prowadzi cukiernię — sugar bakeshop
30 yo — 163 cm
Awatar użytkownika
about
do Lorne Bay wróciła dopiero co po rocznej nieobecności, podczas której leczyła się na raka, o czym prawie nikt nie wie, i próbuje odzyskać narzeczonego
W dzieciństwie mieszkała na niewielkiej farmie z rodzicami, rodzeństwem i kilkoma zwierzętami hodowlanymi, które były jej najlepszymi przyjaciółmi. I, choć w jej domu nigdy się nie przelewało, jej rodzice robili wszystko, aby dzieci nie musiały się o nic martwić, dzięki czemu mała Ida żyła sobie beztrosko, hasając sobie wesoło pomiędzy drzewkami owocowymi należącymi do ich farmy. Oczywiście, gdy już nieco podrosła, pomagała rodzicom w zbieraniu plonów, a także zajmowała się zwierzętami - jak każdy, tak i ona miała wkład w życie na farmie. Dopiero kiedy podrosła, zrozumiała, że wcale nie jest u nich tak kolorowo z pieniędzmi, jak dotychczas myślała. Próbowała więc jakoś dorobić, łapiąc się drobnych prac, by chociaż trochę odciążyć rodziców, ale wiedziała, że to za mało. Właśnie dlatego, gdy skończyła szesnaście lat, znalazła sobie stałą, choć weekendową pracę w miejscowej cukierni jako sprzedawczyni. Nie miałaby oczywiście problemu z pracowaniem przez cały tydzień, ale wciąż chodziła do szkoły, a naprawdę nie chciała nie zdać. Co prawda domyślała się, że dyplom ukończenia szkoły średniej nie da jej zbyt wiele, bo nie miała planu dalej się uczyć, ale lubiła kończyć rzeczy, gdy już coś zaczynała.

Miała osiemnaście lat, gdy zaczęła nie tylko sprzedawać wypieki, ale także je robić. Kiedy skończyła dwadzieścia lat, stała się prawą ręką właścicielki cukierni, a także wreszcie wyprowadziła się z domu. W wieku dwudziestu czterech lat cukiernia stała się jej po tym, jak pani Williams zmarła na zawał, zostawiając jej w spadku lokal. Nie mogła więc narzekać na swoje życie, z którego była całkiem zadowolona, chociaż w pełni szczęśliwa poczuła się mając dwadzieścia sześć lat, gdy na swojej drodze spotkała mężczyznę, z którym niecałe trzy lata później zaczęła planować wspólne życie. Pierścionek na palcu był, data ślubu też została wybrana, a w szafie w jej domu rodzinnym wisiała już suknia ślubna, czekając na ten wyjątkowy dzień. Niestety wyjątkowy dzień nigdy nie nadszedł. Była to jej wina i nikt nie wiedział dlaczego. Zostawiła jedynie list do narzeczonego, w którym go przepraszała, a także pierścionek, po czym zniknęła bez słowa z miasteczka. Nikomu nie powiedziała prawdy - nikomu nie powiedziała, że ostatnio źle się czuła, że była u lekarza, że wyniki serii badań wskazały na raka. Nic chciała martwić rodziców, nie chciała dobijać starszego brata, przede wszystkim nie chciała jednak skazywać na niepewną przyszłość swojego przyszłego męża. Bo co jeśli leczenie będzie długie i trudne? Co jeśli tego nie przetrwa? Nie mogła mu tego zrobić - nie chciała mu tego zrobić. Spakowała się więc w walizkę i wyjechała na drugi koniec kraju do ciotki, która jako jedna z dwóch osób znała prawdę i która była przy niej przez cały okres jej leczenia.

Do Lorne Bay wróciła bardzo niedawno. Zdrowa, pełna życia, jak gdyby nic jej nie było; jak gdyby nie przeszła kilku miesięcy ciężkiego leczenia, które, na szczęście, się opłaciło. Co prawda nie chciała wracać tutaj tak szybko, ale kiedy została poinformowana, że zmarła jej babcia, bez słowa przyjechała na pogrzeb, a potem już została. Za bardzo tęskniła za rodzinnym miastem, za rodziną, za cukiernią, którą w trakcie jej nieobecności zajmowała się jej przyjaciółka. Najbardziej jednak tęskniła za swoim (eks) narzeczonym, którego przecież wciąż kochała - i którego postanowiła odzyskać, choć wiedziała, że może to być zadanie niewykonalne. Nie byłaby jednak sobą, gdyby chociaż nie spróbowała
ida barnard
8 marca 1993
lorne bay
właścicielka cukierni
sugar bakeshop
opal moonlane
panna, heteroseksualna
Środek transportu
Ma samochód, ale częściej używa roweru, a ostatnio też sporo spaceruje.

Związek ze społecznością Aborygenów
Brak.

Najczęściej spotkasz mnie w:
W pracy, na plaży, w ogródku u rodziców, gdzie zajmuje się ich roślinami, w ulubionej kawiarni, czasem w barach.

Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Rodziców i rodzeństwo.

Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Tak, ale nie zgadzam się na żadne trwałe uszczerbki na zdrowiu.
ida barnard
phoebe dynevor
powitalny kokos
nick autora
brak multikont
lorne bay — lorne bay
100 yo — 100 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
witamy w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej. Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!
twórcza foka
lorne bay
brak multikont
Zablokowany