about
Pilnuje obiektu wypoczynkowego, by wszystko działało jak należy i załatwia papiery
Brakuje mu dziewczyny którą stracił przez swoją głupotę
Wieczorami wyżywa się w sali muzycznej, stukając w klawisze i tworząc coraz to nowsze melodie
Brakuje mu dziewczyny którą stracił przez swoją głupotę
Wieczorami wyżywa się w sali muzycznej, stukając w klawisze i tworząc coraz to nowsze melodie
Wolfgang Nicholls
Zostawił Sydney i wygodne życie, w poszukiwaniu pracy w swoim wymarzonym zawodzie. W ciągu dnia pracuje jako manager w hotelu, późniejsze godziny spędza natomiast w domu, przy fortepianie.
Jako, że od niedawna mieszka w Lorne, szukam dla niego w sumie... Wszystkiego, razem coś na pewno wymyślimy! Na pewno będę szukać kogoś kto pomoże mu ogarniać dom, bo samemu będzie miał ciężko cokolwiek zrobić.
Jako, że od niedawna mieszka w Lorne, szukam dla niego w sumie... Wszystkiego, razem coś na pewno wymyślimy! Na pewno będę szukać kogoś kto pomoże mu ogarniać dom, bo samemu będzie miał ciężko cokolwiek zrobić.
Winnie Nicholls
Młodsza siostra. Bywa urocza, bywa wkurzająca, ale kocha ją ponad życie. Czasem przesadza, bo się czepia, ale to chyba normalne u kobiet.Honey B. Sunvalley
Pamiętasz te zachody słońca, które wspólnie oglądaliśmy? Byliśmy tacy szczęśliwi.Kobieta, która wniosła do jego życia powiew świeżości, gdy tylko się poznali. Spotykali się przez rok, raz w Sydney, raz w Lorne. Nie zaprzeczał temu, że ją kochał, lecz przez głupotę, pozwolił by wymknęła mu się z rąk. Przyjazd do Lorne jest dla niego szansą, by ją odzyskać. Nieważne w ilu związkach będzie, doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że żadna z nich nie będzie taka, jak Honey. Żadnej też nie obdarzy takim uczuciem.
IMIĘ I NAZWISKO - NEGATYWNE
opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opisMinnie Goldberg
Młodsza o kilka lat sąsiadka, którą czasem odwiedza, gdy akurat skończy mu się cukier.elise broughton
Kobieta, która... No właśnie, co z nią nie tak? Zatrudniła się w hotelu, w którym pracuje Wolfgang. Facet nie ma jednak pojęcia o tym, że Elise jest jego przyrodnią siostrą i owocem zdrady ojca.about
Sierota grająca w kościele, którą ludzie z Lorne Bay mają za przeklętą wiedźmę z lasu i ona sama także w to wierzy. Zsyła na innych jedynie nieszczęście, więc nic dziwnego, że jest całkiem sama.
Hejka Wolfgang Nicholls
Divina jest z całkiem innego świata ale łączy ich miłość do muzyki, więc może coś ciekawego uda się ustalić, ale generalnie polecam swoje wszystkie postacie, jeśli któraś Ci się do czegoś przyda, to śmiało
Divina jest z całkiem innego świata ale łączy ich miłość do muzyki, więc może coś ciekawego uda się ustalić, ale generalnie polecam swoje wszystkie postacie, jeśli któraś Ci się do czegoś przyda, to śmiało
about
Tyleż naiwna, ile kłamliwa, tyleż urocza, ile wulgarna, równie skora do mrocznych dąsów, jak do różanej radości.
Przychodzę po obiecanych sąsiadów! Możesz wpadać po cukier, mąkę, a nawet na kawkę, jak trafił na dobry humor Minnie, to mogła oprowadzić go po mieście
Wolfgang Nicholls
Wolfgang Nicholls
about
Pilnuje obiektu wypoczynkowego, by wszystko działało jak należy i załatwia papiery
Brakuje mu dziewczyny którą stracił przez swoją głupotę
Wieczorami wyżywa się w sali muzycznej, stukając w klawisze i tworząc coraz to nowsze melodie
Brakuje mu dziewczyny którą stracił przez swoją głupotę
Wieczorami wyżywa się w sali muzycznej, stukając w klawisze i tworząc coraz to nowsze melodie
Divina Norwood
Wolfgang jest tu wciąż nowy, nie zna więc ludzi, podobnie jak nie zna zwyczajów panujących w mieście i to, do czego mieszkańcy są przyzwyczajeni, dla niego to nowość.
