barman — shadow
30 yo — 187 cm
Awatar użytkownika
about
chłopiec o smutnym spojrzeniu, który miał zostać słynnym astrofizykiem, a w zamian tego barmanuje w Shadow, po tym jak wrócił ze swoich wielkich podróży
#3

Sylwester. Impreza nie na żarty. Josh jakoś wybitnie się na nią nie szykował, wykąpał się żeby ładnie pachnieć i kupił większa ilość alkoholu niż zazwyczaj. W sumie to nawet nie kupił, tylko po prostu wziął z Shadow. Takie to było życie barmana. Całe szczęście nikt go nie przyłapał, bo wtedy musiałby wymyślić jakaś wymówkę, a wszyscy dobrze wiedzą, że by mu się nie chciało. W każdym razie, przebranie miał już ogarnięte, nawet sobie kupił peruke żeby włosy bardziej pasowały do kostiumu. Mati chciała period drama to dostanie. Nie było problemu. Od tego był żeby spełniać marzenia młodych kobiet.
Wieczorem nawet był dżentelmenem i poszedł do swojej przyjaciółki, żeby ją zabrać na tą imprezę, oczywiście był przygotowany na to, że będzie musiał na nią czekać. Miał siostrę, wiedział jak to działa. No więc cierpliwie poczekał aż kobieta będzie gotowa, a gdy już się ogarnęła to poszli razem w stronę plaży, na której miała odbyć się libacja. Na miejscu było już trochę ludzi przebranych w najróżniejsze stroje. Gdzieś w tłumie Josh wypatrzył jakiś swoich znajomych, z którymi się przywitał i przedstawił im swoją towarzyszke niedoli. Później Joshua będąc najlepszym z możliwych kolegów poszedł jej po alkohol, a że bym super człowiekiem to nawet niczego jej nie dosypał, nie chciałoby mu się takich zwłoków później targać do domu. Na tym jednak nie skończyło się jego bycie dżentelmenem, co to, to nie. Gdy już do niej wrócił to podał jej alko jakie tam sobie chciała i użył swojej własnej, prywatnej, skórzanej kurtki, która rozłożył na piasku żeby ich szanowne cztery litery mogły sobie usiąść.
- Widzisz, nie jest jakoś źle - no bywał na gorszych imprezach. Ta może będzie nawet całkiem fajna, kto wie, może się znajdzie nawet ktoś kogo będzie mógł do swojego domku zabrać, skoro ten przedsylwestrowy anal nie wypalił.

mathilda brubaker
sumienny żółwik
catlady#7921
luna - zoey - bruno - ellasandra - cece - eric - caritriona - judith - benedict - owen
wykładacz towarów w supermarkecie — supermarket
28 yo — 163 cm
Awatar użytkownika
about
Pracownik sklepu Coles. Wykłada towar na półki, odnosi jogurty z działu elektroniki na miejsce. Pomaga jak trzeba, a nawet sprawdzi na zapleczu czy jest inny rozmiar tego sweterka, który tak bardzo ci się podoba
6. + Outfit

Nie napiszę żadnego kłamstwa, że jeśli chodziło o imprezy tematyczne z przebieraniem się to Mathilda traktowała je poważnie. Nie. Ona niczego nie traktowała poważnie. Wszystko było dla niej żartem i tak miało pozostać do końca jej dni. A biorąc pod uwagę sposób w jaki żyła to jest szansa, że ten koniec jej wszystkich dni nadejdzie dosyć szybko. Prawdopodobnie zaczadzi się we własnym mieszkaniu, albo w aucie. O ile to auto nie zabije jej szybciej jakimś tragicznym wypadkiem.
