były żołnierz royal navy — prywatny ochroniarz jednej nieznośnej panny
37 yo — 188 cm
about
“People who talk less frequently notice more.”
historia
Idea stworzenia domu pełnego ciepła i czułości, która przyświecała jego matce, ścierała się nieco z wizją ojca, od samego początku chcącego wychować syna w niemalże wojskowym rygorze, który wyniósł z pracy. Był jedynym dzieckiem państwa Drysdale, przez oboje kochanym i wyczekiwanym, nawet pomimo różnic i nieco rozbieżnych oczekiwań. Dzięki matce zawsze czuł się chciany i doceniany przez oboje; ojcu czasem brakowało okrzesania bądź nie wiedział, jak miałby synowi okazać podziw czy zadowolenie, ale kobieta trzymała rękę na pulsie, by podpowiedzieć mu w stosownym momencie. Dzięki niemu nie został rozpieszczony do granic możliwości, jak to bywało z jedynakami i zdaje się, że w okolicy mawiano, że wyrósł na porządnego człowieka.
To, że pójdzie w ślady Drysdale'a seniora, zaczął głosić wcześnie. Początkowo jego powtarzanie, że zostanie żołnierzem jak tata było ledwie wsuwane pośród dziecięce marzenia albo pierwszą-lepszą odpowiedź na pytanie o to, kim zostanie w przyszłości. Mając naście lat i spędzając większość czasu w szkole z internatem, do której posłano go, by zgodnie z tradycją zdobył edukację w renomowanym miejscu, był już przekonany, że to będzie jego przyszłość. Matka była przeciwna od pierwszej chwili, kiedy zupełnie na poważnie podzielił się swoją wizją, ale pomimo równości, jaka panowała w ich domu, w tamtym wypadku nie miała wiele do powiedzenia, a młody Drysdale rzeczywiście wstąpił do armii kiedy tylko skończył zdobywanie edukacji.
Kolejne, długie lata spędził w wojsku, co parę miesięcy zjawiając się w rodzinnym domu pod Reading. Raz udawało mu się wrócić na święta, innym razem spędzał kilkanaście miesięcy bez przerwy stacjonując na odległym lądzie albo przemierzając ocean. Jako oficer Royal Navy patrolował Falklandy, odbył kilka misji w Zatoce Perskiej, a także brał udział w trzyletnich ćwiczeniach na obszarze Pacyfiku. To właśnie ze względu na ostatnie, po raz pierwszy trafił do Australii — miejsca, w którym się zakochał, dosłownie i w przenośni.
Miał trzydzieści dwa lata, kiedy po raz pierwszy zawróciła mu w głowie kobieta. Najpierw było przypadkowe spotkanie, później wiele długich, nocnych rozmów, skradzionych w pośpiechu pocałunków, dwie wielomiesięczne rozłąki, kiedy przyszło mu popłynąć ponownie na drugi koniec świata, aż w końcu — pozornie — doczekali się swojego happy endu. Domek na obrzeżach Londynu, który udało mu się kupić kilka lat wcześniej, dzielili wspólnie przez kilka miesięcy, zanim każde z nich ponownie udało się na swoje misje. Tylko on wrócił do domu. Choć miał za sobą kilkanaście lat czynnej służby i krótką drogę do wojskowej emerytury, odszedł niemal natychmiast po tym, jak dowiedział się o śmierci ukochanej w ostrzale.
