naprawia auta — lorne bay mechanic
30 yo — 176 cm
Awatar użytkownika
about
chodzący wrak człowieka, którego życie posypało się po zdradzie i pozbawieniu jej praw rodzicielskich przez byłego partnera
018.
just once
she wants to be somebody's first choice
{outfit}
Sięgnęła dna po to, by w końcu się od niego odbić. Właśnie tak zaczynała spoglądać na zmiany, które od pewnego czasu zachodziły w jej życiu. Choć początkowo wściekała się na Trippa o to, że ingerował w jej prywatne sprawy, koniec końców to za jego sprawą dostrzegła, iż próbował jedynie się o nią zatroszczyć. Fakt, że zdobył się na coś, na co nie był w stanie zdobyć się nikt inny, jeszcze bardziej zawrócił jej w głowie i doprowadził do tego, że Gage spojrzała w końcu na własne przewinienia z szerszej perspektywy. Dostrzegła, iż pogrążając się w kolejnych nałogach dokładała zmartwień nie tylko sobie, ale też i własnym bliskim. Właśnie dlatego spróbowała się ogarnąć.
Zewsząd słyszała, że wydostanie się z dołka na własną rękę nie jest możliwe, a mimo to nie podjęła się żadnej terapii. Wierzyła, że przy odpowiedniej dozie motywacji uda jej się odstawić nie tylko alkohol, ale i proszki, po które w poprzednich miesiącach sięgała zdecydowanie zbyt często. Choć mogło wydawać się to niemożliwe, w pewnym stopniu dopięła swego, a kiedy kusiło ją, by sięgnąć po którąś z używek, zagrzebywała się w warsztacie, w którym starała się odrestaurować stary samochód, którego właściciel nie zgłosił się po tym, jak go tam zostawił. Bywały jednak chwile, kiedy zostawała sama w wynajętym mieszkaniu i nie miała czym zająć rąk, dlatego w takich momentach wybierała numer Fitzgeralda. Zwykle odbierał i nawet jeżeli nie miał sposobności znaleźć się przy niej, przez pewien czas zabawiał ją rozmową, a to również pomagało.
Dziś jednak wyglądało to inaczej. Kiedy zadzwoniła do niego w momencie kryzysowym, w słuchawce usłyszała damski głos. Co więcej, był to głos kobiety, która przedstawiła się jako Tallulah Fitzgerald, a przecież tak nie nazywała się żadna z jego sióstr. Połączyć kropki nie było trudno, a kiedy zdała sobie sprawę z tego, jak Tripp musiał bawić się nią w ostatnich miesiącach, pękła. Przez moment walczyła ze sobą, jednak gdy zobaczyła jego numer na wyświetlaczu, narzuciła na siebie szlafrok, w którym wyskoczyła do osiedlowego sklepu po butelkę wina. Po tak długiej przerwie powinna ona zrobić robotę, więc kiedy wróciła na górę, nie czekała z jej otworzeniem. Pierwszą lampkę wypiła niemal jednym haustem i powoli zabierała się za drugą, kiedy przeszkodziło jej pukanie do drzwi. Uchyliła je, jednak w chwili, w której zdała sobie sprawę z tego, kto się za nimi znajdował, spróbowała je zatrzasnąć. - Wracaj do żony - warknęła, nie chcąc teraz tracić na niego czasu. Może i popełniła sporo błędów, ale to nie znaczy, że zasługiwała na to, by stać się czyjąś zabawką. Powinien był o tym wiedzieć.

Prawnik w rodzinnej firmie — Fitzgerald & Hargrove
38 yo — 192 cm
Awatar użytkownika
about
Gdy zdobył się na odwagę by wystąpić o rozwód i zawalczyć o Gage, do miasteczka przybywa jego małżonka i pragnie zacząć ich wspólne życie od nowa.
Wiara w to, że zdoła zbudować nowy związek na fundamentach wciąż trwającego małżeństwo było złudne. Zdawał sobie sprawę, że balansował na krawędzi i ryzykował naprawdę wiele, podtrzymując na życiu związek, który powinien zakończyć dawno temu i choć dotychczas udawało mu się utrzymać go w tajemnicy, tak przyszedł dzień sądu, który zburzył całą fantazję o szczęściu, które pragnął pielęgnować u boku Forsberg.
