about
Bywam niepokorny. Trochę spokojny.
Do zaangażowania mi daleko, ale za to ćwiczę opiekę na swoim psie.
Mam nieodparte wrażenie, że życie gra ze mną w durnia.
Ono wygrywa.
Do zaangażowania mi daleko, ale za to ćwiczę opiekę na swoim psie.
Mam nieodparte wrażenie, że życie gra ze mną w durnia.
Ono wygrywa.
Daryl Stark
Trochę grzeczny, a trochę niepokorny. Kiedyś trochę pił i ćpał, a teraz jest czysty. Być może chwilowo, być może na zawsze. Można z nim konie kraść. Miły do czasu, ale za to zawsze można na niego liczyć. O ile nie leczy się gdzieś na odwyku. Za ładny uśmiech wpuści Cię do klubu bez dowodu, a za całusa postawi drinka. Zna się na chemii, ale nie tworzy niepożądanych związków chemicznych. Opowie Ci również o konstelacji gwiazd i zabierze na spacer do lasu.
No weź.. Z nim się nie napijesz?
No weź.. Z nim się nie napijesz?
IMIĘ I NAZWISKO CZŁONKA RODZINY
opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opisIMIĘ I NAZWISKO - POZYTYWNE
opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opisIMIĘ I NAZWISKO - NEGATYWNE
opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opisabout
Sierota grająca w kościele, którą ludzie z Lorne Bay mają za przeklętą wiedźmę z lasu i ona sama także w to wierzy. Zsyła na innych jedynie nieszczęście, więc nic dziwnego, że jest całkiem sama.
Hejka Daryl Stark!
Mogłabym podrzucić tutaj Laurissę. Szkoda, że nie pracuje w Lorne, bo ona głównie balowała w mieście, ale to nic, bo właśnie przez parę lat chętnie upijała się i pewnie po jakieś środki głównie psychotropowe też sięgała! No i nie wiem, może jak Daryl bywa w Shadow, skoro taki z niego niedobry typ, to mógłby być kiedyś obsługiwany przez Lisbeth Westbrook? Ona jest gówniakiem, ale udaje starszą, niż jest w rzeczywistości, niby nie robi dobrego wrażenia i jest kiepską kelnerką, ale bardzo się stara Jak coś, to moje inne postacie też są do dyspozycji
Mogłabym podrzucić tutaj Laurissę. Szkoda, że nie pracuje w Lorne, bo ona głównie balowała w mieście, ale to nic, bo właśnie przez parę lat chętnie upijała się i pewnie po jakieś środki głównie psychotropowe też sięgała! No i nie wiem, może jak Daryl bywa w Shadow, skoro taki z niego niedobry typ, to mógłby być kiedyś obsługiwany przez Lisbeth Westbrook? Ona jest gówniakiem, ale udaje starszą, niż jest w rzeczywistości, niby nie robi dobrego wrażenia i jest kiepską kelnerką, ale bardzo się stara Jak coś, to moje inne postacie też są do dyspozycji
about
Bywam niepokorny. Trochę spokojny.
Do zaangażowania mi daleko, ale za to ćwiczę opiekę na swoim psie.
Mam nieodparte wrażenie, że życie gra ze mną w durnia.
Ono wygrywa.
Do zaangażowania mi daleko, ale za to ćwiczę opiekę na swoim psie.
Mam nieodparte wrażenie, że życie gra ze mną w durnia.
Ono wygrywa.
No to tak! Trochę się naczytałem (tak, przeczytałem wszystkie Twoje karty!) i mam tutaj różne propozycje!
Divina Norwood mieszka w chatce praktycznie obok Daryla. Może kiedyś próbował do niej zagadać kiedy wychodził z psem, uśmiechał się i machał dłonią, ale ona była sceptycznie nastawiona do tej znajomości. Oboje również są z domu dziecka tyle, że ona została adoptowana, a Stark jest siedem lat starszy, ale to nie wyklucza tego, że jako siedmiolatek mógł ją kojarzyć. Teraz po latach nie mają o tym zielonego pojęcia, ale zawsze można iść w tym kierunku. No i w tych samych chatach mieszka również mój Troy Hover. Również jego ewentualnie polecam!
