Anthony Hemingway pisze: ↑04 kwie 2023, 18:53
Ukochana siostra! Pomiot chaosu i heroiny
Celestine Hemingway! s
Sama nie wiem, czy Tony będzie Celest wiecznie wspierał, czy wychowywał na zmianę z ojcem
chociaż z drugiej strony on sam ma sporo za uszami, więc mogą sobie zbić piątkę! Liczę jednak na to, że ostatecznie będą całkiem rozumiejącym się rodzeństwem, bo obydwoje nieźle spieprzyli swoje życia
Niestety też oddaję Jaspera, chociaż Tina jest nieobliczalna i pewnie przyprawi go o bezsenność
aż się boję razem z nim o to, co może się stać.
Nathaniel pewnie z zaciekawieniem przyglądać się będzie siostrze prokuratora i agenta federalnego, która jeszcze jest córeczką sędziego. Coś czuję, że taki kąsek mógłby wpaść w jego ręce, oczywiście on sam będzie trzymał rączki przy sobie
A biedny Otto wcale nie będzie zadowolony z prowadzenia zajęć ze studentami zarządzania i uczenia ich mowy ciała i podstaw komunikacji, bo przecież z taką upartą i bezczelną studentką jak Celest nie można nic przyjemnego wyciągnąć z zajęć
Też liczę na to, że Antek będzie wspierał siostrę, w szczególności finansowo
Jaspera pewnie Pearl rzuci przez nią, wiadomo
Podoba mi się zaznaczenie przy Nejcie, że będzie trzymał ręce przy sobie xD Zobaczymy jeszcze
I oj tam biedny Otto, kto tu z kim będzie się musiał użerać
miloud al-attal pisze: ↑04 kwie 2023, 20:21
Podobno nieszczęścia chodzą parami, a traumy przyciągają się nawzajem jak dwa magnesy, więc nie wyobrażam sobie, żeby Celestine nie trafiła przy jakiejś okazji na Milou, który, choć może nie spotkała go nigdy aż tak ogromna tragedia jak ta, z którą radzić musi sobie dziewczyna, też ma za sobą przeżycia o jakich wolałby zapomnieć, i wspomnienia, które najchętniej zepchnąłby na bardzo, bardzo odległy plan świadomości.
Zaczytuję się w Twojej KP i mam przynajmniej kilka pomysłów na to, jak mogłaby się rozwinąć i potoczyć ich znajomość... Zaczynając już od faktu, że pewne relacje, początkowo zresztą niekoniecznie pozytywne, łączą już Lou z Anthony'm, a więc do rodziny Hemingwayów będzie miał pewnie mniej lub bardziej po drodze (a już na pewno cały się zjeży, kiedy usłyszy ich rodowe nazwisko :D).
Roi mi się w głowie choćby taki scenariusz, w którym poznają się po prostu na mieście, najlepiej po zmroku - i może być to zarówno jednonocna przygoda jak i coś totalnie nieromantycznego, choćby kontekst, w którym jedno wyratuje drugie z jakichś przypadkowych tarapatów. Możemy zresztą zacząć od negatywu bo, choć Milou lubi myśleć, że wcale nie ma
trudnego charakteru, fakty pewnie przemawiają za czymś inny. On też potrafi być dość pyskaty i niepotrzebnie wdawać się w słowne potyczki, kalecząc uszy słuchaczy swoim ostentacyjnie francuskim akcentem, więc możemy pójść i w opcję, w której o coś się posprzeczają, a potem okaże się, że jednak nie są na siebie aż tak cięci.
