Anestezjolog — Szpital
33 yo — 160 cm
Awatar użytkownika
about
Rozstała się z Anthonym i zaczyna kolejny już, nowy rozdział w swoim życiu. I boi się, czy nie pozstanie sama pomimo tego, że Nemo zapewniał, że chce być jego współautorem.
Obrazek
Wiara
(...)for better, for worse, for richer, for poorer, in sickness and health, until death do us part.

Rodzina Pelletier od wielu pokoleń mieszkała już w Burlington. Razem z miastem przeżywali utratę młodych chłopców i mężczyzn w czasach wielkich wojen, pomagali w odbudowie, a z czasem stali się nieodłącznym elementem życia miasta. I tak pozostało do obecnych — Samuel i Madelaine Pelletier stanowili idealny przykład szkolnych słodziaków, którzy nie dość, że wyglądali jak wyciągnięci z magazynu, to na dodatek oddani byli tradycyjnym wartościom. Kochali swój kraj, kochali siebie, kochali swoje rodziny. Ale najważniejsze było to, że kochali siebie nawzajem. Owszem, start mieli łatwiejszy — On był na najlepszej drodze do tego, żeby wraz z bratem przejąć rodzinny interes — intratną rodzinną prywatną klinikę leczenia urazów i rehabilitacji. W trakcie rezydentury ich mała rodzina zyskała nowego, małego człowieka imieniem...
Nadzieja
Urodziła się jako pierwsze dziecko młodej pary lekarzy, którzy, chociaż zaskoczeni nieplanowaną ciążą, ucieszyli się ze ślicznej, wielkookiej córeczki. Po niej pojawiło się kolejne dziecko, otoczone równie wielką miłością przez wszystkich członków rodziny.
Hope, o twarzy aniołka, wbrew wszystkim oczekiwaniom święta nie była. Lubiła lalki, owszem, ale równie dobrze bawiła się, wspinając na drzewa i w niczym nie ustępując chłopcom w jej wieku. W szkole bystra, chociaż potrafiła zmęczyć nauczyciela nieustającym potokiem pytań i wątpliwości. W szkole była popularna, ze względu na to, że wstawiała się za słabszymi, ale nigdy nie dyskredytowała tych, którzy uchodzili za oprawców. Wielu wróżyło jej karierę psychologa lub pedagoga, jednak ona dość szybko podjęła decyzję o pójściu na studia zgodne z rodzinną tradycją.
Medycyna, a dokładniej specjalizacja w anestezjologii i możliwość pomocy innym.
Na studiach wpadła w oko pewnemu młodemu doktorantowi i pomimo głosów i jego opinii bawidamka, Hope i Steven stworzyli udany związek, który przetrwał okres jej studiów i rezydentury. Zaczęły się przebąkiwania o możliwych zaręczynach, wspólnym zamieszkaniu. Po studiach rozpoczęła rezydenturę, a następnie pracę w rodzinnej klinice. Wszystko runęło jednak jak domek z kart, gdy na kilka dni przed ich kolejną rocznicą, dowiedziała się, że jej ukochany w zasadzie nie był jej wierny od samego początku — wdawał się w kolejne romanse, czy to ze stażystkami, studentkami, czy nawet przypadkowymi kobietami poznanymi. Była pewna, że nigdy więcej się nie zakocha, a przez takie uparte twierdzenie omal nie przeoczyła największego szczęścia w swoim życiu. Bo jak to mówią...
Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość – te trzy: z nich zaś największa jest
Sawyera poznała w zasadzie wiele lat temu, gdy jeszcze jako dzieci uczęszczali na rodzinne eventy dla członków Country clubu. W miarę dorastania, jak kilka innych dziewczyn w jej wieku, oczywiście, że zwróciła uwagę na przystojnego, tajemniczego i ciemnookiego chłopaka. Czasem miała nawet wrażenie, że i on zerkał w jej stronę, ale nigdy nie udało im się porozmawiać dłużej niż kilku chwil.
Ich drogi się rozeszły, żeby spleść się dopiero po latach, gdy odnowiła się jego kontuzja, a ona przyjęła go jako pacjenta, gdy jej ojciec uznał, że ona lepiej się nada na jego lekarza. Może już wtedy coś przeczuwał? A może zwyczajnie chciał znaleźć córce zajęcie, żeby nie rozmyślała o swoim złamanym sercu. Nieważne, jaka była prawdziwa przyczyna — Hope, próbowała się bronić, ale czar, ujmujący uśmiech i przedziwne przyciąganie, sprawiły, że nie mogła mu nie ulec.
Gdy w Walentynki stawił się na zabiegi z bukietem kwiatów i kolacją na wynos, wiedziała, że ten mężczyzna jest wyjątkowy. I kiedy wreszcie dała się zaprosić na randkę, a potem wiele kolejnych odkryła, że znów potrafi się śmiać, że nie może doczekać się kolejnego spotkania, że znów pragnie zasypiać i budzić się obok kogoś.


