dziennikarz śledczy — freelance
53 yo — 184 cm
Awatar użytkownika
about
Stary dziennikarz, który niszczy swoją wątrobę i nawiązuje same dziwne relacje z ludźmi dookoła.
#2

No dobra, więc właśnie tak prezentował się dom Jacksona. Kiedy go wybierał, twierdził że wszystko mu jedno jak będzie wyglądać, bo pewnie i tak tam zbyt dużo czasu nie spędzić, bo zaraz wybyje w trasę albo zmieni na coś innego… ale jakoś tak wyszło, że wciąż tutaj siedział, nawet jak wyjeżdżał. Musiał oczywiście wymienić już kilka razy okno i drzwi, ale hej, to była okolica pełna dzieci, pewnie co drugi dom miał nowe okna, bo jakaś piłka czy coś się przez nie przebiła. Takie wypadki się zdarzają nawet wśród najlepszych i najgrzeczniejszych dzieci, jak to z wypadkami bywa. Więc się tym aż tak nie przejmował, a dodatków wiedział, że lepiej wybite okno niż bark albo złamana kość. Taki czarny humor trochę, ale był człowiekiem, który często pakował się w swojej pracy w tarapaty i tak już ta robota po prostu wyglądała! No dobra, nie robota, po prostu jego robota, ale kto by się czepiał szczegółów.
W każdym razie, tym bardziej doceniał ludzi, z którymi mógł się zrelaksować i zaprzyjaźnić, mimo swojego cynicznego podejścia i tendencji do tarapatów. I tak Kellan Jones był dużym i twardym chłopcem, który najwyraźniej wiedział jak z takimi starymi i problematycznymi facetami jak Jack się zadawać! A w nagrodę dostał od niego szklaneczkę szkockiej, właśnie teraz, do ręki!
— O nie, miałem zrobić kawę? Na pewno miało być coś mocnego, więc chyba się nada! — rzucił Jack, jak to miewał w zwyczaju. Oczywiście kawy miał pod dostatkiem także, ale skoro fajniejsze rzeczy są tak blisko, to czemu nie skorzystać! —no to co cię sprowadza, zmartwienia, przyjemności czy praca? zapytał zaintrygowany, bo jednak w jego zawodzie zawsze trzeba być czujnym! Albo to po prostu zboczenie dziennikarza, zawsze szukał drugiego dna. Może powinien rozważyć karierę także prywatnego detektywa, ale to mniej fajne, kiedy tylko jedna osoba dostaje wyniki twojej pracy, a nie wszyscy czytelnicy…
przyjazna koala
-
-