lorne bay — lorne bay
21 yo — 155 cm
Awatar użytkownika
about
Nowa w Lorne, przyjechała z misją odnalezienia ojca w tajemnicy przed matką. Młoda, głodna przygód i nieco naiwna
#8

India w Lorne Bay czuła się coraz lepiej. Nie wiedziała o co chodzi, ale czuła, jakby tu było jej miejsce na ziemi. Do tej pory sądziła, że jest osobą totalnie stworzoną do tego, aby mieszkać w wielkim mieście, gdzie wciąż się coś dzieje, wszystko jest na wyciągnięcie ręki, zwłaszcza jej znajomi i różne atrakcje, kluby i tym podobne. A tutaj jednak czuła się dobrze i tak naprawdę trochę na bok zrzuciła poszukiwania ojca - jednak tylko dlatego, że naprawdę trafiła na jakąś ścianę, nie wiedząc co teraz. Porozmawiała z kilkoma osobami, coś tam się dowiedziała, ale nie potrafiła do końca tej wiedzy wykorzystać. Wiedząc, że ma jeszcze co najmniej parę miesięcy do rozpoczęcia następnego semestru, postanowiła się tu zatrzymać i cieszyć swoim młodym życiem. Znalazła sobie pracę, poznała miasteczko, wiele osób... Więc mogła korzystać z życia!
Tak więc, jak wybrała się na domówkę do jednej znajomej, z którą kiedyś piły na plaży, była pewna, że ten wieczór i noc spędzi naprawdę dobrze, śmiejąc się, rozmawiając z innymi, poznając nowe osoby i oczywiście pijąc. Przy odrobinie alkoholu człowiek od razu lepiej spędza czas. Niestety, mimo wielkich zapewnień i pomysłów, inicjatorka tego spotkania nie popisała się za bardzo. Było parę osób, które rozmawiały między sobą, nie dopuszczając do głosu nikogo innego, nic się nie działo... Koło jedenastej, kiedy India postanowiła zawinąć wrotki, zobaczyła jego, Marsa. Lubiła go, parę razy gadali, spędzali ze sobą czas, ale naprawdę nie była skłonna uwierzyć, że on sam odmieni tą zdechłą imprezę. Jednak gdyby byli jedynymi zaproszonymi... Cóż, to już zupełny temat. Dlatego też zaproponowała romantyczny spacer do monopolowego i mieszkania, w którym wynajmowała pokój. Akurat drugi pokój był wolny, więc nie musieli się martwić, że będą komuś przeszkadzać.
Gdy dotarli na miejsce, szatynka zabrała się za przygotowanie ich imprezy czyli zaczęła kroić limonkę na cząstki, wyjęła szkło, nic nadzwyczajnego.
Nie pomyliła się, bo w ciągu piętnastu minut od wejścia byli wstawieni, rozbawieni i bawili się doskonale.-A wiesz, Mars, że jutro zaczynam pracę? Będę uczyć małe dziewczynki jak wymachiwać pomponami-zaśmiała się. Cóż, w liceum jej ulubionym przedmiotem były treningi jej drużyny cheerlederek, gdzie może i często machali pomponami zagrzewając sportowców, ale również sporo tańczyli i robili różne akrobacje - to było chyba ulubioną częścią tych zajęć. Była mała, zwinna, akurat żeby ją wyrzucać w powietrze!-Co prawda to będą takie małe dziewczynki, ale to nic-do uczenia kogokolwiek innego nie miała aż tyle doświadczenia, ale nie było to dla niej problemów. Ważne, że miała jakiś dochód, by spokojnie bawić się na Gold Coast.

mars chadwick
student oraz mechanik samochodowy — biorący udział w nielegalnych wyścigach
23 yo — 184 cm
Awatar użytkownika
about
Oficjalna wersja zakłada, że wyjechał na jakiś czas z Lorne. Jedyna i prawdziwa jest taka, że siedział w areszcie, ale nie chce, aby ktokolwiek dowiedział co się stało.
one
india & mars

Mars nie za bardzo miał co ze sobą zrobić dzisiejszego dnia, dlatego skorzystał z zaproszenia na domówkę jednego z kumpli. Co prawda to nie była impreza organizowana przez niego, ale przez jakąś z jego znajomych. On z założenia imprez nie odpuszcza, więc długo nie musiał go do tego namawiać. Mia była na wyjeździe, więc miał wolną rękę co do tego, co zrobi ze swoim wolnym czasem.