Czasem tego żałował, bo wrzucony w nową rzeczywistość, w której żył dalej bez określonego celu, momentami miał wrażenie, że przyjdzie mu oszaleć od nadmiaru czasu i myśli. Oferta pracy za granicą nie była spełnieniem marzeń dla kogoś, kto jeszcze nie tak dawno pracował w wojsku w stopniu dowódcy, ale porządne wynagrodzenie i możliwość ucieczki od miejsca pełnego wspomnień były wystarczające, by go przekonać. Powrócił do opuszczonej kilka lat wcześniej Australii i na dobry początek, został przydzielony do ochrony bliskich całkiem istotnego polityka, a jak się prędko okazało, dokładnie jego przyszłej żony.
ciekawostki
↪ Wszystkie dokumenty mówią, że urodził się w Streatley, 23 października 1985 roku. W rzeczywistości przyszedł na świat tydzień wcześniej, w niewielkiej, walijskiej miejscowości. Ciężko powiedzieć, czy to ze względu na to, że po narodzinach został oddany do adopcji, czy może to w wyniku czyjejś pomyłki, wkradły się takie nieścisłości. Przez większość jego życia nikt nie poruszał jednak tego tematu, błędy w dokumentach nigdy nie wypłynęły, a sam Harold przez wiele nie miał pojęcia, że wychowująca go para nie była w rzeczywistości jego biologicznymi rodzicami.
↪ Od dziecka był zapatrzony w ojca i marzył o tym, by pójść w jego ślady, a więc wstąpić do armii i przynieść rodzinie dumę. Każdy swój sukces celebrował, odznaczenia napawały go dumą, a swoją służbę traktował z niemal nabożnym szacunkiem. Jego stosunek zmienił się wraz ze śmiercią ukochanej, która była sanitariuszką i zginęła w ostrzelanym szpitalu na terytorium Iraku. Od odejścia z armii Harold nie rozmawia na temat swojej militarnej kariery z nikim, poza terapeutą, pod którego opieką znajduje się zarówno z zalecenia lekarzy, pod których opieką znajdował się wcześniej, jak i ze względu na obecne zatrudnienie.
↪ Jego dom w stolicy nad Tamizą zamieszkuje obecnie jego matka, Sophie. Kiedy Drysdale senior przeszedł na wojskową emeryturę niespełna dwie dekady remu, małżeństwo zajęło się prowadzeniem gospodarstwa agroturystycznego w rodzinnym Streatley. Po śmierci ojca Harolda, Sophie zdecydowała się sprzedać niewielką farmę ze względu na własny stan zdrowia. W domu na obrzeżach Londynu zamieszkała po przeprowadzce syna na stałe do Australii, co miało miejsce początkiem bieżącego roku.
↪ Jest okazem zdrowia, przynajmniej w sensie fizycznym. Nadal pozostaje w formie, która była od niego wymagana na służbie. Kilka razy w tygodniu odwiedza zatem siłownię, a w wolnych chwilach gra w tenisa i pływa. W kwestii zdrowia psychicznego, pozostaje pod opieką terapeuty.
↪ Poza sportem, jednym z jego ulubionych zajęć jest nadrabianie filmów i seriali, z którymi często pozostawał w tyle, spędzając większość czasu na misjach. Odrabianie zaległości stało się jego tradycją podczas powrotów do domu, ale tak naprawdę dopiero teraz ma na to więcej czasu, choć nie narzuca sobie szalonego tempa. Nim przełamał się do oglądania, minęło trochę czasu, bo wcześniej przez kilka lat dzielił tę tradycję ze swoją partnerką, ale na ten moment jest to dla niego w pewnym sensie sposób na radzenie sobie z żałobą.
Idea stworzenia domu pełnego ciepła i czułości, która przyświecała jego matce, ścierała się nieco z wizją ojca, od samego początku chcącego wychować syna w niemalże wojskowym rygorze, który wyniósł z pracy. Był jedynym dzieckiem państwa Drysdale, przez oboje kochanym i wyczekiwanym, nawet pomimo różnic i nieco rozbieżnych oczekiwań. Dzięki matce zawsze czuł się chciany i doceniany przez oboje; ojcu czasem brakowało okrzesania bądź nie wiedział, jak miałby synowi okazać podziw czy zadowolenie, ale kobieta trzymała rękę na pulsie, by podpowiedzieć mu w stosownym momencie. Dzięki niemu nie został rozpieszczony do granic możliwości, jak to bywało z jedynakami i zdaje się, że w okolicy mawiano, że wyrósł na porządnego człowieka.
