lorne bay

henry goldrise
Chętnie zgarnę dla Charlotte dwa twoje poszukiwania, przyjaciółkę żony i tego kogoś ze szpitala (w końcu zawód pasuje ), tylko trzeba to ładnie poukładać

Hej!
Możesz znać się z Harden E. Caulfield, bo prowadzi lokalny bar (najlepszy w mieście) i czasami nawet pogada z klientami, kieliszkiem też nie pogardzi, więc gdy Henry potrzebuje zaszyć się gdzieś, gdzie nikt nie będzie go oceniał ani pytał "jak się trzymasz" to zapraszam.
Mogę też podrzucić Harriet, skoro Henry jest kucharzem, to może chciała go kiedyś zatrudnić w pensjonacie Harriet ma/miała narzeczonego w wieku Henry'ego więc też mogli się przez niego poznać (obecnie narzeczony leży w śpiączce, a wkrótce nawet umrze, więc to dość ciekawe zaplecze pod jakieś gry )

mogę dać ci aeralie, co prawda jest trochę smarkulą, ale kilka tygodni temu zamordowano jej brata, więc mogą robić razem jakieś strajki na posterunku policji, że są tak kiepscy

Charlotte Hargreeves pisze: ↑07 cze 2022, 20:55

henry goldrise
Chętnie zgarnę dla Charlotte dwa twoje poszukiwania, przyjaciółkę żony i tego kogoś ze szpitala (w końcu zawód pasuje ), tylko trzeba to ładnie poukładać

Ulalala, no dobra, więc kombinujmy! W sumie z przyjacielskim tłem to się samo ładnie pisze, bo Charlie jest mniej więcej w jego wieku, więc mogli się znać nawet i dłużej, a później kiedy jego żona i Charlie się zaprzyjaźniły, to spędzali ze sobą więcej czasu! I jak urodził się mały Matte, to na pewno Astrid polegała na Charlotte i pytała o radę, jak sobie z tym dzieckiem radzić! I no, jeśli chcesz wiedzieć o dziwnym zachowaniu Astrid, to w sumie jak wolisz, może Charlie myślała, że Astrid ma kogoś na boku i dlatego wcześniej nic nie wspominała? Póki co planuję, żeby jakaś inna pielęgniarka lub rezydentka, która chciała coś na ten temat powiedzieć, zniknęła w tajemniczych okolicznościach zanim przeszła do konkretów, więc to może w przyszłości zachęcić Charlotte do powiedzenia czegoś na ten temat

Harriet L. Pemberton pisze: ↑08 cze 2022, 09:42

Hej!
Możesz znać się z Harden E. Caulfield, bo prowadzi lokalny bar (najlepszy w mieście) i czasami nawet pogada z klientami, kieliszkiem też nie pogardzi, więc gdy Henry potrzebuje zaszyć się gdzieś, gdzie nikt nie będzie go oceniał ani pytał "jak się trzymasz" to zapraszam.
Mogę też podrzucić Harriet, skoro Henry jest kucharzem, to może chciała go kiedyś zatrudnić w pensjonacie Harriet ma/miała narzeczonego w wieku Henry'ego więc też mogli się przez niego poznać (obecnie narzeczony leży w śpiączce, a wkrótce nawet umrze, więc to dość ciekawe zaplecze pod jakieś gry )

No hejka I no to myślę że Henry będzie bardzo częstym gościem Więc biorę jak najbardziej! A z Hariett to w sumie wezmę drugą opcję, bo w sumie why not i wtedy mogłaby mu tak czy siak proponować, że kiedyś go podkupi z restauracji, w której pracował przed śmiercią Astrid! No ale po jej śmierci dość mocno się odciął, więc powiedz mi, jak długo jej narzeczony jest w tej śpiączce, żebym wiedziała czy Henry miał kiedy się o tym dowiedzieć

melis huntington pisze: ↑08 cze 2022, 10:22

mogę dać ci aeralie, co prawda jest trochę smarkulą, ale kilka tygodni temu zamordowano jej brata, więc mogą robić razem jakieś strajki na posterunku policji, że są tak kiepscy

to raczej nie do końca w stylu Henry'ego

O, to brzmi dobrze. Charlotte faktycznie mogła podejrzewać Astrid o jakiś romans, może nawet kiedyś zaczęła delikatnie ją o to podpytywać, tamta się wkurzyła, panie trochę się posprzeczały i nie było im już dane znów o tym pogadać i wszystko wyjaśnić, bo przyjaciółce się umarło Pewnie dlatego Charlotte nie gadała o niczym z Heniem henry goldrise

henry goldrise pisze: ↑13 cze 2022, 15:42

No hejka I no to myślę że Henry będzie bardzo częstym gościem Więc biorę jak najbardziej! A z Hariett to w sumie wezmę drugą opcję, bo w sumie why not i wtedy mogłaby mu tak czy siak proponować, że kiedyś go podkupi z restauracji, w której pracował przed śmiercią Astrid! No ale po jej śmierci dość mocno się odciął, więc powiedz mi, jak długo jej narzeczony jest w tej śpiączce, żebym wiedziała czy Henry miał kiedy się o tym dowiedzieć

