Kiedy rum zaszumi w głowie, cały świat nabiera treści
: 14 lis 2023, 23:10
021.
Za młodzi na lęk, pracuję za dwóch, Za czterech mam gest
Dziś żyję za trzech, podnosimy puls, za starzy na gniew, wrzucamy znów biеg
Dziś żyję za trzech, podnosimy puls, za starzy na gniew, wrzucamy znów biеg
Tymczasem z każdym dniem Zeta właściwie dochodził do wniosku, że mógłby polubić tego typu środowisko pracy. Mógłby właściwie naprawdę być managerem w jakiejś restauracji. Bez żadnych przekrętów czy dodatkowych – nielegalnych – aktywności. Byłby w stanie to polubić. Ale nigdy podobnej rzeczy nie wypowiedział na głos, czując, że wcale nie ma do tego prawa. Poza tym wiedział, iż dopóki jego ojciec żyje, to musi podporządkować się prawom, jakie on dyktował.
— Zjem na szybko tortillę z łososiem i szpinakiem — oznajmił i zamknął menu, wpatrując się przez chwilę w Ace’a, a następnie zerknął na telefon, widząc, że otrzymał wiadomość. Na którą tylko przewrócił od niechcenia oczyma. — Dobra, nie żebyśmy byli tutaj po raz pierwszy, ale chyba po raz pierwszy od dawna jest tutaj taki ruch, że musiałem nam zająć wcześniej stolik — oznajmił Zeta ze zdumieniem, rozglądając się po pokładzie.