Mimo wszystko Mati z dziwnym utęsknieniem wyczekiwała Sylwestra. Kochała chodzić na imprezy, nie potrzebowała jakiegoś dobrego, konkretnego powodu do tego, aby świętować. Ale jak już powód był tak dojebany jak Sylwester, to czekała na to… może nie cały rok, ale z pewnością jak skończyły się święta to wyczekiwała tego konkretnego dnia. Długo myślała nad swoim przebraniem. Głównie dlatego, że nie wiedziała czy w końcu przebierają się za kobiety, które właśnie dostały okres i powinna się przebrać za Carrie, czy rzeczywiście wybierają period drama. Chodziła więc po sklepie z przebraniami i szukała czegoś co pasuje do obu opcji, aż w końcu natrafiła na tą kieckę. Wydała z siebie nawet jakiś głośny dźwięk i od razu powiedziała typowi, że to kupuje. Facet mówił, że oni wypożyczają kostiumy, nie sprzedają ich, ale Mati to nie interesowało. Była pewna, że właśnie kupiła tą suknie. Najwyżej dostanie mandat, albo komornik do niej przyjdzie. Albo najpierw jej odetną prąd jak w Simsach.
Jezus nie musiałby na nią czekać, ale skoro już mi tak narzuciłaś to niech będzie, że Mati totalnie musiała przylizać swoją grzyweczkę, żeby idealnie się układała i pasowała do outfitu. Jak już była z siebie dumna, skomentowała swoje odbicie w lustrze „ja bym tam cię brała ostro, siostro” i dołączyła do Josha. Zagwizdała na jego strój i żałowała, że nie znała historii świata, bo absolutnie nie wiedziała za kogo Flint się przebrał. W myślach uznała jednak, że jest seksownym muszkieterem, który zostawił gdzieś swój kapelusz. Ewentualnie mógł być też kotem w butach, ale nie wiedziała jak to się ma do historii i period drama.
Przywitała się z jego znajomymi, nawet na chwilę zagaiła, ale szybko zapomniała ich imiona, bo nie byli na tyle ładni, żeby sobie nimi zawracała swoją ulizaną główkę. Jak tylko widziała kogoś kto był ubrany w historyczny strój to oczekiwała, że jej się pokłonią. Dużo osób nawet brało udział w jej zabawie. Jak ktoś się na to nie godził to krzyczała, że takiego osobnika trzeba skrócić o głowę. Sama nie wiedziała za kogo się przebrała, ale bawiła się dobrze.
-Właściwie to jest… bardzo fajnie. – Spojrzała na niego szczerze zdziwiona, bo kto by pomyślał, że będzie się z nim dobrze bawić poza granicami ich mieszkań. Absolutnie nie wiedziała czy dała radę usiąść na jego kurtce, bo jej suknia wszystko jej przysłaniała. –Aczkolwiek jestem pewna, że będzie jeszcze lepiej jak już przejdziemy do tego etapu gdzie jesteśmy pijani. – Wiedziała, że z alkoholem wszystko jest fajniejsze. Po alkoholu też. Dlatego się napiła tego co sobie tam zażyczyła.

joshua flint
barman — shadow
30 yo — 187 cm
Awatar użytkownika
about
chłopiec o smutnym spojrzeniu, który miał zostać słynnym astrofizykiem, a w zamian tego barmanuje w Shadow, po tym jak wrócił ze swoich wielkich podróży
Oczywiście Josh, by się jej nie chwalił tym, że się przebral za typa ruchającego własną siostrę, chociaż to pewnie byłoby dla niej o wiele ciekawsze niż gdyby jej powiedział, że to wielki włoski strateg, wojskowy I jedna z ciekawszych postaci renesansu. No, bo to brzmiało głupio co nie? No właśnie. W ogóle śmiesznie, że Josh taki astrofizyk, a jednocześnie historyk. Kochany chłopiec. Mati powinna się cieszyć, że może się z nim zadawać I jeszcze wziąć udział w nie najgorzej imprezie. Flint pewnie się tylko śmiał jak dziewczyna chodziła i chciała wszystkich skracać o głowę jak ta królowa kier z Alicji w krainie czarów.