Nie od razu zorientował się z kim rozmawiała przez telefon Tallulah, jednak gdy przychwycił swój telefon i zobaczył wyświetlające się na ekranie telefonu imię i nazwisko, szybko zrozumiał w jakim bagnie się znalazł. Spanikował i nie wiedział jak odkręcić wszystkie, popełnione błędy; wierzył, że miał jeszcze chwilę czasu.
Bez składania tłumaczeń małżonce, pochwycił klucze od auta i opuścił dom, próbując poukładać w głowie to, co powinien powiedzieć Gage. Nie było dobrego wytłumaczenia, bo nic nie usprawiedliwiało zatajenia faktu jakim było trwające małżeństwo i obecność żony w jego domu. Pędził przed siebie, a gdy zatrzymywała go sygnalizacja świetlna, klnął, czując narastający w nim stres. Wbiegając po schodach, czuł jak jego serce pragnęło wyrwać się z piersi i nie było to jedynie skutkiem słabszej kondycji. Czuł strach.
Gdy pojawiła się w drzwiach, nie zdążył wydusić z siebie słowa, bo drzwi niemalże zatrzasnęły mu się przed twarzą. Zdążył jednak zatrzymać je ręką.
Gage, daj mi to wyjaśnić — rzucił i użył nieco więcej siły, by otworzyć drzwi. Miała pełne prawo do tego by trzasnąć mu drzwiami, jednak chciał dostać szanse by wszystko jej wytłumaczyć. Jeśli uzna, że mimo wszystko nie chce utrzymywać z nim kontaktu.. najpewniej i tak nie odpuści. Spierdolił sprawę książkowo ale nie był osobą, która szybko składała broń. — Gage, wpuść mnie! — podniósł głos, nie przejmując się sąsiadami, gdyż nie chciał się z nią siłować i zrobić jej krzywdy. Gdy ta jednak przegrała z nim siłowo, Fitzgerald ostrożnie pokonał próg jej mieszkania i pospiesznie zamknął za sobą drzwi. — Wiem jak to wygląda ale zapewniam cię, że to nie tak. Pozwól mi to wyjaśnić — podniósł ręce w geście kapitulacji, a następnie kątem oka dostrzegł na kawowym stoliku kieliszek oraz butelkę wina. Jeszcze bardziej rozumiał jak bardzo ja skrzywdził i czuł się jak najgorszy padalec na świecie.

Gage Forsberg
naprawia auta — lorne bay mechanic
30 yo — 176 cm
Awatar użytkownika
about
chodzący wrak człowieka, którego życie posypało się po zdradzie i pozbawieniu jej praw rodzicielskich przez byłego partnera
Przez długi czas nie wierzyła, że między ich dwójką cokolwiek mogłoby się wydarzyć i najwyraźniej to przeświadczenie było całkowicie poprawne. Utrzymywali swoją relację od kilku lat, a choć zwykle określali ją mianem przyjaźni, od dłuższego czasu więcej było w niej romansu niż koleżeństwa. Ze strony Gage pojawiły się także uczucia, które dusiła w sobie dlatego, że nie lubiła o nich mówić, a poza tym była tak pewna własnych porażek, iż nie chciała narażać się na kolejną. Nie łudziła się zatem, że ta znajomość kiedykolwiek wydostanie się poza ramy tego, co mieli dotychczas, a kiedy tak się stało, w jej umyśle pojawił się cichy głosik sugerujący, że nie powinna być zbyt naiwna, ponieważ jej szczęście minie równie szybko, jak je uzyskała. Nie pomyliła się, choć ani przez sekundę nie pomyślałaby, że Tripp traktował ją tak niepoważnie, by deklarować jej swoje uczucia, kiedy jeszcze budował życie z własną żoną. Naprawdę nie sądziła, że mógłby aż tak zabawić się jej kosztem.
