— Słyszałam te historie — odparła, a na jej twarzy pojawił się uśmiech. Mark wiele razy opowiadał jej o wszystkich przygodach, które przeżył wspólnie ze swoim kuzynem. Alice bardzo lubiła Layo. Kiedy pierwszy raz się spotkali, od razu złapali świetny kontakt. Byli dobrymi przyjaciółmi. Mogli polegać na sobie w trudnych sytuacjach i wspierali się w żałobie, którą każde z nich przeżyło na swój własny sposób.
— Cieszę się, że wam się powodzi, oby tak dalej. Cóż, siostry Chamberlein mają coś w sobie. Nie dziwię się, że tak szybko poślubiłeś Este, to piękna kobieta — przyznała z rozbawieniem. Ali dobrze znała jej siostrę. Este trochę mniej, ale często widywała ją w mieście. Kojarzyła także jej ojca. Alice lubiła swoją szefową, a obecna praca bardzo jej odpowiadała.
— Jest dobrze, na pewno stabilnie. To chyba moment, w którym powinnam powiedzieć Ci, że zaczęłam się z kimś spotykać — przyznała i niepewnie spojrzała na jego twarz. Była ciekawa, jak zareaguje. Od śmierci Marka minął już przeszło rok. Ali uważała, że był to odpowiedni moment, aby spróbować ruszyć dalej. Damien był obecny w jej życiu od paru miesięcy, ale początkowo ich znajomość była czysto koleżeńska. Dopiero potem mężczyzna zaprosił ją na randkę, a ona się zgoddziła.
Layonell K. Neelsen