- Dobrze, że nie zaczęliśmy od analu, bo wtedy mogłoby być trochę niekomfortowo - rzucił niby na poważnie, a jednak się do niej ładnie uśmiechnął jak ideał mężczyzny, którym był oczywiście. Wiadomo. Nikt nie mógł mu nic zarzucić. No może tylko te wszystkie dziewczyny, do których miał oddzwonić, a nigdy tego nie zrobił. Zapomniał, skończyły mu się impulsy na karcie czy coś tam. - Dobrze, że masz lesbijską fryzurę to przynajmniej nie będę musiał Ci trzymać włosów jak już nadejdzie ten etap, w którym alkohol przestanie wchodzić, a zacznie wychodzić - zaśmial się i napił swojego alkoholu czymkolwiek to było. Ważne, że mu smakowało. - Za kogo się w ogóle przebrałaś? - Zapytał I nawet złapał ją za tą suknię. - Maria Antonina? Wiesz, że nie najlepiej skończyła? W sumie, nie zdziwię się jak po tym wieczorze też stracisz głowę - oczywiście dla niego, bo jakżeby inaczej. Taki był pewnym siebie głupkiem o bardzo dobrych włosach.

mathilda brubaker
sumienny żółwik
catlady#7921
luna - zoey - bruno - ellasandra - cece - eric - caritriona - judith - benedict - owen
wykładacz towarów w supermarkecie — supermarket
28 yo — 163 cm
Awatar użytkownika
about
Pracownik sklepu Coles. Wykłada towar na półki, odnosi jogurty z działu elektroniki na miejsce. Pomaga jak trzeba, a nawet sprawdzi na zapleczu czy jest inny rozmiar tego sweterka, który tak bardzo ci się podoba
Dla Mati to Joshua mógłby być prezydentem Portugalii, a nie zrobiłoby to na niej wrażenia, bo jej chyba było ciężko zaimponować. Nie dlatego, że miała jakieś kosmiczne wymagania, ale dlatego, że po prostu miała we wszystko wyjebane. Gdyby mogła to pewnie nawet zaczęłaby się spotykać z bezdomnym gdyby widziała w tym jakąś fajną korzyść. A jednak ciężko byłoby jej poderwać bezdomnego głównie dlatego, że Mati była bardzo powierzchowna, a jednak przy bezdomnych ciężko ocenić, który jest rzeczywiście przystojny. Ale ogólnie to tak, lepiej, żeby jej się pochwalił, że przebrał się za typa, który ruchał swoją siostrę. To byłoby ciekawsze niż pierdolenie o jakimś genialnym strategu. Mati z pewnością by zasnęła, albo ambitnie udawała, że go słucha.
-Myślisz? – Zapytała unosząc brwi. –Ja tam nie czuję jakiejś krępacji po seksie. No chyba, że zacząłbyś odpierdalać coś dziwnego. Wtedy byłabym zażenowana i czułabym się niekomfortowo. Jeszcze jakbyśmy mieli iść na imprezę razem… – Skrzywiła się nieco, bo jednak ten scenariusz nie wyglądał zbyt dobrze. No, ale na szczęście do analnego seksu nie doszło. Albo na nieszczęście, bo kto wie… może Mati jednak sekretnie na to liczyła. No i może specjalnie ubrała taką sukienkę, bo nie byłoby po niej widać czy rzeczywiście jebała się z kimś analnie przed imprezą czy nie. Nie żeby w ogóle można było rozpoznać czy ktoś przed chwilą odbył anal czy nie. –W ogóle nie rozumiem czemu uczepiłeś się tej fryzury. – Było jej trochę przykro, dosłownie minimalnie. –Co za różnica czy jest lesbijska czy nie skoro wyglądam w niej zajebiście? – Spojrzała na niego wyzywająco, bo oczekiwała, że potwierdzi, że mimo tego jak ta fryzura wygląda, to Mati, niezaprzeczalnie, wyglądała zajebiście. –Poza tym… nawet jeśli jest lesbijska to możemy zrobić zakład kto poderwie więcej lasek. – Zaproponowała i nawet puściła oczko do jakiejś typiarki przebranej za panterę. –A bo ja wiem… – Spojrzała na tą sukienkę i zastanawiała się czy zna jakąś postać historyczną. –Katarzyna Aragońska? – Spojrzała na niego i czekała aż powie, że rzeczywiście wygląda jak ona. Chociaż Mati wiedziała, że wygląda lepiej niż każda kobieta z historii. Była seksi, a one nie. –Stary, ewidentnie nie wiesz ile ja potrafię w siebie wlać. – Prychnęła. –Mogłeś mi w ogóle powiedzieć, że ty wybierzesz strój muszkietera. Też bym się za takiego przebrała. – Wzruszyła ramionami.

joshua flint
barman — shadow
30 yo — 187 cm
Awatar użytkownika
about
chłopiec o smutnym spojrzeniu, który miał zostać słynnym astrofizykiem, a w zamian tego barmanuje w Shadow, po tym jak wrócił ze swoich wielkich podróży
No Jezuska, by to nie zdziwiło. Czy ktoś w ogóle zna prezydenta Portugalii? Nie mam pojęcia kto nim jest, muszę specjalnie patrzeć w internert. Co innego, gdyby go porównała do prezydenta Rosji, to juz wiadomo, szacunek ludzi ulicy, by miał zagwarantowany.
- Nie wiem, może byłoby słabo, albo jakoś dziwnie niekomfortowo i teraz nie potrafilibyśmy spojrzeć sobie w twarz - chociaż wiadomo w trakcie takiego seksu to raczej akurat twarzy za bardzo, by nie widzieli. Nie był pewien co do tego, czy to byłby dobry pomysł, głównie dlatego, że Josh był delikatny. Może nie było tego po nim widać, ale nie był jakimś wielkim fanem anali, oczywiście, gdyby Mati nalegała na to zrobiłby dla niej wyjątek, bo czego się nie robi w seksie z lesbijką. Znaczy, z kobietą posiadającą taką fryzurę wink wink. - Nie uczepiłem - zaprzeczył marszcząc czoło. No dobra, może trochę. - Miałaś kiedyś dłuższe? Wolę laski z długimi włosami - było za co ciągnąć w trakcie seksu. Żarcik kosmonaucik. BDSM też raczej nie było dla niego, bo pewnie sie bał, że zrobi typiarze krzywdę, a przecież nie ma nic pociągającego w siniakach. Znam taką jedną, która, by się z nim nie zgodziła. - Ze mną chcesz się zakładać? Bitch please - aż się zaśmiał pod nosem i poklepał ją po ramieniu. Zabawna była. Miał za dobrą klatę i był zbyt miłym chłopcem żeby taki zakład przegrać. Jedyną możliwością byłoby, gdyby poszli do klubu dla lesbijek, wtedy to rzeczywiście, mógłby mieć jakiś problem, chyba że zacząłby uprawiać drag i wtedy podrywałby laski, w przebraniu laski. Brzmiało to jak challange. - Też nie najlepiej skończyła, ale w sumie pasujesz - Mati wyglądała na taką, z którą każdy chciałby sie rozwieźć, wiec cóż, idealny casting na Katarzynę, aczkolwiek nie był pewien co do jej religijności. Będzie musiał sprawdzić czy łatwo pada na kolana iks de. - Pamiętam jak odpłynęłaś po jednej małpce i nie tłumacz się mi tutaj zmęczeniem - nawet na nią wskazał palcem, aczkolwiek pewnie nie pili razem super często. Najwyraźniej czas najwyższy to zmienić i najlepiej zacząć od dzisiaj. - Nie jestem muszkieterem... - wywrócił oczami - jestem włoskim szlachcicem, który był dzieckiem papieża i ruchał własną siostrę - to nie było największe osiągnięcie Cezara, ale cóż o wybitnym strategu i wojskowym nie wspominał, bo kogo to obchodziło.

mathilda brubaker
sumienny żółwik
catlady#7921
luna - zoey - bruno - ellasandra - cece - eric - caritriona - judith - benedict - owen
wykładacz towarów w supermarkecie — supermarket
28 yo — 163 cm
Awatar użytkownika
about
Pracownik sklepu Coles. Wykłada towar na półki, odnosi jogurty z działu elektroniki na miejsce. Pomaga jak trzeba, a nawet sprawdzi na zapleczu czy jest inny rozmiar tego sweterka, który tak bardzo ci się podoba
Współczuję, że zdecydowałaś się na googlowanie tego. Ja tam nie wiem kto jest prezydentem Portugalii, a już na pewno Mati o tym nie wiedziała. Także mógł być kimkolwiek, a ją by to gilało. Chyba.
