Zważywszy na to, że tamtego dnia wolałbym go utopić niż słuchać to wyżalenie się o Tobie z jego strony znaczyło, że to było wielkie "coś".
Nie wiem bo żaden ze mnie jasnowidz. A po wiadomości widać, że jednak się przejmujesz to tym bardziej byś to z siebie najlepszemu przyjacielowi wyrzucił!
Tzn. jak inna? Bo mnie nie całowałeś? Czyli chcesz powiedzieć, że jestem gorszy?!
Musiałem w końcu skorzystać z tego żarciku