Od siebie dodam, że karta Diviny jest piękna
Mam pomysł taki dość... Wydaje mi się całkiem w porządku, patrząc na mentalność Div i swojej postaci. Mógł którejś nocy wracać dość późno z hotelu w którym pracuje, a żeby wrócić do domu, musi trochę miasta zjechać. Zahaczył pewnie o sklep czynny dwadzieścia cztery godziny, żeby kupić sobie coś na wieczór, otworzył drzwi od samochodu i miał już wsiadać do środka, ale... Nagle odezwały się kościelne organy, pewnie na początku dość mocno go sparaliżowało, ale wiadomo... Odwaga i głupota często idzie ze sobą w parze, więc niewiele myśląc, faktycznie pojechał prosto do Kościoła mimo tego, że zbyt częstym gościem w tego typu świątyniach nie jest. Pewnie odczekał kilka minut, miała wychodzić i na niego trafiła. On ma totalnego bzika na punkcie wszystkiego, co jest związane z muzyką, dodatkowo Divinka dość mocno by go zainteresowała swoją osobą
Przeczytałem też kapejkę Pearl i słowo kłopoty totalnie mnie urzekły, więc na pewno chcę jeszcze Pearl.
Nie wiem, jak bardzo będzie to w jej stylu, ale... Pomyślałem, że może mogłaby się wykłócać z kimś w hotelu, w którym pracuje Nicholls. Doszedłem do wniosku, że ma dość niewyparzony język, więc na pewno znalazłaby się jakaś sytuacja, która wyprowadziłaby ją choć trochę z równowagi, a tutaj padłyby te magiczne słowa chcę rozmawiać z kierownikiem. Może problem byłby z jakąś rezerwacją? Może złe godziny? Może to jej by się coś pomyliło? Właściwie, wszystko byłoby sensowne. A on, że do najszczęśliwszych z pracy nie należy, pewnie wyszedłby do niej ze swoją ciętą, znużoną miną i zaprosił ją na dywanik, żeby rozwiać wątpliwości.
Wolfgang jest tu wciąż nowy, nie zna więc ludzi, podobnie jak nie zna zwyczajów panujących w mieście i to, do czego mieszkańcy są przyzwyczajeni, dla niego to nowość.
Od siebie dodam, że karta Diviny jest piękna
Mam pomysł taki dość... Wydaje mi się całkiem w porządku, patrząc na mentalność Div i swojej postaci. Mógł którejś nocy wracać dość późno z hotelu w którym pracuje, a żeby wrócić do domu, musi trochę miasta zjechać. Zahaczył pewnie o sklep czynny dwadzieścia cztery godziny, żeby kupić sobie coś na wieczór, otworzył drzwi od samochodu i miał już wsiadać do środka, ale... Nagle odezwały się kościelne organy, pewnie na początku dość mocno go sparaliżowało, ale wiadomo... Odwaga i głupota często idzie ze sobą w parze, więc niewiele myśląc, faktycznie pojechał prosto do Kościoła mimo tego, że zbyt częstym gościem w tego typu świątyniach nie jest. Pewnie odczekał kilka minut, miała wychodzić i na niego trafiła. On ma totalnego bzika na punkcie wszystkiego, co jest związane z muzyką, dodatkowo Divinka dość mocno by go zainteresowała swoją osobą
Przeczytałem też kapejkę Pearl i słowo kłopoty totalnie mnie urzekły, więc na pewno chcę jeszcze Pearl.
Nie wiem, jak bardzo będzie to w jej stylu, ale... Pomyślałem, że może mogłaby się wykłócać z kimś w hotelu, w którym pracuje Nicholls. Doszedłem do wniosku, że ma dość niewyparzony język, więc na pewno znalazłaby się jakaś sytuacja, która wyprowadziłaby ją choć trochę z równowagi, a tutaj padłyby te magiczne słowa chcę rozmawiać z kierownikiem. Może problem byłby z jakąś rezerwacją? Może złe godziny? Może to jej by się coś pomyliło? Właściwie, wszystko byłoby sensowne. A on, że do najszczęśliwszych z pracy nie należy, pewnie wyszedłby do niej ze swoją ciętą, znużoną miną i zaprosił ją na dywanik, żeby rozwiać wątpliwości.
