żeglarka, opiekunka koali — sanktuarium koali
27 yo — 165 cm
Awatar użytkownika
about
Maybe my soulmate died, I don't know. Maybe I don't have a soul.
Regaty Sydney-Hobart są jednymi z najtrudniejszych zawodów żeglarskich. Trasa obejmuje 630 mil. Rozpoczynają się w Sydney 26 grudnia, a kończą w Hobart. Po raz pierwszy brałam w nich udział w 2017 roku. Miałam dwadzieścia jeden lat i jedno marzenie - wygrać je. Udało nam się to w 2019 roku. Jacht Comanche jako pierwszy przeciął linię mety, a ja byłam jedną z tych szczęśliwców, którzy byli na jego pokładzie. Nie był to jednak jedyny powód. Właśnie wtedy poznałam Dawseya. Kolejnym celem były Regaty o Puchar Ameryki. Dawsey dołączył do naszej załogi. Trenowaliśmy naprawdę ciężko. Odpuściliśmy sobie jakiekolwiek zawody w 2021 roku by przygotować się do tych, które miały odbyć się w Auckland. Zakochałam się i choć miałam jasno wytyczony cel, to niedługo później okazało się, że w życiu nie da się iść wyłącznie prosto. Czekały mnie zakręty, za którymi Dawsey poprosił mnie o rękę, za kolejnym wzięliśmy ślub, a za następnym braliśmy udział w zawodach o Stary Dzbanek jak potocznie nazywaliśmy Puchar Ameryki. Wszystko szło gładko, wyprzedzaliśmy naszych przeciwników, a nasz stumetrowy jacht płynął z gracją. Prognozy synoptyków nie przewidywały niespodzianek. Więc skąd ta nagła burza?

Nadal boję się burzy. Nie potrafię zasnąć, mimo nakładania na głowę poduszki, włączania muzyki na cały regulator czy zasłaniania okien. 10 marca 2022 roku wraz z tamtą burzą skończyło się moje życie. Był sztorm, a my nie mogliśmy zawrócić. Zresztą, wcale tego nie chcieliśmy. Nasz kapitan słyszał o miejscu, w którym moglibyśmy się skryć. Skały. Wystarczyło wymanewrować jachtem tak, by zająć najlepszą dla nas pozycję, a po wszystkim wyruszyć dalej. Nie pamiętam dokładnie, co się wtedy działo. Wiem tylko, że w pewnym momencie jedna z większych fal mocno zarzuciła jachtem, a w następnej chwili jedna z naszych koleżanek wypadła za burtę. Dawsey skoczył. Zrobił to bezmyślnie. Mój mąż utonął, a ja już nigdy nie spojrzałam w kierunku morza.

Dzieciństwo miałam całkiem udane. Od pokoleń mieszkaliśmy w Tingaree. Byliśmy jedną z tych normalnych rodzin, w których nie było żadnych dramatów. Szkołę przeszłam gładko, nie wiem czy to mój urok osobisty, czy szczególny talent do szybkiego zapamiętywania nieistotnych informacji. Bo tak, to były dla mnie nieistotne informacje. Już od małego wiedziałam z czym chcę wiązać swoją przyszłość. Tata zabrał mnie na pierwsze regaty, kiedy miałam pięć lat. Trenowałam długie lata, w ogóle nie myśląc o studiach. Spotykałam się z rówieśnikami, bywałam w różnych relacjach, z jednych wynosząc mniej, a z innych więcej. To było normalne życie dwudziestolatki, która musiała się wyszumieć. Rodzice na nas nie naciskali, bo miewaliśmy pasje, które rozwijaliśmy, a nigdy nie byliśmy szczególnie zmienni. Zakochali się w Dawseyu, niemalże równie mocno jak ja. Był przystojny, inteligentny, a jego uśmiech zniewalał. Byliśmy razem krótko, ale to były trzy najpiękniejsze lata mojego życia, po których już nigdy się nie pozbierałam.
irina (reenie) fairweather
15.09.1996
lorne bay
żeglarka, opiekun koali
cały świat, sanktuarium koali
tingaree
wdowa, orientacja heteroseksualna
Środek transportu
Posiada własny jacht, który jej mąż nazwał go jej imieniem. Jacht nadal stoi w porcie, nieużywany od ponad roku. Na co dzień jeździ Range Roverem.

Związek ze społecznością Aborygenów
Urodziła się w rodzinie aborygeńskiej i nauczona ich tradycji, nadal na niektórych opiera swoje zwyczaje. Od roku znów tam mieszka i chyba obecność tych wszystkich ludzi, którzy od zawsze byli jej szalenie bliscy, pozwala jej stanąć na nogach.

Najczęściej spotkasz mnie w:
W domu, w Tingaree, w Sanktuarium Koali.

Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
rodzina Fairweather

Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Wyrażam zgodę.
irina (reenie) fairweather
zuzanna lit
powitalny kokos
martyna
lorne bay — lorne bay
100 yo — 100 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
witamy w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej. Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!
twórcza foka
lorne bay
brak multikont
Zablokowany