Westchnęła ciężko słysząc jego obawy, wyciągnęła nawet dłoń w jego stronę i chwyciła go za jego dłoń. Nawet wybrała tą, która nie trzymała drinka. A to jednak był wyczyn, bo weź się kurwa wyginaj i wyciągaj w takiej sukni i w takim kołnierzu. –Joshua… mój słodki, Joshua. – Uśmiechnęła się do niego bardzo ładnie i pokrzepiająco i delikatnie nawet ścisnęła tą jego dłoń, żeby dodać mu otuchy. –Nie oceniałabym cię na podstawie twoich umiejętności seksualnych. Jeśli jesteś słaby no to… z czasem nabierzesz wprawy. Jakby było słabo to udawałabym orgazm tak przekonywująco, że nawet byś nie wiedział jak słabo jest. – Poklepała go jeszcze po rączce i już wróciła do swojej pozycji, bo nie było to wygodne. A ona zaangażowała się na 100% w swój kostium i miała nawet gorset i gacie z XIV wieku. O ile nosili wtedy gacie i o ile ta suknia była z tych czasów. –Miałam. – Potwierdziła. Pewnie wtedy jak się umawiała z Rockym i typ wykorzystywał te jej długie włosy, żeby nią szarpać i rzucać o ściany. Dlatego od tamtego czasu nosi się na krótko, lesbijsko. –No spoko, Joshua, ale jak już będziesz wolał mnie to z takimi włosami jakie mam, bo ja się dla ciebie zmieniać nie będę. – Puściła mu oczko, bo piekło by zamarzło w momencie, w którym Mati chciałaby w ogóle, żeby Josh uważał ją za atrakcyjną. Był jej pojebanym sąsiadem i taka relacja jak najbardziej jej stykała. Ruchanie się z nim, byłoby jak sypianie z bratem, a brata nie miała. –Mam takie same szanse na wyrwanie laski jak ty. Może nawet mniejsze. Ale to mnie nie przeraża. Potrafię być seksowna jak chcę. – Mogłaby znaleźć sobie jakąś faworytę. Miałaby taką swoją Emmę Stone, która od czasu do czasu by ją ruchała czy coś. Czego się nie robi dla wygranego zakładu. Przyklepała sobie nawet grzywkę w razie gdyby akurat gdzieś przechodziła Emma Stone. –No cóż… jest jakaś królowa, która dobrze skończyła? – Przewróciła oczami, bo nawet jakieś randomowe atencjuszki z Tulipanowej Gorączki chujowo kończyły. A Mati nie chciała iść do zakonu. A przynajmniej nie teraz. Poza tym nie chciała się spotykać z brzydkim, goblinowatym malarzem biedakiem.
-No bo to była poranna małpka. Akurat wróciłam z nocki w sklepie. Byłam zmęczona. Więc małpka mnie ścięła. – Pamiętała to dokładnie. I nie miała wtedy nocki w sklepie. Miała zmianę popołudniową, ale została w mieście na imprezkę i wróciła najwcześniejszym autobusem i spotkała Josha, który akurat opierdalał wódę to do niego dołączyła. Nie miała wyboru. –Ah, no to ma sens. – Skinęła głową, bo przecież dopiero co miałą rokzminę o ruchającym się rodzeństwie. –Dlatego nie powiedziałeś mi o tym, że masz siostrę? – Zażartowała, ale czy na pewno to był żart??? Who knows? I don’t.

joshua flint
barman — shadow
30 yo — 187 cm
Awatar użytkownika
about
chłopiec o smutnym spojrzeniu, który miał zostać słynnym astrofizykiem, a w zamian tego barmanuje w Shadow, po tym jak wrócił ze swoich wielkich podróży
Za kogo Ty mnie masz, oczywiście, ze tego nie googlowałam. Kogo obchodzi prezydent Portugalii. Pewnie nawet Portugalczyków bardziej obchodzi Christiano Ronaldo niż ich własny prezydent. No, a Josh to się trochę zdziwił jak go tu zaczęła tak pocieszać, bo nie o to mu zupełnie chodziło. - Myślałem bardziej o tym, że Ty byś spanikowała. Kobiety często mają tak, że są mocne tylko w gadce, a gdy przychodzi co do czego to anal jest zły, ona loda nie lubi robić i na bank jest zazdrosna - bo ile to razy mu jakaś laska obiecywała gruszki na wierzbie? Dużo. Miało być tak pięknie, a przy dłuższej relacji wychodziło szydło z worka i okazywało się, że to wszystko były tylko puste słowa. Dlatego Jezusek miał teraz bardzo dużą liczbę, mało znaczących relacji kończących się zazwyczaj po jednym lub dwóch wsadach.
