rolnik — farma
44 yo — 182 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky,
and as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
Ledwie pamięta piaszczyste plaże Cancun wypełnione turystami ze wszystkich stron świata, między którymi plątał się w poszukiwaniu rodziców. Ci posiadali mały bar na plaży, który w sezonie cieszył się wielkim zainteresowaniem zamożnych Europejczyków oraz Amerykanów, którzy przybyli do Cancun. W końcu tak poznali się jego rodzice - Fernando Perez pracował w jednym z kurortów, do którego przyjechała Miranda, piękna Australijka z małej miejscowości Lorne Bay.
To była miłość płomienna, taka od pierwszego wejrzenia, która zdarza się jedynie raz na milion w komediach romantycznych. I to właśnie w Cancun spędzili pierwsze lata swojego wspólnego życia, doczekawszy się piątki dzieci. Jose miał zaledwie siedem lat, gdy rodzina postanowiła spakować swój dobytek i stawić się na farmie, która niegdyś należała do rodziców Mirandy. Ci odeszli przedwcześnie, całe gospodarstwo pozostawiając w rękach jedynej córki.
Nadal biegał po plaży, ale tym razem goniąc za rówieśnikami z Przylądka Koali, próbując dostosować się do nowej codzienności i szlifując angielski, wcześniej kaleczony podczas rozmów z mamą i zagranicznymi turystami. Do dzisiaj mówi z pewnymi naleciałościami, których nie chciał się wyzbyć, jakby kurczowo trzymając się swojego dziedzictwa.
Młodzieńcem był niezwykle energicznym i impulsywnym. Bardzo łatwo było go sprowokować i pewnego czasu stanowił wielkie utrapienie dla rodziców oraz nauczycieli. Jeżeli ktoś miał wejść tam, gdzie wchodzić się nie powinno z pewnością byłby to Jose. Też był młodzieńcem bardzo gniewnym, szczególnie w trakcie szkoły średniej. Łatwo było nakłonić go do bójki, które miały miejsce podczas wspólnych imprez, szczególnie, kiedy alkohol zbyt wartko płynął w jego żyłach. I jego temperament nie miał być poskromiony ani przez prace na gospodarstwie, którymi zajmował się od kiedy pamiętał, ani wielokrotne reprymendy.
Nie wybrał się do wielkiego miasta - nie było go stać na taki krok. Zresztą, nigdy nie uważał się za wybitnego ucznia i dużo lepiej radził sobie z pracą fizyczną. Dlatego to on pozostał na farmie. Właściwie wiele zmieniło się kiedy jego matka zmarła. Choroba zabrała ją za wcześnie. A Fernando, nie mogąc znieść australijskiej ziemi - którą tolerował jedynie ze względu na swoją żonę oraz dzieci - postanowił wyjechać do swojej ojczyzny, pozostawiając zaledwie dwudziestoletniego Jose samego z gospodarstwem. Chwilę później - oprócz najmłodszego rodzeństwa, które jeszcze zostało na gospodarce do ukończenia szkoły - dzwonek do drzwi zadzwonił, a jego życie zmieniło się na zawsze.
Miriam była cudem w każdym tego słowa znaczeniu.
Nie wiedział skąd się wzięła.
Nie wiedział nawet, czy był ojcem. Miał jedynie krótką notatkę zostawioną w kołysce, która stała na ganku. Od tej pory byli we dwoje przeciwko światu. To on spędzał z nią noce podczas kolek, kiedy gorączkowała, albo kiedy uważała, że trzcinowy potwór schował się w jej szafie.
Nigdy się nie ożenił. Poświęcił się córce oraz prowadzenia gospodarstwa, co nie było łatwym zadaniem. Od samego świtu do północy spędzał czas na nogach, doglądając wszystkiego i samemu zakasując rękawy. I zwyczajnie nie miał czasu na poważniejsze relacje.
Nadal był bardzo impulsywnym człowiekiem, którego łatwo było wyprowadzić z równowagi i chyba tylko Miriam potrafiła łagodzić ojcowski gniew. Teraz jednak jego mała dziewczynka staje się kobietą, a on? On nie wie co ze sobą zrobić. Może czas zacząć żyć?
Jose Santiago Balmaceda Perez
09/03/1979
Cancun, Meksyk
farmer, hodowca mango, achachy i trzciny cukrowej
własna farma
carnelian land
stary kawaler, heteroseksualny
Środek transportu
Pamiętający lepsze czasy pickup

Związek ze społecznością Aborygenów
Brak

Najczęściej spotkasz mnie w:
Na polu, w domu, w kawiarni.

Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Córkę, Miriam Perez

Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Tak
jose perez
diego luna
powitalny kokos
zgadnij
brak multikont
lorne bay — lorne bay
100 yo — 100 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
witamy w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej. Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!
twórcza foka
lorne bay
brak multikont
Zablokowany