Strona 1 z 2

i think I've seen this film before

: 21 kwie 2022, 22:16
Harriet L. Pemberton
Harrie Pemberton
Od dzieciństwa mieszka w Lorne Bay. Zawsze lubiła szaleć, szczególnie że ze względów zdrowotnych zabraniali jej tego rodzice. We wrześniu 2020 roku udało jej się otworzyć własny pensjonat, przez co teraz zmaga się z olbrzymią pożyczką w banku i długami zaciągniętymi u rodziców. Bardzo chce być niezależna, ale różnie się to udaje. Pięć miesięcy temu przeżyła wypadek, w wyniku którego jej narzeczony zapadł w śpiączkę. Obecnie jest trochę pogubiona, ale powoli odzyskuje dawną żywiołowość.

IMIĘ I NAZWISKO - POZYTYWNE
opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis

IMIĘ I NAZWISKO - NEGATYWNE
opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis

IMIĘ I NAZWISKO POSTACI - INNE
opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis


: 21 kwie 2022, 22:22
Lisbeth Westbrook
AND I DIDNT LIKE THE ENDING :twerk:
Jestem prostym człowiekiem, podoba mi się tytuł z piosenki, więc przybywam :lol:
A tak serio, to mam Laurissę w podobnym wieku, która też na otwarcie własnego biznesu wzięła kredyt i pożyczyła od rodziny, więc myślę, że są to jakieś wspólne punkty zaczepienia <3 W dodatku Laurissa pomaga też organizować imprezy, więc może czasem współpracuje z jej pensjonatem? :3
Jeśli chcesz kogoś innego ode mnie, to też śmiało!

Harriet L. Pemberton

: 21 kwie 2022, 22:26
autumn goldsworthy
Lisbeth Westbrook pisze: 21 kwie 2022, 22:22
AND I DIDNT LIKE THE ENDING :twerk:
Jestem prostym człowiekiem, podoba mi się tytuł z piosenki, więc przybywam :lol:
Lilka, weź, za duży brain connection :lol:

A ja wpadam z Autumn, która mogła zjawić się na miejscu wypadku Harriet i jej narzeczonego, ale byłabym oczywiście za tym, żeby znały się na długo przed tym wydarzeniem, bo jednak Autumn najbliżej do niej wiekowo. Harriet L. Pemberton

: 21 kwie 2022, 22:27
pericles campbell
też podoba mi się tytuł relek! i myślę, że mogłabym podesłać dante ainsworth, bo on ostatnie trzy miesiące mieszkał w pensjonacie i pewnie ją trochę męczył, bo jest niewidomy od niedawna i totalnie niczego nie ogarnia ;( bywa też niemiły, ale dla niej mógł być jak najbardziej w porządku i mogli się ładnie zakumplować :hihi:

Harriet L. Pemberton

: 22 kwie 2022, 08:10
Nicholas Winslow
Harriet L. Pemberton oddawaj nerkę, złodziejko i łamaczko serc! :poke:

: 22 kwie 2022, 09:21
Harriet L. Pemberton
Ale Was dużo, jesteście kochani <33

Lisbeth Westbrook, zdradzę Ci sekret, NIE MIAŁAM POJĘCIA, ŻE TO TYTUŁ PIOSENKI :lol:
Ale ważne, że zadziałało. Reklama dźwignią handlu!
Laurissa jest świetna i myślę, że dziewczyny mają genialne te punkty zaczepienia. Lubię bardzo gry na tle zawodowym, a one mają spore pole do popisu. Z uwagi na podobny wiek i to że obie spędziły całe życie w Lorne, muszą się kojarzyć od najmłodszych lat. Ale uznałabym, że nigdy nie miały ze sobą bliższej styczności. Może nawet w młodości za sobą nie przepadały? Może Harrie trochę z zazdrością zerkała na to, jak dobrze układa się życie Laury, a kiedy wszystko się posypało, była zbyt zawstydzona swoim wcześniejszym zachowaniem, żeby jakoś wyrazić współczucie. Tak czy inaczej, nić porozumienia mogły nawiązać właśnie w banku! Może Harriet zrobiła jakąś awanturę przy okienku - może nie miała ze sobą jakiegoś druczku i Laura ją poratowała, mając dwa (nie wiem czy jest taka zapobiegawcza, ale może ten jeden raz!). Poszły na kawę żeby porozmawiać o tym, jak ciężko stworzyć coś własnego, ile to zżera pieniędzy i czasu i sił. I od słowa do słowa doszły do wniosku, że powinny ze sobą współpracować. U Harrie w recepcji są zawsze kwiaty od Laurissy oraz jej wizytówki i odwrotnie, Laurissa może polecać jej pensjonat dla gości weselnych, jak młode pary u niej zamawiają kwiaty. No interes życia! Wzajemnie się polecają tip. A kiedy Laura przesadzi z alkoholem, Harriet może ją ratować. Myślę, że może się z tego urodzić piękna przyjaźń. Kobiety w biznesie muszą się wspierać <33