- Dobra, dobra, czyli nie będę wolał - no i lepiej żeby nie wolał, bo to byłoby dziwne doświadczenie. - Twoja strata, a wystarczyło tylko zapuścić włosy, jeszcze będziesz żałować - oh jakie on miał o sobie wysokie mniemanie to aż bolało. Wszystkich dookoła, tylko nie jego, on był za super na ból. - Tak? To pokaż jak jesteś seksowna, chętnie zobaczę i ocenię czy rzeczywiście potrafisz - szczególnie w tej wielkiej kiecy i kołnierzu, to na bank nie było łatwe. Pewnie dlatego te królowe miały tak przejebane, bo ciężko było w czymś takim wyglądać seksi i hot. Panowie musieli mieć naprawdę dużą wyobraźnię żeby sobie zobrazować co ukrywało się pod taką suknią. - Elżbieta - pierwsze co mu przyszło do głowy, ale pewnie, by się jeszcze jakieś znalazły. Anna Kliwijska na przykład, ale już jej tu wykładu z historii nie chciał robić.
- Jasne, jasne słaba głowo - wywrócił oczami, bo co ona myślała, że on to chlał tak wódę na pierwsze pianie koguta? Pewnie też wrócił z nocki i tak mu się przytrafiło, a nie pierdolił, że był zmęczony. - Nie dlatego. Nie chciałem żebyś ją zaczęła podrywać, bo to byłoby dziwne - no skoro ją wtedy miał za lesbijkę to miało to sens. - Palisz trawkę? - Zapytał, bo z taką Mati to nigdy nie wiadomo, a z takim Joshem to już w ogóle. Mógł wszystkich zaskoczyć, bo wyciągnąć z kieszeni swoich skórzanych spodni blanta, którego sobie później podpalił, zaciągnąć się raz czy dwa i podsunął jointa pod nos Mati. - Chcesz? - On jej oczywiście do niczeg nie namawiał! Tylko proponował.

mathilda brubaker
sumienny żółwik
catlady#7921
luna - zoey - bruno - ellasandra - cece - eric - caritriona - judith - benedict - owen
wykładacz towarów w supermarkecie — supermarket
28 yo — 163 cm
Awatar użytkownika
about
Pracownik sklepu Coles. Wykłada towar na półki, odnosi jogurty z działu elektroniki na miejsce. Pomaga jak trzeba, a nawet sprawdzi na zapleczu czy jest inny rozmiar tego sweterka, który tak bardzo ci się podoba
No i plot twist jest taki, że ja zgooglowałam teraz kurwa prezydenta Portugalii i typ ma 73 lata i jest prezydentem od 2016 roku i napisał czternaście książek. Mam nadzieję, że ta informacja zmieni twoje życie, bo w moim absolutnie nic się nie zmieniło. Wiedzy nie dźwigam na ramionach.
-No okej. To ma więcej sensu. – Oczywiście, że ona swoimi rozkminami poleciała w absolutnie przeciwnym kierunku. Typowa Mati. –Jeśli mam być szczera to bym chyba wolała anal niż robienie loda. Nie znam w ogóle laski, która sama z siebie lubi obciągać. Serio. – Faceci nie dbali o higienę, większość pewnie nawet nie wiedziała, że powinno się myć codziennie ale chuj tam. Ważne, że myśleli, że jak się wygolą w okolicach intymnych to będą niemęscy. A nikt nie chciał mieć kurwa łoniaka w ustach. Fuj. –Ty byś nie panikował przed analem? – Zapytała ciekawa. I w sumie była tutaj ciekawa opcji gdzie Joshua byłby ruchany analnie i on ruchałby analnie. Nie powiedziała jednak tego na głos dając mu pole do popisu.
