Baby shark, doo, doo
: 24 paź 2021, 14:49
014
Mało kiedy pozwalałam sobie na zabawę, a raczej w ostatnim czasie. Mój rozkład planu na dzień, był naprawdę dość skomplikowany, a jednocześnie cały zapełniony. Tylko dlatego, że chciałam zdobyć dodatkowe punkty na uczelnię i mieć większość problemów i dodatkowej pracy już dawno za sobą. Chociaż wiem, że za dużo na siebie wzięłam.. ale nawet mi się to podoba, nawet jeśli wychodzę z tego wszystkiego niczym zombie, które żyje na dobrze wszystkim znanym kawie. W pracy też jakoś nie szło mi ostatni za dobrze, przez co wzięłam wolne. Odpoczynek to chyba najlepsze, co teraz mogę zrobić i zrobiłam do tej pory w tym wszystkim. Fakt brakuje mi przebywania z ludźmi, ale przyzwyczaiłam się już do tego. Zwłaszcza kiedy grafik jest na serio napięty.
Nie sądziłam, że jeszcze kiedyś będę bawić się w piasku. Jednak konkurs był na tyle fajny, że zgodziłam się pójść z Nini. Może zbytnio nie powinna, ponieważ może szybko zachorować. Ale dałam dla niej kocyk, więc nie powinno dostać się zimno, dodatkowo wzięłam miejsce, gdzie jest słońce. Więc nie jest, aż tak mocno źle. Tylko nie ciekawi mnie ilość osób, które tutaj się zjawiły. Sądziła, że to bardziej dla dzieci jest. Zwłaszcza przez sam fakt, że konkurencja dla dzieci i budowanie to ich broszka. Sama w takim wieku, zawsze z ojcem lub rodzeństwem tworzyłam różne zamki i inne piaskowe budowle. Teraz jedyne na co mogłam liczyć to Nini, ona o dziwo bardzo chętnie chciała wziąć w tym udział. Co mi się naprawdę w sumie podoba. Dodatkowe ręce do budowania, noszenia wody przydadzą się, dlatego do naszej wspólnej zabawy zaprosiłam Kevina. Dobrze mu to zrobi, a nie tylko siedzi przy kawie lub tych swoich ananasach. Niech zazna jeszcze dalej magii, jeszcze za nim staliśmy się starsi jak teraz.
kevin sheppard