Nie miała ochoty teraz go oglądać, co zasygnalizowała mu, kiedy spróbowała zatrzasnąć przed nim drzwi. Nigdy nie była jednak dostatecznie silna, by pokonać mężczyznę, a przez długie miesiące zabawy z używkami, jej organizm osłabł jeszcze bardziej. Nic więc dziwnego, że koniec końców przegrała, jednak zanim do tego doszło, włożyła naprawdę dużo siły w to, aby jednak go nie wpuścić. Na niczym nie zależało jej dziś tak bardzo, jak na tym, by jednak postawić na swoim. - Daj mi spokój - warknęła na niego, mając ochotę krzyknąć, żeby się zamknął, ale w przeciwieństwie do Fitzgeralda, jej zależało na tym, aby sąsiedzi nie wzięli jej za wariatkę. Część z nich być może kojarzyła jej historię, choć do tej pory nie dostrzegła, by ktokolwiek patrzył na nią oceniająco. To była przyjemna odmiana po tym, co spotykało ją we Fluorite View przed przeprowadzką. - Nie potrzebuję żadnych wyjaśnień, Tripp. Zresztą… Co ty jeszcze chcesz powiedzieć? Że pieprzyłeś się ze mną po kątach, a później wracałeś do domu do żony? W porządku, nie ty pierwszy i nie ostatni, ale po jaką cholerę pieprzyłeś o uczuciach? - w które teraz, swoją drogą, ani trochę nie wierzyła. Podobnie zresztą jak nie wierzyła w jego intencje, bo chociaż do niedawna bez wahania określiłaby go mianem swojego przyjaciela, jednak teraz niczego już nie była pewna. Nie wiedziała, czy mogła mu ufać, albo inaczej… Była pewna, że nie mogła, a przecież do niedawna był jedyną stałą w jej życiu. Jak widać, takie rzeczy szybko się zmieniają.

Prawnik w rodzinnej firmie — Fitzgerald & Hargrove
38 yo — 192 cm
Awatar użytkownika
about
Gdy zdobył się na odwagę by wystąpić o rozwód i zawalczyć o Gage, do miasteczka przybywa jego małżonka i pragnie zacząć ich wspólne życie od nowa.
Sęk w tym, że odkąd zaangażował się w tę relacje uczuciowo, znacznie ciężej było mu się przyznać do skrywanego małżeństwa. Bał się, że stawiając na szczerość, straci ją i jej zaufanie na zawsze, jednak wiedział, że nie mógł kłamać w nieskończoność i budować kolejnego związku na tak chwiejnych fundamentach. Odbył więc arcy trudną rozmowę z Lulą i przedstawił swe obecne stanowisko, które wykluczało szanse na ratowanie wieloletniego związku — wszystko po to by móc zacząć od nowa z Forsberg u boku.
Nie miał jednak wyczucia czasu i jego obecna sytuacja malowała się w szarych barwach. Potrzebował szansy na to by wyjaśnić jej wszystko od początku, jednak bał się, że przez jej upór i złość, nie zdoła powiedzieć n i c. Nie zamierzał rozmawiać z nią przez drzwi jej mieszkania ani dzwonić.
Wyjaśnię ci wszystko od początku, a potem, jeśli takie będzie twoje życzenie, pójdę sobie i dam ci upragniony spokój — negocjował, nie chcąc wymuszać na niej chęci do rozmowy. Miała prawo się złościć i sam najpewniej reagowałby w podobny sposób ale chciał by znała prawdę, zanim skaże go porażkę.
Gdy dostał się do jej mieszkania, czekało go kolejne wyzwanie - sprawić by go wysłuchała i uwierzyła w to, co miał jej do powiedzenia. Jeśli straciła do niego zaufanie, nie łatwo będzie je odzyskać. Jeśli jednak zamierzała kwestionować jego wersję wydarzeń, nic nie stało na przeszkodzie by porozmawiała z Lulą. Wolał jednak trzymać obie panie z daleka od siebie, nie potrafiąc przewidzieć z jakim skutkiem zakończyłoby się to spotkanie.
