Muszę coś zjeść.
: 15 gru 2021, 22:34
Eddie był na dzisiaj na tyle zmęczony, że nie był w stanie nawet sobie cokolwiek ugotować, chociaż tak na prawdę bardzo dobrze gotował. Przynajmniej mówią tak inni. No, ale wiadomo są gusta i guściki. W każdym bądź razie on dzisiaj miał nawał pracy, jak nie na siłowni to na studiach. Musiał zakuwać do kolejnych egzaminów. W dodatku dowiedział się, że czeka go kolejna sesja zdjęciowa i to nie w Lorne Bay. Prawdopodobnie będzie musiał pojechać na tydzień do Nowego Yorku. Co nie do końca mu się to widzi. Zważywszy właśnie na studia. No, ale sam wybrał sobie taką pracę, wiec nie będzie w końcu na to narzekać. Edward nie wiedząc co ze sobą zrobić. A, że był głodny to postanowił, że pójdzie na kolację do restauracji. Więc ubrał na siebie płaszcz, po czym wyszedł z mieszkania, zamykając za sobą drzwi na klucz. Wolnym krokiem ruszył przed siebie myśląc o tym, co przyniosą mu kolejne dni. Swoją drogą to miał nadzieję, że nie wymyślą coś nowego i nie zaczną zawalać go nowymi pomysłami. Bo za dużo ma teraz obowiązków na głowie. Kiedy znalazł się przed restauracją, poprawił włosy, po czym wszedł do środka. Podszedł do lady i zamówił sobie steka średnio wysmażonego z sałatką warzywną, do tego pieczone ziemniaczki i piwo z sokiem. I tak spali to niedługo na siłowni więc może sobie teraz na to pozwolić. Po zamówieniu sobie dania usiadł przy jednym ze stolików przeglądając przy tym telefon, w sumie wypadałoby wstawić coś nowego na instagram, w końcu musi być aktywny na mediach społecznościowych. Nie myślał nawet, że ktoś się do niego dosiądzie, więc zagłębił się w czeluściach Internetu.