about
Pilnuje obiektu wypoczynkowego, by wszystko działało jak należy i załatwia papiery
Brakuje mu dziewczyny którą stracił przez swoją głupotę
Wieczorami wyżywa się w sali muzycznej, stukając w klawisze i tworząc coraz to nowsze melodie
Brakuje mu dziewczyny którą stracił przez swoją głupotę
Wieczorami wyżywa się w sali muzycznej, stukając w klawisze i tworząc coraz to nowsze melodie
Minnie Goldberg
Sąsiadka
Zdecydowanie przyda mu się jakaś miła osoba, która wtajemniczy go w życie w tym dziwnym mieście, a na kawkę i herbatkę zawsze jest doskonała okazja
Sąsiadka
Zdecydowanie przyda mu się jakaś miła osoba, która wtajemniczy go w życie w tym dziwnym mieście, a na kawkę i herbatkę zawsze jest doskonała okazja
about
Wyszłam za mąż za człowieka, którego nie znam i przywiozłam go do świata, o którym on nie ma pojęcia. Co może pójść nie tak?
about
Pilnuje obiektu wypoczynkowego, by wszystko działało jak należy i załatwia papiery
Brakuje mu dziewczyny którą stracił przez swoją głupotę
Wieczorami wyżywa się w sali muzycznej, stukając w klawisze i tworząc coraz to nowsze melodie
Brakuje mu dziewczyny którą stracił przez swoją głupotę
Wieczorami wyżywa się w sali muzycznej, stukając w klawisze i tworząc coraz to nowsze melodie
Honey B. Sunvalley
Tak samo dobrze jak Twoje udawane małżeństwo, czyli wcale
Tak samo dobrze jak Twoje udawane małżeństwo, czyli wcale
about
Wyszłam za mąż za człowieka, którego nie znam i przywiozłam go do świata, o którym on nie ma pojęcia. Co może pójść nie tak?
Moje małżeństwo ma się świetnie, dziękuję bardzo prawda Logan Baxter?
about
Pilnuje obiektu wypoczynkowego, by wszystko działało jak należy i załatwia papiery
Brakuje mu dziewczyny którą stracił przez swoją głupotę
Wieczorami wyżywa się w sali muzycznej, stukając w klawisze i tworząc coraz to nowsze melodie
Brakuje mu dziewczyny którą stracił przez swoją głupotę
Wieczorami wyżywa się w sali muzycznej, stukając w klawisze i tworząc coraz to nowsze melodie
about
Sierota grająca w kościele, którą ludzie z Lorne Bay mają za przeklętą wiedźmę z lasu i ona sama także w to wierzy. Zsyła na innych jedynie nieszczęście, więc nic dziwnego, że jest całkiem sama.
Bardzo mi się oba pomysły podobają i dziękuję za komplementWolfgang Nicholls pisze: ↑08 gru 2021, 21:06Divina Norwood
Wolfgang jest tu wciąż nowy, nie zna więc ludzi, podobnie jak nie zna zwyczajów panujących w mieście i to, do czego mieszkańcy są przyzwyczajeni, dla niego to nowość.
Od siebie dodam, że karta Diviny jest piękna
Mam pomysł taki dość... Wydaje mi się całkiem w porządku, patrząc na mentalność Div i swojej postaci. Mógł którejś nocy wracać dość późno z hotelu w którym pracuje, a żeby wrócić do domu, musi trochę miasta zjechać. Zahaczył pewnie o sklep czynny dwadzieścia cztery godziny, żeby kupić sobie coś na wieczór, otworzył drzwi od samochodu i miał już wsiadać do środka, ale... Nagle odezwały się kościelne organy, pewnie na początku dość mocno go sparaliżowało, ale wiadomo... Odwaga i głupota często idzie ze sobą w parze, więc niewiele myśląc, faktycznie pojechał prosto do Kościoła mimo tego, że zbyt częstym gościem w tego typu świątyniach nie jest. Pewnie odczekał kilka minut, miała wychodzić i na niego trafiła. On ma totalnego bzika na punkcie wszystkiego, co jest związane z muzyką, dodatkowo Divinka dość mocno by go zainteresowała swoją osobą
Przeczytałem też kapejkę Pearl i słowo kłopoty totalnie mnie urzekły, więc na pewno chcę jeszcze Pearl.