Nie powiedziałem ci nigdy, że mam żonę, bo gdy się poznaliśmy, nasze małżeństwo było w separacji. Ona została w Brisbane, a ja wróciłem do Lorne. Miałem wrażenie, że wcześniej nie miało to znaczenia i nijak wpływało na naszą relacje, choć wiem, że nawet jako twój przyjaciel, powinienem być z tobą szczery. Teraz, gdy zrozumiałem, że nie chce być tylko p r z y j a c i e l e m, bałem się o tym mówić. Nie chciałem byś zareagowała w ten sposób — wskazał na nią i westchnął ciężko, robiąc mały krok w jej stronę — Tallulah mnie zaskoczyła, nie spodziewałem się, że wsiądzie w samolot i zjawi się pod moimi drzwiami. Już na pewno nie po to, by ratować nasze małżeństwo — dodał, wyjaśniając powód dla którego kobieta zdecydowała się na powrót do miasteczka — Zakończyłem to i podpisałem papiery rozwodowe jeszcze przed twoim telefonem ale nie wyrzucę jej z domu — dodał i złożył dłonie jak do modlitwy, robiąc kolejny krok — Nie chciałem cię skrzywdzić, Gage. Nigdy — wyznał szczerze i niczego nie pragnął bardziej jak tego by mu uwierzyła.

Gage Forsberg
naprawia auta — lorne bay mechanic
30 yo — 176 cm
Awatar użytkownika
about
chodzący wrak człowieka, którego życie posypało się po zdradzie i pozbawieniu jej praw rodzicielskich przez byłego partnera
Wiedziała, jak smakuje zburzone zaufanie, ponieważ jeszcze za czasów, kiedy była mężatką, przekonała się o tym w dość nieprzyjemny sposób. Poznała smak zdrady, z którą przez długi czas nie potrafiła się pogodzić, i przez którą trudno jej było zaangażować się w nowy związek. Wątpiła w siebie, zamartwiając się tym, że skoro zrezygnował z niej jej własny mąż, musiała być bezwartościowa. Z tymi myślami biła się przez bardzo długi czas i nie potrafiła znaleźć nic, co koniec końców przekonałoby ją do tego, że ma światu do zaoferowania znacznie więcej niż to, czym pogardził Fitzroy. Własne zalety zaczęła dostrzegać dopiero za sprawą Fitzgeralda, dzięki któremu ponownie otworzyła się na uczucia, które jej zdaniem przez długi czas pozostawały nieodwzajemnione. Wydawało jej się, że ktoś taki jak on, nie mógł pokochać takiej dziewczyny, jednak w momencie, w którym pozwolił jej uwierzyć, że się myliła, zawiódł jej zaufanie. Stał się kolejną osobą, która udowodniła jej, że była pozbawiona wartości, a przez fakt, że był dla niej tak szalenie ważny, bolało ją to dwa razy mocniej. Nie był przecież pierwszym lepszym facetem, którego poznała w barze, a jej najlepszym przyjacielem. Wydawać by się zatem mogło, że znał ją jak nikt inny i doskonale wiedział, czego potrzebowała, jednak teraz udowadniał coś przeciwnego. Jak niby miałaby mu to wybaczyć?
Była zła, dlatego prychnęła, kiedy stwierdził, że obawiał się jej reakcji. Nie musiałoby tak być, gdyby nie miał nic do ukrycia i od samego początku grał z nią w otwarte karty, czego przecież nie zrobił. Wolał zwodzić ją i udawać, że poza nią w jego życiu nie było nikogo ważnego, co prawdopodobnie dalej trwałoby, gdyby nie zrządzenie losu, jakie przytrafiło się dzisiaj. Czy wówczas naprawdę oszukiwałby ją w nieskończoność? - Zaskoczyła cię, tak? I co? Nie potrafiłeś powiedzieć jej, że kogoś masz, tylko przyjąłeś ją pod swój dach? Jakże wspaniałomyślnie z twojej strony - rzuciła gorzko, ponieważ nie wierzyła w jego tłumaczenia. Nie wierzyła w to, że nie przemyślał konsekwencji, kiedy przyjmował pod swój dach swoją żonę i kompletnie nie wierzyła też w to, że ich relacja była niewinna i skazana na porażkę. Wręcz przeciwnie, była przekonana o tym, że przez cały ten czas Fitzgerald po prostu grał na dwa fronty. - Kiedy przyleciała? - zapytała, zadzierając brodę do góry. Miała wrażenie, że rzucał jej wyłącznie zdawkowe informacje, aby w ten sposób postawić siebie w nieco korzystniejszym świetle, w co ona nie zamierzała tak po prostu wierzyć. Nie musiał się jednak martwić, z całą pewnością nie zamierzała też gonić za jego żoną i pytać jej o to, jak sytuacja wyglądała z jej perspektywy. W jej oczach to, co było między ich dwójką, i tak było już zakończone.

