Tancerz, choreograf, trener — Dance your way out
40 yo — 183 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky,
and as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
trigger warning
tekst może obrażać uczucia religijne, możliwe spoilery książkowo-filmowe do "Dobrego Omenu"
Spoiler
Zastanowił się nad filozoficzną wizją spotykania Lucyfera i innych demonów na Ziemi.
- Teoretycznie to całkiem możliwe, że go spotkaliśmy kiedyś - stwierdził - wiesz, jeśli wierzyć w to, że istnieje Bóg, to musi istnieć też cała reszta. Jeśli wierzy się w istnienie dobra, to musi się wierzyć w istnienie zła... chociaż nie uważam Lucyfera za zło, ale tak jest przedstawiany. W każdym razie nie obraziłbym się, gdybym go spotkał - ale nie takiego obrzydliwego, jak w horrorach, który morduje bez sensu dla samego mordowania, tylko tego archanioła, który upadł, a który kochał ludzi i Boga, był jego najdroższym synem wśród aniołów.
Zawsze tak go sobie wyobrażał: jako pięknego, wyniosłego, potężnego, ale załamanego tym, co się wydarzyło. Możliwe, że trochę nadwrażliwego i mającego wieczne pretensje do ojca - ale z drugiej strony kto by ich nie miał, gdyby został wplątany w coś takiego i nazwany złem, z którym trzeba walczyć, kiedy on chciał dobrze? Bo przecież chciał: chciał, by ludzie mieli naprawdę wolną wolę i by zaczęli myśleć. Bóg tez tego chciał, według Quinna.
- Ja ostatnio oglądałem... po raz któryś... serial na podstawie książki Pratchetta i Gaimana: "Dobry Omen". Książkę też kiedyś czytałem, za dzieciaka. Polecam - to tak jeszcze w temacie Lucyfera: jestem pewien, że Crowley jest Lucyferem.
Uśmiechnął się słysząc, że Ray lubi gadać na filmach.
- Ja też lubię, a poza tym przecież po to oglądamy razem, żeby móc pogadać, nie? Głośność jest dla mnie okej.
Powyłączał jeszcze wszystkie otwarte karty i dał sobie film na pełny ekran. Przez jakiś czas nic nie mówił, skupiając się na tym, co oglądał.
Ray O'Brien
ODPOWIEDZ