To wszystko pękło niczym bańka mydlana, po trzech latach związku, gdy Bradford postanowił wyjechać do Nowego Jorku, zająć się interesami. Hope nie zamierzała dowiadywać się jakimi. Pocieszenia szukała w możliwie najgorszych miejscach — w ramionach przyjaciela. Ich pijana przygoda skończyła się tym, że Hope poczuła się wykorzystana. I miała dość. Nie chciała już żyć w miasteczku, gdzie rodzina patrzyła na nią przez pryzmat tykającego czasu, patrząc na kolejne rozpadające się związki. Chciała uciec możliwie najdalej — Australia wydawała się idealnym miejscem. Nie czuła się jednak na siłach, by próbować sił w dużym mieście. Sprzedała dom, który kupiła jeszcze z Sawyerem. Dało jej to zabezpieczenie finansowe, chociaż oferta pracy została niemal natychmiast zaakceptowana. Dała znać kilkorgu znajomym, dokąd jedzie, cała rodzina odprowadziła ją na lotnisko. I tak żyje w Australii już od niemal roku. I prawda jest w tym, co mówią — że tutaj żyje się jakby do góry nogami.
Ciekawostki
- Woli herbatę od kawy, a już szczyt szczytów, to bawarka;
- Jest niską osobą, ale dzięki regularnym ćwiczeniom i uczęszczaniu na zajęcia z samoobrony jest niezwykle wysportowana, jak na tak drobną kobietę;
- W przeszłości trenowała łyżwiarstwo figurowe, ale było to czysto hobbystyczne;
- Ma fioła na punkcie świąt Bożego Narodzenia;
- Świetnie czuje się w kuchni, ale chociaż gotować potrafi, to nie umie piec nic oprócz pizzy;
- Wspiera fundacje prozwierzęce, sama też aktywnie uczestniczyła w akcji domów tymczasowych dla psich staruszków, musiała jednak przestać, bo kolejna śmierć niechcianego psiego dziadka, prawie złamała jej serce;
- Kocha robić zdjęcia telefonem — jednak nie jedzenia, a momentów, które w jej mniemaniu są wyjątkowe;
- Jej ulubioną aktorką jest Meryl Streep;
- Fascynują ją programy o seryjnych mordercach;
Obrazek
Hope Pelletier
28.07.1987
Burlington
Anestezjolog
Cairns Hospital
PEARL LAGUNE
Zaręczona, heteroseksualna
Środek transportu
Od przeprowadzki do Australii porusza się czerwonym Fordem XY Falcon GT-HO Phase III

Związek ze społecznością Aborygenów
Jedynie z literatury i od pacjentów

Najczęściej spotkasz mnie w:
Szpitalu, siłowni oraz na plaży

Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Rodzinę w Stanach

Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Tak - proszę nie zabijać
Hope Pelletier
Emily VanCamp
dzielny krokodyl
matką głupich/ Liv
brak multikont
lorne bay — lorne bay
100 yo — 100 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
witamy w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej. Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!
twórcza foka
lorne bay
brak multikont
Zablokowany