autumn goldsworthy, pani strażak *.*
A co ty na to, żeby w młodości robiły do siebie maślane oczy? Harriet, choć bliżej jej do mężczyzn, czuje też pociąg do niektórych kobiet i zawsze otwarcie mówiła o tym, że nie jest heteroseksualna. Wiadomo też, że najwięcej eksperymentuje się, będąc młodym człowiekiem! No, więc jeśli chcesz, mogły mieć jakiś wspólny epizod, może taki, który zakończył się niezbyt miło. Ale z wiekiem zrobiły się mądrzejsze i topór wojenny zakopały. Nawet wróciły do przyjaźni? Może ów narzeczonemu trochę przeszkadzała ich zażyłość? Pewnie wiedział, że kiedyś coś je łączyło i czasami robił sceny zazdrości?
Kiedy doszło do wypadku, a była to niemała kraksa, straż na pewno była niezbędna.
Po wszystkim, gdy Harriet pewnie wciąż nalegała, by Autumn opowiadała jej, jak wyglądała sytuacja, dokładnie, ze szczegółami. Jakby wciąż potrzebowała przez to przechodzić. Albo jakby szukała momentu, w którym coś można było zrobić lepiej, by śpiący królewicz jednak nie spał.
Daj znać, co myślisz, najwyżej będziemy kombinować w innym kierunku <33

dante ainsworth, gość w dom, buk w dom, czy jakoś tak :hm: A jeśli jeszcze płacił za gościnę w terminie to człowiek złoto! :lol:
Początkowo na pewno działał jej na nerwy, obijał się o wszystko, może nawet potłukł jakiś wazon, który dostała na jakąś cholernie ważną okazję (na pewno był brzydki, ale to pamiątka i matka będzie się darła, jak zobaczy, że go nie ma). Harriet pokazywała mu język i przewracała oczami (skoro nie widzi, to mogła sobie ulżyć w taki sposób). Ale trzy miesiące to dużo czasu i ostatecznie do siebie przywykli, nawet się polubili. Harriet nauczyła się, co Dante lubi jeść na siadanie, a on zauważył (he he), że jak dziewczyna ma dobry nastrój to nuci pod nosem hity z lat 90tych. Mogła mu opowiedzieć o wypadku i o swoich problemach z mężczyznami przy winie, dwóch lub całym balonie. A teraz, skoro się już wyprowadził, czasami zagląda do niego, żeby sprawdzić, czy czasami nie powinien iść do fryzjera.

Nicholas Winslow, nerki nie oddam, co więcej, zamierzam ukraść jeszcze serce, nawet jakie połamane! <33

: 22 kwie 2022, 17:47
autumn goldsworthy
Harriet L. Pemberton pisze: 22 kwie 2022, 09:21