Nie wiem, jak bardzo będzie to w jej stylu, ale... Pomyślałem, że może mogłaby się wykłócać z kimś w hotelu, w którym pracuje Nicholls. Doszedłem do wniosku, że ma dość niewyparzony język, więc na pewno znalazłaby się jakaś sytuacja, która wyprowadziłaby ją choć trochę z równowagi, a tutaj padłyby te magiczne słowa chcę rozmawiać z kierownikiem. Może problem byłby z jakąś rezerwacją? Może złe godziny? Może to jej by się coś pomyliło? Właściwie, wszystko byłoby sensowne. A on, że do najszczęśliwszych z pracy nie należy, pewnie wyszedłby do niej ze swoją ciętą, znużoną miną i zaprosił ją na dywanik, żeby rozwiać wątpliwości.
Divina pewnie by była mocno wycofana, bo ona się chowa przed ludźmi, ale skoro Wolf byłby zaintrygowany, to może mogliby się do siebie przekonać i skoro sam gra, to może kiedyś pożyczyłby jej jakieś nuty, bo ona własnych ma bardzo mało, czasem jej coś w bibliotece pozwalają wydrukować, ale boi się tam chodzić, a teraz przez dług musi grywać w Shadow, więc jakieś nowe utwory na pewno by były na plus
No i z Pearl też jak najbardziej mi się podoba! Myślę, że mogła węszyć coś w swoim prywatnym śledztwie i może przyglądać się klientom, ktoś z personelu uznałby jej zachowanie za podejrzane, ona by zrobiła aferę i tak trafiła na Nichollsa Więc jak coś, to uderzaj do mnie na priv w razie chęci na grę, a coś pomyślimy
about
Pilnuje obiektu wypoczynkowego, by wszystko działało jak należy i załatwia papiery
Brakuje mu dziewczyny którą stracił przez swoją głupotę
Wieczorami wyżywa się w sali muzycznej, stukając w klawisze i tworząc coraz to nowsze melodie
Brakuje mu dziewczyny którą stracił przez swoją głupotę
Wieczorami wyżywa się w sali muzycznej, stukając w klawisze i tworząc coraz to nowsze melodie
Cieszę się
O niego się nie martwie, on się łatwo przekonuje do ludzi
Pomysł z nutami jest świetny, jeśli będzie miał okazję to na pewno się z Nią podzieli, dlatego liczę na to, że niedługo coś zagramy. Jutro się odezwę i coś ustalimy!
Z Pearl też super
Divina Norwood
O niego się nie martwie, on się łatwo przekonuje do ludzi
Pomysł z nutami jest świetny, jeśli będzie miał okazję to na pewno się z Nią podzieli, dlatego liczę na to, że niedługo coś zagramy. Jutro się odezwę i coś ustalimy!
Z Pearl też super
Divina Norwood
about
Ex-baletnica, która musiała zrezygnować ze swojej kariery ze względu na kontuzję. Uprawia yogę, czyta książki w parku i nie bardzo wie co zrobić z tym całym wolnym czasem, który ma odkąd zaprzestała profesjonalnego tańca.
wolfgang nicholls
Skoro jesteś moją Hazel oczarowany, to wbijam : >
Myślę, że początek ich znajomości mógł się zacząć już w Sydney - Haze tańczyła przez jakiś czas w Sydney Opera House. Dogadaliby się w kwestii bycia perfekcjonistami - Hazel ma dosłownie tak samo! Jest także fanatyczką zdrowego odżywiania, więc zapewne mogliby się w Lorne ponownie spotkać u jakiejś babuszki sprzedającej jajka.
To co między nimi było w Sydney - do ustalenia. Jego ojciec był bogaty, więc zapewne nie byłoby problemu, żeby Wolfgang był na jakimś przedstawieniu z bankietem VIP-owskim po nim. Osobiście widziałabym tu relację artystyczną - on gra na fortepianie, ona tańczy, czując się przez chwilę jakby znowu była na deskach Syndey Opera House.
Skoro jesteś moją Hazel oczarowany, to wbijam : >
Myślę, że początek ich znajomości mógł się zacząć już w Sydney - Haze tańczyła przez jakiś czas w Sydney Opera House. Dogadaliby się w kwestii bycia perfekcjonistami - Hazel ma dosłownie tak samo! Jest także fanatyczką zdrowego odżywiania, więc zapewne mogliby się w Lorne ponownie spotkać u jakiejś babuszki sprzedającej jajka.
To co między nimi było w Sydney - do ustalenia. Jego ojciec był bogaty, więc zapewne nie byłoby problemu, żeby Wolfgang był na jakimś przedstawieniu z bankietem VIP-owskim po nim. Osobiście widziałabym tu relację artystyczną - on gra na fortepianie, ona tańczy, czując się przez chwilę jakby znowu była na deskach Syndey Opera House.