Generalnie jak widzisz, trochę głośno myślę, ale jeśli cokolwiek Ci z tego wstępnie podpasuje to dawaj znać - będę kombinować dalej! Serdecznie się, z tym moim przybłędą, polecamy
Omg, w zasadzie to każda z tych Twoich głośnych myśli mi się bardzo podoba
Chętnie poszłabym we wszystko i naprawdę nie chce rezygnować z żadnego pomysłu, więc może faktycznie poznaliby się nocą, w jakiś okolicznościach temu nie sprzyjających, która zaowocowałaby jakąś niechęcią, ale ostatecznie jakimś przewrotnym sposobem dogadaliby się na tyle, by wylądować ze sobą jednorazowo w łóżku? Chociaż nie jest to nic wartego poklasku, Celest wiele nie potrzeba, by z kimś się przespać, to na pewno w jej przypadku łatwiejsze, niż poprowadzić z nią szczerą i sympatyczną rozmowę. Równie dobrze nawet po takiej jednonocnej przygodzie mogłaby jeszcze pyskować i być cięta, by potem z czasem może im się to wyklarowało? Może nawet byłaby w tym szansa na jakąś przyjaźń, która jednak jakoś przekona Lou do Hemingwayów
Ja bym w każdym razie była bardzo mocno chętna na coś takiego i też serdecznie się polecam
autumn goldsworthy pisze: ↑04 kwie 2023, 20:23
Celestine Hemingway ja bardzo tu chcę jakieś super relki z
Claire Buxton , bo to dwie bogaczki, które powinny się znać chociażby przez wzgląd na swoje rodziny! Możemy im wcisnąć jakieś love-hate przyjacielskie, bo mogą sobie czasem dramić, a czasem całkiem dobrze się rozumieć i wspierać. Claire co prawda jest młodsza i okres nastoletni spędziła w UK, ale już jako dorosła mogła poznać w końcu Celestine. O! Poza tym przecież Claire pracuje u Tony'ego.
Dałabym Ci też
ezra brooks wiadomo, bo on najbliżej wiekiem. Tylko, że on się zapewne trochę obawiał takiej dzikiej Celestine, która korzysta z życia pełnymi garściami.
Chyba, że znali się jeszcze sprzed jej porwania?
I jeśli chcesz kogokolwiek z moich to śmiało!
Myślę, że Claire totalnie mogłyby być takimi typowo bogatymi przyjaciółkami, na zasadzie, jesteśmy obok, jest super, ale co chwila jakaś drama i koniec przyjaźni i jakieś mniej przyjazne akcje na boku, a potem znów spijanie sobie z dziubków. Nie wiem, jak to wyjaśnić, ale chciałabym jakąś nową bardziej ekscytującą formę przyjaźni damsko damskiej... taką, gdzie każda z nich na przestrzeni znajomości przynajmniej parę razy zrobiła coś podłego tej drugiej i był wielki koniec, tylko po to, by potem znów kończyły na wspólnych imprezach
Myślę, że na początku Celestine mogła nie być zbyt zadowolona, że Claire pracuje dla jej brata, tak dla zasady, a teraz, jak już jest na mniejsu, to będzie często przychodzić do nich do biura, przeszkadzać jej w pracy i domagać się ploteczek
Bo ona jest taka... jedno mówi, drugie robi, mam nadzieję, że z tego wywodu cokolwiek jest zrozumiałego, ale też jak ty widzisz to bardziej klarowne, to oczywiście możemy pójść w innym kierunku
Z Ezrą faktycznie mogli się poznać jeszcze, jak była młodszą i całkiem inną wersją siebie, a potem mogła się odciąć. W sumie od większości się odcięła, ale jak byli młodsi mogli się przyjaźnić myślę i gdyby teraz na siebie wpadli, ona może mu dokuczać, że pracuje w policji i taki jest teraz porządny
I chyba chciałabym jeszcze Autumn! Bo ona przyjaźni się z Jasperem i z nim sypiała, jeśli dobrze kojarzę
I Celest też kiedyś miała okazję... spać z nim, z przyjaźnią gorzej. A jako, że jest mendą i musi siać ferment, będzie chciała trochę poprzestawiać w jego życiu, więc... jeszcze nie mam jakiegoś mocno nakreślonego typu tej relki, ale sobie myślę, że mogłaby chcieć poznać inne osoby z jego otoczenia