-Mi tam pasuje. – Odparła beztrosko, bo w ogóle jej nie zależało na tym, żeby Joshua ją wolał. Lepiej dla nich, że jej nie woli. Ceniła sobie ich znajomość. A jakby ją wolał to by się wszystko zjebało i taka jest prawda. Wolenie kogoś zawsze wszystko jebie. Dlatego Mati nie woli nikogo. –Ty będziesz jeszcze błagać o moje krótkie włosy. – Przewróciła oczami, bo ona na bank nie będzie płakać za tym, żeby on ją wolał. Ma masę innych adoratorów. Na przykład tam daleko stał typek na moście i Mati była pewna, że na nią spojrzał trzy razy. A to już coś znaczy. Spojrzała na niego oburzona. –Suko? Dopiero usiadłam. – Wskazała na siebie, bo typiara literalnie dopiero posadziła dupsko na tym piachu. Czy on myśli, że jej się będzie chciało teraz z tą suknią podnosić tylko po to, żeby mu pokazać, że jest seksowna. Niech da jej trochę czasu na odpoczynek. –Aha. No to fajnie. – Odpowiedziała przewracając oczami, bo akurat Elżbiet trochę było i na bank ona się teraz kuźwa domyśli o jakiej on mówił. Upiła swojego alkoholu, bo chyba na trzeźwo z tym Joshuą nie wytrzyma.
-Nara. – Zmarszczyła brwi prawie obrażona na to, że nazywa ją słabą głową. Dla takiej imprezowiczki jak Mati, była to lekka obelga. –Nie jestem lesbijką, okej? – Odstawiła drinka tylko po to, żeby uderzyć dłońmi w kolana, albo jakieś części nóg. Cięzko było jej znaleźć w co uderzała, bo jednak ta suknia bardzo ją ograniczała. –He? – Spojrzała na niego jakby spadł z kosmosu. –Przecież paliliśmy już razem, lol. – Westchnęła ciężko, bo może był tak zblazowany, że nawet tego nie pamiętał. –Ale na razie nie chcę. Muszę papieroska. – Powiedziała i wyjęła z ciemnych zakątków swojej sukienki papierośnicę i wyjęła z niej papieroska. Ognia pożyczyła już od Josha.

joshua flint
barman — shadow
30 yo — 187 cm
Awatar użytkownika
about
chłopiec o smutnym spojrzeniu, który miał zostać słynnym astrofizykiem, a w zamian tego barmanuje w Shadow, po tym jak wrócił ze swoich wielkich podróży
- Serio? Wydaje mi się że jest bardziej hmm... inwazyjny niż taki staroświecki lodzik- bo to jednak dość delikatne miejsce co nie, chyba. Skąd mógł to Josh wiedzieć, nie bym znawcą tego typu spraw. On w ogóle nie był za bardzo znawcą, od tego trzeba zacząć. - Nie mam pojęcia szczerze mówiąc - przyznał bez cienia żenady. - Zawsze uważałam siebie za chłopca, którego nie jarają tego typu rzeczy, aczkolwiek z drugiej strony, jako wybitny kochanek muszę zaspokajać fantazje swoich, nazwijmy to, koleżanek. No więc gdyby jakaś rzeczywiście chciała to mógłbym pewnie spróbować, w końcu i to dziura i to dziura - na dłuższą metę to pewnie żadna różnica, aczkolwiek Josh był romantykiem i pewnie wolał widzieć przód partnerki. Nudny człowiek.
- Jasne, jasne, każda tak mówi - wywrócił oczami. - Jak tak się stanie, to będzie Twój szczęśliwy dzień moja droga- jeżeli będzie błagał o jej krótkie włosy to jest też możliwość że ma jakiś udar i wtedy szybko trzeba jechać do szpitala. W jego wieku to już wszystko jest możliwe. - Czyli jednak nie taka seksowna... - westchnął, bo co to za tłumaczenie, że dopiero usiadła!? Słabo w chuj. Jezusek by jej nawet pomógł, ale teraz to już mu się odechciało. Co to w ogóle za słownictwo z ust takiej ładnej, młodej damy.