Prawnik w rodzinnej firmie — Fitzgerald & Hargrove
38 yo — 192 cm
Awatar użytkownika
about
Gdy zdobył się na odwagę by wystąpić o rozwód i zawalczyć o Gage, do miasteczka przybywa jego małżonka i pragnie zacząć ich wspólne życie od nowa.
Wiedział, że utracone zaufanie nie tak łatwo odzyskać i to był moment, w którym mężczyzna pozbawiony został wszelkich nadziei na to, że jego przyszłość z Gage miała realne szanse na przetrwanie. Nie zwykł marnować danych mu szans i zamierzał dołożyć wszelkich starań, by udowodnić jej szczerość swych uczuć. Była jedyną kobietą, której pożądał, pod każdym tego słowa znaczeniem, bo choć ich relacja skupiała się początkowo tylko na seksie, tak teraz, Fitzgerald pragnął móc budować z nią wspólne, stabilne życie.
Podejmując decyzje o separacji, rozeszliśmy się w pokojowych stosunkach. Gdy tu przyjechała, nie wiedziała, że kogoś mam, a ja nie od razu jej o tym powiedziałem, bo zwyczajnie zgłupiałem. Rzuciła dla mnie życie w Brisbane i po cholernie długim locie, nagle stanęła przed moimi drzwiami. Miałem jej powiedzieć, że jest ktoś inny i ma wypierdalać do hotelu? To wciąż moja żona i choć nie łączy mnie z nią żadne uczucie, chciałem okazać jej szacunek — wyjaśnił swój punkt widzenia, nie wspominając o tchórzostwie, które ogarniało go przez długie tygodnie. Wziął głęboki oddech i rozchylił usta, próbując poukładać w swojej głowie to, co chciał jej powiedzieć. — Wiem jak to wygląda ale przysięgam ci, że nasze małżeństwo jest od dawna skończone i zależy mi tylko na Tobie. To nie podlegało żadnym wątpliwościom, nawet przez sekundę — dodał, jednak jej kolejne pytanie sprawiło, że jego usta złączyły się, a on przełknął ciężko ślinę. Nie chciał pogrążać się w kolejnych kłamstwach i mówić, że Tallulah dopiero co przybyła do miasta, jednak nie wiedział czy jego tłumaczenia cokolwiek dla niej znaczą.
Od dwóch tygodni — przyznał i podrapał się po skroni — Praktycznie cały ten czas spędzałem w kancelarii albo u ciebie — dodał, nie chcąc by myślała, że przez cały ten czas, bawił się z małżonką w dom. Unikał spotkań w domu, rozmów i bliskości, której od niego oczekiwała.

Gage Forsberg
naprawia auta — lorne bay mechanic
30 yo — 176 cm
Awatar użytkownika
about
chodzący wrak człowieka, którego życie posypało się po zdradzie i pozbawieniu jej praw rodzicielskich przez byłego partnera
Mógł nie być tego świadomy, ponieważ Gage nie miała w zwyczaju opowiadać o swoich prywatnych sprawach, jednak sposób, w jaki z nią postąpił, był równoznaczny z najgorszym zawodem, jakiego mogła doświadczyć. Raz już przecież przeżyła zdradę, z czym bardzo ciężko było jej się pozbierać. Postępy zrobiła dopiero za sprawą Trippa, ale właśnie wtedy, kiedy zaczęła podnosić się z kolan, to właśnie on zadał jej kolejny cios. A chociaż uczucia, jakimi go darzyła, przekraczały jej najśmielsze możliwości, nie umiała wyobrazić sobie tego, że miałaby mu wybaczyć. Na pewno nie teraz, kiedy pałała do niego taką złością. Wściekała się, bo kiedy miała już wszystko, co było jej potrzebne do szczęścia, on postanowił jej to odebrać.
