about
Can you help the hopeless? Well, I'm begging on my knees
Can you save my bastard soul? Will you wait for me?
Can you save my bastard soul? Will you wait for me?
Wilder Levine
Przyjechał do Lorne około pół roku temu. Większość czasu spędza na obrzeżasz w winnicy, ale czasami kręci się plaży lub zahaczy o knajpę. Ukrywa się przed gangsterami pod fałszywym nazwiskiem.
IMIĘ I NAZWISKO CZŁONKA RODZINY
opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opisIMIĘ I NAZWISKO - POZYTYWNE
opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opisIMIĘ I NAZWISKO - NEGATYWNE
opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opisIMIĘ I NAZWISKO POSTACI - INNE
opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opisabout
niegdyś była wojskową i w Iraku wydawała rozkazy, a całkiem niedawno objęła stanowisko burmistrza i postanowiła zrobić wszystko, by zostać zapamiętaną - niekoniecznie w ten dobry sposób, ale ważne, że mówią, a nie jak mówią
hej! wpadam Previą, bo czuję, że mogliby się dogadać Wilder Levine
about
I think my monster encourages your monster, right?
Hejka! Jak się ukrywa przed gangsta to może Inej dostała zlecenie od gangsty żeby typa znaleźć, a że akurat się jej trafil pod nosem to mogłaby się trochę z nim zabawić w kotka i myszkę! Dodatkowo mogłabym podrzucić Gin skoro on siedzi w winnicy, a chyba mieszka niedaleko na swojej farmie więc mogliby się spotkać i zafundować sobie jakieś flirty czy romans czy cokolwiek xD
about
Can you help the hopeless? Well, I'm begging on my knees
Can you save my bastard soul? Will you wait for me?
Can you save my bastard soul? Will you wait for me?
Previa Goldstein
Być może faktycznie coś by z tego wyszło. Wilder bacznie przygląda się miasteczku i jego mieszkańcom, nawet jeśli z ukrycia. Nie chce popełnić błędu. Widział również awans Previi, więc wie kto tu rządzi. Ona za to może wpaść na niego w miasteczku i zainteresować się przyjezdnym, który na pewno wyróżnia się nie tylko ubiorem i obyciem, ale i tym "czymś" - elegancki, elokwentny i tajemniczy z niego mężczyzna. Możemy zastanowić się wspólnie jak potoczyły się ich dalsze losy i czy jakoś ingerowali w swoje życie, czy może póki co trzymali się na dystans.
Inej Marlowe
Myślę, że gangsterzy wolą nie wtajemniczać w to osób spoza kręgu zaufania, chyba że przyjmiemy, że Inej była z nimi już wcześniej we współpracy. Mam za to jeszcze inny pomysł. Być może jak już dojdę do momentu, w którym gangsterzy znajdą Wildera, to czystym przypadkiem Inej znajdzie się akurat w centrum wydarzeń i zostanie przez gangsterów wzięta za sojusznika Wildera, więc chociaż na chwilę (np. w trakcie walki) będzie zmuszona faktycznie nim zostać, żeby przeżyć. Czy to będzie strzelanina, czy inna forma mordobicia, to już można ustalić
Ciąg dalszy byłby też do obgadania.
Co do Gin, to nie mam nic przeciwko flirtowi, zobaczymy co z tego wyjdzie. Jak tak dalej pójdzie, to zgubą Wildera okażą się kobiety z Lorne, a nie gangsta
Być może faktycznie coś by z tego wyszło. Wilder bacznie przygląda się miasteczku i jego mieszkańcom, nawet jeśli z ukrycia. Nie chce popełnić błędu. Widział również awans Previi, więc wie kto tu rządzi. Ona za to może wpaść na niego w miasteczku i zainteresować się przyjezdnym, który na pewno wyróżnia się nie tylko ubiorem i obyciem, ale i tym "czymś" - elegancki, elokwentny i tajemniczy z niego mężczyzna. Możemy zastanowić się wspólnie jak potoczyły się ich dalsze losy i czy jakoś ingerowali w swoje życie, czy może póki co trzymali się na dystans.
Inej Marlowe
Myślę, że gangsterzy wolą nie wtajemniczać w to osób spoza kręgu zaufania, chyba że przyjmiemy, że Inej była z nimi już wcześniej we współpracy. Mam za to jeszcze inny pomysł. Być może jak już dojdę do momentu, w którym gangsterzy znajdą Wildera, to czystym przypadkiem Inej znajdzie się akurat w centrum wydarzeń i zostanie przez gangsterów wzięta za sojusznika Wildera, więc chociaż na chwilę (np. w trakcie walki) będzie zmuszona faktycznie nim zostać, żeby przeżyć. Czy to będzie strzelanina, czy inna forma mordobicia, to już można ustalić
Ciąg dalszy byłby też do obgadania.
Co do Gin, to nie mam nic przeciwko flirtowi, zobaczymy co z tego wyjdzie. Jak tak dalej pójdzie, to zgubą Wildera okażą się kobiety z Lorne, a nie gangsta
about
niegdyś była wojskową i w Iraku wydawała rozkazy, a całkiem niedawno objęła stanowisko burmistrza i postanowiła zrobić wszystko, by zostać zapamiętaną - niekoniecznie w ten dobry sposób, ale ważne, że mówią, a nie jak mówią
Wilder Levine o tak, chętnie spotkam ich gdzieś w barze, przy szklaneczce czegoś mocniejszego i z myślą, że oboje na pewno wyczują w sobie drapieżnika