Prezent dla:
walter wainwright
Od: Benjamin
W.
niespecjalnie sporo osób wie o tym (chociaż pewnie ty tak), że chociaż Faulkner szczególnie lubił pisać na maszynach marki Remington, późną zimą 1927 roku, zupełnym przypadkiem, wszedł w posiadanie tego modelu maszyny marki Underwood. Niepotwierdzone nigdzie źródła, będące jedynie powtarzanymi historiami - jego przyjaciół, agenta i rodziny - podają, że to właśnie na niej rozpoczął pracę nad The Sound and the Fury. Choć więc ciężko doszukać się tych informacji na oficjalnych stronach bądź w biografiach książkowych, istnieją fotografie na których - w czasie tworzenia ów książki
(czy powinno mnie obrażać to, że jest twoją ulubioną?) - Faulkner pracował właśnie na tej maszynie. W roku 1928 maszyna została przekazana na przechowanie przyjacielowi Estelle Oldham, jednak ten sprzedał ją kierowany chęcią uzyskania prędkiego dochodu. Kierując się odpowiednimi archiwami, pewnej kobiecie, posiadającej antykwariat w Wirginii, udało się ustalić losy ów maszyny i wejść w jej posiadanie; zamierzała sprzedać ją któremuś z muzeów, ale fakt, iż Faulkner pisał na niej zaledwie przez m o m e n t, okazał się nieinteresujący. Zgodziła się więc mi ją sprzedać, bo uznałem, że może dla ciebie może mieć większe znaczenie; jeśli nie, po prostu się jej pozbądź.