kradnie i manipuluje — na pełen etat
39 yo — 182 cm
Awatar użytkownika
about
She looks just like a dream
The prettiest girl I've ever seen
From the cover of a magazine
Garrett Sheen. - Cześć, jestem Garry. - stojący w łazience mężczyzna pokręcił głową. Nie podobał mu się usłyszany ton. Zdawał się sztuczny. Jakby wypowiadał fragment monologu; jak gdyby właściciel głosu nadal przyzwyczajał się do wypowiadanych słów. Narastająca frustracja zacisnęła mu palce na krawędziach umywalki. Noszące w sobie odcień bezchmurnego nieba oczy uważnie przyglądały się odbiciu. Płowe włosy opadały nieco na oczy i prószyły skronie. Wąskie usta zaciskało zniecierpliwienie. Chociaż buzia była chłopięca a czas nie okazywał się dla niej bezwzględny - w twarzy blondyna czaiło się coś niepokojącego. Nienazwany element, który zmusiłby większość ludzi do przejścia na drugą stronę ulicy; gdyby zobaczyli przed sobą zbliżającą się, spochmurniałą postać. - Cześć, jestem... jestem... - nie musiał być Garrym. Przecież nie chodziło tu o kopiowanie ukradzionej tożsamości. Mógł zostać sobą.

Nie, nie. Freddy'ego należało ukryć. Trzeba go chronić bo kto wie jak długo Freddy da radę wytrzymać w butach Garry'ego? Oczywiście, nie trzeba się go całkowicie pozbywać; ale kluczem do realizacji planów zawsze jest rozwaga i umiar. - Cześć, tato. - wyrażenie z trudem przeszło mu przez gardło. Nienawiść zaciskała przełyk wymuszając nienaturalnie długą przerwę. - To ja. Garrett. - niebieskie oczy zaszły mgłą. Oblicze Alfreda nie okazywało żadnych emocji. Przez parę uderzeń serca wyglądał niczym postawiony w ogrodzie, kamienny posąg. Wreszcie, kąciki cienkich warg zaczęły powoli unosić się ku górze.

- Oh? Dokumenty? Tak, oczywiście. - zaczynał bawić się sytuacją. Upewniwszy się, że biały hotelowy ręcznik jest ciasno zawiązany na jego biodrach nowonarodzony pan Sheen rozejrzał się za swoimi spodniami. Z kieszeni czarnych, wiszących na wieszaku jeansów wyciągnął skórzaną oprawę na dokumenty. Pokazał ją swojemu odbiciu. - ...młodo? - spomiędzy rzędu białych zębów wydostał się perlisty śmiech. - Tak, wszyscy mi to mówią. - ID wylądowało na ladzie tuż obok zlewu. Garry zabrał leżącą obok jednorazową maszynkę do golenia i wrócił do wykonywania ostatnich pociągnięć. - Jestem starszy niż mogłoby się wydawać, Panie Władzo. - kontynuując wyimaginowaną rozmowę z policjantem nie potrafił powstrzymać parsknięcia śmiechem. Gare dopiero co skończył trzydzieści siedem lat.

Alfreda Vesiika dzieliło ledwie parę miesięcy od czterdziestki. Od dawna nie rozmawiał ze swoją rodziną. Żona unikała go niczym żywego ognia. Alfred niszczył wszystko co pojawiało się na jego drodze. Miał naturalny talent do unicestwiania ludzi a Garrett - ten prawdziwy, pogrzebany na cmentarzu w Perth - posiadał śmiertelne nieszczęście poznania Vesiika i uznania go za przyjaciela. Błąd w kalkulacjach kosztował życie nie tylko jego, ale również jego pożartej przez żałobę matki. Nie, nie. Nie pochłonęła jej żałoba. Zrobił to Alf.

- Auć... - przez atletyczne, acz nieco przesadnie szczupłe ciało przeszedł nieprzyjemny impuls bólu, brwi ściągnęła irytacja. W powstałym wgłębieniu przy jabłku Adama zaczęła pojawiać się pojedyncza kropla szkarłatu. Zanim zdążył ją ściągnąć skapnęła na biel ręcznika. Vesiik nie był paranoikiem, ale Sheen wymeldowując się z hotelu trzymał wciśniętą w torbę, umazaną krwią pamiątkę z podróży do Lorne Bay.

***

1984 | na świat przychodzi Alfred Vesiik, syn bibliotekarki i nauczyciela historii
1990 | Vesiik zaczynają mieć poważne problemy finansowe, po narodzinach trzeciego dziecka głowa rodziny traci pracę w lokalnym liceum, początek ojcowskich problemów z piciem
1995 | opieka społeczna zabiera chłopca oraz dwójkę młodszego rodzeństwa do Domu Dziecka, w przeciągu kolejnych trzech lat obydwoje znajdą nowe rodziny, Alf zostaje sam
2002-2004 | dwudziestoletni Alfred aplikuje na studia, w roku 2004 po raz ostatni otrzymuje odmowę
2006 | Vesiik zaczyna pracę jako dealer używanych aut, odnajduje w sobie zdolność namawiania ludzi do kupowania kompletnych gratów po zawyżonych cenach (i nie tylko...)
2007 | 'zaginione rodzeństwo' szuka z Alfredem kontaktu
2010-2012 | Alf okrada pracodawcę, rozpoczyna podróż autostopem przez Europę; kończy w Nowej Zelandii
2013 | podjęcie pracy jako agent nieruchomości w Auckland, romans z dużo młodszą córką pracodawcy i cień zarzutów dotyczących kradzieży zmusza Vesiika do zmiany miejsca pobytu
2014-2017 | lata ciężkiej pracy - przylot do Australii, zbieranie pieniędzy poprzez naciąganie ludzi (głównie starszych i podatnych na manipulacje), bycie utrzymankiem bogatej inwestorki ('pan do towarzystwa'), obracanie się w kręgach śmietanki artystycznej
2018 | Alfred osiada w Melbourne, zamieszkanie w akademiku, udawanie studenta; rozpoczęcie przyjaźni z Garrettem Sheenem
2019 | poznanie Alice Floyd, ślub z dziewczyną; szansa na normalne życie
2020-2021 | przyjście na świat małego Reynara, do 'normalnego życia' wkrada się nuda, w głowie Alfreda rodzi się plan porzucenia Alice i synka
2022 | zacieśnienie przyjaźni z Garrettem, stopniowe pogarszanie zdrowia psychicznego Sheena
2022-2024 | incydent i jego konsekwencje
Alfred Vesiik [podaje się za: Garrett Sheen]
23.12.1984
Tallin, Estonia
aktualnie na bezrobociu
-
CARNELIAN LAND
heteroseksualny [żonaty]
Środek transportu
Na piechotę.

Związek ze społecznością Aborygenów
Żaden.

Najczęściej spotkasz mnie w:
Na farmie, na mieście... W zasadzie jest w bezustannym ruchu.

Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Panam Barclay

Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Nie, dziękuję.
Garrett Sheen/Alfred Vesiik
Ed Speleers
przyjazna koala
nie mów mi
lorne bay — lorne bay
100 yo — 100 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
witamy w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej. Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!
błyskotliwa pszczoła
lorne bay
brak multikont
Zablokowany