Strona 1 z 3

po prostu thad, nigdy thaddeus

: 02 kwie 2023, 20:46
thad halsworth
thad halsworth
Wychował się w Lorne Bay, na farmie z której bardzo chciał uciec, w wieku 19 lat zaciągnął się do wojska i tak kolejnych kilkanaście lat był w rozjazdach, wracał co jakiś czas, na kilka miesięcy, czasem tygodni - zapuszczenie korzeni nie dla niego, ale przyjaźnie zawiera na całe życie! Od miesiąca znowu jest mieście, tym razem na dłużej, z czym próbuje się pogodzić!
IMIĘ I NAZWISKO CZŁONKA RODZINY
opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis

IMIĘ I NAZWISKO - POZYTYWNE
opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis

IMIĘ I NAZWISKO - NEGATYWNE
opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis

IMIĘ I NAZWISKO POSTACI - INNE
opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis


: 02 kwie 2023, 20:53
Laurissa Soriente
Hejka thad halsworth <3
Niestety to nie jest wybitnie mój dzień, ale chciałabym Ci kogoś zaproponować mimo to, więc umówmy się, że ja ci streszczę moje postacie, a ty sobie wybierzesz kto Ci najbardziej odpowiada i coś wymyślimy, dobrze? <3 Większość mam niestety młodszą, więc nie wiem, czy Ci to przeszkadza!
W każdym razie:
Laurissa ma 28 lat, jest aplikantką w prokuraturze i dopiero niedawno przyjechała tu z Francji,
Mari ma 27 lat, jest asystent w kancelarii, pochodzi ze wsi, ma też poważną wadę serca, ale jest mega pozytywna,
Pearl ma 26 lat, jest dziennikarką śledczą, mega sarkastyczną i zadzierającą nosa,
Divina ma 25 lat, jest organistką w kościele i ludzie myślą, że jest nawiedzona, więc jej unikają,
Lisbeth ma 22 lata i jest olimpijczykiem w dziedzinie gimnastyki artystycznej

To tak w skrócie <3 Jeśli ktoś ciebie jakkolwiek zainteresuje, to ogarniemy :oops:

: 02 kwie 2023, 20:55
Grainne Bennet
Thaddeus Hawthorne my wiemy, ale ktoś kazał mi zostawić po sobie ślad węglowy, więc jestem :rainbow:

: 02 kwie 2023, 20:59
Harriet L. Pemberton
Cześć! :hi:
Mam dla ciebie Bradley U. Weatherly, który może nie był komandosem, ale służył w armii przez piętnaście lat, większość tego czasu spędzając na misjach pełnionych w różnych krajach, więc może mieli okazje poznać się gdzieś w świecie? :hm:

Chętnie też podrzucę Harriet, która próbuje pogodzić się z tym, że mężczyzna, którego kochała, ją zostawił. Mogła więc szukać przypadkowej rozrywki, może zaczepiła go w jakimś barze? Nawet jeśli Thad nie był nią zainteresowany w taki sposób, jak ona nim, mogli chociaż porozmawiać lub wspólnie się napić :oops:

Ewentualnie jeśli wolisz inną moją postać, daj znać <3
thad halsworth

: 02 kwie 2023, 21:43
lennart halsworth
thad halsworth czołem młodszy bracie, my mamy ustalone :hihi:

: 04 kwie 2023, 17:45
thad halsworth
Laurissa Soriente pokaźny wachlarz postaci! Może łatwiej byłoby dopasować Tadka, ale do wątku? Tak do zagrania! Więc możemy się umówić, że jeśli kiedyś będziesz potrzebować buca, który przegrał życie, ale udaje, że wcale nie, to ja się polecam!

Grainne Bennet, ślad węglowy :lol: rozpiskę podroży już też mam, następny przystanek: tak to ja, przepraszam za zrujnowanie dnia. I życia. Po raz drugi. Przepraszam. Omg, just staph it.

