studentka mechatroniki — przyszły technik turbin
22 yo — 172 cm
Awatar użytkownika
about
Powracająca po kilku miesiącach do Lorne Bay studentka mechatroniki, która próbuje zacząć życie na nowo.
- Czy ty mnie właśnie wyprawiłeś do szkoły? - spojrzała na kawę, jedzenie na później, śniadanie, a następnie na samego Lorcana i nie mogła powstrzymać śmiechu, chociaż oczywiście doceniała jego starania. - Dziękuję, mam wszystko, niczego nie potrzebuję - kiwnęła głową, ignorując drażliwy temat telefonu, ale chyba rzeczywiście nie miała innego wyjścia jak tylko go przyjąć, przynajmniej na ten jeden dzień, bo musiała mieć dostęp do swoich wszelkich studenckich rzeczy, a wystarczyło przecież przełożyć kartę i zalogować się na swoje konto. Nawet nie musiałaby przekładać karty, w końcu kto jeszcze posługiwał się tradycyjnymi smsami, albo dzwonił? Może oprócz Lorcana, bo jedynym kontaktem, jaki do niego miała, rzeczywiście był numer. - Chociaż nie, jest coś jeszcze - pokręciła powoli głową, przypominając sobie o najważniejszym. Upijając łyka kawy, podniosła się z krzesła i podeszła do Winchestera, wspinając się na palce, żeby skraść mu jeszcze jeden poranny pocałunek.
Oprócz jego dotyku teraz niczego więcej jej nie było potrzeba i przez chwilę zastanawiała się nawet, czy zrobienie sobie dnia wolnego od uczelni i obowiązków nie byłoby dobrym pomysłem. Szybkie przypomnienie sobie planu zajęć skutkowało jednak długim westchnieniem i kapitulacją w walce, która i tak toczyła się tylko w jej głowie.
Zjadłszy śniadanie, maksymalnie przedłużała wyjście z domu przy Pearl Lagune 269, chcąc zatrzymać ten moment, kiedy bez kłótni, komplikacji i nadmiernego analizowania mogli spędzać ze sobą czas, nie przejmując się tym, co później. W pickupie przepakowała swoje rzeczy i oddała Lorcanowi kluczyki, już w jego samochodzie zaczynają się rozwodzić na swoimi teoriami dotyczącymi tego, co mogło faktycznie być wadliwą częścią, albo gdzie można było znaleźć usterkę, bo doskonale znała tę maszynę i jej awaryjność, miała więc swoje typy.
Już pod uczelnią, wyrażając podziękowanie za podwózkę i chcąc zaspokoić tęsknotę na kilka kolejnych godzin, rozpięła swój pas, kiedy tylko się zatrzymał i znów przedłużała chwilę rozstania, całując go zachłannie, aż radiowy spiker nie ogłosił kolejnej pełnej godziny i wydania wiadomości, które jednocześnie zwiastowało jej spóźnienie.

zt. x2

Lorcan Winchester
raine barlowe
nata#9784
me, myself & I
ODPOWIEDZ