Impreza od samego początku wydawała mu się nudna. Nic ciekawego się nie działo, a grupa zebranych ludzi to nudziarze - tak uznał brunet. Wpajał w siebie kolejne litry alkoholu licząc, że dzięki temu uda mu się trochę wyluzować i tę zabawę poprawić. Nic bardziej mylnego. Z biegiem czasu robiło się coraz gorzej i praktycznie miał już zbierać się do wyjścia.
Na szczęście na jego drodze stanęła India - dziewczyna z którą już kilka wspólnych imprez odbył. Wiadome było to, że oboje nawet w duecie nie naprawią tej tragicznej imprezy, więc bawili się we dwójkę. Trochę wypili, trochę potańczyli, ale koniec końców uznali, że pora się zwijać. Oboje nie chcieli zbyt szybko kończyć tego wieczora, więc wybrali się do mieszkania brunetki.
India od samego początku ich poznania bardzo pobudzała jego zmysły. Była totalnie w jego typie i wiedział, że pewnego dnia będzie chciał zaciągnąć ją do łóżka. Jego relacja z Mią jest skomplikowana. Oboje schodzą się i rozchodzą i w obecnej chwili chłopak nie wiedział czy są razem, czy nie. Dlatego uznał, że może pozwolić sobie na coś więcej.
Wraz z panienką Norris znaleźli się w jej mieszkaniu. Kupili alkohol, włączyli muzykę i mieli w zamiarze dobrze się zabawić. Kiedy brunetka zaczęła kroić limonkę i rozdzielać ją do dwóch szklanek, Mars podszedł do niej od tyłu i niemalże przyklejając się do jej ciała zaczął zaglądać co ciekawego robi. Chciał pobudzić jej zmysły zważywszy na to, że oboje byli mocno wstawieni. — Gratulacje, nawet nie wiesz jak bardzo jestem z Ciebie dumny — co prawda trochę skłamał, bo nie do końca przyswajał wszystkie informacje, ale najważniejsze jest to, że jeśli dziewczyna będzie zadowolona to on również. — Mam tylko nadzieję, że nie oznacza to tego, że musimy wcześnie rano wychodzić z łóżka? — zapytał, tym samym sugerując jej, że nie ma zamiaru wracać do siebie tej nocy. W między czasie palcem wskazującym przejeżdżał od ramienia po łokieć dziewczyny, skupiając swoją uwagę na jej spojrzeniu.
To nie fair co teraz robił, ale zbytnio się tym nie przejmował. Mars miał głupie zdanie o sobie samym. Uważał siebie za zbyt młodego i zbyt przystojnego, aby na tym etapie życia angażować się w coś poważnego. Co prawda uwielbiał uczucie, gdy Mia była obok, jednak lubił również obecność innych kobiet.
— Małe dziewczynki w sensie dzieci, czy małe dziewczynki takie jak Ty? — zaśmiał się pod nosem. Oczywiście rozumiał o jakiego rodzaju D Z I E W C Z Y N K I jej chodziło, ale przecież nie musiała wiedzieć o tym, że on się domyśla, prawda?

India Norris
dyskoteka
banshee
lorne bay — lorne bay
21 yo — 155 cm
Awatar użytkownika
about
Nowa w Lorne, przyjechała z misją odnalezienia ojca w tajemnicy przed matką. Młoda, głodna przygód i nieco naiwna
Organizować imprezę jednak trzeba umieć, alkohol, ludzie i muzyka to często było za mało, aby wyszło z tego coś fajnego, ciekawego. Jak widać, dzisiejszy organizator stał się tego najlepszym, chodzącym przykładem. Choć kto wie, może ta osoba doskonale się bawiła w tym małym kółku wzajemnej adoracji? Czasem tak jest, że niby się chce wiele osób zaprosić, ale tak naprawdę chce się tylko kisić w towarzystwie swoich znajomków i doskonale się bawić. India czasem była tego ofiarą, bo wciąż znała tu dość mało osób. Jednak te co znała, były super, wiec oczywiście, że się ucieszyła, jak zobaczyła Marsa. Może nie był on najbardziej porządnym obywatelem Lorne Bay, ale w jej wieku na to się naprawdę nie patrzy, bo i po co? Człowiek chce się dobrze bawić.
Czując ten pociągający zapach mężczyzny tuż za sobą, zadarła nieco głowę do góry, aby spojrzeć na Marsa. Nie wiedziała o co chodzi, ale ciągnęło ją do tego gościa. Feromony, czy nie feromony, jego urok osobisty, ładna buźka? Trudno powiedzieć, ale od razu jej się cieplej zrobiło i to nie tylko na serduszku, gdy ten się do niej zbliżył. Czy przeszkadzało jej to? Absolutnie nie. Choć nie zamierzała dać się owinąć wokół paluszka, jak Darnell zrobił z nią tak naprawdę w ciągu jednego wieczoru.
-Spokojnie, zajęcia mam na siedemnastą, wiec niestety ale trzeba będzie wcześnie wstać-zaśmiała się. Do momentu, kiedy mieszkała sama, to nie było żadnego problemu z tym, aby ktoś u niej zostawał na noc - ani ze spaniem do południa. Choć ona z reguły budziła się wcześniej, ale z telefonem w ręku potrafiła nie wychodzić z pościeli aż do momentu, kiedy musiała.
-Te, Chadwick. Radzę Ci nie nabijać się ze mnie w momencie, kiedy mam ostry nóż w dłoni-zrobiła złą minkę, ściągając brwi do siebie i spoglądając na bruneta nieco spod byka. Oczywiście, że nie trzeba, a wręcz nie można było się jej bać! Jej? Ona przecież miała metr piędziesiąt w kapeluszu, a silniejszy wiatr by ją porwał, bo była taką kruszyną. Nawet niebezpieczne narzędzia w jej dłoniach nie wydawały się być takie straszne. No i komu jak komu, ale Marsowi krzywdy by nie zrobiła! -Na luzie będę najwyższą w tej grupie, bo z tego co wiem, to średnia wieku będzie wynosić sześć lat.-dźgnęła go palcem w brzuch, zostawiając już na wszelki wypadek nóż na blacie. Pokroiła tyle limonek, że butelka tequili, którą kupili po drodze zdecydowanie szybciej się skończy.

mars chadwick
student oraz mechanik samochodowy — biorący udział w nielegalnych wyścigach
23 yo — 184 cm
Awatar użytkownika
about
Oficjalna wersja zakłada, że wyjechał na jakiś czas z Lorne. Jedyna i prawdziwa jest taka, że siedział w areszcie, ale nie chce, aby ktokolwiek dowiedział co się stało.
Jej perfumy oraz zapach włosów również bardzo pobudzały jego zmysły, mimo, że od dłuższego czasu byli poza domem to pachniała doskonale. Najchętniej wpił by się w jej szyję i przeszedł do konkretów, ale nie chciał robić tego w takowy sposób. Chciał, aby naprawdę mieli udany wieczór, a zbliżenie fizyczne nie jest wszystkim. Najpierw trzeba to dobrze podbudować, aby oboje mieli do tego odpowiedni klimat.
— To dobrze, nie mam ochoty się dziś wcześnie kłaść spać — uniósł kącik ust, odpowiadając na jej poprzednie słowa. Do siedemnastej jest jeszcze sporo czasu, bo na zegarze było dopiero kilka minut po pierwszej w nocy.
Całe szczęście, że on miał kolejny dzień wolny nie tylko od pracy, ale również od zajęć. Nie musiał nigdzie się ruszać, ale pewnie odwiezie Indię do pracy jak przystało na dżentelmena. Poza tym będzie się jej mógł odwdzięczyć za zaproszenie na wspólną popijawę do jej mieszkania.
— Przecież ja się z Ciebie nie nabijam. Nawet uważam, że Twój wzrost powoduje to, że jesteś urocza — dodał, potakując sobie głową. Co prawda przy Marsie każda kobieta była stosunkowo niska. On mierzy prawie sto dziewięćdziesiąt centymetrów wzrostu, dlatego tak to odbiera. Brunet od zawsze miał słabość do niskich dziewczyn, bo to chyba w ich naturze, że są małymi zadziorami. India również taka była i to kręciło go jeszcze bardziej poza jej uroczą buźką.
Poczuł małe rozczarowanie tym co powiedziała chwilę wcześniej. Faktycznie były to zajęcia dla dzieci, więc jego zainteresowanie całym tematem spadło do praktycznie zera. No cóż, nie tym razem. — Jak będziesz miała zajęcia dla starszych kobiet to daj znać — odpowiedział, powoli wrzucając lód oraz limonki do dwóch szklanek, które wcześniej ustawił na blacie kuchennym. Oboje byli solidnie wstawieni, ale widać było, że nie zamierzali rezygnować z dalszego upijania się.
Rozlał alkohol do szklanek, a jedną z nich wręczył brunetce. Oparł się tyłkiem o blat kuchenny i od razu pociągnął ze szkła duży łyk alkoholu. Dobrze schłodzona tequila to coś czego potrzebował.
