: 25 lip 2021, 09:19
– Co będziesz robić? – podchwycił i utkwił spojrzenie w przyjaciółce. Naprawdę podziwiał ją, że mogła wykonywać pracę tego typu. Oscylowanie wobec tematów związanych z kreatywnością było czymś powszechnym również w przypadku Harwooda. Nie raz wykonywał makiety lub dla odprężenia szkicował budynki. Wszystko jednak zawierało się w tym, że Lan robił coś raz i potem raczej do tego nie wracał. Podziwiał przyjaciółkę, że potrafiła kilkukrotnie robić to samo i z uśmiechem na ustach wykonywać kolejnego wiatraczka czy inną papierową formę.
Bardzo chciałby doradzić jej coś sensownego, ale niestety jego myśli zaczęły oscylować wokół tematów, o których raczej nie powinien mówić na głos. To było bardziej niż oczywiste, że chciał chronić przyjaciółkę i wolałby, by to ona z nim została, a nie dziecko, które tylko w połowie będzie takie, jak Birdie. Myśli były wyjątkowo egoistyczne, lecz Lan naprawdę bał się stracić swoją najlepszą przyjaciółkę, osobę, która była mu bliższa niż jego siostra bliźniaczka. – Birdie... – urwał, bo zaczął zastanawiać się nad doborem odpowiednich słów. – Pierwszy raz od dawna mam tak, że nie wiem, co powinienem powiedzieć. Cholernie się o ciebie boję, bo jesteś dla mnie bardzo ważna i jeśli jest jakiś sposób, w który mógłbym ci pomóc, to powiedz mi teraz, proszę. Robiłaś test? Może pójść z tobą do lekarza? – zaproponował i zaczął gładzić ją po plecach. Jeśli chodziło o Lachlana to nigdy nie pozwoliłby, by Birdie została sama jak palec. Niestety nigdy nie spojrzał na nią przez pryzmat potencjalnej partnerki (choć nie ulegało wątpliwości, że była atrakcyjna), więc nie mógł jej zaoferować związku, jednak patrząc na kwestię z perspektywy przyjaźni, Lachlan Harwood zrobiłby wszystko, by przyjaciółka została przy nim.
Birdie Heaney
Bardzo chciałby doradzić jej coś sensownego, ale niestety jego myśli zaczęły oscylować wokół tematów, o których raczej nie powinien mówić na głos. To było bardziej niż oczywiste, że chciał chronić przyjaciółkę i wolałby, by to ona z nim została, a nie dziecko, które tylko w połowie będzie takie, jak Birdie. Myśli były wyjątkowo egoistyczne, lecz Lan naprawdę bał się stracić swoją najlepszą przyjaciółkę, osobę, która była mu bliższa niż jego siostra bliźniaczka. – Birdie... – urwał, bo zaczął zastanawiać się nad doborem odpowiednich słów. – Pierwszy raz od dawna mam tak, że nie wiem, co powinienem powiedzieć. Cholernie się o ciebie boję, bo jesteś dla mnie bardzo ważna i jeśli jest jakiś sposób, w który mógłbym ci pomóc, to powiedz mi teraz, proszę. Robiłaś test? Może pójść z tobą do lekarza? – zaproponował i zaczął gładzić ją po plecach. Jeśli chodziło o Lachlana to nigdy nie pozwoliłby, by Birdie została sama jak palec. Niestety nigdy nie spojrzał na nią przez pryzmat potencjalnej partnerki (choć nie ulegało wątpliwości, że była atrakcyjna), więc nie mógł jej zaoferować związku, jednak patrząc na kwestię z perspektywy przyjaźni, Lachlan Harwood zrobiłby wszystko, by przyjaciółka została przy nim.
Birdie Heaney