studentka mechatroniki — przyszły technik turbin
22 yo — 172 cm
Awatar użytkownika
about
Powracająca po kilku miesiącach do Lorne Bay studentka mechatroniki, która próbuje zacząć życie na nowo.
Puściła mimo uszu komentarz Sameen i posłała jej spojrzenie, które miało tylko pokazać, że się bardzo, bardzo myli! - Właściwie niedługo kończy mi się semestr, więc będę miała całe mnóstwo czasu, jakoś tak do końcówki stycznia - w końcu zaczynały się dla dziewczyny prawdziwe wakacje! Nie planowała żadnych wyjazdów, może jakiś kolejny biwak z Archiem, albo okoliczne miejscowości i zwiedzanie szklaków turystycznych, ale raczej jednodniowe wypady, skoro nawet nie posiadała paszportu, więc gdyby chciała, to nie mogłaby opuścić granic Australii. - To może jak mi się kiedyś znudzą turbiny. Bo na razie nic innego mnie tak nie pociąga, a taki dodatkowy zawód to chyba dobre zajęcie dla kogoś już właśnie starszego - takiego, który zdążył się wypalić i nie chciał robić tego samego do końca swojego życia. Ona jak na razie była mocno skupiona na tej jednej rzeczy i nie chciała nic robić na pół gwizdka. Nie wykluczała, że kiedyś się jej odwidzi, ale też po studiowaniu mechatroniki miała raczej dużo ścieżek kariery do wyboru, więc tak naprawdę mogła się za parę lat przekwalifikować.
- To jest... - zawiesiła głos, próbując przetrawić wszystko, co jej Sam powiedziała. - To jest akurat bardzo dobra rada. Nie, żebym uważała, że normalnie dajesz złe rady, ale dlaczego ja w ogóle na to nie wpadłam? - aż się pacnęła dłonią w czoło, bo była chyba trochę otumaniona. Dobrze, że miała Galanis za przyjaciółkę, zawsze była dla niej takim głosem rozsądku, wprost nie wiedziała co mogłaby bez niej zrobić w niektórych sytuacjach i jakim cudem jeszcze rok temu potrafiła bez niej funkcjonować. Sam pojawiła się w jej życiu, kiedy wyprowadziła się z domu, nie miała najlepszego kontaktu z siostrami, mamie nie chciała zawracać głowy, a tata... cóż, wiadomo było co z ojcem, była więc takim jej duchowym przewodnikiem, kimś, kto prowadził Barlowe przez dorosłe życie, a przynajmniej jego początki. - Niebywałe, jakbyś była z innej epoki! - Raine z kolei przecież zakochana była w technologii i opierała na niej całe swoje życie, jednak jeśli Sam nie chciała ich w swoim domu, to nic takiego nie musiała, prawda? - Zbieramy się? - zapytała, kiedy obie skończyły już jeść, dała nawet za siebie zapłacić i na parkingu rozstała się z Sam, obiecując jej, że jak tylko upora się z całą swoją sesją, to koniecznie się do niej odezwie.

zt.x2

Sameen Galanis
raine barlowe
nata#9784
me, myself & I
ODPOWIEDZ