— Jak Ci idzie szukanie starego? Jakieś nowe poszlaki? — zapytał, chcąc rozpocząć normalny dialog i pokazać jej, że oprócz seksu i pociągu fizycznego potrafi również rozmawiać o normalnych tematach. India od dawna nie wspomniała o tym na jakim etapie jest jej śledztwo.

India Norris
dyskoteka
banshee
lorne bay — lorne bay
21 yo — 155 cm
Awatar użytkownika
about
Nowa w Lorne, przyjechała z misją odnalezienia ojca w tajemnicy przed matką. Młoda, głodna przygód i nieco naiwna
Klimat to już zaczęli wspólnie tworzyć na tej nieudanej domówce, jeszcze zanim w ogóle zdecydowali się przenieść w to miejsce. India była osobą, która zmieniłaby wszystkie swoje plany, gdyby ktoś zaproponował wspólne spędzanie czasu. A że to był Mars... W życiu by mu nie odmówiła! Ba, sama by zaproponowała mu, tak jak zrobiła, żeby tylko wyprzedzić jego krok. Była dziewczyną, która dość łatwo... nawiązuje bliskie kontakty z chłopcami, choć z dziewczynami też, szybko buduje relacje, choć absolutnie nie wiąże się to z żadnymi oczekiwaniami, nie zwraca uwagi na takie rzeczy. Ani na to, że tak naprawdę w większości przypadków spotykają się z Chadwickiem u niej - żaden problem, ma wolną chatę, więc czemu by nie korzystać. A że to nie tak, że brunet za wszelką cenę trzyma ją z dala od własnego mieszkania, trudno było to w takim razie uznać za coś podejrzanego. Zwłaszcza, że na przykład w tym momencie wybrali się tutaj, bo było blisko.
-To doskonale się składa, bo ja również!-powiedziała, jakby to było niesamowicie szczęśliwe zrządzenie losu. Choć tak naprawdę, skoro mają plany spędzić razem nie tylko noc, ale także niemal cały następny dzień, spokojnie mogliby pójść spać a rano się ... dobrze bawić w swoim towarzystwie. Zjeść śniadanie, lub nawet na nie gdzieś wyjść do miasta, aby coś zjeść a i tak będą mieli mnóstwo czasu dla siebie przed tą nową pracą Indii.
-Ani trochę, nigdy-zaśmiała się. Nie miała absolutnie nic przeciwko temu, żeby Mars nabijał się z jej wzrostu, jeśli robił to od czasu do czasu i z dobrymi intencjami - miała totalnie duży dystans do siebie. -Wiesz jak mile połechtać ego dziewczyny i nie boisz się tego zrobić-zaśmiała się, powstrzymując się przed tym, aby zrobić "Awww" i przekrzywić głowę z uroczym uśmiechem.
-Starsze kobiety?-zdziwiła się. Zrozumiała to tak, jakby mechanika kręciły panie po 40stce, kocice, które z niejednego pieca jadły chleb. Generalnie wiedziała, że chodzi mu o jakieś nastolatki czy może studentki, na które bez problemu może popatrzeć i nie jest to jakieś niesmaczne, ale teraz to ona mogła się lekko ponabijać z człowieka.-I tak wiem, że patrzyłbyś tylko i wyłącznie na mnie! Jakbyś chciał, to mogę założyć swój strój cheerleaderki z liceum...-uniosła brew do góry, bo niedawno doszła do niej paczka, o którą poprosiła matkę niedawno. -Myślałam, że szoty pijemy, wymiękasz?-zapytała widząc co mężczyzna robi z tequillą, ale cóż, nie będzie narzekać, kopie tak samo niezależnie od tego, w jakiej postaci się do siebie alkohol wlewa, czy z cudzego pępka, czy z wysokiej szklanki. -Trochę utknęłam, ale czekam aż były mojej mamy wróci z urlopu, on wydaje mi się teoretycznie najbardziej podejrzanym-powiedziała. Jak będzie starała się dojść do prawdy - tego jeszcze nie wiedziała, ale miała zamiar podejść do warsztatu za 2-3 dni i zapytać, czy Seth już jest z powrotem w Lorne Bay.

mars chadwick
student oraz mechanik samochodowy — biorący udział w nielegalnych wyścigach
23 yo — 184 cm
Awatar użytkownika
about
Oficjalna wersja zakłada, że wyjechał na jakiś czas z Lorne. Jedyna i prawdziwa jest taka, że siedział w areszcie, ale nie chce, aby ktokolwiek dowiedział co się stało.
