Programista — Agile Software Development
32 yo — 180 cm
Awatar użytkownika
about
Samotny tata dwuletniej Polly
Parsknął śmiechem. Niby nie było się z czego śmiać, bo jednak było to trochę nieuniknione i jednak każdy gdzieś tam ostatecznie tak skończy, ale jednak Morgan absolutnie nie wyobrażał sobie sytuacji, w której to ktoś z rodziny musiałby się nim w ten sposób zajmować. Wolałby trafić do ośrodka gdzie specjalnie wyszkolone do tego osoby się tym zajmują. Nawet nie chciałaby czegoś takiego dla Polly. To zobowiązanie, które jednak trochę ustawia życie. –Spokojnie. Specjalnie dla ciebie już zacznę się rozglądać za jakimś miejscem. Wykupię sobie łóżko i nie będziesz musiała się martwić. – Zażartował sobie aczkolwiek jakby miał zacząć podupadać na zdrowiu, albo gdyby coś się wydarzyło to chciałby mieć takie miejsce. Nie będzie zmuszał najbliższych do marnowania sobie życia, żeby się nim zajmowali.
-Jak to? Nie zlitujesz się nad biednym bratem? – Uniósł brwi i wygiął usteczka w podkówkę. –Wiesz, że masz większe szanse na wyrwanie kogokolwiek więc mogłabyś mi dać fory i na przykład na ten jeden wieczór sobie odpuścić. – Pewnie była lepsza w podrywaniu niż taki Morgan, który czuł, że wyszedł z wprawy. Może jak już w końcu postanowi, że będzie podrywał to przeczyta jakieś poradniki albo obejrzy jakieś filmiki na youtubie. Dobrze, że nie był brzydki i chamski to przynajmniej nie będzie odrzucał kobiet przy pierwszym podejściu. Wiadomo, że ładnej buzi to ktoś od razu da szansę.
Zastanawiała się nad propozycją Presley. Było już rzeczywiście późno, a nie było sensu budzić Polly. Będzie przez to marudna następnego dnia, a wiadomo, że marudne dzieci są przerażające. –Nie no, wiesz co… skorzystam z tej oferty. – Pokiwał głową. Przecież to nie tak, że będzie u Presley nocował pierwszy raz. –Zostaniemy. I tak nie mam szczególnych planów na jutro, więc nie będziemy musieli się rano zrywać. – Chociaż wiadomo, że Polly i tak ich zerwie rano. Może niekoniecznie do wyjścia, ale z pewnością nikt się nie wyśpi.
No i tak jak zadecydowali to Morgan rzeczywiście został na noc i zrobili sobie wieczór z Netflixem. Rano, Morgan w ramach podziękowania zrobił śniadanie i żeby już nie blokować czasu Presley, podziękował jej jeszcze raz za opiekę nad Polly i za nocleg i poszedł do domu obiecując, że odezwie się wkrótce w ramach wspólnego wyjścia na drinka, albo cztery.

/ ztx2

Presley Prescott
ambitny krab
alemalpa#7279
ODPOWIEDZ