08 gru 2024, 08:59
– Lepsze to niż dostać pasem po tyłku – takie groźby w rodzinnym domu pojawiały się jedynie w formie słownej. Pewnie Megan zdarzyło się zebrać w swojej karierze kilka klapsów ale były tak symboliczne, że nie pamiętała żadnego z nich. – Bezstresowe wychowanie jest ponoć do kitu – tutaj pałka przegin...
05 gru 2024, 22:17
– Póki co – powtórzyła za Kirkiem wskazując na niego pustym widelcem. Tajemniczy uśmiech na twarzy zdradzał, że póki znajdują się w bezpiecznej odległości od wścibskich oczu i uszu, takie stwierdzenie może bawić. Co będzie później – to się się okaże. Perspektywa przymusowego przystanku w Lorne podz...
02 gru 2024, 12:06
:dance: – W pierwszej szufladzie pod blatem roboczym - o ile od czasu wyjazdu nikt nie zarządził gruntownego przemeblowania w patelniach, rondelkach i całej reszcie niezbędnej do przygotowania i podania jedzenia. Już po chwili okazało się, że sztućce były tam gdzie ich miejsce, bez zmian. – Tak, zau...
30 lis 2024, 19:44
– Do tego jeszcze nie doszłam ale jeśli będę miała kiedyś okazję, zapytam - tak jak o wiele innych spraw. O to dlaczego uciekła bez słowa, dlaczego ją zostawiła i dlaczego załatwiła formalności u notariusza skoro usilnie próbowała zerwać z dawnym życiem. Jak widać kwestia kasy była tutaj prioryteto...
27 lis 2024, 11:10
Pory jedzenia dla Megan rozjechały się zupełnie. Po niegdyś regularnych posiłkach zostało jedynie mgliste wspomnienie, a sama sobie przypominała malucha, którego należy dokarmiać na żądanie. – W takim razie carbonara - zdecydowała doskonale wiedząc gdzie można dostać najlepszy makaron w mieście. A n...
25 lis 2024, 10:35
– Jasne, rozumiem. Nigdy nie musiałam nawet o tym myśleć - a co dopiero samodzielnie brać się za takie przedsięwzięcia jak czyszczenie basenu, spuszczanie wody, czy dopilnowanie, aby był odpowiednio zabezpieczony. Akurat z tego powodu nie mogła mieć żadnych wyrzutów sumienia. W końcu jej najważniej...
21 lis 2024, 13:40
Dziewczyna przytaknęła głową z uznaniem. – Ja nawet nie zwróciłabym na to uwagi - bo pusty basen to pusty basen i już. – Skoro ktoś o to zadbał, to może planuje wrócić - ów „ktoś” był nikim innym jak matką, o której jakoś trudno było głośno mówić. Już samo wspomnienie wywoływało nieprzyjemne wibracj...
18 lis 2024, 22:24
– Zapamiętam. Jeśli nadarzy się okazja, kupię ci taką polówkę – różowa bluzka z kołnierzykiem w bladym odcieniu tego koloru powinna dobrze się prezentować. I wcale nie mówiła tego z przekąsem, czy po to, aby się droczyć. Jeżeli facet dobrze wyglądał w różu, to tylko w czymś z kołnierzykiem. – Znasz...
15 lis 2024, 22:03
– Znajdziesz – przez moment przeszło przez myśl, aby zażartować o piętrach i wieżyczkach w tej obłędnie wielkiej rezydencji, ale dała sobie spokój. Choć dom wydawał się spory to większość metrów zajmowały salon i kuchnia z jadalnią. Powierzchnia na piętrze została rozdzielona między sypialnie i tyl...
12 lis 2024, 20:07
Lekkim ruchem barku wykazała zupełną obojętność. – Nie przesadzaj Kirk. To dom. Tylko dom - w dodatku przeczesany swego czasu przez policję. Tamci w przeciwieństwie do nich nie szukali śladów życia, tylko broni i narkotyków. Teraz chodziło o to, aby mieć pewność, że budynek jest zamieszkały lub nie....
11 lis 2024, 07:49
Bez wytchnienia i taryfy ulgowej dla samych siebie po ustaleniu krótkiego (ale za to treściwego planu) ruszyli ponownie w miasto realizując go punkt po punkcie. Kilka godzin później gdy niebo pokryte było już tysiącami gwiazd, aż trudno uwierzyć, że tak po prostu się udało. Jeżeli życie ciągle rzuca...
08 lis 2024, 13:53
– Nie przypominam sobie żeby ktokolwiek z moich znajomych leciał w tamtym kierunku na wakacje. Rodzice też tam nigdy nie bywali. We wskazanym miejscu brak jakiejkolwiek rodziny - wzruszyła ramionami starając się przekonać samą siebie, że nie jest źle. W końcu to kraj jak każdy inny. Szło jej mówiąc...