autumn goldsworthy, pani strażak *.*
A co ty na to, żeby w młodości robiły do siebie maślane oczy? Harriet, choć bliżej jej do mężczyzn, czuje też pociąg do niektórych kobiet i zawsze otwarcie mówiła o tym, że nie jest heteroseksualna. Wiadomo też, że najwięcej eksperymentuje się, będąc młodym człowiekiem! No, więc jeśli chcesz, mogły mieć jakiś wspólny epizod, może taki, który zakończył się niezbyt miło. Ale z wiekiem zrobiły się mądrzejsze i topór wojenny zakopały. Nawet wróciły do przyjaźni? Może ów narzeczonemu trochę przeszkadzała ich zażyłość? Pewnie wiedział, że kiedyś coś je łączyło i czasami robił sceny zazdrości?
Kiedy doszło do wypadku, a była to niemała kraksa, straż na pewno była niezbędna.
Po wszystkim, gdy Harriet pewnie wciąż nalegała, by Autumn opowiadała jej, jak wyglądała sytuacja, dokładnie, ze szczegółami. Jakby wciąż potrzebowała przez to przechodzić. Albo jakby szukała momentu, w którym coś można było zrobić lepiej, by śpiący królewicz jednak nie spał.
Daj znać, co myślisz, najwyżej będziemy kombinować w innym kierunku <33
Ojejku, brzmi ciekawie! Co prawda Autumn dość młodo się zakochała tak na amen – bo w wieku siedemnastu lat i wydawało jej się, że to jedyna i prawdziwa miłość już tak do końca i w sumie by tak było gdyby nie pewne wydarzenie hehe :tear: . W każdym razie przed tym mogło się coś wydarzyć między Autumn i Harriet! Goldsworthy generalnie twierdzi, że nie liczy się płeć tylko osoba i jej wnętrze, ale na ogół ciągnęło ją raczej do mężczyzn, dlatego przez ten epizod mogła być mocno skonfundowana i faktycznie nie skończyło się super pomyślnie. Zwłaszcza, że po tym Autumn poleciała na bad boya :lol: . Aczkolwiek do kolejnej sytuacji między nimi mogło dojść jeszcze kiedyś w międzyczasie. I jak najbardziej wtedy mogło to wyglądać tak jak piszesz. <3 Pewnie trochę ten widok uderzył Autumn tym bardziej jak zjawiła się na miejscu i powracanie do całej sytuacji dla niej również nie było łatwe. Biorę wszystko Harriet L. Pemberton <3

: 22 kwie 2022, 17:56
Harriet L. Pemberton
autumn goldsworthy, super, jak będziesz miała ochotę na grę to śmiało dawaj znać <33

: 22 kwie 2022, 18:45
Lisbeth Westbrook
Harriet L. Pemberton ja standardowo nie będę się rozpisywać, bo oczywiście pomysł mi się totalnie podoba i jak najbardziej jestem za, zważywszy na to, że Laurissie się przyda takie wsparcie <3 Więc superka wszystko *.*

: 22 kwie 2022, 20:38
Dick Remington
wpadam z Dickiem, bo on lubi ładne dziewczyny i chętnie podrzucę również Chrisa, bo to pisarz potrzebujący weny twórczej Harriet L. Pemberton

: 22 kwie 2022, 23:01
Harriet L. Pemberton
Lisbeth Westbrook pisze: 22 kwie 2022, 18:45
Harriet L. Pemberton ja standardowo nie będę się rozpisywać, bo oczywiście pomysł mi się totalnie podoba i jak najbardziej jestem za, zważywszy na to, że Laurissie się przyda takie wsparcie <3 Więc superka wszystko *.*
Odzywaj się po grę, jeśli będziesz miała czas <33

Chris Haynes, weny Ci trzeba? Jeśli więc Chris lubi sobie usiąść w barze i wypić piwo, to przypadkiem mógł trafić na zły dzień Harriet, która po prostu się do niego dosiadła i nie pytając go o zdanie, zaczęła skarżyć się na swoje życie. Opowiedziała mu o swoich miłosnych perypetiach, narzeczonym w śpiączce, której doznał podczas wypadku na kilka sekund po tym, jak Harriet go zostawiła dla innego. Inny nie wiedział, że ona nosi zaręczynowy pierścionek, więc gdy dowiedział się o wypadku i o tym, że Harrie potrzebuje przeszczepu, zgłosił się jako dawca (forumowy cud, że AKURAT był zgodny). Wtedy też mu uświadomiono, że w sali obok leży śpiący narzeczony jego potencjalnej ukochanej. I się dziewczyna pogubiła. Jeden śpi, drugi się obradził, bo trochę jakby ukradła mu nerkę.
Tylko jak już Chris będzie to spisywał, to niech wymyśli szczęśliwe zakończenie :lol:

Dick Remington, może będziemy się nie lubić, co? Ile można mieć ładnych i przyjemnych relacji? On jest takim typem człowieka, którego Harriet pewnie by nie polubiła, ale skrycie wodziła za nim oczami. Bo to ciekawe stworzenie, takie nabuzowane adrenaliną i nie do końca panujące nad sobą. W potrzebie pewnie by mu pomogła, ale gdyby ją zaczepił, popukałaby się po głowie.
Za to strażak! Seksowny zawód. Ciężko z wami, mężczyznami :faint:

: 22 kwie 2022, 23:40
Dick Remington
O jejku jak mi się to wszystko podoba! Wołaj, gdy będziemy grali! <3 Harriet L. Pemberton