- No teraz już wiem! Wtedy nie wiedziałam, więc jak moja siostra się pojawi gdzieś to Ci ją przedstawię - teraz problemu nie było! Najmniejszego. - A rzeczywiście, coś kojarzę - wskazał na nią palcem i skoro nie chciała to sam sobie zapalił wcześniej użyczając jej jeszcze zapalniczki. - Skąd w ogóle wstrzasnęłaś tą sukienkę? - Zapytał teraz przyglądając się z bliska detalom tej sukienki. - Z muzeum? - Chociaż nie wiedział czy w Lorne Bay istnieje jakieś muzeum. Takim był słabym lokalnym patriotą.

mathilda brubaker
sumienny żółwik
catlady#7921
luna - zoey - bruno - ellasandra - cece - eric - caritriona - judith - benedict - owen
wykładacz towarów w supermarkecie — supermarket
28 yo — 163 cm
Awatar użytkownika
about
Pracownik sklepu Coles. Wykłada towar na półki, odnosi jogurty z działu elektroniki na miejsce. Pomaga jak trzeba, a nawet sprawdzi na zapleczu czy jest inny rozmiar tego sweterka, który tak bardzo ci się podoba
Rozłożyła ręce. –Wybierałam tylko z tych dwóch opcji. Jakby trzecią opcją było nie robienie żadnej z tych rzeczy to bym nie robiła żadnej. – No nikt nie chciałby przez kilka minut ssać oklapniętego, śmierdzącego kapcia. Nikt też nie chciałby mieć niczego wkładanego w dupę. No chyba, że są fani orgazmu analnego to powodzenia dla nich. Dla Mati były to rzeczy, które istniały i wiedziała o tym, ale sama wolała tego nie praktykować. Chociaż to też nie tak, że nie próbowała. –Stary, nie ma laski, która dobrowolnie zgodzi się na anala. Nie ma w tym nic przyjemnego. – A przynajmniej no ona takich lasek nie znała. Ale zaraz wyjdzie na to, że ona to w sumie zna niewiele lasek i obraca się tylko w męskim towarzystwie. A wiadomo, że to faceci częściej naciskają na seks analny. –No to nie wiem… zostaje mi chyba życzyć ci powodzenia. – No bo jak będzie miał okazję to niech spróbuje. W obie strony, bo czemu nie. Seks jest dla ludzi co nie.
-Na szczęście to się nie stanie. – Uśmiechnęła się, ale po chwili jej twarz została przyozdobiona jakimś wyrazem obrzydzenia. Za chwilę jednak znowu się uśmiechnęła, bo przecież Joshua jej nie brzydził. Gdyby ją brzydził to by się teraz z nim tutaj nie kolegowała. Unikałaby go. –Proszę cię… – Przewróciła oczami, bo była niesamowicie seksowna. Po prostu teraz nie chciała być seksowna. Chciała sobie siedzieć i delektować się tym, że nie musiała iść jutro do roby, bo nie była debilem, który wziął noworoczną zmianę.
-Super. Chciałabym poznać twoja siostrę, bo jestem ciekawa czy można być normalnym wychowując się w twoim towarzystwie. – Taki żarcik kosmonaucik, ale powiedziała to bardzo poważnym tonem. –Jesteś z nią blisko? – Zapytała i zaciągnęła się papierosem mając nadzieję, że Joshua nie był ze swoją siostrą zbyt blisko, bo to byłoby kripi. Po raz kolejny, nie wypowiedziała swoich myśli na głos uznając, że to nie jej sprawa. Ale też trochę chciała, żeby herbatka się rozlała. Okropny z niej człowiek.
Parsknęła śmiechem. –Kurde. Nie pomyślałam o muzeum. – Serio. Tam pewnie mieli lepsze kiecki. –W Cairns jest sklep. Poszłam tam z ziomkiem z pracy. No i kupiłam sobie tą kieckę. Ubiorę ją na Wielkanoc z rodzicami. – Wygładziła materiał nadal będąc pewną tego, że kupiła tą sukienkę na stałe.

joshua flint
ODPOWIEDZ