lorne bay — lorne bay
28 yo — 170 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky,
and as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
But of course I could not die. I would live on, through each scalding moment to the next. This is the grief that makes our kind choose to be stones and trees rather than flesh.

Miał ładny uśmiech, ale krzywy ząb wychylał się spod wpół przymkniętych warg. Twarz zawsze blada, półprzezroczysta, a na niej konstelacje piegów. Mniejsze i większe, drobno rozsiane na czole i gęsto na policzkach. Zazwyczaj towarzyszył mu grymas smutku, a pod oczami wykwitały fioletowe sińce niepodobne do żadnych znanych mi kwiatów. Nigdy nie odzywał się pierwszy, nie zagadywał, żartował sporadycznie i zawsze się wtedy peszył. Lubiłam na niego patrzeć, kiedy się zapominał. Zrzucał warstwy niewidzialnych pancerzy, klatek i ciężkich ubrań. Nagle robiło się lekko. Te chwile były krótkie, kruche, ulatywały nim zdążyłam je na dobre pochwycić. Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że zostaną mi po nich wyblakłe wspomnienia.

Stanie się coś strasznego. Czułam to już w momencie, w którym uchyliłam zaspane powieki, a słońce nie powitało mnie radosnymi promieniami, skryte w gęstych, pierzastych chmurach. Te słowa odbijały się echem w mojej czaszce, na kamienistej drodze drodze do szkoły, jak co dzień pokonywanej rowerem i na pustoszejącym korytarzu, prowadzącym do sali biologii. Nie zapomniałam o nich ani pisząc wypracowanie na cholernie nudnym angielskim, ani w zatłoczonej stołówce, próbując przebić się przez gwar rozmów. Wiedziałam, że coś jest nie tak, już wtedy, gdy wymierzył mi policzek, kierując we mnie pierwsze słowa naszpikowane wyrzutami. I chwilę później, kiedy ktoś podstawił mu nogę, a jego okulary rozbiły się z trzaskiem o spękane płytki. Donośny rechot grupy tych bardziej popularnych uczniów wżarł mi się głęboko w zwoje pamięci. Czy mogłam wtedy zrobić coś więcej? Tak. Nie. Nie wiem. Następnego dnia już go nie było.

Dwa lata. Tyle zajęło mi zrozumienie, że wyjazd na studia nie był dla mnie. Tamtego dnia ścieżka, którą sobie jasno wyznaczyłam na planie życia, rozmazała się, przerwała, zatarła. Zaczęła się wić i rozgałęziać, a ja nie wiedziałam w którą stronę iść, więc szłam po prostu gdziekolwiek, po omacku. W pewnym sensie zaczęło mi być wszystko jedno. Następnych kilka lat zajęło mi szukanie własnego miejsca. Każde z nich kolejno stawało się obce. Czułam się jak intruz. Może niesłusznie. A może to były konsekwencje moich wyborów, których nie chciałam nikomu zdradzać. Do tej pory ich żałuję i do tej pory budzę się z ich obrazem na powiekach. Dopiero po powrocie do rodzinnego miasteczka, zdałam sobie sprawę którą drogą chcę iść. Zupełnie jakby w jednej chwili padło na nią światło. Można to uznać za czysty przypadek, ale ten jeden raz zapragnęłam wierzyć w przeznaczenie. W to, że nie bez powodu najbliższy wolny lot był akurat w dniu, w którym znalazłam się w samym środku protestu. W to, że być może tym razem rzeczywiście mogłam coś zmienić.

Chyba do ostatniej chwili nikt nie spodziewał się, że moje imię zamiast pod jedną z kolumn w New York Timesie pojawi się w rubryce pod aktem własności. Ojciec zachorował, a ja przejęłam rodzinną kawiarnię. Wcześniej nie doceniałam tego jak wielką siłę ma to niepozorne miasteczko. I chociaż wciąż koszmary nie pozwalają mi zasnąć, być może i ja jestem w stanie coś zmienić.

In the end, the wind takes everything, doesn’t it? And why not? Why other? If the sweetness of our lives did not depart, there would be no sweetness at all

- Jej rodzina od niepamiętnych czasów zamieszkuje Lorne Bay, prowadząc farmę, a od dwóch pokoleń rodzinną kawiarnię.
- Dwa lata temu u pana Palmera zdiagnozowano raka płuc. Od tamtej pory to Thea serwuje kawę i w całości przejęła sprawy administracyjne. Jej ojciec pierwszą walkę wygrał, natomiast rok temu choroba nawróciła i pojawiły się przerzuty. Aktualnie jest w trakcie hospitalizacji.
- W liceum poznała pierwszego przyjaciela, chłopaka o długich, krzywych kończynach i rudych włosach, który był obiektem kpin i dręczenia przez bardziej popularnych "kolegów". Szybko się zaprzyjaźnili. Niedługo przed zakończeniem szkoły, chłopak popełnił samobójstwo, nie wytrzymując nawarstwiających się problemów nie tylko w szkole, ale przede wszystkim w domu.
- Przez dwa lata studiowała w Nowym Jorku dziennikarstwo, pewnego dnia rzucając wszystko i pakując się w najbliższy samolot. Czuła, że się we wszystkim pogubiła.
- Po powrocie dołączyła do grupy protestujących aktywistów i tak zostało do dzisiaj. Angażuje się w większość ważnych przedsięwzięć, równocześnie starając się pomagać jako wolontariuszka osobom chorującym na depresję.
- Gdyby mogła, przygarnęłaby wszystkie znajdy jakie spotka na ulicy, ale ciasne mieszkanie w centrum miasta na to nie pozwala. Na razie mieszka tam z dwoma psami przybłędami.
- Ma w domu pokaźną kolekcję komiksów i starych płyt winylowych.
- Nie cierpi zimna, za to kocha ciepłe, deszczowe wieczory.
- Trenuje kickboxing, dlatego często zgrywa chojraka.
Althea Palmer
19.11.1996
Lorne Bay
Właścicielka
Hungry Hearts
Opal Moonlane
Panna, bi
Środek transportu
Głównie porusza się swoim motorem lub pieszo.

Związek ze społecznością Aborygenów
Jej ojciec ma korzenie aborygeńskie, a Thea od małego była zafascynowana miejskimi legendami, które najczęściej udało jej się zasłyszeć od dziadków.

Najczęściej spotkasz mnie w:
Hungry Hearts, w miejscach w których według niej należałoby zastrajkować, na plaży, w lasach, na obrzeżach miasta, wszędzie tam gdzie jest zielono, a czasem nocami w barach.

Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Rodziców

Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Tak
Thea Palmer
Hafsanur Sancaktutan
powitalny kokos
nick autora
brak multikont
lorne bay — lorne bay
100 yo — 100 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
witamy w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej. Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!
twórcza foka
lorne bay
brak multikont
Zablokowany