sekretarz — ratusz w cairns
35 yo — 194 cm
Awatar użytkownika
about
Te confieso que me la paso aquí pensando en ti.
004.
fiesta de cumpleaños
leandro barrera & lourdes serrano
{outfit}

Wydawane w tym roku przyjęcie z okazji okrągłych urodzin Emilia Serrano, były wydarzeniem, którego przegapić nie mógł. Przez wgląd na wieloletnią przyjaźń i współpracę, Leandro zobowiązany był pojawić się w domu jubilata, zwłaszcza, że impreza zwykle wypadała w okresie, gdy przebywał poza miastem. W tym roku, Barrera znacznie wcześniej zaplanował wolny wieczór i po powrocie do domu, pozwolił sobie na szybki i nieobciążający żołądka posiłek oraz odświeżający prysznic, który był fundamentem dla kolejnych przygotowań. Poniekąd cieszył się na wolny wieczór i fakt, że Patricia zmuszona była zastąpić koleżankę w pracy; dziewczyna entuzjastycznie podeszła do zaproszenia i trąbiła o wspólnym wyjściu od tygodnia, co odrobinę go stresowało, bo przecież zdawał sobie sprawę, że jego dziewczyna bywała wyzywająca, bezpardonowa i wzbudzała niemałe kontrowersje. Twierdził, że wcale się jej nie wstydził, jednak spotykali się ze sobą zaledwie od miesiąca, a dziewczyna zdążyła wywrócić jego życie o sto osiemdziesiąt stopni. Może na służbowe przyjęcia było zwyczajnie za wcześnie?
Korzystając z wolnej łazienki, ułożył swe włosy, wypielęgnował zarost i całą koszulę wyperfumował ulubionym zapachem. Całej stylizacji akompaniował srebrny zegarek. Po opuszczeniu domu, wsiadł w swojego Jeepa i ruszył w stronę drogi wylotowej z miasteczka.
Na miejscu zjawił się po niecałej godzinie i po przekroczeniu progu domu Emilia, od razu natknął się na jubilata, witającego gości. Złożył mu spersonalizowane życzenia, uwzględniające rzecz jasna masę zdrowia, szczęścia i sukcesów zawodowych, a następnie wręczył mu torebkę prezentową w której był zakupiony przez bruneta drogi alkohol. Następnie skierował się w stronę barku, decydując się na powrót do domu uberem; w końcu mógł pozwolić sobie na opłacenie transportu i godzinną trasę w środku nocy, prawda? Zatrzymując się przed szklanką etażerka, wypchaną butelkami najrozmaitszych trunków, sięgnął po elegancką literatkę i irlandzką whisky, której nazwy nie kojarzył. Taki wybór alkoholu na pewno zawróciłby w głowie Tribbiani bardziej niż same procenty.

Lourdes serrano
instruktorka jogi — the deep retreat & deep yoga studio
29 yo — 170 cm
Awatar użytkownika
about
prowadzi zajęcia jogi i marzy o otworzeniu własnego studia, a w tym celu musi przekonać rodziców, że jest poważna i zna zasady biznesu
002.
lourdes & leandro
fiesta de cumpleaños
[outfit]
Lourdes Serrano uśmiechnęła się pod nosem, schodząc po monumentalnych schodach na parter olbrzymiej willi, którą od kilkunastu lat zamieszkiwali jej rodzice. Spora część mebli została poddana rekonstrukcji bądź całkowitej wymianie tuż przed przyjęciem, dopracowywanym szczegółowo od wielu tygodni przez cały zastęp zaufanych — jej rodzicom — osób. W dużej mierze e k s p e r t ó w, w przeróżnych dziedzinach.
Ją niesamowicie to bawiło.
Jak dużo atencji wymagał człowiek, wkładający kilkadziesiąt tysięcy dolarów w organizację pojedynczego wydarzenia — nie mówiąc już nawet o zachodzących zmianach remontowych — na własną cześć? Odmówili jej wsparcia finansowego przez wzgląd na rozrzutność i brak b i z n e s o w e g o podejścia do sprawy, by kilka miesięcy później zaprzeczyć wszystkim wartościom, jakich wymagali od córki. Plus, że przynajmniej zostawili jej nieograniczony budżet na przeznaczony na ten dzień strój (z dodatkami), a w sukience marki Dion Lee prezentowała się f e n o m e n a l n i e. Co potwierdziło wiele skupionych na niej spojrzeń, gdy z lekkim spóźnieniem i w nieśpiesznym tempie dołączała do zabawy.