Prychnęła za sprawą jego słów, nie dowierzając temu, co właśnie usłyszała. Nigdy dotąd nie posądziłaby go o tchórzostwo, a jednak prezentował jej właśnie jego najgorsze wydanie. Co gorsze, swoimi tłumaczeniami wcale sobie nie pomagał. Sprawił natomiast, że w jej oczach zapłonęła jeszcze większa złość. - No pewnie, żonie trzeba okazać szacunek… Mnie niekoniecznie - kończąc, zaśmiała się, ale nie był to śmiech pełen radości. Prawdę powiedziawszy nie dostrzegała w ich położeniu nawet cienia powodu do radości. Była zagubiona i nie wiedziała, co powinna myśleć, dlatego odeszła o kilka kroków, a później przeczesała palcami włosy. Z jednej strony chciała, żeby okazało się to nieśmiesznym żartem, natomiast z drugiej chciała go stąd wyprosić, ale jednocześnie nie potrafiła. Sięgnęła po lampkę z winem i raz jeszcze odwróciła się w jego stronę. - Spałeś z nią? - zapytała wprost, choć w głowie sama ułożyła sobie już scenariusz. Z jakiegoś powodu nie byłaby w stanie uwierzyć, że trzymał się z dala od swojej żony, co było prawdopodobnie efektem zdrady, jakiej doświadczyła przed laty. Nie wierzyła w siebie i nie potrafiła przekonać się do tego, że cokolwiek znaczyła. On najwyraźniej uważał tak samo.

Prawnik w rodzinnej firmie — Fitzgerald & Hargrove
38 yo — 192 cm
Awatar użytkownika
about
Gdy zdobył się na odwagę by wystąpić o rozwód i zawalczyć o Gage, do miasteczka przybywa jego małżonka i pragnie zacząć ich wspólne życie od nowa.
Nie chciał by jego słowa zostały opacznie zrozumiane, jednak dziewczyna w złości wszystko interpretowała i n a c z e j. W żadnym wypadku nie twierdził, że szacunek należał się tylko jednej z kobiet, bo choć Tallulah była jego małżonką przez ostatnie, naprawdę długie lata to Gage była kobieta na której zależało mu najbardziej; to ją bał się stracić i z powodu swych uczuć popełniał błędy, które zapędziły go w kozi róg.
Nie, to wcale nie tak — wywrócił oczami, nie potrafiąc przebić się przez jej ataki — Nie chciałem niczego przed tobą ukrywać i kłamać ale jej przyjazd postawił mnie pod ścianą. Nie mówiłem ci o niej przez całą naszą znajomość, więc jak miałem ci o tym powiedzieć t e r a z? Bałem się, że zareagujesz w ten sposób, a zapewniam cię, że między nami wszystko jest skończone. Zależy mi tylko i wyłącznie na tobie, Gage — zapewnił, powtarzając się raz kolejny. Żałował, że nie postawił na szczerość, gdy nie łączyły ich uczucia i seks; teraz, byłoby znacznie prościej budować stabilną relacje i nie musiałby się martwić o to, że stracił swą szanse bezpowrotnie.
Gdy zadała mu pytanie, zamilkł. Wiedział, że szczera odpowiedź będzie jednoczesnym zakończeniem ich relacji, jednak kolejne kłamstwo nie pozwoliłoby mu ruszyć dalej. Miał dość ciążących na jego barkach wyrzutów sumienia i gotów był wyznać prawdę - za każdą cenę.