Lisbeth rzeczywiście jest gówniakiem, ale skoro taka z niej niezdara to może kiedyś coś na Daryla wylała albo przypadkowo przewróciła. Może często wracać do miejsca gdzie pracuje i trochę się z nią droczyć.
Mari to chyba najbardziej pasuje do mojego Mason Clark. Są istnym przeciwieństwem. On uprawia sport, ona go nie lubi. On zna Cairns jak własną kieszeń, a ona podobno z tym kuleje, ona kocha fast foody a Mason nie. Może byśmy poszli tutaj w przyjaźń na zasadzie wytykania sobie wad i zalet, ale także taką gdzie każdy za każdym skoczy w ogień?
Larissa jest praktycznie w tym samym wieku co Daryl i Troy. Mogła chodzić z nimi do szkoły, a przynajmniej na początku z Troyem utrzymywać jako taki kontakt. Może jej były facet to jakiś stary przyjaciel Hovera? A Daryla mogła poznać w klubie. Z tego co widziałem ona zaczęła pić kiedy on był już czysty i może chciał ją z tego bagna wyciągnąć? Może to teraz ona będzie chciała mu pomóc?
Co do Francisa nie mam pomysłu
Divina Norwood mieszka w chatce praktycznie obok Daryla. Może kiedyś próbował do niej zagadać kiedy wychodził z psem, uśmiechał się i machał dłonią, ale ona była sceptycznie nastawiona do tej znajomości. Oboje również są z domu dziecka tyle, że ona została adoptowana, a Stark jest siedem lat starszy, ale to nie wyklucza tego, że jako siedmiolatek mógł ją kojarzyć. Teraz po latach nie mają o tym zielonego pojęcia, ale zawsze można iść w tym kierunku. No i w tych samych chatach mieszka również mój Troy Hover. Również jego ewentualnie polecam!
Lisbeth rzeczywiście jest gówniakiem, ale skoro taka z niej niezdara to może kiedyś coś na Daryla wylała albo przypadkowo przewróciła. Może często wracać do miejsca gdzie pracuje i trochę się z nią droczyć.
Mari to chyba najbardziej pasuje do mojego Mason Clark. Są istnym przeciwieństwem. On uprawia sport, ona go nie lubi. On zna Cairns jak własną kieszeń, a ona podobno z tym kuleje, ona kocha fast foody a Mason nie. Może byśmy poszli tutaj w przyjaźń na zasadzie wytykania sobie wad i zalet, ale także taką gdzie każdy za każdym skoczy w ogień?
Larissa jest praktycznie w tym samym wieku co Daryl i Troy. Mogła chodzić z nimi do szkoły, a przynajmniej na początku z Troyem utrzymywać jako taki kontakt. Może jej były facet to jakiś stary przyjaciel Hovera? A Daryla mogła poznać w klubie. Z tego co widziałem ona zaczęła pić kiedy on był już czysty i może chciał ją z tego bagna wyciągnąć? Może to teraz ona będzie chciała mu pomóc?
Co do Francisa nie mam pomysłu
about
Po latach wrócił do Lorne Bay przywożąc ze sobą narzeczoną. Głównie zajmuje się dyrektorowaniem w nowym oddziale firmy, dla której pracuje, a w wolnym czasie planuje ślub i ucieka przed przeszłością...
