pan nauczyciel — w Lorne Bay School
32 yo — 188 cm
Awatar użytkownika
about
Chciał być strażakiem i ratować kotki, a ratuje australijskie dzieciaki przed chorobami, ucząc ich biegania i sportu. Do tego próbuje pozbierać się do kupy, po tym jak go narzeczona kopnęła w tyłek.
Rodzinka Zeimer to liczna familia, w której to Casey zajmuje miejsce gdzieś po środku. Z jednej strony może być szczęśliwy bo rodzice bardziej zwracali uwagę na młodsze rodzeństwo czy ganiali to starsze. Na pewno jednak nie można odmówić braku miłości w tej rodzince i wciąż będzie podtrzymywał, że wskoczyłby w ogień za każdą osobę z rodzeństwa, bez wyjątku.

Jego życie było zawsze prowadzone w należyty sposób, obyło się bez większych przygód w dzieciństwie bo jednak był typem normalnego bezproblemowego dziecka. Zawsze uczył się na średnim poziomie i takie też życie ciągle prowadził. Zawsze pośrodku czegoś, mógł uchodzić za niezdecydowanego czy dobrego we wszystkim ale nigdy na tego przysłowiowego maksa.

Chęć zostania strażakiem wzięła się z tego, że nudziły go wykłady i studia na które się zapisał, dlatego też porzucił edukację i zostanie nudnym profesorkiem. Zgłosił się do naboru i tak jakoś to wszystko poszło w dobrym kierunku, że parę miesięcy potem był już rekrutem w remizie. Na początku zaznawał tego zawodu od boku, tłumacząc sobie, że da radę. W sumie to dałby gdyby życie napisało inny scenariusz. Ktoś mógłby śmiało policzyć i wpisać go może nawet do księgi rekordu Guinnessa pod względem długości stażu jako strażak. Długo nie nacieszył się pracą poprzez groźny wypadek, w którym otarł się wręcz o życie.

Zmiana planów nastąpiła szybko, a Casey na chwilę przed trzydziestymi urodzinami, kończył studia, które ponownie zaczął. Przez diagnozę lekarzy i brak pozytywnych wyników, nie mógł dalej być strażakiem, przez co musiał ponownie zweryfikować swój plan na życie. Chciał dalej pomagać innym, być pośród ludzi - dlatego pomyślał o zostaniu nauczycielem tych najmłodszych, którzy potrzebują silnych autorytetów. Kochał sport i ruch, nie potrafiłby siedzieć w biurze co na początku proponowała mu nawet sama straż. Ból byłby nie do zniesienia, zdecydował się więc na szkołę i bycie wuefistą.

Kontuzja jakiej doznał wiązała się z metalową belką, która spadła na jego plecy, a głównie na odcinek kręgosłupa odpowiedzialny za ruch i kończyny. Przez pewien czas była obawa o to czy będzie mógł chodzić czy ruszać nogami, operacja powiodła się dobrze ale nie było mowy o powrocie do służby w straży, gdyż jego kręgi wsparte były odpowiednimi płytami, aby utrzymać w ryzach jego kręgosłup. Jest teraz trochę jak RoboCop, ale przynajmniej może normalnie funkcjonować i chodzić, chociaż większy wysiłek nie jest dla niego wskazany bo wtedy odczuwa metal w plecach.

Po życiowych przeżyciach, nieco stracił animusz i energię jaką dawniej wręcz emanował. Stał się nieco zgorzkniały i chwilami nawet surowo poważny. Co prawda pośród ludzi zaufanych, a więc rodzeństwa i paru bliskich znajomych, dalej pokazuje te swoje plusy i walory. W pracy z kolei wydaje się być zdystansowany i może uchodzić za ponuraka, ale to nic. Stara się po prostu zachowywać profesjonalnie, nawet jeśli wykonywana przez niego praca nie jest szczytem jego marzeń.

Miłość? Do ojczyzny, do rodziny - Tak. Do kobiety - Nie. Casey zdążył poczuć w swoim życiu co to znaczy "zraniona dusza". Uważał swoją narzeczoną za kobietę, z którą chce założyć rodzinę i dożyć starości. Wielkie snucie planów oraz ta przyjemna rutyna, z czasem wydała się być tylko farsą. Nie skończyło się to dobrze dla żadnej ze stron, kobieta wyjechała, a jego zostawiła samego z własnymi problemami i demonami. Przez moment miał różne chwile, lepsze i gorsze ale pomoc zaufanej przyjaciółki oraz praca z dzieciakami podbudowała jego morale. Musiał być sprawny psychicznie ale i fizycznie, aby nikt nie zwątpił w to czy nadaję się do pracy z dziećmi.

Nie jest zbytnio skomplikowanym facetem, lubi sport i dobry alkohol, a przy tym jest naprawdę ciekawym kompanem do rozmowy. Ma wiele anegdot które usłyszał w remizie, sam także uczestniczył w różnych dziwnych zgłoszeniach. Gdy jest trzeźwy może nie ma aż takiej skłonności do opowiadania o tym, ale upij go to sprzeda Ci wszystko. Jest typem miśka, potrafi dla bliskich zrobić wiele, otrzeć łzy z policzków czy okazać swoje ciepłe ramiona. Dobrze jedzenie i miejsce przy skałkach na plaży, a jest kupiony i można od niego żądać wszystko, a zgodzi się. Do osób nieznajomych ma nieco więcej dystansu, ale wciąż wydaje się być spoko kolesiem, który potrafi dopasować się do sytuacji, a przynajmniej to umiał. Aktualnie jest zardzewiały i potrzeba miłej duszy, która odkurzy starego Zeimera i tknie w niego światło i pozytywne wibracje.
Casey Zeimer
18-05-1991
Lorne Bay
ex strażak/ trener i nauczyciel wf
LORNE BAY STATE SCHOOL
SAPPHIRE RIVER
kawaler / hetero
Środek transportu
Auto i rower, ale myśli poważnie o tej łódce.

Związek ze społecznością Aborygenów
NIE.

Najczęściej spotkasz mnie w:
Dom, praca, u kogoś z rodzinki na kwadracie, bar i kawiarnia.

Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Kogoś z rodzinki Zeimer.

Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Nie.
Casey Zeimer
Emre Bey
powitalny kokos
nick autora
brak multikont
lorne bay — lorne bay
100 yo — 100 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
witamy w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej. Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!
twórcza foka
lorne bay
brak multikont
ODPOWIEDZ