larabel flemming Pani ex wojska i pani policjant.
Nie mogłoby zabraknąć Eve, która ma duże powiązanie z tym pierwszym, zaś z drugim współpracuje.
Czy znają się z Afganistanu? Być może w przerwach między zwiadami/akcjami stacjonowały w jednej bazie, w której ich oddziały nabierały sił. Obie jednak pracowały w różnych jednostkach, bo Paxton należała do tej grupy, która oczyszczała drogę innym (w tym także oddziałowi Flemming) z min i innych zagrożeń. Jak to mówią - była w pierwszej fali. Jednak mogły się znać z baz, a nawet jeśli to by ci pasowało, to mogły wdać się mini romans, kiedy facet Eve (za którym ta głupio pognała do wojska) nagle zrezygnował z munduru i bez słowa sobie wrócił do domu. Paxton mimo wszystko została w wojsku specjalizując się w wykrywaniu min/bomb z pomocą wyszkolonego przez siebie psa aż do momentu, kiedy nagle bomba zabiła cały jej oddział. Nagle - bo stało się to pół roku przed tym jak Australia wycofała się z wojny w Afganistanie, więc wystarczyło jakoś to przeżyć, żeby wrócić do domu. Niestety nie wszystkim to się udało i możliwe, że do uszu Lary dotarły wieści o śmierci oddziału. Możliwe nawet, że przez dezinformację uznała, że Eve także umarła, ale po powrocie do Lorne Bay okazało się inaczej.
Aktualnie Paxton prowadzi ośrodek szkoleniowy psów specjalistycznych K9, czyli nie takie zwykłe pupile, a czworonogi dla policji/ratowników/straży/wojska i sama jest przewodnikiem takiego psa, który współpracuje z policją i innymi służbami, więc na pewno obie spotkały się w pracy.
Dodam, że jestem fanką fabuł związanych z pracą, więc jeśli będziesz miała na takie ochotę, to możesz na mnie liczyć. Poza tym wiadomo - loczki wymiatają - więc poza relacją z pracą masz ode mnie crusha (albo bierz co chcesz. Jestem otwarta).
Na dokładkę mogę dorzucić
Janelle Reddick jako prawniczkę, która wspomoże w każdej sprawie, ale rozpiszę się na jej temat, jeżeli wykażesz jakąkolwiek chęć na wspólne granie.