Był pod wrażeniem swojej wytrzymałości w jej obecności. India jest piękną dziewczyną, o której posiadaniu marzył od dnia w którym się poznali. Mimo wszystko twardo trzymali się tego, że nie wybrali się do łóżka. Miał nadzieje, że tego wieczora się to zmieni. Patrząc na nią, na jej styl bycia oraz wygląd jego cierpliwość powoli się kończyła. Działała na niego jak płachta na byka i czekał tylko na moment, w którym będzie mógł ją zaciągnąć się z nią przespać.
Gdy tylko drobna brunetka napomniała o tym, że ona również nie zamierza dziś zbyt wcześnie kłaść się spać, uśmiechnął się do siebie i nie odpowiedział nic. Poniekąd odebrał to jako zielone światło z jej strony do kolejnych działań, które z czasem miał zamiar wykonać.
— Od tego macie facetów. Musimy wam czasem przysłodzić, żeby dobrać się do waszych majtek — odpowiedział na jej słowa, tym razem śmiejąc się nieco głośniej. On wiedział jak podejść kobietę, aby ta jeszcze bardziej się do niego przekonała. Znał umysł kobiet i potrafił je podejść i czasem potrafił zaciągnąć dziewczynę do łózka, zanim ta zdążyła się zorientować jaką decyzję podjęła. Był szybki w swoim działaniu, lecz z Indią nie chciał, aby kończyło się to wszystko na jednym numerku. Była totalnie w jego typie i chciał czegoś więcej. Chciał spędzać z nią każdą imprezę w ten sam sposób. Chciał się z nią kochać przez całą noc.
— India.. Czy ty zawsze musisz łapać mnie za słówka? Mówiłem o starszych od sześciolatek — wywrócił teatralnie oczami. Nie myślała chyba, że chodziło mu tutaj o starsze panie, bo do takich się nie zbliżał. Nie miał żadnych uprzedzeń, lecz wolał po prostu kobiety zbliżone do niego wiekowo. Takie, które są szalone i lubią się bawić, a nie takie, które z obrączką na palcu mówią, że ich mąż w domu to nie do końca to czego oczekiwały.
Sytuacja ze strojem cheerleraderki dodatkowo otworzyła mu spojrzenie na Indię w inny sposób. Jej dzisiejsze wdzianko podobało mu się bardzo, ale wersja sportowa na pewno wyglądałaby równie świetnie. Nie obchodziło go to co miała zamiar na siebie włożyć, bo tak szybko jakby się ubrała, tak szybko by z niej zrzucał. — Lubisz bawić się w przebieranki? Nie będę ukrywał, że w takim wdzianku bardzo chętnie bym Cię zobaczył — przytaknął głową licząc przy okazji na jakiś prywatny pokaz tańca. Oczywiście nie chodziło mu tutaj o jakieś wymachiwanie pomponami, ale dziewczyna, która potrafi tańczyć również potrafi robić to w inny sposób, aniżeli ten który wykonywała w latach młodości.
Był zaskoczony tym, że brunetka chciała pić szoty. Poniekąd jednak to rozumiał. Picie drinków rozkłada się w zbyt długim odstępie czasu. Dlatego też chwycił za swoją szklankę i wyzerował ją totalnie. Trochę go to wykrzywiło, ponieważ tequila bardzo rozpaliła jego przełyk. — Jeśli chcesz, mogą być szoty — zakomunikował zaraz po tym, jak zaczął wymachiwać pustą szklanką przed jej oczyma.
Bardzo uważnie słuchał opowieści o ojcu. W sumie to od ich ostatniej rozmowy na ten temat niewiele się zmieniło, więc nie chciał tego kontynuować. Wolał skupić się na wydarzeniach, które miały miejsce w jej domu.
— Mam ochotę zatańczyć — zakomunikował, po czym uruchomił zestaw grający, który miała w swoim mieszkaniu brunetka. Puścił kawałek Farruko - Pepas, a następnie zaciągnął Indię na środek salonu, aby zacząć poruszać się w rytm muzyki. Musiał być nieźle nawalony, bo nie lubił tańczyć.

