rezydent chirurgii — Cairns Hospital
24 yo — 185 cm
Awatar użytkownika
about
panicz, który marnuje swoją błękitną krew wypruwając żyły na rezydenturze z chirurgii urazowej, poza tym dumny chłopak pani architekt, choć nadal ma kłopoty rodzinne i mieszka na łodzi
• Urodził się jako najstarszy syn lorda Buxtona, który po wojnie wyemigrował ze swoimi rodzicami do Australii. Alfie do tej pory nie potrafi zrozumieć jak ktoś zamienił szkockie doliny i kapryśną, brytyjską pogodę na uroki surferskiego życia, ale jego rodzice są tutaj bardzo szczęśliwi.
tutaj to znaczy w rodzinnej posiadłości, w Pearl Lagune, w takiej, w której drzwi otwiera kamerdyner, o otoczenie dba ogrodnik, a gosposia zna cię lepiej niż własna matka. Nigdy nie narzekał na taki stan rzeczy, nie buntował się przeciwko niemu, wręcz uważał, że tak jest lepiej. Poniekąd było, bo nie każde dziecko stać na prywatne lekcje francuskiego, tenis i boks. Wprawdzie ojcu zależało, by docenił ciężką pracę, ale skąd miał czerpać wzorce? Jego rodzice prowadzili raczej próżniaczy tryb życia, pełen wystawnych przyjęć, wernisaży i życia na stronie szóstej. Wprawdzie wszystko toczyło się z ogromnym wyczuciem i smakiem, ale i tak byli na swój sposób w australijskiej elicie, a Alfie mógł czerpać z tego benefity.
• Od dziecka jednak rozwinął mocny kręgosłup i przez lata podziwiał swoich przodków, uwikłanych w historyczne losy Wielkiej Brytanii. Dziadek był tym, który wskazywał mu drogę, jaką powinien podążać każdy, młody dżentelmen, niezależnie od zmieniających się czasów i postępu. Trudno więc było w jego postępowaniu odnaleźć coś nagannego. Zawsze był tym, który niesie pomoc słabszym, broni uciśnionych i dość stanowczo wygłasza swoje racje. Wprawdzie z biegiem czasu okazało się, że jest przy tym boleśnie szczery, szorstki i niedelikatny, ale względy zdobywał niesamowitą troską, jaką okazywał nawet w stosunku do nieznajomych. Wydawać się mogło, że jest altruistą, ale nic bardziej mylnego – tego typu zachowania utwierdzały go w przekonaniu o własnej wyjątkowości i poczuciu misji do spełnienia. W końcu w obecnych czasach brakuje tego typu mężczyzn, prawda?
Nie jest jasne kiedy jego zachowanie przerodziło się w zupełny narcyzm, ale mało jest ludzi, którzy uwielbialiby się tak bardzo jak on. Znajomi często podkreślają, że wymarzonym prezentem dla niego na każdą okoliczność jest lusterko, koniecznie powiększające, by jego doskonałość była widoczna jak na dłoni.
• Tak naprawdę jednak na swój wizerunek zawsze ciężko pracował. Gdzieś pod koniec podstawówki odkrył, że chce zostać lekarzem i w toku swojej pogoni za ideałem odkrył przyjaciela rodziny, który stał się dla niego autorytetem w tej kwestii. Zawsze taki był – inspirował się najlepszymi i najmądrzejszymi, bo jasnym dla niego było, że chce pójść w ich ślady. Przegranych pozostawiał ludziom, którzy nie dążyli po trupach do celu. Alfie pod tym względem był niemal makiaweliczny, bardzo łatwo nauczył się wykorzystywać ludzi do spełnienia swoich zachcianek i tuszować to wszystko ładnym uśmiechem. Trzeba jednak przyznać, że najwięcej zawdzięczał swojemu oślemu wręcz uporowi i nikt nie mógł mu zarzucić, że w drodze na wymarzone studia medyczne korzystał z koneksji rodzinnych. Wręcz przeciwnie, ojciec miał ambiwalentny stosunek do grzebania w ludzkich wnętrznościach i niejednokrotnie dzielił się tą opinią z Alfie’m, jego matką i siostrą. Zwyciężył jednak pragmatyzm i chłopak zdążył usłyszeć, że jego staruszek jest z niego dumny, na chwilę przed śmiercią, która wszystko zmieniła.
• Najpierw jednak na jednej z popijaw na kampusie poznał dziewczynę. Nie była to pierwsza w jego życiu, nie zanosiło się na to, że będzie ostatnią, ale coś między nimi zaistniało i choć Alfie umiał w ciemno wskazać jej wszystkie wady...zakochał się. Pierwszy raz zrobił coś tak po prostu, bez przygotowania i przypominało to samodzielną jazdę na rowerze. Było pięknie do czasu, gdy nie zaliczyli upadku. A raczej wpadki. Powiedziała mu o tym, a potem stało się dużo złego. Umarł jego tata, a on otrzymał staż w Wielkiej Brytanii. Takiej okazji nie można było przegapić, nie po tym, gdy jego ojciec nareszcie był z niego dumny. Ojcostwo jawiło mu się jako etap zarezerwowany dla starszych ludzi, więc postanowił się z niego wypisać. Wierzył, że Mathilde go posłucha i zrobi to, co będzie dla nich (dla niego) najlepsze. Wylatywał na staż licząc na to, że zrobiła aborcję i wróciła do normalnego życia. On by tak zrobił, a był bardzo przekonujący. Oczywiście nie przewidział, że akurat ona zrobiła po swojemu. Przez rok miał tkwić w przekonaniu, że jest wolnym studentem, który zalicza koleżanki ze stażu i próbuje bezskutecznie o kimś zapomnieć. Na próżno, zaraz po egzaminie wsiadł w samolot, by powrócić.
W skali od jeden do dziesięciu: jak bardzo było to niemądre?
Dwadzieścia, do tej pory czuje takie wyrzuty sumienia, że nie pokazał się w rodzinnym domu, choć słyszał, że siostrze się wreszcie ułożyło, a mama ma kogoś. On zamieszkał na łódce i ciągle wydzwania na jeden numer telefonu, zupełnie jakby chciał upewnić się, że Mathilde podjęła jedyną, właściwą decyzję. A może tęskni? Na pewno od czasu związku z nią częściej patrzy na zdjęcia niż w lustro.