Hej Daryl Stark
To ja podrzucę moich panów :3
Z Anthony Huntington mógłby się znać Twój Hover jak sam wspomniałeś, bo Antek to były chłopak Laurissy więc na tym polu mogłybyśmy podziałać :3
Poza tym w chęcią zaproponuje moją Lucille Blanchard , bo jest nowa w mieście i każda znajomość jest dla niej na wagę złota
Mysle, że także z remigius soriente mogliby się znać, bo Remy nie tylko jest znany z TV, ale też jest dość aktywnym społecznie i także fizycznie człowiekiem więc mogliby być z Daeylwm kumplami chociażby z siłowni :3
PS. A jak masz ochotę na kogoś jeszcze to śmiało :3
To ja podrzucę moich panów :3
Z Anthony Huntington mógłby się znać Twój Hover jak sam wspomniałeś, bo Antek to były chłopak Laurissy więc na tym polu mogłybyśmy podziałać :3
Poza tym w chęcią zaproponuje moją Lucille Blanchard , bo jest nowa w mieście i każda znajomość jest dla niej na wagę złota
Mysle, że także z remigius soriente mogliby się znać, bo Remy nie tylko jest znany z TV, ale też jest dość aktywnym społecznie i także fizycznie człowiekiem więc mogliby być z Daeylwm kumplami chociażby z siłowni :3
PS. A jak masz ochotę na kogoś jeszcze to śmiało :3
about
Bywam niepokorny. Trochę spokojny.
Do zaangażowania mi daleko, ale za to ćwiczę opiekę na swoim psie.
Mam nieodparte wrażenie, że życie gra ze mną w durnia.
Ono wygrywa.
Do zaangażowania mi daleko, ale za to ćwiczę opiekę na swoim psie.
Mam nieodparte wrażenie, że życie gra ze mną w durnia.
Ono wygrywa.
Anthony Huntington o to super! Troy mógł być kumplem Athony'ego bo z tego co czytałem w karcie Laurissy to wszedł cały na biało z deską pod pachą, a Troy również uwielbia swoją deskę więc mogli za dzieciaka spotykać się nad wodą. Troy trochę młodszy, ale Anthony zawsze mógł go traktować jak młodszego brata.
Nathaniel może trochę kojarzyć Daryla z klubu gdzie ten od czasu do czasu wpada i pewnie walczy sam ze sobą żeby nie wypić i nie brać za dużo prochów. A skoro tamten prowadzi szemrane interesy to Daryl może mu od czasu do czasu pomagać. Daryl zna się też trochę na chemii, więc gdybyś chciał coś produkować np. mleko w tabletkach to wal!
Biore Remigiusa na kumpla od siłowni i od grania na gitarze! Stwórzmy jakiś Boys Band!
Lucille (z tego co karta mówi) mieszka gdzieś blisko Daryla. Widziałem że nie potrafi gotować, a Daryl wręcz odwrotnie! On kocha siedzieć w kuchni więc może od czasu do czasu próbować dokarmiać Lucille. Mogli się poznać gdzieś na spacerze w lesie gdzie Stark spuszcza psa, a Lucille może być zdala od ludzi. Daryl mimo swoich nałogów to miły facet i troskliwy, więc może trochę na siłę próbować gdzieś jat wyrwać z domu
Nathaniel może trochę kojarzyć Daryla z klubu gdzie ten od czasu do czasu wpada i pewnie walczy sam ze sobą żeby nie wypić i nie brać za dużo prochów. A skoro tamten prowadzi szemrane interesy to Daryl może mu od czasu do czasu pomagać. Daryl zna się też trochę na chemii, więc gdybyś chciał coś produkować np. mleko w tabletkach to wal!
Biore Remigiusa na kumpla od siłowni i od grania na gitarze! Stwórzmy jakiś Boys Band!
Lucille (z tego co karta mówi) mieszka gdzieś blisko Daryla. Widziałem że nie potrafi gotować, a Daryl wręcz odwrotnie! On kocha siedzieć w kuchni więc może od czasu do czasu próbować dokarmiać Lucille. Mogli się poznać gdzieś na spacerze w lesie gdzie Stark spuszcza psa, a Lucille może być zdala od ludzi. Daryl mimo swoich nałogów to miły facet i troskliwy, więc może trochę na siłę próbować gdzieś jat wyrwać z domu
about
25 letnia dziewczyna uciekająca przed mroczną przeszłością. Wieczna optymistka mimo wszystko...
about
Bywam niepokorny. Trochę spokojny.