India Norris
dyskoteka
banshee
lorne bay — lorne bay
21 yo — 155 cm
Awatar użytkownika
about
Nowa w Lorne, przyjechała z misją odnalezienia ojca w tajemnicy przed matką. Młoda, głodna przygód i nieco naiwna
No jakoś nie wyszło, aby do tej pory się ze sobą przespali. Nie to, żeby obiecali sobie wstrzemięźliwość na amen, czy do czasu piątej randki, jakoś po prostu tak wychodziło. A to nie mieli wiele czasu, a to coś wypadało, że im przeszkadzało. Może nie było im to pisane, choć nie da się ukryć, że India zdecydowanie nie miałaby nic przeciwko, nie zapierała się rękami i nogami, bo skłamałaby, gdyby powiedziała, że Mars jej nie pociąga. I tak była z siebie dumna, że w przeciwieństwie do relacji z Darnellem, nie rzuciła się Chadwickowi od razu do łóżka. Może to był ten powód, dlaczego on wciąż z nią utrzymywał kontakt?
-A już myślałam, że powiesz że musicie nam słoiki otwierać i zabijać pająki, że macie skaranie boskie z nami-zaśmiała się, choć to nie do końca pasowało do jej stwierdzenia początkowego, że Mars jest słodziakiem, że takie rzeczy jej mówi. Na pewno oboje mieli rację, India zdecydowanie nie była silną i niezależną kobietą, która doskonale sobie poradzi w życiu bez męskiego ramienia, bo tak nie było. Totalnie potrzebowała i przede wszystkim chciała, mieć przy sobie jakiegoś przystojniaka, z którym będzie mogła spędzać każdą wolną chwilę. Choć do tego niekoniecznie chciała się przyznać, bo na byciu w związku już raz przejechała się jak zabłocki na mydle i nie chciała drugi raz tego samego błędu popełnić. A jakby była nieco bardziej wstawiona, to odpowiedziałaby Marsowi, że do dziewczęcych majtek są też inne drogi, na przykład można kogoś upić, ale ten już to robił, właściwie jednocześnie.
-Tak to zabrzmiało, skarbie, wybacz-zaśmiała się. Oczywiście, że musiała łapać go za słówka, w taki sposób sobie właśnie przygadywali i on robił dokładnie to samo, ale to już nie było żadnym problem, co? India wciąż była dzieciakiem, więc czego można się było po niej spodziewać?
-To zależy jakie przebieranki masz na myśli. Stroju pielęgniarki czy lateksu niestety nie posiadam-wytknęła mu język. Właściwie we wcielanie się w różne role czy postacie jeszcze się nie bawiła, jednak jeśli chodzi o przebieranie się, ubieranie by ładnie wyglądać, czy kusić, to zdecydowanie lubiła. Zawsze chciała ładnie i uroczo wyglądać. Bo bycie seksbombą z jej twarzą dziecka jej specjalnie nie wychodziło. Choć wiedziała, że nie trzeba mieć wielkiego dekoltu i czerwonej szminki, aby zawrócić chłopcom w głowie. Bo jednak w takie osoby celowała, a nie dorosłych i wysublimowanych mężczyzn. Wbrew jej obecnemu życiu, nie miała żadnych daddy issues!
-Nie musisz zerować, halo-zaśmiała się, bo teraz to Mars miał przed nią zdecydowanie większą przewagę w upijaniu się, a ona do tego miała dość słabą głowę. No, może nie słabą, ale na pewno nie należała ona do najmocniejszych, nie była osobą, z którą można łoić wódkę całą noc. Za to tańczyć całą noc mogła! Jej to tylko w to mi graj. Odłożyła swój kieliszek, który opróżniła odrzucając głowę do tyłu i zagryzając limonką, po czym wstała do Marsa. Z miejsca zaczęła wywijać przy nim biodrami, zdecydowanie wiedząc, co robi. Co i rusz to trąciła w tańcu mężczyznę, to spojrzała na niego spod przymkniętych oczu, wodząc rękami po swoim ciele i włosach. Taka muzyka to było zdecydowanie to, co grało w duszy brunetki, co było widać po jej kocich ruchach i fakcie, że choć nie znała tego języka, to trochę sobie podśpiewywała pod nosem

mars chadwick
student oraz mechanik samochodowy — biorący udział w nielegalnych wyścigach
23 yo — 184 cm
Awatar użytkownika
about
Oficjalna wersja zakłada, że wyjechał na jakiś czas z Lorne. Jedyna i prawdziwa jest taka, że siedział w areszcie, ale nie chce, aby ktokolwiek dowiedział co się stało.