Najwyraźniej potrzebę znajdowania się w centrum uwagi odziedziczyła po rodzicach.
Przyjęcie, które nazwać można było — i to wcale nie z przesadą — huczną imprezą, stanowiło również, swego rodzaju, spotkanie biznesowe. Lore członków rodziny i przyjaciół naliczyła niewielu; za to bez problemu odnalazła kolejnych partnerów firmy ojca, księgowego, czy nawet kilku klientów. Wszyscy śmiało korzystali z ogromnego barku — chociaż to określenie niezbyt pasowało do wystawki, zajmującej niemalże całą ścianę — oraz płyty z przekąskami, zawierającej w sobie przysmaki, których sama Lourdes nie miała okazji nigdy wcześniej skosztować.
Po przywitaniu ojca oraz kilku ważnych gości, Lourdes ruszyła ku miejscu z alkoholami, już z odległości kilkudziesięciu metrów zauważając tam Barrerę. Zawahała się. Nie wspominała zbyt dobrze ich poprzedniej rozmowy, która napełniła ją ogromną frustracją, aczkolwiek! Już wcześniej, po przemyśleniu uznała, że kontakt z nim nie jest wcale z b y t e c z n y. Miał dostęp do informacji, miejsc oraz osób, które mogły jej się przydać, a jako przyjaciel ojca, mógł również przemówić Emilio do rozsądku. Ponadto tego wieczoru prezentował się dość atrakcyjnie, co sprawiało, że jego towarzystwo nie wydawało się tak straszne. — Nalejesz mi również? — zapytała, gdy znalazła się tuż za nim. Posłała mężczyźnie również najbardziej przyjazny uśmiech, na jaki było ją stać, w momencie, w którym obrócił się w jej stronę.
sekretarz — ratusz w cairns
35 yo — 194 cm
Awatar użytkownika
about
Te confieso que me la paso aquí pensando en ti.
Nie twierdził, że wyprawianie urodzin z taka pompą, to coś, co go kręciło ale kto zabroni majętnemu człowiekowi celebrować okrągłe urodziny? Nie ukrywajmy - w wieku Emilia należało realizować wszelakie marzenia, próbować nowych rzeczy i cieszyć się każdym dniem. Jeśli stać go było na wyprawienie takiej imprezy, to dlaczego miałby sobie tego odmawiać? Powodem nie była przecież córka, która wolała zainwestować pieniądze włożone w urodziny, we własne studio jogi. Sam był zwolennikiem bardziej kameralnych sposobów na celebrowanie urodzin, jak chociażby wyjście do restauracji z rodziną albo domówka z przyjaciółmi. Nie potrzebował wiele - wystarczy, że otaczać się będzie najbliższymi.
Przechadzając się po willi jubilata, dostrzegł kilka znajomych twarzy, które kojarzył z rozmaitych spotkań burmistrza, jednak byli to dla niego obcy ludzie, których nie chciał zagadywać tylko po to by samotnie nie podpierać ścian. Skierował się więc do baru i zamierzał spokojnie wyczekiwać początku imprezy. Odrobinę żałował, że nie zabrał ze sobą Tribbiani, która przynajmniej dotrzymała mu towarzystwa (pewnie w jakimś odosobnionym pokoju na piętrze, z dala od oczu zgromadzonych gości). Z odsieczą przybyła jednak córka gospodarza, którą powitał ciepłym uśmiechem. Wolałby co prawda spędzić ten wieczór w towarzystwie kogoś zbliżonego do siebie wiekiem, z kim miałby tematy do rozmowy ale nie zamierzał kręcić nosem; w jej obecności, uda mu się przynajmniej poznać gości, których nie miał okazji wcześniej poznać. Poza tym, jej kreacja robiła niemałe wrażenie i musiał przyznać, że przez ostatnia lata, dziewczyna mocno wydoroślała (albo dostała kształtów, od których ciężko odwrócić mężczyźnie wzrok).
Sięgnął po kolejną literatkę i zalał ją alkoholem, po czym do obu szklanek dorzucił kilka kostek lodu.
Twój ojciec zna chyba całe Lorne i połowę pieprzonego Cairns — odparł, przyglądając się gościom i wręczył jej szklanice. Ze swojej upił większego łyka alkoholu, który przyjemnie rozlał się w jego ustach. Czuł się jak na evencie, organizowanym przez ratusz, bo liczba gości dorównywała tej, którą tworzył sam burmistrz. Szybko wrócił wzrokiem do sukienki, która odsłaniała w i e l e, jednak podniósł go nim brunetka zdążyła się zorientować. — To chyba nie jest środowisko w którym się odnajdujesz. Nie dopatrzyłem się nikogo w twoim przedziale wiekowym — zauważył, czując, że dla dziewczyny, obecność na tej imprezie wcale nie była łatwa. No, chyba, że odnajdywała się wśród starszych facetów, gadających głównie o giełdzie i interesach.

Lourdes serrano
instruktorka jogi — the deep retreat & deep yoga studio
29 yo — 170 cm
Awatar użytkownika
about
prowadzi zajęcia jogi i marzy o otworzeniu własnego studia, a w tym celu musi przekonać rodziców, że jest poważna i zna zasady biznesu
Lourdes nie przepadała za podobnymi wydarzeniami — a w szczególności, gdy nie były ukierunkowane na nią. Kilka lat wstecz dość hucznie obchodziła, chociażby, swoje urodziny; niejednokrotnie mieszczące podobną liczbę gości co przyjęcie, w którym teraz mieli okazję uczestniczyć. Wówczas nie widziała w tym jednak nic złego; nawet jeśli w obu przypadkach lista zaproszeń była przemyślana pod kątem co wypada i co przyniesie korzyści. Postawę ojca, raz za razem powtarzającego ten sam monolog na temat wagi pieniędzy, uważała jednak za obleczoną lekką hipokryzję. Kontaktów biznesowych i tak posiadał dość sporo, a w większości przypadków to j e g o zdanie było najważniejsze, nie i c h.
Kilkukrotnie została zatrzymana i zmuszona do wysłuchania dyskusji na temat prognoz rynkowych. Kilkukrotnie postawiono jej również pod nos syna w podobnym wieku, co nawet jej ojciec byłby skłonny wyśmiać; Emilio nie zgodziłby się przecież, by ktokolwiek czerpał korzyści z rodzinnego majątku, używając do tego celu jego córki. Była okrutnie z m ę c z o n a, nawet jeśli uczestniczyła w wydarzeniu od zaledwie kilkunastu minut. To kolejny powód, dla którego wpatrywała się teraz w orzechowe tęczówki Leandro, uważnie studiując jego twarz, postawę oraz kolejne, wypowiadane słowa. Sięgnęła po drinka, za którego podziękowała kolejnym uśmiechem oraz delikatnym kiwnięciem głowy. Miał jej towarzystwo: niczego lepszego nie mogła przecież zaproponować. Nie pozostało mu nic innego, jak dobrze się bawić, nawet jeśli było to n i e s a m o w i c i e ciężkie, zważywszy na okoliczności. — Jestem ciekawa, ilu z tych ludzi spotkał więcej niż raz — stwierdziła, wzruszając ramionami. Nie wątpiła natomiast, że wszystkich k o j a r z y ł — Emilio nie mógłby sobie przecież pozwolić na arogancję w postaci braku znajomości nazwisk osób, które gościł we własnym domu.
Lore upiła łyk trzymanego dłoni alkoholu, po czym ponownie, bez krępacji, zmierzyła wzrokiem swojego towarzysza. — Masz rację. I z tego powodu, jako reprezentant najbliższej grupy wiekowej, chyba jesteś na mnie skazany — oznajmiła, tonem sugerującym, że nie przyjmuje żadnego sprzeciwu. — Zakładam, że również nie masz z nimi zbyt wielu wspólnych tematów. Chyba że planujesz wypłynąć w rejs swoim nowo kupionym jachtem lub szukasz pola do inwestycji — oceniła, w dalszym ciągu nie odrywając od mężczyzny uważnego spojrzenia.
sekretarz — ratusz w cairns
35 yo — 194 cm
Awatar użytkownika
about
Te confieso que me la paso aquí pensando en ti.
Praca w ratuszu, nie sprawiła, że Barrera zamienił się w snobistycznego mądrale, dywagującym o wysoko finansowanych inwestycjach czy rynku nieruchomości. Nie specjalizował się w żadnej z tych dziedzin, a jako sekretarz burmistrza, odpowiadał raczej za obieg dokumentów, spotkania, doradztwo i konsulting. Lubił swoją pracę i wcale nie interesowało go wejście w świat interesów, na których się nie znał. Mógł na tym jedynie stracić, a nie był osobą, która nierozsądnie zarządzała pieniędzmi.
Wiedział więc, że włączenie się w jedną z tych rozmów było bez celowe; najpewniej zmuszony by był potakiwać i udawać, że rozumie cokolwiek z tego o czym rozprawiali. Wolał samotność od robienia czegoś w brew sobie, tylko po to by nie wypaść w oczach reszty gości jak przypadkowy włóczęga.
Spodziewałem się raczej jakiejś kameralnej imprezy, ale najwyraźniej okrągłe urodziny zamierza obchodzić z większą pompą — odparł i uśmiechnął się wymuszenie w stronę pary, która zbliżyła się do barku. Ułożył dłoń na plecach dziewczyny, sygnalizując by osunęli się na bok i zrobili miejsce dla reszty spragnionych gości. — Jest tu w ogóle ktokolwiek z twojej rodziny? — zapytał z ciekawości, próbując dowiedzieć się czy impreza ta nie miała przypadkiem charakteru biznesowego.
Ja na ciebie? Huh, a czy nie jest przypadkiem na odwrót? W przeciwieństwie do ciebie, jestem w stanie włączyć się do rozmowy większości gości. A ty? — wcisnął dłoń do kieszeni eleganckich, beżowych spodni i zaśmiał się. Skłamałby mówiąc, że miał na to ochotę i z dwojga złego, wolał jednak towarzystwo dziewczyny.
Nie, nie — zaśmiał się i pokręcił przecząco głową — O jachtach nie podyskutujemy, bo nie stać mnie na takie luksusy ale jako sekretarz burmistrza, mam do zaoferowania wiele innych tematów, które zainteresować mogą tutejszych inwestorów i łowców okazji. W końcu miasto ma na sprzedaż wiele terenów, a i przydadzą się firmy, które wezmą udział w przetargu na budowę nowego mostu w Cairns — wyjaśnił i wlał zawartość szklanki do ust. Zerknął w stronę gromadki, która tuż obok oblegała bar, a następnie przeniósł wzrok na pustą szklankę. — Będziesz chciała coś jeszcze wypić? Spróbuje się dopchać do whisky — zaproponował, widząc, że dostęp do barku był znacznie utrudniony niż chwilę temu.

Lourdes serrano
instruktorka jogi — the deep retreat & deep yoga studio
29 yo — 170 cm
Awatar użytkownika
about
prowadzi zajęcia jogi i marzy o otworzeniu własnego studia, a w tym celu musi przekonać rodziców, że jest poważna i zna zasady biznesu
Lourdes była poniekąd rozeznana w tematach, które tego wieczoru wydawały się n a j p o p u l a r n i e j s z e, co nie oznaczało, ze się nimi i n t e r e s o w a ł a. Przywykła do towarzystwa znajomych ojca. Przywykła do nudnych kolacji, na których mieli udawać wspaniałą, kompletnie bezproblemową rodzinę. To ponoć dobrze działało w biznesie — dawało obraz stabilności, której oczekiwało się od partnerów w interesach. Dopiero po jakimś czasie Lore przestała być zmuszana zapraszana; być może stanowiąc lekkie zagrożenie, przez swoją niekiedy przesadną bezpośredniość i brak wyczucia.
Po jej plecach przeszedł lekki dreszcz, spowodowany niewinnym dotykiem mężczyzny, ale Lourdes postanowiła to zignorować, ukrywając napięcie pod kpiącym uśmiechem. — Nie jestem pewna, czy ojciec wie, co to k a m e r a l n o ś ć. W zeszłym roku szykowałam się na niewielkiego grilla, a zastałam imprezę w ogrodzie dla bodajże setki osób. Chyba nie znałeś go od takiej strony? Jako wiesz, mocno atencyjnej duszy towarzystwa? — zapytała. Na co dzień Emilio był raczej człowiekiem rzeczowym i konkretnym. Prowadził luźne dyskusje, brylował w small talkach, ale na przyjęciach nie pchał się na sam środek, by być dobrze widocznym. Teraz, natomiast, Lore nie zdziwiłaby się wcale, gdyby skierowano na niego reflektory; byleby przypadkiem nie zaginął w tłumie. — Hm. Przy schodach kręci się wujek Emmanuel, widzisz? Nie mam jednak pojęcia, czy znalazł się tu przez rodzinne koneksje, czy przez fakt, że razem z ojcem założył spółkę — skomentowała, upijając następnie łyk alkoholu.
Och, amigo — zaczęła, krzywiąc się delikatnie na dźwięk hiszpańskiego słowa. W dodatku tak w tym przypadku n i e p a s u j ą c e g o. — Nie nazwałabym swojego towarzystwa karą. Poza tym, jak myślisz, w ilu takich dyskusjach uczestniczyłam? — zapytała, unosząc brew. Prawda była taka, że nie musiała się wypowiadać, nikt od niej tego nie oczekiwał. Lourdes miała swój sposób: kiwała głową, uśmiechała się i zadawała pytania, wyrażając tym żywe zainteresowanie.
Nie stać? Chyba jednak źle dobrałam sobie kompana … — z a ż a r t o w a ł a, co nie zdarzało się tak często, wzdychając przy tym teatralnie.
Lore obrzuciła spojrzeniem grupkę, kłębiącą się przy barku, po czym powiedziała krótkie: — Chodź — ruszając w kierunku gabinetu ojca, do którego drzwi znajdowały się zaledwie kilka kroków od nich. Liczyła, że Lean podąży za nią, lecz ani razu nie zerknęła przez ramię, by to skontrolować. — Padre trzyma tu zawsze swoje ulubione trunki — wyjaśniła, wskazując na barek; znacznie większy niż ten, który posiadał w firmie. — Częstuj się — dodała, dając mu wolną rękę. Oparła się o biurko, obok kładąc pustą literatkę. — I nie, nic nie zauważy — dodawała, spodziewając się po nim wahania. Emilio nie prowadził jednak spisu, nie robił inwentaryzacji, a braki szybko uzupełniał.
sekretarz — ratusz w cairns
35 yo — 194 cm
Awatar użytkownika
about
Te confieso que me la paso aquí pensando en ti.
Poważnie? To odsłona, której nie znałem — przyznał zaskoczony słowami dziewczyny. Barrera znał mężczyznę głównie przez wgląd na prowadzone z ratuszem interesy i choć musiał przyznać, że uważał go za bardzo kontaktową i towarzyską osobę, to nie znał jego imprezowej natury. Choć może traktował takie spotkania tylko jako okazje do ubicia kolejnych interesów? Mimo wszystko, Leandro był wdzięczny za zaproszenie i cieszył się, że mógł brać w tym wydarzeniu udział. — Wasza rodzina najwyraźniej ma smykałkę do prowadzenia biznesów. Kto wie, może i tobie pisany jest podobna przyszłość? Od czegoś trzeba zacząć ale nawet najmniejszy sukces, może przerodzić się w potężną, znaną markę — odparł, choć na ten moment, nie zwiastował jej żadnych sukcesów. Nie miała lokalu, porządnego planu na dalekosiężny biznes i umiejętności zarządzania pieniędzmi. Była ona kluczowa w przypadku prowadzenia jakiejkolwiek działalności.
Pieniądze które zarabiał, znacznie różniły się od tych, które towarzyszyły jej przez całe życie. Nie narzekał na swa płacę, bo pozwalała mu ona na wiele udogodnień ale kupno jachtu nie było mu do niczego potrzebne. Po co więc miałby wydawać całą, zaoszczędzoną fortunę? Gdyby ilość posiadanych pieniędzy była większa, a on znalazłby się w sytuacji, w której nie potrafiłby ich wydać, może i pomyślał by o jachtach, własnych wyspach czy helikopterach.
Pijesz tylko z miliarderami? Chyba nawet twój ojciec nie wpasowuje się do tej grupy — pokręcił głową, bo choć rodzina była majętna, nie sądził by było ich stać na takie dobrodziejstwa. Jeśli mimo to, pragnęła się dobrze usytuować, być może powinna wziąć pod uwagę jakiś aranżowany mariaż z synem innego biznesmena? Zrozumiał jednak żart i wzruszył ramionami, niespecjalnie dotknięty o b e l g ą.
Gdy poprosiła by za nią podszył, ruszył jej śladem, prowadzącym do gabinetu Emilia. Nie był pewien czy w ogóle powinien przekraczać próg tego pomieszczenia, jednak gdy zachęciła go gestem dłoni, wszedł ostrożnie i rozstawił lekko rozchylone drzwi - na wypadek gdyby jej ojciec wszedł do środka. Nie chciał by ten pomyślał sobie za wiele.
Jestem pewien, że nie powinniśmy tu być. To jego biuro, a za drzwiami trwa impreza — pokręcił głową i po chwili sięgnął do butelki, by zalać obie szklanki. Zainteresował się jeszcze regałem sięgającym do sufitu, na którym Emilio składował księgozbiór. Podszedł do niego, ustawiając się tyłem do dziewczyny i upijając łyka alkoholu, zwrócił uwagę na tytuły.

Lourdes serrano
instruktorka jogi — the deep retreat & deep yoga studio
29 yo — 170 cm
Awatar użytkownika
about
prowadzi zajęcia jogi i marzy o otworzeniu własnego studia, a w tym celu musi przekonać rodziców, że jest poważna i zna zasady biznesu
Lourdes nie wiedziała, w jakim stopniu jest to imprezowa natura, a w jakim chęć zadowolenia każdego. Wyobrażała sobie, że Emilio nie chciał przesadnie zawężać listy gości, więc zaproszenie w s z y s t k i c h, ważnych osób, stanowiło najrozsądniejszą opcję. Wiązało się to co prawda z kosztami, ale przynosiło również zyski — takie na dłuższą metę. Kontakty otwierały przecież przeróżne drzwi, więc … może i Lore powinna skorzystać i nieco bardziej wsiąknąć w towarzystwo?
Oczywiście, że jest mi pisany sukces — stwierdziła, tonem sugerującym, że tak musi być i już oraz zamykającym temat. Jak już wcześniej zdążył zapewne zauważyć, nie lubiła być traktowana w sposób protekcjonalny. Nie lubiła również, gdy coś jej zarzucano i podważano plany, czy umiejętności. Być może koncept, który miała w głowie, nie był idealny, ale czy taki być musiał? Lore wychodziła z założenia, że każdy od czegoś zaczyna. Pasja i zaangażowanie były natomiast czynnikami pchającymi ją ku rozwojowi.
Trzeba celować wyżej — odparła, podczas gdy jej postawa pozostała raczej nieodgadniona; ciężko było z niej wywnioskować, na ile poważnie traktuje treść swojej wypowiedzi. Miał jednak rację. Pomimo sporych pieniędzy, jakie zarobił, jej ojciec nadal nie dorównywał gronu najbogatszych. Na imprezie można zaś było spotkać osoby o znacznie wyższym statusie niż ten, którym cieszyła się rodzinna Serrano. — Chociaż odkryłam, że wraz z ilością pieniędzy, maleje lista tematów, które można poruszyć w trakcie rozmowy — zdradziła, mając na myśli owych synów biznesmenów. Zakładała jednak, że to poniekąd fasada; maska, pod którą skrywali prawdziwe oblicze, podczas oficjalnych wyjść. Wtedy najlepiej było udawać, prawda?