To, że pójdzie w ślady Drysdale'a seniora, zaczął głosić wcześnie. Początkowo jego powtarzanie, że zostanie żołnierzem jak tata było ledwie wsuwane pośród dziecięce marzenia albo pierwszą-lepszą odpowiedź na pytanie o to, kim zostanie w przyszłości. Mając naście lat i spędzając większość czasu w szkole z internatem, do której posłano go, by zgodnie z tradycją zdobył edukację w renomowanym miejscu, był już przekonany, że to będzie jego przyszłość. Matka była przeciwna od pierwszej chwili, kiedy zupełnie na poważnie podzielił się swoją wizją, ale pomimo równości, jaka panowała w ich domu, w tamtym wypadku nie miała wiele do powiedzenia, a młody Drysdale rzeczywiście wstąpił do armii kiedy tylko skończył zdobywanie edukacji.
Kolejne, długie lata spędził w wojsku, co parę miesięcy zjawiając się w rodzinnym domu pod Reading. Raz udawało mu się wrócić na święta, innym razem spędzał kilkanaście miesięcy bez przerwy stacjonując na odległym lądzie albo przemierzając ocean. Jako oficer Royal Navy patrolował Falklandy, odbył kilka misji w Zatoce Perskiej, a także brał udział w trzyletnich ćwiczeniach na obszarze Pacyfiku. To właśnie ze względu na ostatnie, po raz pierwszy trafił do Australii — miejsca, w którym się zakochał, dosłownie i w przenośni.
Miał trzydzieści dwa lata, kiedy po raz pierwszy zawróciła mu w głowie kobieta. Najpierw było przypadkowe spotkanie, później wiele długich, nocnych rozmów, skradzionych w pośpiechu pocałunków, dwie wielomiesięczne rozłąki, kiedy przyszło mu popłynąć ponownie na drugi koniec świata, aż w końcu — pozornie — doczekali się swojego happy endu. Domek na obrzeżach Londynu, który udało mu się kupić kilka lat wcześniej, dzielili wspólnie przez kilka miesięcy, zanim każde z nich ponownie udało się na swoje misje. Tylko on wrócił do domu. Choć miał za sobą kilkanaście lat czynnej służby i krótką drogę do wojskowej emerytury, odszedł niemal natychmiast po tym, jak dowiedział się o śmierci ukochanej w ostrzale.
Czasem tego żałował, bo wrzucony w nową rzeczywistość, w której żył dalej bez określonego celu, momentami miał wrażenie, że przyjdzie mu oszaleć od nadmiaru czasu i myśli. Oferta pracy za granicą nie była spełnieniem marzeń dla kogoś, kto jeszcze nie tak dawno pracował w wojsku w stopniu dowódcy, ale porządne wynagrodzenie i możliwość ucieczki od miejsca pełnego wspomnień były wystarczające, by go przekonać. Powrócił do opuszczonej kilka lat wcześniej Australii i na dobry początek, został przydzielony do ochrony bliskich całkiem istotnego polityka, a jak się prędko okazało, dokładnie jego przyszłej żony.
ciekawostki
↪ Wszystkie dokumenty mówią, że urodził się w Streatley, 23 października 1985 roku. W rzeczywistości przyszedł na świat tydzień wcześniej, w niewielkiej, walijskiej miejscowości. Ciężko powiedzieć, czy to ze względu na to, że po narodzinach został oddany do adopcji, czy może to w wyniku czyjejś pomyłki, wkradły się takie nieścisłości. Przez większość jego życia nikt nie poruszał jednak tego tematu, błędy w dokumentach nigdy nie wypłynęły, a sam Harold przez wiele nie miał pojęcia, że wychowująca go para nie była w rzeczywistości jego biologicznymi rodzicami.