Tak. Raz, gdy przyjechała — przyznał i spuścił wzrok, czując, że nie ma odwagi spojrzeć jej w oczy. Trzymany w dłoni kieliszek zadrżał, a on wiedział, że ponosił winę za wszystko co pojawi się w następstwie tego spotkania. Nie chciał by wróciła do uzależnień, a myśl, że mogła zrobić to z jego powodu, sprawiała, że wokół jego szyi zaciskała się niewidzialna pętla. — Byłem zaskoczony i nie zdobyłem się na odwagę by od razu powiedzieć jej o nas. Każdy kolejny dzień, unikałem jej, zamykając się w swoim biurze do późnych godzin wieczornych. Żadnej z was nie chciałem skrzywdzić i rozegrałem w to najgorszy, możliwy sposób.. — odparł ciszej i podniósł wzrok. Jej cierpienie łamało mu serce; nienawidził siebie za to, że pozwolił sytuacji tak się rozwinąć. — Nic nie tłumaczy moich kłamstw ale p r z y s i ę g a m, że zrobię wszystko by móc to naprawić — dodał, nie wiedząc czy jego chęć do pokuty, cokolwiek w tej chwili zmieniała.

Gage Forsberg
naprawia auta — lorne bay mechanic
30 yo — 176 cm
Awatar użytkownika
about
chodzący wrak człowieka, którego życie posypało się po zdradzie i pozbawieniu jej praw rodzicielskich przez byłego partnera
Jeśli rzeczywiście uważał, że obu paniom należał się szacunek, najwyraźniej nie zdawał sobie sprawy z tego, że nie okazał go żadnej z nich. Nie zagrał z nimi w otwarte karty, przez pewien czas pogrywając sobie na dwa fronty, co w przypadku Gage było nie do zaakceptowania. Wcześniej, kiedy ich relacja nie była niczym poważnym i więcej było w niej z romansu niż faktycznego związku, mogła interpretować to inaczej, ponieważ wiedziała, że Tripp niczego jej nie obiecywał. Nie należeli do siebie i nie było mowy o wyłączności, choć ona i wtedy nie dostrzegała poza nim świata. To jednak zmieniło się teraz, a fakt, że ponownie wpuścił do swojego życia żonę, był dla niej równoznaczny ze zdradą. Czuła się też tak, jakby Fitzgerald podjął już decyzję i bynajmniej nie postawił na nią. Zatem nie, nie wierzyła w żadne jego słowo.
Prychnęła, słysząc kolejne zapewnienia, które w jej uszach brzmiały jak nędzna próba wybielenia własnych przewinień. Fitzgerald naprawdę musiał mieć ją za naiwną, skoro wydawało mu się, że własnym zagubieniem uzasadni każdą krzywdę, a później wszystko wróci do normy. Za to winę prawdopodobnie ponosiła ona, bo przypadkiem czy w przeszłości nie przyjmowała go z otwartymi ramionami za każdym razem, gdy przez dłuższy czas milczał? Przyzwyczaiła go do tego, jednak tym razem nie zamierzała się ugiąć. - No tak, biedny, zaskoczony Tripp… Nic dziwnego, że postanowiłeś rozwiązać to wszystko seksem - rzuciła prześmiewczo, a sam ton jej głosu powinien jasno sugerować, jak bardzo ją to bolało. Naprawdę nie przypuszczała, że ze wszystkich osób na świecie to właśnie on obejdzie się z nią tak niedelikatnie. - Przestań pieprzyć - ucięła, mając dosyć słuchania zapewnień bez pokrycia. Nie wierzyła w żadną jego obietnicę, obecnie oceniając go na równi ze swoim byłym mężem. Zawiódł ją dokładnie wtedy, kiedy najbardziej go potrzebowała, dlatego teraz bez cienia zastanowienia wychyliła to, co jeszcze zostało w jej kieliszku z winem. - Wyjdź - nie tyle poprosiła, co raczej zażądała, a on ewidentnie był jej to winien. Chociaż nie chciała, wysłuchała go, ponieważ ją do tego zmusił, ale nie był w stanie wymusić na niej wybaczenia. To mogło przyjść z czasem, jednak wcale nie musiało, bo chociaż od zdrady męża minęło już wiele lat, Gage nadal nie umiała mu tego zapomnieć. Może podobnie miało być w ich przypadku?

zt.

just once
she wants to be somebody's first choice
ODPOWIEDZ