Harriet L. Pemberton każdy znajomy w mundurze, to brat! Nieważne, że z innej matki :lol: a Twoja postać zapodała mi taką dawkę sentymentu do jednej z moich pierwszych postaci na SLach, że wybacz, ale musimy mieć pozytywną relację! Więc, jakby nie patrzeć, Thad jedzie tym samym wózkiem co Brad, to znaczy, po tych samych torach? Muszą więc się rozumieć! Przyjaźnić nawet! Wyobrażam sobie, że Brad był tak dobry, i ogarnął Thadowi życie, gdy on nie mógł, tzn. gdy żona wyrzuciła go z domu, i wynajął dla niego ruderę w lesie, przechował mu u siebie samochód, i tak dalej... Tylko psa nie odzyskał :lol:

A co do Harriet, to jak najbardziej! Thadowi życie się wali, więc powiedzmy sobie szczerze, żadna decyzja nie może mu już bardziej zaszkodzić, a Harriet jest piękna... oczywiście, że źle zdecyduje :lol:

lennart halsworth dokładnie! Jak będziesz mieć ochotę coś rozegrać, to wal drzwiami i oknami! :excited:

: 05 kwie 2023, 12:28
Harriet L. Pemberton
Relacja między panami mi super pasuje, choć pewnie Brad nigdy nie nazwał go przyjacielem. Uważa uparcie ze takich w ogóle nie posiada - łatwiej mu się dzięki temu żyje.

Zle decyzje to podstawa na forach, wiec taki układ z Harriet tez jest w porządku!

: 05 kwie 2023, 13:45
Ralph Hawkins
Cześć thad halsworth. Ja tak sobie myślę, że skoro jesteś w wieku Alexa - i też dorastałeś na farmie, to możesz się z nim znać od dzieciaka. Mogłeś z nim chodzić do szkoły, mogłeś mieć w nim partnera w zbrodni, kiedy trzeba było narobić gdzieś problemów, mogliście sobie raz czy dwa dać po pysku, tylko po to, żeby za godzinę wszystko obśmiać przy wypitym piwie. Takim, wiesz, wtedy jeszcze pewnie nastoletnio-nielegalnym.

No i nie ukrywam, że podoba mi się to, jak potoczyły się ich życia - że jeden wraca z wojska, a drugi wychodzi z więzienia... :sneaky:

: 06 kwie 2023, 13:02
thad halsworth
Harriet L. Pemberton, ok czyli nie przyjaciel :lol: myślę, że Thad jakoś to przeżyje! Ale jakby mu pomógł, to wcale by się nie obraził, no.

Alexander Hawkins,jestem jak najbardziej za! Na tej farmie to widzę, że było z nich więcej szkody niż pożytku, ale za to jakie wspomnienia! I powiem Ci, fun fact: Jak zastanawiałam się nad powodem, dlaczego Thada nie było, wybierałam między wojskiem i więzieniem :lol: więc było blisko, odsiadkę też mogli spędzać w swoim towarzystwie!
No właśnie, musimy coś teraz zagrać! Thada długo nie było, ostatnie lata jedynie "bywał" w Lorne, więc czas nadrobić! Musi go normalnie palnąć w łeb... Bo wyobrażam sobie, że może raz u niego był, no wiesz... Ale przez tę szybę nie miał okazji! :lol:

: 06 kwie 2023, 13:07
Harriet L. Pemberton
Jasne, jasne! Pomógłby na pewno <3 Po prostu nie lubi górnolotnych zwrotów :lol:
thad halsworth

: 06 kwie 2023, 17:58
berrie donoghue
tak jak obiecałam, przychodzę z propozycją :hihi: jako, że ostatni rok, berrie spędziła w melbourne, a przed wyjazdem mieszkała z byłym facetem w opal moonlane, to po powrocie do lorne (około miesiąc temu wróciła), zatrzymała się w rodzinnym domu w tingaree i z cała pewnością nie miała okazji poznać thada. tutejsza społeczność nie nawykła do obecności ludzi z poza lasów, dlatego pewnie dość zaciekawiona spoglądała w stronę jego domostwa, gdy przechadzała się po okolicy. jako, że ona nie ma prawa jazdy, a po tingaree i tak autem nie przejedziesz, pomyślałam, że pewnego dnia, nieopodal jego domku, dziewczynie zepsułby się rower i może zaproponowałby jej pomoc? może poskręcałby co nieco? ona zaś, w ramach podziękowania, następnego dnia przygotowałaby dla niego jakieś danie z rodzinnego przepisu? :hm:


thad halsworth

: 08 kwie 2023, 16:17
thad halsworth
Podoba mi się ta propozycja! Zwłaszcza, że pasuje mi to Tadka bardzo, to znaczy... z jednej strony, buc w dodatku zamieszkał w lesie, z drugiej, to jednak całkiem miły facet, wbrew pozorom jakie sprawia! :lol: I na pewno doceniłby gest, chociaż pewnie zmusiłby ją, by zjadła razem z nim, na tarasie w towarzystwie komarów, by sobie wspólnie ponarzekać na Tingaree :lol: