Strona 1 z 1

Francis Fowler

: 08 sty 2024, 00:45
Francis Fowler
Jak chyba każdy, ja też mam marzenia i ambicje... No, dobra, ambicje nie każdy ma, ale ja mam. Chcę się stąd kiedyś wyrwać, być Kimś, być sławny, śpiewać, tańczyć, skakać i opływać w luksusy. Na razie jednak jestem... w sumie nikim: chłopakiem z marginesu, który wychowywał się w rodzinie zastępczej, bo moich rodziców nie było stać na wychowywanie mnie, a starszemu bratu mnie nie dali, bo ten nie miał odpowiednich środków i warunków do wychowywania dzieciaka. W ten sposób właśnie trafiłem tam, gdzie trafiłem i wychowywałem się z innym chłopakiem, którego przygarnęli ci ludzie, których nazywałem mamą i mamą. To w sumie one były moimi prawdziwymi rodzicami mimo, że miałem kontakt z tymi biologicznymi - ale do tych drugich mówiłem po imieniu, bo nie czułem się z nimi jakoś silnie związany. A te, które mnie przygarnęły, nie były najbogatsze, ale dały mi wszystko, czego potrzebowałem, w tym miłość i opiekę. No i... pieniądze na tranzycję, kiedy już zdecydowałem się powiedzieć, że jestem chłopakiem. Wiedziałem o tym praktycznie od zawsze, ale dopiero kiedy miałem jakieś jedenaście lat, te myśli się skrystalizowały, kiedy zacząłem grzebać po internetach w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie, o co w ogóle ze mną chodzi i czy jest ktoś podobny do mnie na świecie. Początkowo myślałem, że może jestem jakiś popieprzony, ale okazało się, że nie: to transpłciowość i jest sporo takich osób, jak ja. Jeszcze chwilę zajęło mi zaakceptowanie tego w sobie i wreszcie wyduszenie mamom, ale gdy wreszcie mi się to udało, a one nie zmiotły mnie z powierzchni Ziemi, to poczułem ogromną ulgę.
Jeszcze długo przed tym, jak zrozumiałem, kim jestem, przedstawiałem się jako Adrian: przy urodzeniu dali mi Adrienne. "Udawałem" chłopaka i kłóciłem się, że chcę na w-fie ćwiczyć z chłopakami (czasem mi się to udawało). Kiedy zacząłem dorastać, zacząłem obwiązywać sobie klatę bandażem (nie róbcie tego w domu, bo to krzywi żebra i kręgosłup), ale na szczęście stosunkowo niedługo zostałem zaprowadzony do seksuologa, który przeprowadził ze mną porządny wywiad i tak zacząłem tranzycję. Zacząłem dorastać jak inne chłopaki.
Rozwijałem też swoje zainteresowania: należałem do kółka teatralnego w szkole, do chóru, tańczyłem i dużo pływałem. Wszędzie było mnie pełno (nadal jest). I ciągle mam nadzieję, że kiedyś uda mi się wybić, chociaż na razie nie bardzo mnie stać na studia - ale zarabiam sobie na nie, odkładam, ile się da i mam jakąś tam nadzieję, że uda mi się w końcu zostać aktorem albo piosenkarzem. A może zrobię to bez studiów...? Może zgłoszę się do jakiegoś Mam Talent czy innego X-Factora i zrobię karierę...?

- w dowodzie ma już zmienione dane, jest po mastektomii i od kilku lat na testosteronie
- ambicje ma większe, niż możliwości
- sam właściwie nie wie, jakiej jest orientacji seksualnej, ale w zasadzie mu to wisi - był wychowywany w tolerancji i otwartości
- ostatnio dojrzewa do tego, żeby nie kryć się ze swoją transpłciowością, jak to robił przez wszystkie szkolne lata
- jeszcze nie był w żadnym poważnym związku, tylko na razie miewał jakieś szczeniackie miłostki
- w podstawówce brał udział w szkolnych zawodach pływackich (w kategorii dziewczyn), ale kiedy zrozumiał, że nie jest dziewczyną, przestał uczestniczyć w zawodach; do szkoły ponadpodstawowej poszedł już przedstawiając się jako chłopak
- uwielbia surfować; pierwszą deskę dostał od mam, a na kolejne, lepsze, odkłada
- mieszka z przyszywanym bratem, z którym się wychowywał w rodzinie zastępczej
Francis Fowler
11.01.2001
Lorne Bay
Sprzedawca
Angel Wings
Sapphire River
kawaler
Środek transportu
głównie używa komunikacji publicznej, ale ma też rower i stary, zdezelowany motocykl, który próbuje naprawić i niedługo doprowadzi go do stanu używalności - znalazł go w garażu mam i poprosił, by mu go sprezentowały

Związek ze społecznością Aborygenów
-

Najczęściej spotkasz mnie w:
na plaży, w domu, w pracy, w lesie, nad rzeką

Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Valery Ivanenko
yosef sadler
jego mamy
starszego brata

Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Tak
Francis Fowler
Ezra Miller

: 08 sty 2024, 11:49
lorne bay
witamy w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej. Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!