about
Prowadzi sanktuarium dla dzikich zwierząt, mieszka w Tingaree, jest facetem przed 50-tką, często przeklina po rusku i to właśnie w Rosji spędził ostatnie lata. Pół Rosjanin, pół Australijczyk.
Nikolai Legasov
Prowadzi sanktuarium dla dzikich zwierząt, mieszka w Tingaree, jest facetem przed 50-tką, często przeklina po rusku i to właśnie w Rosji spędził ostatnie lata. Pół Rosjanin, pół Australijczyk. Ma nastoletnią córkę, trzy lata temu stracił żonę, a rok temu ojca; mimo wszystko stara się znów stanąć na nogi. Z zawodu weterynarz, więc zwierzęta są całym jego światem i nie może przejść obojętnie wobec ich cierpienia. Prywatnie ciepły i towarzyski facet, który raczej szuka sobie przyjaciół niż wrogów.
IMIĘ I NAZWISKO CZŁONKA RODZINY
opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opisLeah de Poesy - POZYTYWNE
Przepiękna istota o równie pięknym uśmiechu, dzięki której moje życie ponownie nabiera sensu. Mimo dzielącej nas różnicy wieku czuję, że jest odpowiednią osobą, by otworzyć przed nią swoje serce.IMIĘ I NAZWISKO - NEGATYWNE
opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opisabout
Internistka, uważająca swoją pracę jako misję. Bezkonfliktowa, wiecznie uśmiechnięta i chętna do pomocy. Miłośniczka samotnych, nocnych spacerów i nieporadnego odnawiania ścian w starym domu babci, do którego pół roku temu się wprowadziła.
Nikolai Legasov upominam się o jedyne słuszne miejsce w relacjach.
about
Prowadzi sanktuarium dla dzikich zwierząt, mieszka w Tingaree, jest facetem przed 50-tką, często przeklina po rusku i to właśnie w Rosji spędził ostatnie lata. Pół Rosjanin, pół Australijczyk.
Leah de Poesy nadrobiłam to, kochanaLeah de Poesy pisze: ↑10 sie 2021, 14:11Nikolai Legasov upominam się o jedyne słuszne miejsce w relacjach.
about
jednak przeczuwam powoli, że zacznie pierś moja bić i marzę o ludzkiej doli, chcę kochać, cierpieć, żyć
Nikolai Legasov Dawsey u ciebie pracuje i jest byłym mężem Leah. Ale chciałabym tu dobrych kumpli, nawet bardzo dobrych. Nie muszą znać się od super dawna, ale złapali wspólny język, od kiedy Dawsey pracuje w sanktuarium, więc Nikolai może nie wiedzieć, kim była żona D., a teraz Dawsey nie zdaje sobie sprawy, że ta niesamowita kobieta, o której Nikolai opowiada, to Leah, hm?
about
Prowadzi sanktuarium dla dzikich zwierząt, mieszka w Tingaree, jest facetem przed 50-tką, często przeklina po rusku i to właśnie w Rosji spędził ostatnie lata. Pół Rosjanin, pół Australijczyk.
dawsey carleton to brzmi jak pomysł na super relację, pełną komplikacji i dramatów! A to jest coś, co lubię Biorę w ciemno! Niko pewnie się niedługo dowie od Lei kto jest jej byłym mężem, więc pewnie będzie chciał pogadać z D. Już mi się podobadawsey carleton pisze: ↑10 sie 2021, 15:07Nikolai Legasov Dawsey u ciebie pracuje i jest byłym mężem Leah. Ale chciałabym tu dobrych kumpli, nawet bardzo dobrych. Nie muszą znać się od super dawna, ale złapali wspólny język, od kiedy Dawsey pracuje w sanktuarium, więc Nikolai może nie wiedzieć, kim była żona D., a teraz Dawsey nie zdaje sobie sprawy, że ta niesamowita kobieta, o której Nikolai opowiada, to Leah, hm?
about
jednak przeczuwam powoli, że zacznie pierś moja bić i marzę o ludzkiej doli, chcę kochać, cierpieć, żyć
Nikolai Legasov super
about
Oddała serce panu Ashworth, który roztrzaskał je na małe kawałeczki. Choć się stara nie umie go poskładać więc skupia się na tym co jej pozostało - pracy w swoim Sanktuarium dla dzikich zwierząt, gdzie zostanie nie raz do późnej nocy. I udaje, że przecież wszystko jest z nią w porządku.