Faktycznie były w jego życiu dziewczyny po seksie z którymi urywał po prostu kontakt. Nie chciał już mieć z nimi nic wspólnego, bo liczyła się dla niego tylko jedna noc. India była trochę inna. Podobała mu się i to bardzo. Totalnie wpasowywała się w jego gust jeśli chodzi o dziewczyny i nawet jeśli doszłoby między nimi do czegoś poważniejszego to na pewno nie potraktowałby jej jako laski na jedną noc.
W obecności Indii Mars totalnie tracił głowę. Było to totalnie niezdrowe, ponieważ powinien pamiętać o tym, że ma już dziewczynę. Mimo to w każdej wspólnie spędzonej chwili po prostu o niej zapominał. Gdy chodził na imprezy i bawił się z innymi laskami to potrafił w ostatnim momencie się zahamować i powiedzieć sobie, że przecież jest już zajęty. W tym konkretnym jednak przypadku totalnie tracił głowę i kontrolę nad samym sobą.
— Spokojnie, takie rzeczy totalnie mnie nie jarają. Wolę taki outfit jaki masz na sobie, no albo taki, w którym nie masz na sobie nic — odpowiedział na jej drobną zaczepkę w najprostszy sposób. To prawda, że przebieranie się za pielęgniarkę, sekretarkę czy inne tego typu rzeczy totalnie nie wpasowywały się w jego gusta. Wolał klasyczne ciuchy i dziewczyny w sukienkach lub luźnych outfitach. Dzisiejsze wydanie w jakim zaprezentowała się drobna brunetka było czymś, co podobało mu się najbardziej.
Na tekst o piciu alkoholu nie odpowiedział. Mimo, że chwilę wcześniej skończył swoją szklankę z tequilą to przed pójściem na parkiet napił się wraz z panienką Norris shota. Miał wrażenie, że jutrzejszy poranek będzie dla niego karą.
Na parkiecie czuli się swobodnie. Nie mieli zbyt wielu okazji na to, aby wspólnie poprzytulać się w zmysłowym tańcu, lecz dzisiejszy wieczór jest inny. Zawsze podczas domówek nie było klimatu namiętności, przez co po prostu Mars nie lubił tańczyć. Dziś byli tu tylko we dwójkę i czuł się swobodnie.
Gdy India zaczęła wymachiwać swoim tyłkiem przed jego kroczem, zaczął walczyć sam ze sobą. Z jednej strony myślał o Mii, lecz z drugiej pochłaniało go pragnienie posiadania Indii i koniec końców to ono wygrało.
Zaczął grę w której czuł się jak ryba w wodzie. Brunetka była odwrócona do niego plecami. Umieścił swoją dłoń na jej udzie, a następnie zaczął przesuwać ją coraz wyżej. Zatrzymał się na brzuchu, delikatnie dociskając Indię do siebie. Dzięki temu jeszcze bardziej można było wyczuć ich zbliżenie. Swoją twarz bez zawahania znacznie przybliżył do jej włosów, a jego usta znajdowały się obok jej ucha. — India, zaczynam tracić przy Tobie kontrolę i nie chcę się dłużej opierać — wyszeptał, po czym jego dłoń zaczęła wędrować coraz wyżej. Zatrzymał się w okolicach piersi.

India Norris
dyskoteka
banshee
lorne bay — lorne bay
21 yo — 155 cm
Awatar użytkownika
about
Nowa w Lorne, przyjechała z misją odnalezienia ojca w tajemnicy przed matką. Młoda, głodna przygód i nieco naiwna
Cóż, takie było życie - i niby nie było to w porządku, ale nie wszystko w życiu jest w porządku. India nie miała jakiegoś wielkiego doświadczenia damsko-męskiego, ale coś tak w życiu już przeżyła. Nie ważne. Nie wiedziała czego się spodziewać po Marsie, czy jakby faktycznie się przespali to ich relacja by się urwała. Wiedziała, że nie będzie oczekiwać od razu nazywania ją swoją dziewczyną i dodawania zdjęć z nią na instagram. Sądziła, że jest w stanie zgodzić się na hm... relację typu friends with benefit? Bała się zranienia, że się przywiąże i pokocha go, czy jakiegokolwiek chłopaka, a on ją potem zostawi. Takie miała doświadczenia i jako że była młoda, nie koniecznie szukała od razu jakiegoś poważnego związku!
-O ty... Skąd wiesz, skoro nie widziałeś?-zapytała, nieco prowokującym tonem. Mężczyzna nie widział jej nago, nie widział jej nawet w bikini, bo jakoś tak się złożyło, że Norris pojawiła się w Lorne Bay już po tym, jak zakończył się sezon smażenia się na plaży. Wtedy mógł stwierdzić, że widział wiele i zdecydowanie mu się podoba. Choć nie dało się ukryć, że i w ubraniu dziewczyna wiedziała jak podkreślić swoje walory.
