Strona 1 z 1

constance callaghan

: 03 maja 2023, 19:16
constance callaghan
Nigdy nie lubiłam zgiełku. Wydawało mi się bowiem, że towarzyszył mi on jak na złość - zawsze. Wszędzie. Niczym jakaś upierdliwa, dźwiękowa wersja ludzkiego cienia, doskonale przyklejonego do twojej osoby. Był w domu - gdzie poza mną żyła jeszcze czwórka rodzeństwa, zwykle rozdartego jak słabej jakości prześcieradła. Gdzie dźwięk maszyny do szycia mamy zdawał się być słyszany nieprzerwanie. Był w szkole - gdy wiele działo się wokół cheerleaderek i ich napakowanych przydupasów o odpowiednio atrakcyjnej facjacie, a przeciętniacy jedynie łaskawie obrywali rykoszetem tego zamieszania. Był porcie - wokół ojca, rybaka zawsze zbierał się niemały i niecichy tłum klientów, przekrzykujący się na głosy z równie zainteresowanymi towarem mewami, w pewnej harmonii hałasu.

Szybko pokochałam więc spokój. Ten odnajdywałam - jak ten ostatni kujon, którym nigdy nie przyszło mi być - w bibliotece. Książki w końcu nigdy nie krzyczą. Albo jak jedna z tych nadobnych panien z Jane Austen, w parkach, na spacerach, w wyimaginowanym poszukiwaniu idealnej i niedoścignionej miłości. Której - dobre sobie - przecież nawet nie ma. Są co najwyżej wielkie pokłady wzajemnej sympatii, cierpliwości i przywiązania. I co ostatnie - choć złamałam tutaj swoje prywatne przyrzeczenie, że nie skończę jak któreś z rodziców - w porcie. W najdalej wysuniętym kapitanacie, gdzie zajmuję się niezwykle ekscytującą pracą biurową, a z zamyślenia mogą mnie wyrwać jedynie ciche dźwięki radarów i innych sprzętów. A czasem huk sztormowych fal, które rozbijają się o falochron wręcz wymalowany u stóp tego budynku.

Jeden, zupełnie prywatny sztorm wyrzucił mnie niedawno z powrotem w okolicach rodzinnego domu. Jedyne czego pragnę to normalność i stabilizacja. To pewnie śmieszne (zabawne?) ale przez całe lata wydawało mi się, że mam je po prostu doskonale rozpracowane. Z Lorne Bay wyprowadziłam się za miłością, niczym w tych wszystkich ckliwych filmach dla gówniarzy, taką poznaną jeszcze w ogólniaku. Evans zawsze miał więcej szczęścia niż rozumu. I smykałkę do tych całych układów scalonych. Zapowiadał się na wielkiego informatyka, kim ja byłam z raptem kilkoma kursami związanymi z pracą w biurze? Taką dostanę wszędzie, jego szansa była jedna na milion. Wylądowaliśmy w Sydney. Ja znalazłam pracę w porcie - bo oczywiście gdzie niby indziej. On robił swoją wielką karierę. Mieliśmy piękne mieszkanie z widokiem na ocean i wspólną przyszłość. Rok, drugi, trzeci, piąty, ósmy. Był pierścionek, odkładaliśmy na ślub, zaraz po nim mieliśmy starać się o dziecko. Szkoda tylko, że Evan miał coś, czego nie miałam ja. Drugie życie. Drugą kobietę. Drugi dom. Pierścionek też był drugi, jak i planowana data ślubu. O plany na dziecko nie zdążyłam spytać.

Jeśli przeżyjesz sztorm i nie zabierze ci on chęci do życia, ociekniesz z tej całej wody - w dużym stopniu własnych łez. I wracasz do codzienności. Lubię moją nową normalność, choć jest bardzo skromna i zwyczajna. Wprowadziłam się do małego mieszkania po babci. Znalazłam pracę w lokalnym porcie.

Na razie więcej mi nie trzeba. Lubię w końcu spokój.
constance irene callaghan
18-04-1993
cairns
oficer portowy
port
opal moonlane
panna | heteroseksualna
Środek transportu
Na ten moment porusza się głównie pieszo - oczywiście jeśli nie jest specjalnie daleko, bądź komunikacją miejską. Ma odłożone zaskórniaki na własne auto, ale boi się kupić jakieś w ciemno, nie zna się bowiem zupełnie na motoryzacji. Jeśli zatem znajdzie odpowiedniego doradcę, doczeka się w końcu również swoich czterech kółek.

Związek ze społecznością Aborygenów
Brak.

Najczęściej spotkasz mnie w:
Mieszkaniu po babci, domu rodzinnym gdzie teraz mieszka siostra - Kate, w pracy lub w miejscach, gdzie może w spokoju odpoczywać.

Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Siostrę - Katherine O'Connor.

Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Nie.
constance callaghan
dakota johnson

: 07 maja 2023, 22:50
lorne bay
witamy w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej. Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!