Kobieta uśmiechnęła się pod nosem. Przypuszczała, że Leandro podąży za nią niechętnie i poczuje się w gabinecie jej ojca niepewnie, chociaż niezupełnie potrafiła to zrozumieć; w tego typu zachowaniu nie doszukując się niczego złego. Zwróciła również uwagę na to, że zostawił uchylone drzwi i uśmiechnęła się pod nosem, lekko k p i ą c o, po czym napiła się alkoholu, korzystając z zaserwowanej dolewki. — I jak twoim zdaniem by zareagował? — zapytała, unosząc brew. Znała odpowiedź na to pytanie: n i j a k. A już na pewno nie snułby żadnych teorii, mając na względzie fakt, że po spotkaniu w siedzibie firmy oświadczyła, że nie lubi tego człowieka i nie chce więcej wpadać na niego w podobnych okolicznościach. Oczywiście, Emilio nie pokusił się wówczas nawet o pojedynczy komentarz. — Jestem przekonana, że do końca wieczoru zdążycie zamienić maksymalnie dwa zdania. Ze mną nie będzie rozmawiał w ogóle i dopiero przy śniadaniu zapyta o wrażenia — podsumowała. Zamierzała zostać u rodziców na noc, bo powrót do Lorne Bay byłby w tych okolicznościach zupełnie bezsensowny — miała tam pokój, więc swobodnie mogła zostać do rana. — Coś interesującego? — zapytała, mając na myśli przeglądane przez mężczyznę tytuły. Znajdowały się tam głównie poradniki biznesowe, słowniki, kilka coachingowych bzdetów i trochę ojczystej historii.
sekretarz — ratusz w cairns
35 yo — 194 cm
Awatar użytkownika
about
Te confieso que me la paso aquí pensando en ti.
Grunt to wiara w siebie, bez tego nic nie zdziałasz — przyznał, bo choć nie był pewien czy poradzi sobie z prowadzeniem biznesu pod kątem zarządzania finansami działalności, o tyle podziwiał jej zapał i chęć do tego by realizować swoje cele. Nie był przecież nieomylny, więc mogła go pozytywnie zaskoczyć. Mimo wszystko, życzył jej sukcesów.
Jeśli otaczasz się takim towarzystwem, to na pewno. W każdej, najprostszej rozmowie, choćby o życiu codziennym, ci ludzie sprowadzą temat do pieniędzy. Byłaś z rodziną na lodach? Oh, super, oni przelecieli prywatnym odrzutowcem pół kontynentu, tylko po to by zjeść lunch — zakpił, ubolewając nad ludźmi, który nie kierowali się żadnymi innymi wartościami. Nie potrafił uzależniać wszystkiego od pieniędzy i podobne rozmowy po prostu go nużyły. Nie, nie zazdrościł im możliwości, które dawała kasa - wystarczyło mu życie, które obecnie wiódł; odczuwał w d z i ę c z n o ś ć.
Przez wgląd na fakt, że była w swoim rodzinnym domu, zrozumiały był fakt, że czuła się komfortowo nawet w prywatnym gabinecie ojca. On zaś był tu obcy i nie czuł się upoważniony do tego, by poruszać się po tym domu z taką swobodą. Podążył za nią jako gość, jednak sam na pewno nie przekroczyłby progu żadnego z pokoi.
Nie wiem i nie jestem pewien czy chce to sprawdzać. Prowadzę z nim interesy, a ty jesteś jego córką, więc nie wiem jak zinterpretowałby takie schadzki po kątach — nawet jeśli nadmieniła ojcu, że nie lubi Leandra, to nie zmienia to faktu, że Emilio mógłby niewłaściwie odczytać jego intencje. — Musiałbym mu powiedzieć prawdę. Zaciągnęłaś mnie tu i częstujesz alkoholem — uśmiechnął się łobuzersko, obracając sytuacje w nikczemny plan. Oczywiście nie sądził by jej towarzystwo miało drugie dno, jedynie się zgrywał. Szanował jej ojca oraz ją, a podrywanie jego córki za zamkniętymi drzwiami było niewłaściwie. Lubił zaś flirtować ale w tym przypadku, musiał być nad wyraz o s t r o ż n y. — Nie wiem jak długo zamierzam tu zostać. Inaczej wyobrażałem sobie to przyjęcie, a twój ojciec nawet nie zauważy mojego zniknięcia — wzruszył ramionami, nie kryjąc faktu, że był gotowy po prostu czmychnąć z urodzin niezauważenie. Nie chciał urazić jubilata przedwczesnym wyjściem, jednak w tym przypadku, Emilio nawet by się nie zorientował. Zwyczajnie się nudził!
Niezbyt. Twój padre kolekcjonuje antyki — odwrócił się do niej i zbliżył, dzierżąc w dłoni szklankę. — A więc.. Lourdes. Planujesz spędzić resztę wieczora tutaj? — spytał, widocznie zainteresowany tym, jak zapatrywała się na imprezę urodzinowa ojca.

Lourdes serrano
ODPOWIEDZ