↪ Od dziecka był zapatrzony w ojca i marzył o tym, by pójść w jego ślady, a więc wstąpić do armii i przynieść rodzinie dumę. Każdy swój sukces celebrował, odznaczenia napawały go dumą, a swoją służbę traktował z niemal nabożnym szacunkiem. Jego stosunek zmienił się wraz ze śmiercią ukochanej, która była sanitariuszką i zginęła w ostrzelanym szpitalu na terytorium Iraku. Od odejścia z armii Harold nie rozmawia na temat swojej militarnej kariery z nikim, poza terapeutą, pod którego opieką znajduje się zarówno z zalecenia lekarzy, pod których opieką znajdował się wcześniej, jak i ze względu na obecne zatrudnienie.
↪ Jego dom w stolicy nad Tamizą zamieszkuje obecnie jego matka, Sophie. Kiedy Drysdale senior przeszedł na wojskową emeryturę niespełna dwie dekady remu, małżeństwo zajęło się prowadzeniem gospodarstwa agroturystycznego w rodzinnym Streatley. Po śmierci ojca Harolda, Sophie zdecydowała się sprzedać niewielką farmę ze względu na własny stan zdrowia. W domu na obrzeżach Londynu zamieszkała po przeprowadzce syna na stałe do Australii, co miało miejsce początkiem bieżącego roku.
↪ Jest okazem zdrowia, przynajmniej w sensie fizycznym. Nadal pozostaje w formie, która była od niego wymagana na służbie. Kilka razy w tygodniu odwiedza zatem siłownię, a w wolnych chwilach gra w tenisa i pływa. W kwestii zdrowia psychicznego, pozostaje pod opieką terapeuty.
↪ Poza sportem, jednym z jego ulubionych zajęć jest nadrabianie filmów i seriali, z którymi często pozostawał w tyle, spędzając większość czasu na misjach. Odrabianie zaległości stało się jego tradycją podczas powrotów do domu, ale tak naprawdę dopiero teraz ma na to więcej czasu, choć nie narzuca sobie szalonego tempa. Nim przełamał się do oglądania, minęło trochę czasu, bo wcześniej przez kilka lat dzielił tę tradycję ze swoją partnerką, ale na ten moment jest to dla niego w pewnym sensie sposób na radzenie sobie z żałobą.
Środek transportu
Na co dzień porusza się autem, co wynika ze specyfiki jego pracy. W wolnym czasie preferuje rower, piesze wycieczki, a w rodzinnym kraju głównie korzystał z komunikacji publicznej.
Związek ze społecznością Aborygenów
Brak, w tej okolicy pojawił się ze względu na pracę i jak dotąd, nie miał przyjemności dowiedzieć się więcej o rdzennych mieszkańcach ani nie ma z nimi żadnego związku.
Najczęściej spotkasz mnie w:
mieście, a także jego okolicach. Jako ochroniarz pojawia się głównie tam, gdzie wymaga tego jego klient.
Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Matka, Sophie Drysdale, przebywająca na stałe w Londynie.
Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Tak, lecz w granicach dobrego smaku, a więc bez trwałych uszczerbków na zdrowiu.
Na co dzień porusza się autem, co wynika ze specyfiki jego pracy. W wolnym czasie preferuje rower, piesze wycieczki, a w rodzinnym kraju głównie korzystał z komunikacji publicznej.
Związek ze społecznością Aborygenów
Brak, w tej okolicy pojawił się ze względu na pracę i jak dotąd, nie miał przyjemności dowiedzieć się więcej o rdzennych mieszkańcach ani nie ma z nimi żadnego związku.
Najczęściej spotkasz mnie w:
mieście, a także jego okolicach. Jako ochroniarz pojawia się głównie tam, gdzie wymaga tego jego klient.
Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Matka, Sophie Drysdale, przebywająca na stałe w Londynie.
Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Tak, lecz w granicach dobrego smaku, a więc bez trwałych uszczerbków na zdrowiu.
harold „hal” drysdale
jamie dornan
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
witamy w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej.
Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!