Co do Hardena mi pasuje, może dać Henryemu nawet kartę stałego klienta

Jeśli chodzi o Harriet L. Pemberton, to również pasuje mi opcja z namawianiem go do tego, by przyszedł do jej pensjonatu jako szef kuchni!
Jej narzeczony jest w śpiączce jakieś sześć miesięcy Ale dowiedzieć mógł się w dowolnym momencie. Po prostu te sześć miesięcy wstecz mieli wypadek, ona po kilku operacjach wyszła ze szpitala, a on wciąż bawi się w śpiącego księcia, ale tak jak wspomniałam, fabularnie za jakiś czas umrze (to się nazywa niechęć do szukania postaci po raz kolejny, więc lepiej ją zabić )

henry goldrise

Charlotte Hargreeves pisze: ↑13 cze 2022, 21:32

O, to brzmi dobrze. Charlotte faktycznie mogła podejrzewać Astrid o jakiś romans, może nawet kiedyś zaczęła delikatnie ją o to podpytywać, tamta się wkurzyła, panie trochę się posprzeczały i nie było im już dane znów o tym pogadać i wszystko wyjaśnić, bo przyjaciółce się umarło Pewnie dlatego Charlotte nie gadała o niczym z Heniem henry goldrise

no i pięknie, to za niedługo możemy ogarnąć jakąś grę

Harden E. Caulfield pisze: ↑15 cze 2022, 13:46

henry goldrise pisze: ↑13 cze 2022, 15:42

No hejka I no to myślę że Henry będzie bardzo częstym gościem Więc biorę jak najbardziej! A z Hariett to w sumie wezmę drugą opcję, bo w sumie why not i wtedy mogłaby mu tak czy siak proponować, że kiedyś go podkupi z restauracji, w której pracował przed śmiercią Astrid! No ale po jej śmierci dość mocno się odciął, więc powiedz mi, jak długo jej narzeczony jest w tej śpiączce, żebym wiedziała czy Henry miał kiedy się o tym dowiedzieć

Co do Hardena mi pasuje, może dać Henryemu nawet kartę stałego klienta

Jeśli chodzi o Harriet L. Pemberton, to również pasuje mi opcja z namawianiem go do tego, by przyszedł do jej pensjonatu jako szef kuchni!
Jej narzeczony jest w śpiączce jakieś sześć miesięcy Ale dowiedzieć mógł się w dowolnym momencie. Po prostu te sześć miesięcy wstecz mieli wypadek, ona po kilku operacjach wyszła ze szpitala, a on wciąż bawi się w śpiącego księcia, ale tak jak wspomniałam, fabularnie za jakiś czas umrze (to się nazywa niechęć do szukania postaci po raz kolejny, więc lepiej ją zabić )

henry goldrise

super! I to w sumie zróbmy tak, że dowiedział się dopiero niedawno o wypadku i wgl, więc przyszedłby do niej trochę skruszony, że wcześniej się nie ogarnął i tak bardzo się odizolował i jakbyś chciała, to możemy nawet sobie odegrać takie awkward spotkanie w szpitalu, czy gdzieś I no, czasami trzeba podejmować radykalne środki, nie oceniam! Ale później tym bardziej będą mieć dużo wspólnego, więc jak będzie potrzebowała żałobnego kompana, to też będzie totalnie do dyspozycji

To będę się odzywać tak za kilka dni henry goldrise

Charlotte Hargreeves pisze: ↑19 cze 2022, 17:57

To będę się odzywać tak za kilka dni henry goldrise

no i ekstra, wiesz gdzie wysyłać sowy

henry goldrise, Hej, zgłaszam się po wątek, tudzież relki. Może kumple do biegania? Wpadaliśmy na siebie podczas porannym przebiezek bardzo często, mieliśmy jedno tempo biegania, więc na początku mnie mocno denerwowałes, bo blokowałes mi drogę, może próbowałam Cię przejścigac, a teraz może od czasu do czasu biegamy i gadamy razem?

Josephine Collins pisze: ↑28 cze 2022, 10:43

henry goldrise, Hej, zgłaszam się po wątek, tudzież relki. Może kumple do biegania? Wpadaliśmy na siebie podczas porannym przebiezek bardzo często, mieliśmy jedno tempo biegania, więc na początku mnie mocno denerwowałes, bo blokowałes mi drogę, może próbowałam Cię przejścigac, a teraz może od czasu do czasu biegamy i gadamy razem?

omg, sorka, musiałam odznaczyć przypadkiem w powiadomieniach twoją wiadomość wcale nie olewam! I w sumie spoko, nie mam takiej relacji, możemy się ścigać! Tylko z tym gadaniem u Heńka to dopiero od niedawna więcej można uzyskać, bo tak to był raczej ponurym samotnikiem, który w ogóle nie chciał nigdzie wychodzić Ale to może być świeża relacja