c i e k a w o s t k i
• pedant, który nawet skarpetki i jeansy prasuje, nawet obecnie na łódce zmaga się z nieuniknionym chaosem ,a on uwielbia mieć wszystko lśniące i poukładane;
• pasjonat małej czarnej i wyjątkowo nie chodzi o krój sukienki, ale o smolaste espresso, które popija zawsze i wszędzie, do dziś nie rozumie istnienia herbaty z mlekiem i zapewne tylko to powstrzymało go przed emigracją do Wielkiej Brytanii na stałe;
• nie przepada za dziećmi i zwierzętami, po prostu uważa, że ich posiadanie oznacza więcej zmartwień i kłopotów niż daje pożytku;
• przeciwnik używek, upijania się, faktu, że kobiety teraz nadmiernie zaspokajają swoje żądze, czy jest hipokrytą? ależ oczywiście, że tak, sam sobie nie folgował od czasu rozstania;
- jeśli uda mu się w końcu dokończyć staż to zostanie najlepszym kardiochirurgiem w kraju, jeśli nie to powróci do robienia za wstępniak dla Page Six;
• tak naprawdę o jego powrocie nie wie nikt, o łódce w porcie prawdopodobnie nikt się nie dowie, pewne rzeczy dżentelmenom po prostu nie przystoją;
• mimo tak szumnie ogłaszanego stanu życia, traktowania wszystkich z góry i bycia królem elegancji, zdarza mu się bardzo mocno zbłądzić, choć jeszcze nie dotarł do owianego złą reputacją Shadow, bo swoje brudy woli zostawiać pod swoim dywanem:
• poza tym jest cukrzykiem, więc alkohol czy inne używki mogą go zabić i tego się trzyma;
• jak i faktu, że jest, był i będzie zakochany w jednej* kobiecie

*poprawka: są już dwie, ale o drugiej nie ma bladego pojęcia
Alfie Edward Buxton
23.04.2000
Cairns
rezydent chirurgii urazowej
Cairns Hospital
zamieszkał na łódce w Sapphire River
bo wprawdzie z niego kawaler, ale już dzieciaty
Środek transportu
Tatuś mu kupił łódkę, bo przecież wtedy każdy miał. Tatuś jednak nie sądził, że jego syn do serca weźmie sobie jego dobre rady i postanowi się za jej pomocą usamodzielnić. Poza tym ma czarnego mercedesa, zero krzykliwości, niemiecka wręcz precyzja i dokładność, czyli coś co Alfie uwielbia.

Związek ze społecznością Aborygenów
Wychodzi na to, że w żyłach jego córki płynie aborygeńska krew, ale nie uważa tego zupełnie za powód do dumy.

Najczęściej spotkasz mnie w:
Do niedawna całym jego życiem był szpital, w którym pojawiał się już jako mały berbeć. Obecnie z wiadomych względów unika tego miejsca, ale nadal przesiaduje głównie w bibliotekach, kawiarniach (nie barach) i miejscach związanych z szeroko pojętą sztuką. Rzecz jasna, że obraca się również w porcie, szuka także zatrudnienia, ale chwilowo udało mu się jedynie z bezpłatnym wolontariatem w przychodni.

Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Mathilde Bennet- wciąż figuruje na liście jego pilnych kontaktów, ale podejrzewa, że raczej od niego nie odbierze, więc warto próbować skontaktować się z jego rodziną.

Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Nie
ALFIE BUXTON
Tom Blyth
lorne bay — lorne bay
100 yo — 100 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
witamy w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej. Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!
twórcza foka
lorne bay
brak multikont
Zablokowany