psychiatra — prywatny gabinet
34 yo — 170 cm
Awatar użytkownika
about
Psychiatra, która sama ma nierówno pod sufitem. Niedawno wróciła do miasteczka, by opiekować się schorowanymi rodzicami. W ich willi przerobiła jeden pokój na swój gabinet i prowadzi, chyba jedyną w miasteczku prywatną praktykę psychiatryczną i, o dziwo! Pacjentów ma dość sporo.
Przyszła na świat w zamożnej rodzinie. Nigdy, niczego jej nie brakowało. Może poza samymi rodzicami, którzy zajęci wspinaniem się coraz to wyżej po szczeblach swojej kariery całkowicie zapomnieli o córce, która wychowywana była przez nianie.
Trochę się to na niej odbiło, ale na szczęście w pozytywny sposób. Zapragnęła bowiem być najlepszą we wszystkim tym, co robi. Kiedy postawiła sobie jakiś cel, dążyła do niego, przysłowiowo mówiąc po trupach, przez co nie miała zbyt wielu przyjaciół. Wszyscy wokół postrzegali ją, niczym konia, który z klapkami na oczach dąży do wyznaczonego mu celu, nie zbacza z drogi i nie zwraca uwagi na nic innego poza czubkiem własnego nosa. Tak właśnie było. BYŁA bardzo samolubna. Egoistycznie podchodziła do wszystkiego co ją otacza. Nauczona tak przez rodziców, którzy nie zauważali nawet jej. Niby cieszyli się z jej kolejnych sukcesów w szkole, ale szybko o nich zapominali. Mała Savannah była pewna, że oczekują od niej więcej, dlatego też starała się jeszcze bardziej. Zapisywała się na coraz to nowsze kółka pozalekcyjne, aż wreszcie praktycznie wcale nie bywała w domu, bo od rana, do nocy miała jakiegoś dodatkowe zajęcia. Nauczyła się dzięki temu świetnie grać na pianinie, pływać i tańczyć.
Licealny okres buntu sprawił, że o mały włos nie pozbawiła życia swojej koleżanki z drużyny cheerleaderskiej. Kiedy nie została przewodniczącą i prawie nie wydalono jej ze szkoły coś w niej pękło. Coś co sprawiło, że zmieniła się o sto osiemdziesiąt stopni. Z koleżanką, której o mało nie zabiła, stały się najlepszymi przyjaciółkami i ogólnie zaczęła mieć coraz więcej znajomych. Chyba wreszcie pojęła, że w życiu nie jest najważniejszy czubek własnego nosa i że wcale nie musi robić wszystkiego, by przypodobać się rodzicom, bo oni przecież wcale nie zwracają na to uwagi.
Była jednak w jakimś sensie od nich uzależniona. Może bardziej od ich pieniędzy, których na całe szczęście jej nie szczędzili. Dlatego też postanowiła, że na studia nie wyjedzie jakoś specjalnie daleko. Nie musiała tułać się po akademikach. Rodzice kupili jej i przyjaciółce mieszkanie w niedalekiej odległości od uniwersytetu.
To właśnie na studiach poznała miłość swojego życia. Wszystko zaczęło się jak w dobrym romansidle i trwałoby w najlepsze, gdyby nie feralny wypadek, który zabił jej już wtedy narzeczonego i ich nienarodzone jeszcze dziecko. Jechali właśnie do Lorne Bay by obwieścić wszystkim wspaniałą nowinę zaręczyn i ciąży. Niestety. Szalał wtedy akurat huragan i warunki na drodze były tragiczne. Niczyja więc to była wina, ale mimo to Savannah długo twierdziła, że to ona, że powinna jechać uważniej, a przede wszystkim spokojniej, że nie powinna się tak spieszyć. Długa rekonwalescencja w szpitalu wymusiła na niej wzięcie dziekanki. Wróciła na studia, ale wszystko szło jej jakoś oporniej. Nie potrafiła już pomagać ludziom, skoro ona sama potrzebowała pomocy. Zwłaszcza, że po wypadku musieli wyciąć jej wszystkie narządy rozrodcze co równało się z brakiem jakichkolwiek możliwości zajścia w kolejną ciążę w przyszłości.
Koniec końców, otrzymać tytuł psychiatry jej się udało, jak i zdobyć pracę w klinice, w której miała praktyki. To właśnie jej właściciel, ordynator pomógł młodej dziewczynie pozbierać się po traumatycznych zdarzeniach za co jest mu po dziś dzień bardzo wdzięczna. To właśnie jego mogłaby nazwać swoim ojcem, ponieważ to on pokazał jej co jest w życiu najważniejsze.
Niedawno wróciła do Lorne Bay, ponieważ mimo, że rodzice się nią nie opiekowali, ona postanowiła zaopiekować się nimi. Ojciec po kilku udarach i dwóch zawałach nie był już w stanie sam opiekować się chorą na Alzheimera matką. Savannah spakowała swojego kruczoczarnego kota i nie wiem jakim cudem zmieściła do swojego Mercedesa ponad czterysta par butów, ale jakoś się jej to udało. Wróciła na stare śmieci.
Savannah Lannister
08.08.1989
Lorne Bay
psychiatra
prywatny gabinet(w domu rodziców)
pearl lagune
stara panna, biseksualna
Środek transportu
Do rowerów i innych tego typu środków transportu można powiedzieć, że ma dwie lewe nogi, za to samochód prowadzi wybitnie, więc to właśnie nim zazwyczaj się porusza. Wszędzie gdzie się da, no a po miasteczku to zazwyczaj chodzi po prostu na nogach. Długo harowała, by móc pozwolić sobie na Mercedesa Vision EQXX, dlatego jest on jej oczkiem w głowie.

Związek ze społecznością Aborygenów
Jako, że jest zbieraczką wszelkiego rodzaju, można by powiedzieć "badziewia", często wybiera się tam na zakupy jakiś bibelotów, które później zazwyczaj sprzedaje na internecie, bo nie ma gdzie ich wszystkich pomieścić. Poza tym, związku jakiegokolwiek z tą społecznością brak, a przynajmniej nic jej o tym nie wiadomo.

Najczęściej spotkasz mnie w:
Dom, z pewnością. To w nim przesiaduje najwięcej czasu. W weekendy lubi udać się z przyjaciółmi do jakiegoś klubu, co by sobie trochę potańczyć. Poza tym, plaża. To miejsce, które uwielbia równie bardzo jak swoją wannę, o ile nie bardziej! Wszelkie targi, jarmarki, tam lubi kupować zupełnie niepotrzebne jej do życia rzeczy. Często też jeździ do Cairns po nowe pary butów, jak gdyby około pięciuset jej nie starczyło.

Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Rodzice.

Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Tak.
Savannah Lannister
Nina Dobrev
powitalny kokos
roska94
brak multikont
lorne bay — lorne bay
100 yo — 100 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
witamy w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej. Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!
twórcza foka
lorne bay
brak multikont
Zablokowany