Do zaangażowania mi daleko, ale za to ćwiczę opiekę na swoim psie.
Mam nieodparte wrażenie, że życie gra ze mną w durnia.
Ono wygrywa.
Do zaangażowania mi daleko, ale za to ćwiczę opiekę na swoim psie.
Mam nieodparte wrażenie, że życie gra ze mną w durnia.
Ono wygrywa.
about
25 letnia dziewczyna uciekająca przed mroczną przeszłością. Wieczna optymistka mimo wszystko...
about
Po latach wrócił do Lorne Bay przywożąc ze sobą narzeczoną. Głównie zajmuje się dyrektorowaniem w nowym oddziale firmy, dla której pracuje, a w wolnym czasie planuje ślub i ucieka przed przeszłością...
Super! Daryl StarkDaryl Stark pisze: ↑03 sie 2021, 12:55Anthony Huntington o to super! Troy mógł być kumplem Athony'ego bo z tego co czytałem w karcie Laurissy to wszedł cały na biało z deską pod pachą, a Troy również uwielbia swoją deskę więc mogli za dzieciaka spotykać się nad wodą. Troy trochę młodszy, ale Anthony zawsze mógł go traktować jak młodszego brata.
Nathaniel może trochę kojarzyć Daryla z klubu gdzie ten od czasu do czasu wpada i pewnie walczy sam ze sobą żeby nie wypić i nie brać za dużo prochów. A skoro tamten prowadzi szemrane interesy to Daryl może mu od czasu do czasu pomagać. Daryl zna się też trochę na chemii, więc gdybyś chciał coś produkować np. mleko w tabletkach to wal!
Biore Remigiusa na kumpla od siłowni i od grania na gitarze! Stwórzmy jakiś Boys Band!
Lucille (z tego co karta mówi) mieszka gdzieś blisko Daryla. Widziałem że nie potrafi gotować, a Daryl wręcz odwrotnie! On kocha siedzieć w kuchni więc może od czasu do czasu próbować dokarmiać Lucille. Mogli się poznać gdzieś na spacerze w lesie gdzie Stark spuszcza psa, a Lucille może być zdala od ludzi. Daryl mimo swoich nałogów to miły facet i troskliwy, więc może trochę na siłę próbować gdzieś jat wyrwać z domu
Podoba mi się każda z zaproponowanych relacji :3
I myślę, że faktycznie z początku Tosiek mógł traktować Daryla jak młodszego brata, ale wiadomo, że z czasem ta różnica wieku się zatarła. Może też mimo wyjazdu Antka, panowie nadal utrzymywali dobry kontakt.
Jeśli Daryl odpowiednio zagada to możliwe, że Nate będzie mógł skorzystać z jego usług tacy zdolni przyjaciele są niezwykle przydatni Picie z Remkiem zaklepuję od razu!
Co do Lucille to bardzo podoba mi się Twój pomysł :3 Co prawda pewnie z początku Lucia będzie zachowywać dystans wobec Daryla ze względu na swoją nieśmiałość, ale też przeżycia i fobię jakiej się nabawiła, ale myślę, że urok osobisty i zdolności kulinarne Starka szybko ją do niego przekonają
about
Sierota grająca w kościele, którą ludzie z Lorne Bay mają za przeklętą wiedźmę z lasu i ona sama także w to wierzy. Zsyła na innych jedynie nieszczęście, więc nic dziwnego, że jest całkiem sama.
Po pierwsze duża miłość za czytanie kart postaci, bardzo to doceniamDaryl Stark pisze: ↑02 sie 2021, 23:55No to tak! Trochę się naczytałem (tak, przeczytałem wszystkie Twoje karty!) i mam tutaj różne propozycje!
