: 09 sie 2021, 10:30
- Macie na takich imprezach darmowe żarcie? Super! To idę. Powinieneś się teraz bardziej postarać, żeby móc mnie zaprosić - w sensie żeby zostać pracownikiem roku, albo przynajmniej, żeby dostać jakiś medal za odwagę czy cokolwiek. Może zrobią jakąś ustawkę z Lizzie, ona będzie udawać, że coś sie super niebezpiecznego dzieje, on jej pomoże i dzięki temu on dostanie imprezę z medalem, a blondynka darmowe żarcie i możliwość spotkania się ze starszymi mężczyznami... chociaż ze starszym gliną już się spotykała więc może warto byłoby zmienić przynajmniej grupę zawodową.
- Tak? Super, możesz mi podesłać numer to zapytam na ile mnie wyceni - iks de, jak ją Corvo zacznie wyceniać to może być ciekawie. Lizzie pewnie nie miałaby z tym nawet najmniejszych problemów. Ona w ogóle raczej była z natury człowiekiem raczej mało problematycznym, tylko niestety chyba miała jakiś magnes przyciągania kłopotów i dlatego tyle dziwnych i nie do końca miłych rzeczy ją spotkało do tej pory. Miała przynajmniej nadzieję, że dzień prania nie skończy się jakimś wielkim przypałem. - Ale z Ciebie tchórz - wywróciła oczami i westchnęła, ale no zeszła z tej pralki. - Lepiej żebyśmy tu byli na wypadek jakby coś sie działo z praniem - nie wiem, jakby wybuchło, albo nagle wszystko przestało działać i trzeba by było wtyczki wyciągnąć i włożyć. Wiele rzeczy się mogło wydarzyć, no więc nie było co przesadzać i po prostu ogarnęli ten martwy punkt, gdzie się ruchnęli, a później akurat było już pranie gotowe więc przynajmniej nie zmarnowali czasu!
2Xzt
Cole Demos
- Tak? Super, możesz mi podesłać numer to zapytam na ile mnie wyceni - iks de, jak ją Corvo zacznie wyceniać to może być ciekawie. Lizzie pewnie nie miałaby z tym nawet najmniejszych problemów. Ona w ogóle raczej była z natury człowiekiem raczej mało problematycznym, tylko niestety chyba miała jakiś magnes przyciągania kłopotów i dlatego tyle dziwnych i nie do końca miłych rzeczy ją spotkało do tej pory. Miała przynajmniej nadzieję, że dzień prania nie skończy się jakimś wielkim przypałem. - Ale z Ciebie tchórz - wywróciła oczami i westchnęła, ale no zeszła z tej pralki. - Lepiej żebyśmy tu byli na wypadek jakby coś sie działo z praniem - nie wiem, jakby wybuchło, albo nagle wszystko przestało działać i trzeba by było wtyczki wyciągnąć i włożyć. Wiele rzeczy się mogło wydarzyć, no więc nie było co przesadzać i po prostu ogarnęli ten martwy punkt, gdzie się ruchnęli, a później akurat było już pranie gotowe więc przynajmniej nie zmarnowali czasu!
2Xzt
Cole Demos