Własny samochód, który kupił dość niedawno za własne pieniądze.

Związek ze społecznością Aborygenów
Brak.

Najczęściej spotkasz mnie w:
Na obrzeżach miasteczka, gdzie lubi spacerować; w barach, w których lubi się czasem napić; na siłowni, gdzie ćwiczy cztery razy w tygodniu.

Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Siostrę Everleigh oraz rodziców.

Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Tak, ale bez śmierci i trwałego uszczerbku na zdrowiu.

dario hattersley

fabien frankel

[lorne bay]

witamy w lorne bay

Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej. Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!