wykładowca, psychoterapeutka — uczelani oraz własny gabinet
40 yo — 161 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky,
and as the clouds roll by we'll sing the song of the sea

Ojciec powtarzał mi, że jestem rozczarowaniem. Cóż, na pewno nie swoim, bo ja zawsze czułam się ze sobą naprawdę dobrze. Może to dlatego, że nie wpisywałam się w obraz wymarzonego policjanta, który to pójdzie w ślady ojca. Nie tym razem, głównie dlatego, że jestem kobietą. Mogłabym się postarać o odznakę, ale mama mówiła, że jestem na to zbyt wrażliwa i chyba miała rację. Co prawda nie było ze mną aż tak źle, nie dałam sobie zabrać swojej ulubionej łopatki w piaskownicy, ale chyba wszyscy się zgodzimy, że to jednak nie to samo. W sumie wiodłam całkiem spokojne życie, dopóki na świecie nie pojawiła się ona; młodsza siostra. Rozumiecie co to znaczyło dla kilkuletniego dziecka? Jakoś przełknęłam fakt, że NIKT już nie zwracał na mnie uwagi, a ona darła się w niebogłosy. I tak nigdy nie byłam w samym centrum uwagi, głównie przez moją siostrę bliźniaczkę, ale pojawienie się młodszej siostry było gwoździem do trumny. Kiedy jednak pierwszy foch minął to stwierdziłam, że ten smrodek jest nawet w porządku i coraz częściej spędzałam z nią czas. Najczęściej pokracznie czytałam jej bajki albo uczyłam mówić moje imię, chociaż sama wtedy sepleniłam jak nie wiem. No, ale czas biegł niczym Usain Bolt i nim się obejrzałam, musiałam już iść do szkoły. Pierwsza klasa to w końcu nie byle jaka sprawa, tu trzeba już powagi. A przynajmniej tak mi powiedzieli rodzice. Nic dziwnego, że dziwnie czułam się siedząc w ławce elegancko odstrojona w najlepszą, niewygodną tak swoją drogą, spódniczkę i słuchałam tego co pani mówi. Potem, jak zorientowałam się, że starzy zrobili mnie w balona to zaczęłam trochę bardziej dokazywać w towarzystwie rówieśników. I tak mi mijał ten szkolny czas. Trochę ciekawiej zaczęło robić się w szkole średniej. Wtedy już coraz poważniej trzeba było myśleć o przyszłości. Psychologia była naturalnym wyborem; sama nie wiem nawet kiedy ta myśl urodziła się w mojej głowie, ale miałam jasno wyznaczony cel. Jednakże nie samą nauką człowiek żyje, prawda? Dlatego był to czas niezapomnianych imprez, pierwszych zgonów i innych pierwszych razów. Podobnie było na studiach, gdzieś między studiowaniem materiałów i zakuwaniem na egzaminy się imprezowało, chodziło na jakieś bajeranckie randki. No do czasu, aż strzała amora uderzyła znienacka. I powiem wam, z perspektywy czasu, uważam, że mój amor musiał być nieźle pijany. No, ale tu muszę przyznać, że w tamtym momencie wpadłam po uszy. A przynajmniej w to chciałam wierzyć. Wesele było spektakularne! Przyjechał nawet mój dobry przyjaciel Graham z LA. Oprócz szczęśliwego pożycia małżeńskiego każde z nas spełniało się zawodowo. Ja dalej kształciłam się w kierunku psychologii, poszerzając swą wiedzę i takie tam. Po jakimś czasie otworzyłam nawet własny gabinet. Coś jednak zaczęło się psuć. Coraz częściej zaczęliśmy się z Jerrym kłócić o nic. Nie wiem, kiedy rozwód stał się rzeczą, o której zaczęliśmy mówić głośno - przed czy po tym jak poroniłam po wcześniejszym odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych. Sprzeczaliśmy się o wszystko; o moje ukochane róże w ogrodzie, o podział domu, o opiekę nad kotem. Dosłownie o wszystko! Wszystko zmieniła jego diagnoza - rak. Wiecie, taki wyrok stawia wszystko w perspektywie. Bo nagle ani te róże, ani ten dom nie były istotne. Bo chociaż nie kochałam już męża, to dalej był dla mnie kimś ważnym, osobą, której oddałam całe serce, dlatego postanowiłam się zostać.
Pożegnaliśmy się dwa lata temu. Jeszcze przez rok mieszkałam w naszym wspólnym mieszkaniu w Cairns zanim postanowiłam spakować wszystko i przenieść się do Lorne Bay - bo spokój i monotonia od której kiedyś uciekłam teraz okazała się wybawieniem.
Josephine Whitley
12.05.1984
Cairns
wykładowca na wydziale psychologii, psychoterapeutka
kampus oraz gabinet
Pearl Lagune
wdowa, heteroseksulna
Środek transportu
Najczęściej porusza się swoim zgrabnym mini cooperem

Związek ze społecznością Aborygenów
Brak.

Najczęściej spotkasz mnie w:
Kawiarnia, dom albo park.

Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Brata.

Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Tak.
Josephine Whitley
emily blunt
lorne bay — lorne bay
100 yo — 100 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
witamy w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej. Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!
twórcza foka
lorne bay
brak multikont
Zablokowany