Divina Norwood mieszka w chatce praktycznie obok Daryla. Może kiedyś próbował do niej zagadać kiedy wychodził z psem, uśmiechał się i machał dłonią, ale ona była sceptycznie nastawiona do tej znajomości. Oboje również są z domu dziecka tyle, że ona została adoptowana, a Stark jest siedem lat starszy, ale to nie wyklucza tego, że jako siedmiolatek mógł ją kojarzyć. Teraz po latach nie mają o tym zielonego pojęcia, ale zawsze można iść w tym kierunku. No i w tych samych chatach mieszka również mój Troy Hover. Również jego ewentualnie polecam!
Lisbeth rzeczywiście jest gówniakiem, ale skoro taka z niej niezdara to może kiedyś coś na Daryla wylała albo przypadkowo przewróciła. Może często wracać do miejsca gdzie pracuje i trochę się z nią droczyć.
Mari to chyba najbardziej pasuje do mojego Mason Clark. Są istnym przeciwieństwem. On uprawia sport, ona go nie lubi. On zna Cairns jak własną kieszeń, a ona podobno z tym kuleje, ona kocha fast foody a Mason nie. Może byśmy poszli tutaj w przyjaźń na zasadzie wytykania sobie wad i zalet, ale także taką gdzie każdy za każdym skoczy w ogień?
Larissa jest praktycznie w tym samym wieku co Daryl i Troy. Mogła chodzić z nimi do szkoły, a przynajmniej na początku z Troyem utrzymywać jako taki kontakt. Może jej były facet to jakiś stary przyjaciel Hovera? A Daryla mogła poznać w klubie. Z tego co widziałem ona zaczęła pić kiedy on był już czysty i może chciał ją z tego bagna wyciągnąć? Może to teraz ona będzie chciała mu pomóc?
Co do Francisa nie mam pomysłu
W zasadzie to wszystko, jak najbardziej mi odpowiada! Co do Troya i Diviny możemy pomyśleć, Viny mieszka bardziej na uboczu, ale generalnie ludzie z okolicy ją kojarzą, skoro przy jej domu często dochodzi do jakiś aktów wandalizmu, więc Troy mógł kiedyś przypadkiem oberwać, gdy np. ktoś chciał jej coś zniszczyć Droczenie się z Lisą też mi pasuje :3 Z Mari też mi mocno odpowiada, bo ona właśnie na negatywy i tak kompletnie się nie nadaje No i już przywołałam tutaj Antka, by się wypowiedział, więc widzę, że z Laurissą też będzie superka. Może próbować mu pomagać, jak najbardziej, chociaż sama dopiero co wychodzi na prostą, ale ona na pewno nie odmawia nikomu pomocy Co do Francisa, to spoko, nim nie musimy się przejmować
about
Bywam niepokorny. Trochę spokojny.
Do zaangażowania mi daleko, ale za to ćwiczę opiekę na swoim psie.
Mam nieodparte wrażenie, że życie gra ze mną w durnia.
Ono wygrywa.
Do zaangażowania mi daleko, ale za to ćwiczę opiekę na swoim psie.
Mam nieodparte wrażenie, że życie gra ze mną w durnia.
Ono wygrywa.
Anthony Huntington jeśli będziesz chciała coś zagrać to daj znać!
I Ty również Divina Norwood jakbyś chciała jakiś wątek z którąś z postaci to wal! Mogę zaczynać, bo lubię zaczynać ;D
I Ty również Divina Norwood jakbyś chciała jakiś wątek z którąś z postaci to wal! Mogę zaczynać, bo lubię zaczynać ;D
about
Sierota grająca w kościele, którą ludzie z Lorne Bay mają za przeklętą wiedźmę z lasu i ona sama także w to wierzy. Zsyła na innych jedynie nieszczęście, więc nic dziwnego, że jest całkiem sama.
Daryl Stark aktualnie mam miejsce na Divinie tylko, więc jeśli ona Ci odpowiada, to możemy coś zagrać, a jeśli wolałbyś z kimś innym, to zgadamy się na pewno, jak coś pokończę