Dzień dobry!
Audrey ukończyła weterynarię, odbyła praktyki w jednej z lepszych klinik dla zwierzaków w Sydney, a teraz już od jakiegoś czasu zasila szeregi obsługi sanktuarium na stanowisku weterynarza. A skoro pan szef z zawodu jest weterynarzem, o stażu zawodowym zapewne dłuższym niż jej istnienie na tym świecie, bardzo chciałabym jakąś pozytywną relację Audrey wiedzę ma, w dodatku niezwykle obszerną podręczniki jednak nie zastąpią praktyki o której chętnie porozmawiałaby ze starym wyjadaczem! Rozmawiajmy o naszej dziedzinie, wymieniajmy się nowinkami i konsultujmy się w kwestii co gorszych przypadków - to zawodowo, a prywatnie może z tego wszystkiego, od słowa do słowa, wywiązała się nić sympatii? Panna Clark mieszka na rodzinnej farmie, chętnie podzieli się świeżym mlekiem, jajkami bądź wołowiną lub wyciągnie na konną przejażdżkę po okolicy, przy okazji dzieląc się kilkoma swoimi pomysłami o których kiedyś chętnie opowiem w jakimś wątku ... Co sądzisz, Nikolai Legasov ?
Audrey ukończyła weterynarię, odbyła praktyki w jednej z lepszych klinik dla zwierzaków w Sydney, a teraz już od jakiegoś czasu zasila szeregi obsługi sanktuarium na stanowisku weterynarza. A skoro pan szef z zawodu jest weterynarzem, o stażu zawodowym zapewne dłuższym niż jej istnienie na tym świecie, bardzo chciałabym jakąś pozytywną relację Audrey wiedzę ma, w dodatku niezwykle obszerną podręczniki jednak nie zastąpią praktyki o której chętnie porozmawiałaby ze starym wyjadaczem! Rozmawiajmy o naszej dziedzinie, wymieniajmy się nowinkami i konsultujmy się w kwestii co gorszych przypadków - to zawodowo, a prywatnie może z tego wszystkiego, od słowa do słowa, wywiązała się nić sympatii? Panna Clark mieszka na rodzinnej farmie, chętnie podzieli się świeżym mlekiem, jajkami bądź wołowiną lub wyciągnie na konną przejażdżkę po okolicy, przy okazji dzieląc się kilkoma swoimi pomysłami o których kiedyś chętnie opowiem w jakimś wątku ... Co sądzisz, Nikolai Legasov ?
about
Prowadzi sanktuarium dla dzikich zwierząt, mieszka w Tingaree, jest facetem przed 50-tką, często przeklina po rusku i to właśnie w Rosji spędził ostatnie lata. Pół Rosjanin, pół Australijczyk.
Audrey Bree Clark sądzę, że to genialny pomysł i chętnie przygarnę Aud zarówno na gruncie zawodowym jak i bardziej prywatnym i ciekawią mnie te jej pomysły, więc chętnie kiedyś zapoznam się z tym, co siedzi dziewczynie w głowie :3Audrey Bree Clark pisze: ↑11 sie 2021, 01:44Dzień dobry!
Audrey ukończyła weterynarię, odbyła praktyki w jednej z lepszych klinik dla zwierzaków w Sydney, a teraz już od jakiegoś czasu zasila szeregi obsługi sanktuarium na stanowisku weterynarza. A skoro pan szef z zawodu jest weterynarzem, o stażu zawodowym zapewne dłuższym niż jej istnienie na tym świecie, bardzo chciałabym jakąś pozytywną relację Audrey wiedzę ma, w dodatku niezwykle obszerną podręczniki jednak nie zastąpią praktyki o której chętnie porozmawiałaby ze starym wyjadaczem! Rozmawiajmy o naszej dziedzinie, wymieniajmy się nowinkami i konsultujmy się w kwestii co gorszych przypadków - to zawodowo, a prywatnie może z tego wszystkiego, od słowa do słowa, wywiązała się nić sympatii? Panna Clark mieszka na rodzinnej farmie, chętnie podzieli się świeżym mlekiem, jajkami bądź wołowiną lub wyciągnie na konną przejażdżkę po okolicy, przy okazji dzieląc się kilkoma swoimi pomysłami o których kiedyś chętnie opowiem w jakimś wątku ... Co sądzisz, Nikolai Legasov ?