Dobrze, że nie wchodziły w grę żadne lateksy i inne takie, bo szczerze mówiąc, nie wiedziała, czy chciałaby się w takie rzeczy bawić. Może i była młoda i lubiła się zabawić, ale chyba nie była gotowa na aż takie szalone zabawy. Lepiej, aby obie strony się dogadywały i robiły to, co obie strony lubią i je kręci. A z rozmów wychodziło, że na razie są dość kompatybilni, w różnych aspektach. Oczywiście, wiele jeszcze o sobie nie wiedzieli, ale India była dobrej myśli, że nie ma nic, co szczególnie ich poróżni.
Serio, w takim momencie Mars myślał o Mii? Musiał jednak coś do niej czuć, musiał mieć jakieś sumienie i zastanawiać się, czy warto ryzykować. A to w pewnym aspekcie była ujma dla brunetki, choć totalnie nie była tego świadoma, bo i skąd? Szatynka położyła dłoń na dłoni Chadwicka, lekko splatając swoje palce z nim i wodząc nimi po swoim ciele. Cofnęła się w jego stronę, nie przestając kręcąc biodrami w rytm muzyki. Jej absolutnie to nie przeszkadzało, a wręcz podobało się jej, bo która dziewczyna nie lubi być adorowana?
-A dlaczego się opierasz?-zapytała równie cichym głosem, jakby zadawała najbardziej retoryczne pytanie, na które odpowiedź była jasna dla wszystkich. Spojrzała w dół na jego dłoń, po czym delikatnie odwróciła się twarzą w jego stronę. Zaplotła swoje dłonie na jego karku, lekko stając na palcach i zbliżając swoje usta do jego. Ciało wciąż poruszała, ale już nieco mniej w rytm muzyki, bo i atmosfera między nimi się nieco zmieniła, zagęściła. Przygryzła wargę, spoglądając na niego i czekając, aż ten wykona pierwszy krok, skoro tak bardzo nie chciał się opierać jej wdziękom.

mars chadwick
student oraz mechanik samochodowy — biorący udział w nielegalnych wyścigach
23 yo — 184 cm
Awatar użytkownika
about
Oficjalna wersja zakłada, że wyjechał na jakiś czas z Lorne. Jedyna i prawdziwa jest taka, że siedział w areszcie, ale nie chce, aby ktokolwiek dowiedział co się stało.
Mars ze względu na relację w jakiej znajdował się z Mia wolał, aby to co wydarzy się między nim a Indią pozostało między nimi. Nie chciał potraktować jej jako one night stand i pewnie będzie chciał wspólnego stosunku jeszcze więcej. Będzie musiał działać mądrze, aby nikt się o tym nie dowiedział.
— Uznajmy, że mam całkiem bujną wyobraźnię — dodał na jej słowa odnośnie tego, co powiedziała przed chwilą. Co prawda nigdy nie widział jej nawet w stroju kąpielowym, ale faceci mają w tych tematach bardzo bujną wyobraźnię, a na dodatek rentgen w oczach przez co potrafią w głowie ułożyć sobie to i tamto. W przypadku Indii było podobnie. Wiedział, że musi mieć dobry tyłek bez ciuchów, skoro w spodniach sportowych wygląda nieziemsko.
Ukryta treść
Aby zobaczyć ukrytą treść, musisz odpisać w tym temacie.


India Norris
dyskoteka
banshee
lorne bay — lorne bay
21 yo — 155 cm
Awatar użytkownika
about
Nowa w Lorne, przyjechała z misją odnalezienia ojca w tajemnicy przed matką. Młoda, głodna przygód i nieco naiwna
Ukryta treść
Aby zobaczyć ukrytą treść, musisz odpisać w tym temacie.


mars chadwick
student oraz mechanik samochodowy — biorący udział w nielegalnych wyścigach
23 yo — 184 cm
Awatar użytkownika
about
Oficjalna wersja zakłada, że wyjechał na jakiś czas z Lorne. Jedyna i prawdziwa jest taka, że siedział w areszcie, ale nie chce, aby ktokolwiek dowiedział co się stało.
Ukryta treść
Aby zobaczyć ukrytą treść, musisz odpisać w tym temacie.


India Norris
dyskoteka
banshee
ODPOWIEDZ