ordynatorka neonatologii — cairns hospital
40 yo — 172 cm
Awatar użytkownika
about
"Although it's difficult today to see beyond the sorrow, May looking back in memory help comfort you tomorrow."


“Women want men, careers, money, children, friends, luxury, comfort, independence, freedom, respect, love, and a three-dollar pantyhose that won't run.”

Mała księżniczka tatusia to przezwisko, którego Birdie nienawidzi najbardziej na świecie. Jestem pewna tego, że kocha swojego ojca, uwielbia go nawet, ale od czasu, kiedy się urodziła, jej ojciec był niezwykle opiekuńczy wobec swojej jedynej córki i był zdolny zrobić wszystko by tylko ją uchronić, zdarzało mu się dusić chłopaków, którzy skrzywdzili jego dziecko. Wydawało się także, że bez względu na to, co zrobiła, ojciec szybko jej wybaczył. To było i nadal jest dla niej bardzo frustrujące, ponieważ nawet kiedy robiła coś na przekór jemu, on nie zwracał na to wyraźnej uwagi. Kiedy tylko wspomnisz o jej ojcu, zaczyna przewracać oczami, ale to wcale nie znaczy, że nie jest z nim blisko. Po prostu chce się od niego odciąć i wreszcie żyć na własnych zasadach. Ponieważ od zawsze była rozpieszczana, ma tendencję do bycia trochę rozpuszczonym bachorem i przez większość czasu nie zdaje sobie sprawy, że taka jest. Zawsze była przyzwyczajona do tego, że dostaje to czego chce, więc kiedy coś nie pójdzie po jej myśli, zaczyna narzekać. Nie robi tego celowo, ale może to być dość denerwujące. Jest niesamowicie przedsiębiorcza. Zawsze była na szczycie swojej klasy, ponieważ podczas gdy mogła wyglądać na głupiutką, potrafiła zabłysnąć nie tylko wiedzą ale i pomysłowością. Ludzie często oceniają ją przez pryzmat tego jak wygląda, co daje jej sporo możliwości. Najbardziej cieszy ją ich zaskoczenie, kiedy poza piękną buźką, ma coś do powiedzenia. Beznadziejna romantyczka, która chce znaleźć tego jedynego, księcia z bajki nie tylko dla siebie ale również dla innych. Często staje się swatką, co nie zawsze wychodzi jej na dobre. Współczująca i wrażliwa czasami może być odrobiną naiwny i często pozwalała ludziom wykorzystywać to, że jest dobra. Łatwo zranić jej uczucia, mimo że bardzo dobrze to ukrywa i nie rozwodzi się nad tym. Nie jest kimś, kto ma pretensje, ponieważ nie widzi w tym sensu. Rozsądnie rzecz ujmując, każdy mógłby jej pozazdrościć tego, że wychowywała się w normalnej rodzinie. W takiej, w której nie brakowało miłości, zrozumienia i co najważniejsze ciepła. Zawsze odczuwała, że jest bardzo ważna nie tylko dla swoich rodziców, ale i starszego rodzeństwa. Otoczona najbliższymi, czerpała najlepsze wzorce, jakie tylko można sobie to wyobrazić. W późniejszym czasie trochę idealizowała swoich rodziców jak i starszego brata. Przy okazji nie popadając w groźną skrajność. Wszystko to udało się zachować w zdrowym umiarze. Dzieciństwo Birdie również można opisać jako całkowicie zwyczajne, bez większych wzlotów i upadków. Mimo tego, że nigdy nie mogła narzekać i nie ma żadnych urazów, to na pewno musiała robić bardzo wiele by zaimponować własnej matce. Przecież to ona była dla niej wielkim wzorem do naśladowania, pewnego rodzaju ikoną. Dzięki niej wybrała medycynę jako swój zawód i w przyszłości często robiła wszystko by jej zaimponować.

Birdie pracowała naprawdę ciężko by wreszcie móc się pochwalić swoim dyplomem ukończenia wydziału medycyny. Szybko została wprowadzona w trudy prawdziwej pracy, a jej rezydentura na pewno należała do najbardziej intensywnych okresów w jej całym dorosłym życiu. Jej tytaniczna praca jednak bardzo się opłaciła. Wyróżniała się wśród innych i nie zostało to nie zauważone przez wielu jej mentorów i innych lekarzy. Ostatecznie nie była zbyt popularna wśród swoich kolegów, co jednak nie było aż tak istotną kwestia w jej życiu zawodowym. Skupiała się bowiem tylko na tym. Zdawać się mogło, że jedynie to zostanie w jej życiu, jej wielka pasja i miłość. Ostatecznie i ona została trafiona "strzałą miłości', niespodziewanie na pewno. Wtedy jednak nie myślała o tym w żadnych innych kategoriach jak przelotnego romansu, wszystko potoczyło się jednak inaczej. Już dwa lata po tym jak się poznali z jej mężem, on poprosił ją o rękę a ona długo się przed tym wzbraniała. Ostatecznie powiedziała tak i została jego żoną. Nowa rola, która miała być dla niej kolejnym wspaniałym etapem w jej żuciu. Naprawdę była w takim stanie, że mogła uważać się za ogromną szczęściarę, miała przecież wszystko ale jednak czegoś brakowało. Starali się o dziecko przez kolejne kilka lat. Ich synek okazał się ich wielkim cudem, który nie mógł sprawić im większej radości. Ich radość przyszła kilak lat po tym, jak Birdie straciła oboje swoich rodziców, jej matka przez długie lata zmagała się z choroba alzheimera a jej ojciec zmarł na zawał serca. Synek wypełnił ogromna pustkę w jej życiu. Jednak wszystko miało się zmienić, miała stracić to co tak kochała i pragnęła. Nie pamięta z tamtego dnia zbyt wiele, wiele rzeczy jest jej znane tylko z raportów policyjnych. Wracali wtedy całą rodziną z kolacji, do swojego domu. Wjechała w nich rozpędzona ciężarówka, która zniszczyła wszystko to co liczyło się dla Silverstone. Kiedy się obudziła po kilku tygodniach, została poinformowana że zarówno jej mąż i syn, nie przeżyli. Wpadła w depresję i nie wierzy już w to, że jeszcze coś będzie w stanie ją uszczęśliwić. Sprzedała ich wspólny dom kilka miesięcy temu. Zbyt wiele wspomnień.




⚈ Poszła w ślady swojej matki i tak samo jak Ona studiowała medycynę na Columbia University, które ukończyła z wyróżnieniem. Niestety cały czas musiała wszystkim udowadniać, że doszła do tego wszystkiego bez pomocy swojej matki, a dzięki swojej wiedzy i ogromnemu talentowi.
⚈ Oczywiście, że bycie wybitnym neonatologiem nie jest jej jedynym osiągnięciem zawodowym. Gościnnie wykłada na swoim alma mater Uniwersytecie. Napisała również kilka publikacji i książek, które może dodać do swojego sporego dorobku, mimo dość młodego wieku.
⚈ Została najmłodszą szefową oddziału neonatalnego w kraju, co jest nie małym wyczynem. Wszystko to dzięki swojej mozolnej pracy.
⚈ Posiadaczka ogromnej kolekcji butów, doszło do tego że musiała poświęcić jeden ze swoich nieużywanych pokojów tylko po to by je wszystkie pomieścić.
⚈ Kocha wszystkie piękne rzeczy i jest prawdziwą miłośniczką wszystkiego to co w danej chwili jest modne. Wolałaby mieszkać w niewielkim i tanim mieszkanku, tylko po to by móc wydać resztę pieniędzy na ubrania, biżuterię i buty.
Królowa balu jak i kapitan drużyny cheerleaderek. Wszyscy wiedzieli kim jest i jak dobrze jest się z nią zadawać. Gdyby nie studia, to dzisiaj nosiłaby koronę Miss Australii.
⚈ Nadal angażuje się w życie swojej szkoły średniej. W jakimś sensie została patronką, drużyny cheerleaderek, której sama przewodniczyła.
⚈ Bierze czynny udział w bronieniu praw kobiet, szczególnie jeśli chodzi o kobiety w medycynie i ich prawa.
⚈ Wśród swoich pracowników posiada wiele, niewybrednych pseudonimów, o których osobiście nie chciałaby wiedzieć.
⚈ Weszło jej w nawyk to, że stuka paznokciami o wyświetlacz swojego telefonu, kiedy myśli nad czymś zbyt intensywnie albo wpadła na jakiś pomysł.
⚈ Eksperymentuje w szczególności w łóżku. Jak na razie jej partnerzy nie narzekali i chyba im się to podoba, to że poza udawaniem porządnej dziewczyny, potrafi pokazać swoją drugą twarz.
⚈ Często dopadają ją nieznośne migreny. Nabawiła się ich już jako nastolatka. W większości przypadków, są one spowodowane stresem, który jej towarzyszy. Zazwyczaj nie pomagają żadne tabletki, walczy więc sposobami mniej konwencjonalnymi.
⚈ Jeszcze podczas nauki w college, nauczyła się mówić płynnie po niemiecku. Po za tym zna jeszcze hiszpański, na poziomie komunikatywnym.
⚈ Posiada spory majątek, który nie jest jednak częścią tego co odziedziczyła po swoich rodzicach. Wszystkie pieniądze jakie nabyła wiążą się z wieloma inwestycjami, głównie na rynku papierów wartościowych.
⚈ Około pięć lat temu zmagała się z niezłośliwą odmianą nowotworu skóry. Do dzisiaj jest to jej tajemnicą, o której wiedzą tylko nieliczni. Nie chciała nikogo martwić swoim losem, ostatecznie terapia przebiegła bez większych problemów i od tamtej chwili cieszy się pełnym zdrowiem.


faustine "birdie" michelle silverstone
19-09-1984
lorne bay, queensland (australia)
ordynatorka neonatologii
cairns hospital
opal moonlane
wdowa, heteroseksualna
Środek transportu
Kiedyś często korzystała z samochodu, od jakiegoś czasu jednak niemal panicznie boi się wchodzić do jakiegokolwiek pojazdu, dlatego po prostu chodzi piechotą jeśli tylko ma okazję. Nawet jeśli wiąże się to z kilkunastu minutową przechadzką. Wraz z powrotem do pracy musiała jednak 'zmusic się' do tego by skożystać z transportu publicznego by dostać się do Cairns.

Związek ze społecznością Aborygenów
Często interesowała się ich losami, bo od zawsze miała wielki szacunek do społeczności, która w jakimś stopniu została odsunięta na dalszy plan. Bierze udział w wielu pikietach, jeśli jest taka potrzeba.

Najczęściej spotkasz mnie w:
Cairns Hospital - to główne miejsce, gdzie można ją spotkać. Jednak ostatnio spędziła kilka dobrych miesięcy dochodząc do siebie po wypadku, nie tylko fizycznie ale i psychicznie. Jej powrót do pracy na pewno był trudniejszy niż mogła przypuszczać.

Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Brak. Obecnie nie ma najbliższej rodziny, która byłaby z nią na tyle blisko. Jest jedynaczką a jej rodzice zmarli kilka lat temu.

Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Tak.
birdie silverstone
jennifer lawrence
lorne bay — lorne bay
100 yo — 100 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
witamy w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej. Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!
twórcza foka
lorne bay
brak multikont
ODPOWIEDZ
cron